• Nie Znaleziono Wyników

Związek misji fact-finding z mechanizmami sprawiedliwości karnej a problem reparacji

sprawiedliwości okresu przejściowego Metody poszukiwania i opowiadania

3.2. Komisje śledczo-badawcze typu fact-finding

3.2.2. Związek misji fact-finding z mechanizmami sprawiedliwości karnej a problem reparacji

na papierze. Choć w ciągu swojego istnienia podjęła przynajmniej kilka działań w różnych punktach zapalnych świata (Sri Lanka, Czeczenia, Kolumbia), to jednak wciąż nie wykorzystuje swojego potencjału – instytucji traktatowej88.

Tym, co w największym stopniu przesądza o odmienności misji śledczo-badaw-czych i instytucji typu fact-finding od komisji prawdy jest okoliczność funkcjono-wania na ogół jeszcze w trakcie trwającego konfliktu, a nie po jego zakończeniu.

Komisje prawdy „roztrząsają” przeszłość, misje poszukiwania faktów badają teraź-niejszość. Instytucje ustalania faktów nie są tworzone dla ofiar, tak jak dzieje się to w przypadku komisji prawdy. Ofiary są wyłącznie „dostarczycielami” informacji pracownikom misji fact-finding, a nie podmiotem całego procesu. Ponadto ustalenie faktów ma w znacznej mierze przyczynić się do jednego celu – doprowadzenia przed oblicze wymiaru sprawiedliwości potencjalnych sprawców zbrodni i naruszeń. Uza-sadnia to przyjęcie formuły „pozasądowego środka sprawiedliwości karnej”.

Niewiele komisji ustalania i poszukiwania faktów powołanych zostało tak na-prawdę dla realizacji prawa do prawdy. Większość służy urzeczywistnieniu prawa do sprawiedliwości. Przykładem ciała powołanego właśnie do odkrycia prawdy jest Komisja ds. zbadania wydarzeń w i wokoło Srebrenicy pomiędzy 10 a 19 lip-ca 1995 r., powołana w 2003 r. jako konsekwencja decyzji Izby Praw Człowieka dla Bośni i Hercegowiny w sprawie Selimovicia („sprawa Srebrenicy”, analizowana jeszcze w niniejszym opracowaniu), powszechnie zaliczana w poczet postkonflik-towych mechanizmów sprawiedliwości okresu przejściowego w tym bałkańskim państwie89. „Komisja dla Srebrenicy” zrealizowała swój mandat90. Jej prace dopro-wadziły do odkrycia 32 nieznanych dotąd masowych grobów ofiar ludobójstwa, ustalenia liczby ponad 7 tys. zabitych lub zaginionych oraz imiennego wskazania osób podejrzanych o udział w popełnianych zbrodniach91.

3.2.2. Związek misji fact-finding z mechanizmami sprawiedliwości

119 Komisje śledczo-badawcze typu fact-finding

[…] fact-finding i prowadzone w tym zakresie śledztwa są środkiem do osiągnięcia celu. Szanując wartość prawdy i sprawiedliwości, celem tym jest stwierdzenie od-powiedzialności sprawców, w tym najważniejszych decydentów, zbrodni ius cogens:

ludobójstwa, zbrodni przeciwko ludzkości, zbrodni wojennych, tortur, niewolni-ctwa i praktyk zbliżonych oraz apartheidu92.

Cel taki miały wspomniane komisje tworzone po I i II wojnie światowej oraz zdecydowana większość misji powoływanych od lat 90. XX w. Dowodem na to może być język rezolucji RB ONZ, powołujących dane misje śledczo-badaw-cze, z którego wynika wprost, że sprawcy zbrodni powinni ponieść odpowiedzial-ność prawnokarną93.

Należy jednak jasno wskazać, że nie wszystkie mechanizmy ustalania faktów zorientowane są na aspekt indywidualnej odpowiedzialności karnej jednostki za popełnione czyny. Od tych służących m.in. do zgromadzenia materiału dowo-dowego na poczet przyszłych (lub już toczonych) postępowań karnych należy z całą pewnością odróżnić mechanizmy ustalania faktów, których celem jest zdetermino-wanie ewentualnej odpowiedzialności państwa za działania lub zaniechania nie-zgodne z prawem lub też wskazanie rekomendacji dla państwa. Są to mechanizmy w ramach tzw. specjalnych procedur (Specjalni Sprawozdawcy powoływani przez RPC ONZ) oraz wszystkie ciała traktatowe (treaty bodies) ONZ, spełniające funkcje monitorujące i kontrolne94.

Z pewnością przełomowa w dziedzinie misji typu fact-finding okazała się powo-łana w 1992 r. przez RB ONZ Komisja Ekspertów (skład międzynarodowy), mająca zbadać poważne naruszenia KG oraz inne pogwałcenia międzynarodowego prawa humanitarnego i będąca swoistym „preludium” do kreacji MTKJ95. Komisja wy-konywała swoją misję przez dwa lata, w czasie których zebrała ogromny materiał badawczy dotyczący popełnianych zbrodni na terytorium byłej Jugosławii. Efekt

92 M.C. Bassiouni, Appraising UN Justice-Related Fact-Finding Missions, „Journal of Law and Policy” 2001, vol. 5, s. 45.

93 M.in. rez. RB ONZ nr 935 (1994) tworząca misję śledczą w Rwandzie lub rez. RB ONZ nr 1564 (2004) powołująca misję w Darfurze.

94 Jak się wydaje, tzw. specjalni wysłannicy danych organizacji międzynarodowych (np. misja Tadeusza Mazowieckiego w Bośni w latach 1992–1995, w czasie której przed-łożył na ręce SG ONZ 18 raportów) zbliżają się do konstrukcji eksperckich misji śledczo--badawczych, z potencjalnym, ale bezpośrednim przełożeniem na sytuację ofiar naru-szeń. Zob. T. Mazowiecki, Raporty Tadeusza Mazowieckiego z byłej Jugosławii, Fundacja Promocja Praw Człowieka: Poznań 1993; Report of 17 November 1992, A/47/666, par.

140; Final Periodic Report on the Situation of Human Rights in the Territory of the Former Yugoslavia Submitted by Mr. Tadeusz Mazowiecki, Special Rapporteur of the Commission on Human Rights, pursuant to Paragraph 42 of Commission Resolution 1995/89, 22 August 1995, E/CN.4/1996/9, and 18 September 1995, A/50/441, S/1995/801.

95 Szerzej: M.C. Bassiouni, Former Yugoslavia: Investigating Violations of International Hu-manitarian Law and Establishing an International Criminal Tribunal, „Fordham Interna-tional Law Journal” 1994, vol. 18, s. 1191–1211.

prac Komisji to m.in. identyfikacja ponad 50 tys. przypadków tortur, a ponadto dokumentacja około 2 milionów przesiedlonych osób w związku z czystkami et-nicznymi czy przeprowadzenie wyczerpującego badania dotyczącego przestępstwa gwałtu w czasie konfliktu (o systematycznym charakterze). Zebrane informacje, pochodzące z zeznań i oświadczeń ofiar oraz świadków, doprowadziły do zakre-ślenia orientacyjnej liczby około 1500 przypadków poważnych naruszeń prawa humanitarnego96. Co ważne, Komisja poczyniła, oprócz ustaleń faktycznych, tak-że szereg konkluzji typowo prawnych (zwłaszcza ustalenia w przedmiocie odpo-wiedzialności dowódców były szeroko wykorzystywane w toku postępowań przez Trybunał)97, a następnie przekazała swoją dokumentację do MTKJ98.

Nie ulega wątpliwości, że Komisja spełniła swoją funkcję (pomimo braku dosta-tecznego wsparcia finansowego ze strony ONZ), zwłaszcza mając na uwadze nad-zwyczajne warunki, w jakich przyszło jej działać (w trakcie konfliktu zbrojnego).

Informacje zgromadzone w raporcie końcowym przyspieszyły i ułatwiły pracę Pro-kuratorowi MTKJ, choć jak się ocenia, Trybunał nie wykorzystał dorobku Komisji w pełni99 (np. w minimalnym stopniu w przedmiocie ludobójstwa w Srebrenicy w sprawie Krsticia)100.

Począwszy od mandatu skrojonego na potrzeby funkcjonowania „komisji ju-gosłowiańskiej”, dostrzegalne staje się włączenie pojęć międzynarodowego prawa karnego w treść mechanizmów ustalania faktów. Dość powiedzieć, że międzyna-rodowe prawo karne jako „mechanizm wymuszania oraz egzekwowania” posta-nowień prawa humanitarnego oraz praw człowieka stało się istotnym środkiem dochodzenia sprawiedliwości (osądzenie osób winnych) oraz potencjalnie – napra-wy pogwałceń praw. Od 1992 r., czyli od momentu rozpoczęcia prac „komisji jugo-słowiańskiej”, różne organy ONZ powołały około 30 komisji śledczo-badawczych, z czego zdecydowana większość zawierała powinność tychże do badania przypad-ków naruszania prawa humanitarnego i praw człowieka właśnie z punktu widzenia indywidualnej odpowiedzialności sprawców.

Komisje tworzone są najczęściej do zbadania przypadków naruszeń prawa humanitarnego (np. Libia) lub zbrodni przeciwko ludzkości (komisje powołane przez RPC ONZ dotyczące sytuacji w Korei Północnej i Syrii). Co więcej, niekiedy misje są zobligowane do ustalenia tożsamości i wskazania sprawców (Darfur czy

96 Commission of Experts Final Report Established Pursuant to Security Council Resolu-tion 780 (1992), 9.02.1993, S/25274.

97 Wyrok MTKJ z dnia 16 listopada 1998 r. w sprawie Prokurator przeciwko Delaliciowi, Muciciowi, Deliciowi, Landžo, sprawa nr IT-96-21-T, par. 90.

98 Report of the International Tribunal for the Prosecution of Persons Responsible for Serious Violations of International Humanitarian Law Committed in the Territory of the Former Yugoslavia since 29 August 1991, 1994A/49/342, S/1994/1007 (ICTY Annual Report 1994), par. 157–158.

99 D. Chuter, War Crimes: Confronting Atrocity in the Modern World, Lynne Rienner: Colo-rado 2003, s. 151.

100 Wyrok MTKJ z dnia 2 sierpnia 2001 r. w sprawie Prokurator przeciwko Krsticiowi, sprawa nr IT-98-33-T, par. 88.

121 Komisje śledczo-badawcze typu fact-finding

Wybrzeże Kości Słoniowej). Komisje niejednokrotnie stosują przy tym „sądowy standard” gromadzenia dowodów, co przejawia się choćby zbieraniem zeznań, oświadczeń od świadków lub ofiar pod przysięgą, docieraniem do obu stron kon-fliktu (Burundi), a także gromadzeniem informacji w ten sposób, by można było je przekazać do biura prokuratora danego sądu (np. w przypadku „komisji jugo-słowiańskiej” i MTKJ). Z tego względu część komisji – wśród nich tę powołaną dla Darfuru przez RB ONZ w 2004 r. – można bez większej przesady określić mianem

„przedsądu”, właśnie ze względu na szerokie kompetencje. Co więcej, prace tej ko-misji miały istotny wpływ na przekazanie przez RB ONZ sytuacji Prokuratorowi MTK na podstawie art. 13 (2) Statutu Rzymskiego101.

Niemniej ustalenia komisji nie mogą zastąpić śledztwa prokuratorskiego oraz wskazania winy przez sąd102. Co więcej, należy zauważyć, że gromadzenie dowo-dów, a także przesądzanie np. o wystąpieniu zbrodni przeciwko ludzkości w ra-porcie komisji nie jest tożsame z właściwym rozstrzygnięciem sądu103. Ponadto identyfikowanie sprawców przez komisję może w sposób znaczący podważyć ideę sprawiedliwego, rzetelnego postępowania i gwarancji wszystkich praw oskarżone-go. I tak np. komisja w Libii wskazała w raporcie tylko najbardziej odpowiedzial-nych, których tożsamość była powszechnie znana. Nie włączono innych nazwisk właśnie ze względu na możliwość naruszenia praw oskarżonych w przyszłych pro-cesach. Komisja w Darfurze z kolei zdecydowała się utajnić listę zidentyfikowanych sprawców.

Należy zauważyć, że nie zawsze ustalenia komisji w przedmiocie popełnionych zbrodni czy też uzasadnionej możliwości ich wystąpienia przekładają się na póź-niejsze postępowania karne. Z jednej strony doszło do utworzenia MTKJ, do czego w znacznej mierze przyczyniły się raporty Komisji Ekspertów. Z drugiej przywołać można przypadek Burundi, kiedy dwukrotne stwierdzenie, przez dwie różne ko-misje, że w 1972 i 1993 r. najprawdopodobniej doszło do ludobójstwa, nie doprowa-dziło do żadnych postępowań i ścigania przypadków genocydu w tym państwie.

Jak się wydaje, możliwe przyczynienie się danej misji fact-finding także do ewen-tualnej naprawy szkód lub krzywd wynikających z konfliktu w praktyce powiązane jest z pierwotnym względem reparacji procesem karnym, skutkującym z kolei na-stępczym ubieganiem się o środki naprawcze. Zapewne skuteczniejsze w staraniach się o późniejsze reparacje są te misje fact-finding, które koncentrują się głównie na kwestii naruszeń praw człowieka, a nie prawa humanitarnego. Dzieje się tak dlatego, że w tym pierwszym wypadku zespół badawczy dąży na ogół do zebrania

101 M. Frulli, Fact-Finding or Paving the Road to Criminal Justice?, „Journal of International Criminal Justice” 2012, vol. 10, s. 1331.

102 Por. W. Ferdinandusse, Fact-Finding by and about International Criminal Tribunals,

„Journal of International Criminal Justice” 2013, vol. 11, s. 677–686.

103 Zob. D. Jacobs, C. Harwood, International Criminal Law Outside the Courtroom: The Im-pact on Focusing on International Crimes for the Quality of Fact-Finding, [w:] M. Bergsmo (red.), Quality Control in Fact-Finding, Torkel Obsahl Academic EPublisher: Florence 2013, s. 325–357.

takich dowodów, które potwierdzać mogą przede wszystkim odpowiedzialność państwa (a zatem ułatwiają późniejsze ubieganie się o reparacje). Misje skoncen-trowane na badaniach naruszeń prawa konfliktów zbrojnych mogą swoje wysiłki skupiać natomiast na zdobyciu faktów potwierdzających odpowiedzialność jed-nostki np. za popełnione zbrodnie wojenne. Ponadto, jak należy pamiętać, system reparacji w systemie międzynarodowego sądownictwa karnego jest bardzo ogra-niczony i właściwie dotyczy w chwili obecnej głównie MTK. Nie jest to jednak sy-tuacja „zero-jedynkowa”, dlatego oba typy misji śledczo-badawczych potencjalnie mogą wpłynąć na sytuację ofiar, także w dziedzinie reparacji.

Materiał do przemyśleń na temat związku ustaleń komisji śledczo-badawczych z przyszłymi procesami karnymi, a także kwestią ewentualnych reparacji daje spra-wa Van Anraata104. Była to sprawa karna toczona przed sądami holenderskimi, bezpośrednio związana z użyciem broni chemicznej przez reżim Saddama Hu-sajna w czasie wojny Iraku z Iranem oraz przeciwko Kurdom w 1987 i 1988 r.105 W 2004 r. Van Anraat został zatrzymany przez władze holenderskie, później oskar-żony o współudział w popełnieniu zbrodni wojennych i ludobójstwa, a następnie skazany, lecz wyłącznie za zbrodnie wojenne106.

Czyn popełniony przez Van Anraata nie tylko konstytuował przypadek zbrodni wojennej, ale także stanowił delikt na gruncie prawa holenderskiego. Poszkodowa-ni przez atak chemiczny – 15 ofiar, zarówno Irakijczycy, jak i Irańczycy – przyłą-czyli się do procesu karnego toczonego przeciwko holenderskiemu przedsiębiorcy jako strony cywilne w postępowaniu karnym z roszczeniem o przyznanie reparacji (wypłaty odszkodowania) za szkody poniesione w wyniku ataku. Żądanie ofiar zostało uznane przez sąd I instancji, z czym jednak nie zgodził się sąd II instancji (wskazał, że natura roszczeń ofiar – niezwykle skomplikowana materia – nie nadaje się do rozpatrzenia przez sąd karny, skoncentrowany na zdeterminowaniu winy oskarżonego).

Pomimo wskazanej konstatacji sądu II instancji sprawa karna Van Anraata nie-sie pewien ładunek wiedzy, łączącej działalność misji fact-finding, procesu wymie-rzania sprawiedliwości jednostce, jak i zgłaszania roszczeń reparacyjnych. Należy bowiem zauważyć, że sąd w Hadze do podjęcia decyzji o skazaniu przedsiębiorcy wykorzystał w znacznej mierze materiał zgromadzony przez specjalną komisję śledczo-badawczą ONZ, utworzoną w celu zbadania prawdopodobieństwa użycia broni chemicznej w trakcie konfliktu irańsko-irackiego. Komisja funkcjonowa-ła w latach 1984–1988, przedstawiając w tym czasie siedem raportów – ustalono, że użyto broni chemicznej „ponad wszelką wątpliwości”. Prokurator, zobowiązany

104 Wyrok Sądu Apelacyjnego w Hadze z dnia 9 maja 2007 r. w sprawie Prokurator przeciw-ko Van Anraatowi, sprawa nr LJN: BA4676; wyrok Sądu Najwyższego Holandii z dnia 30 czerwca 2009 r. w sprawie Van Anraata.

105 Frans Van Anraat, holenderski przedsiębiorca, wspierał reżim Husajna, sprzedając produkty potrzebne do wyrobu broni chemicznej czy gazu musztardowego.

106 Por. H. van der Wilt, Genocide v. War Crimes in the Van Anraat Appeal, „Journal of International Criminal Justice” 2008, vol. 6, nr 3, s. 557–567.

123 Wnioski

do gromadzenia dowodów mających przesądzić o winie oskarżonego, skwapliwie skorzystał z ustaleń komisji ONZ, ostatecznie przekonując sąd do swojej argumen-tacji107. Może stanowić to istotny czynnik korzystny dla ofiar, zwłaszcza jeśli sąd krajowy zobowiązany jest do badania zbrodni międzynarodowych, a już w szcze-gólności popełnionych poza terytorium państwa-sądu – wyrok sądu karnego może stanowić podstawę do ubiegania się o reparacje w odrębnym postępowaniu cywilnym.

Powiązane dokumenty