• Nie Znaleziono Wyników

[2016/Nr 11] Nr 11/2018 (pełna wersja)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "[2016/Nr 11] Nr 11/2018 (pełna wersja)"

Copied!
68
0
0

Pełen tekst

(1)

tom 72 · nr 11 rok 2016 listopad issn 0014‑8261

„Farmacja Polska” ukazuje się raz w miesiącu. Pre­

numeratorami czasopisma są farmaceuci, apte­

ki ogólnodostępne i szpitalne, hurtownie farma­

ceutyczne, producenci środków farmaceutycznych i materiałów medycznych. Pismo dociera też do sa­

morządu aptekarskiego, Naczelnej Izby Lekarskiej, okręgowych izb lekarskich, lekarzy wojewódzkich oraz niektórych bibliotek.

Cena prenumeraty krajowej na rok 2016 wynosi 233,10 zł (w tym 5% VAT), zagranicznej – 200 USD.

Emeryci – członkowie Polskiego Towarzystwa Far­

maceutycznego otrzymują zniżkę 50%, toteż na blankiecie wpłaty należy podać numer emerytury.

W dziale finansowym PTFarm można nabywać po­

jedyncze zeszyty czasopisma. Prenumeratę należy opłacać w dowolnym banku lub urzędzie poczto­

wym na rachunek bankowy:

Polskie Towarzystwo Farmaceutyczne

Millennium SA 29 1160 2202 0000 0000 2770 0281

Farmacja Polska zamieszcza płatne reklamy.

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść ogłoszeń.

Redakcja nie zwraca niezamówionych materiałów.

Prezentowane przez autorów prace są wyrazem ich poglądów naukowych i redakcja nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Farmacja Polska jest indeksowana w Chemical Abs­

tracts, Analytical Abstracts, Biochemical Abstracts, International Pharmaceuticals Abstracts i EMBASE (Excerpta Medica).

Czasopismo jest także indeksowane w Index Copernicus (ICV = 34,80) oraz umieszczone na liś­

cie czasopism punktowanych Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego (8 pkt).

WSZELKIE PRAWA ZASTRZEŻONE

KOMITET REDAKCYJNY

dr hab. Iwona Arabas (Warszawa), dr Lucyna Bułaś (Sosnowiec), mgr Lidia Czyż (Rzeszów),

prof. dr hab. Zbigniew Fijałek (Warszawa), prof. dr hab. Barbara Filipek (Kraków), dr Katarzyna Hanisz (Łódź),

prof. dr hab. Renata Jachowicz (Kraków), prof. dr hab. Roman Kaliszan (Gdańsk), prof. dr hab. Aleksander A. Kubis (Wrocław), dr Jadwiga Nartowska (Warszawa),

prof. dr hab. Miguel das Neves Afonso Cavaco (Lisbona, Portugalia), mgr Zbigniew Niewójt (Warszawa),

prof. dr hab. Krystyna Olczyk (Sosnowiec), prof. dr hab. Daria Orszulak­Michalak (Łódź), prof. dr hab. Jan Pachecka (Warszawa), prof. dr hab. Janusz Pluta (Wrocław), prof. dr hab. Wiesław Sawicki (Gdańsk), dr hab. Agnieszka Skowron (Kraków), prof. Lidia Tajber (Dublin, Irlandia) dr Elwira Telejko (Białystok),

prof. dr hab. Marek Wesołowski (Gdańsk), prof. dr hab. Witold Wieniawski (Warszawa), dr hab. Katarzyna Winnicka (Białystok)

Prof. dr hab. Andriy Zimenkovsky (Lwów, Ukraina) REDAKCJA

Redaktor naczelny: dr hab. Bożena Karolewicz Redaktor statystyczny: dr Dominik Marciniak Redaktor techniczny: Joanna Czarnecka Korekta: Izabela Pranga

ADRES REDAKCJI

00­238 Warszawa, ul. Długa 16, tel. 22 831 02 41 w. 12 WYDAWCA

Polskie Towarzystwo Farmaceutyczne

Dział Wydawnictw – Redaktor prowadzący: Hanna Plata 00­238 Warszawa, ul. Długa 16

tel./faks 22 635 84 43 tel. 22 831 02 41 w. 15

Kolportaż: tel. 22 831 79 63 w. 19, 20

e­mail: wydawnictwa@ptfarm.pl, zamowienia@ptfarm.pl

Adres dla autorów: redakcja@ptfarm.pl

Strona PTFarm w Internecie: http://www.ptfarm.pl

ISSN 0014­8261

Skład i łamanie: Joanna Czarnecka

Druk: Oficyna Wydawniczo­Poligraficzna Zygmunt Siemieniak, Ząbki, tel. 22 781 51 02, faks 22 398 78 15, www.siemieniak.pl

Nakład: 5000 egz.

Printed on acid­free paper.

(2)

tom 72 · nr 11 rok 2016 listopad issn 0014‑8261

Spis treści

697 praca oryginalna · opieka farmaceutyczna · Rodzaje herbat i ich właściwości prozdrowotne

Beata Ulewicz-Magulska, Magdalena Jankowska, Marek Wesołowski 704 chemia farmaceutyczna · Środowisko i zaburzenia ze spektrum

autyzmu – związek przyczynowo-skutkowy?

Natalia Miękus, Piotr Kowalski, Edyta Jurkowlaniec

710 terapia i leki · Wielonienasycone kwasy tłuszczowe z rodziny omega-3 – alternatywa dla leczenia niealkoholowej choroby stłuszczeniowej wątroby?

Rafał Rudzik, Michał Lewiński, Katarzyna Pawlak, Małgorzata Mazurek-Mochol

714 prawo farmaceutyczne · Rynek farmaceutyczny po wprowadzeniu Ustawy Refundacyjnej z 12 maja 2011 r. o refundacji leków, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobów medycznych

Magdalena Orłowska-Zielińska, Włodzimierz Bialik, Ewa Blacha, Barbara Bargieł

719 historia farmacji · Mgr farm. Janina Adamanis (29.08.1900–4.04.1993) i prof. dr hab. Franciszek Adamanis (4.10.1900–14.04.1962) – niezwykli farmaceuci

Marianna Zając, Anna Jelińska

737 historia farmacji · Saradawotano – kreteńskie panaceum Elwira Kaczyńska

Farmacja po dyplomie

745 biochemia farmaceutyczna · Potencjał neuroprotekcyjny flawonoidów

Hanna Czeczot

752 analiza farmaceutyczna · Zastosowanie rentgenowskiej dyfraktometrii proszkowej w farmacji

Igor Mucha, Kinga Niedziela, Katarzyna Wiglusz

758 technologia postaci leku · Rozwiązania w zakresie sporządzania recepturowych kropli do oczu

Anna Czech, Witold Jamróz, Renata Jachowicz

Table of Contents

697 original article · pharmaceutical care · Sorts of teas and their health-promoting properties Beata Ulewicz-Magulska, Magdalena Jankowska, Marek Wesołowski

704 pharmaceutical chemistry · Environment and Autism Spectrum Disorders- cause-effect relation?

Natalia Miękus, Piotr Kowalski, Edyta Jurkowlaniec 710 therapy and drugs · Polyunsaturated fatty acids

of the omega-3 alternative for the treatment of non-alcoholic fatty liver disease?

Rafał Rudzik, Michał Lewiński, Katarzyna Pawlak, Małgorzata Mazurek-Mochol

714 pharmaceutical law · Pharmacy market after the Reimbursement Act adoption

Magdalena Orłowska-Zielińska, Włodzimierz Bialik, Ewa Blacha, Barbara Bargieł

719 history of pharmacy · The Master of Sciences of Pharmacy Janina Adamanis (29.08.1900-4.04.1993) and Professor Francis Adamanis (4.10.1900-14.04.1962) - extraordinary pharmacists

Marianna Zając, Anna Jelińska

737 history of pharmacy · Sarantavotano – a Cretan panacea

Elwira Kaczyńska

Postgraduate pharmacy

745 pharmaceutical biochemistry · The neuroprotective potential of flavonoids Hanna Czeczot

752 pharmaceutical analysis · The application of X-ray powder diffraction in pharmacy

Igor Mucha, Kinga Niedziela, Katarzyna Wiglusz 758 drug form technology · Solutions for the

preparation of pharmaceutical compounding eye drops

Anna Czech, Witold Jamróz, Renata Jachowicz

(3)

P R A C A O R Y G I N A L N A · O P I E K A FA R M A C E U T Y C Z N A

te występują również w wielu ziołach leczniczych, przyprawach i w herbacie. Ta ostatnia od wielu lat jest przedmiotem licznych badań dotyczących jej działania prozdrowotnego wynikającego z właści­

wości antyoksydacyjnych [3, 5].

Herbata – występowanie na świecie

Herbata – odkryta ok. 2700 lat p.n.e. jest jed­

nym z najstarszych napojów na świecie. Napar z herbaty pity jest najczęściej spośród wszyst­

kich napojów i zajmuje drugie po wodzie miejsce pod względem spożycia. W Polsce trzy na cztery osoby wypijają więcej niż jedną filiżankę herbaty dziennie [6–8].

Ten wiecznie zielony krzew znany jest pod dwo­

ma nazwami: Camellia sinensis (L.) O. Kuntze oraz Thea sinensis L., jednak jest to ten sam gatunek

R

eaktywne formy tlenu (RFT) i reaktywne for­

my azotu (RFA) są stale wytwarzane w or­

ganizmie człowieka oraz kontrolowane przez endogenne enzymy, m.in. przez dysmutazę po­

nadtlenkową, peroksydazę glutationową i katalazę.

Odgrywają istotną rolę w zaopatrywaniu w ener­

gię, detoksykacji, przewodnictwie chemicznym i funkcjonowaniu układu odpornościowego. Jed­

nak, gdy te związki produkowane są w nadmia­

rze i zachodzi nadmierna ekspozycja na egzogenne substancje utleniające lub zostaną zaburzone me­

chanizmy obronne, homeostaza w organizmie zo­

staje zachwiana, co może prowadzić do licznych zaburzeń [1, 2].

RFT i RFA, reagując z kwasami nukleinowymi, białkami, lipidami i węglowodanami, mogą po­

wodować różnego rodzaju uszkodzenia, np.: prze­

rwanie nici DNA, punktowe mutacje czy aber­

racje chromosomalne. Prowadzi to do apoptozy komórki. Zmiany w materiale genetycznym mogą też przyczyniać się do nadmiernej proliferacji ko­

mórek i postawania nowotworów. Poza tym sądzi się, iż nadmiar wolnych rodników jest powodem wielu schorzeń cywilizacyjnych, m.in. arterio­

sklerozy, cukrzycy, katarakty czy chorób neuro­

degeneracyjnych; Alzheimera i Parkinsona [1–4].

Dlatego tak wielką uwagę poświęca się przeciwu­

tleniaczom – związkom, które m.in. unieczynnia­

ją wolne rodniki.

W przyrodzie występuje wiele związków o wła­

ściwościach przeciwutleniających, takich jak: to­

koferole (witamina E), kwas askorbinowy (wita­

mina C), karotenoidy (prekursory witaminy A), niektóre pierwiastki śladowe, a także związki fe­

nolowe. Antyoksydanty w postaci aktywnej wy­

stępują w znaczącej ilości w żywności. W prze­

ciwutleniacze bogate są m.in. warzywa i owoce, produkty zbożowe i rośliny strączkowe. Związki

Sorts of teas and their health-promoting properties · After water, tea is the most widely consumed drink in the world. It is an aromatic beverage produced from leaves and leaf buds harvested from Camellia sinensis evergreen shrub or small tree. Thus, the aim of this paper was to characterise short Camellia sinensis species, which is native to East Asia, the Indian Subcontinent and Southeast Asia. This paper includes the ways of tea processing and the chemical composition of tea with special attention to the biologically active substances, i.e., phenolic compounds, alkaloids, essential oils, proteins, amino acids, enzymes, vitamins and mineral constituents. Furthermore, the health-promoting properties of tea have also been characterised taking into account various sorts of this beverage (white, green, yellow, red and black teas) due to different degree of leaves and leaf buds fermentation.

Keywords: tea, manufacture, chemical composition, antioxidant properties.

© Farm Pol, 2016, 72(11): 697–703

Rodzaje herbat i ich właściwości prozdrowotne

Beata Ulewicz-Magulska, Magdalena Jankowska, Marek Wesołowski

Katedra i Zakład Chemii Analitycznej, Gdański Uniwersytet Medyczny

Adres do korespondencji: Beata Ulewicz­Magulska, Katedra i Zakład Chemii Analitycznej, Gdański Uniwersytet Medyczny, Gen. J. Hallera 107, 80–416 Gdańsk, e­mail: ulewicz@gumed.edu.pl

(4)

rośliny. Herbata pochodzi z rodziny Theaceae zwa­

nej też Camelliaceae. Roślina ta posiada skórzaste, owalne, ząbkowane na brzegach, ciemnozielone li­

ście oraz białe lub różowe wonne kwiaty, niewiel­

kich rozmiarów [9–11].

Camellia sinensis jest wrażliwa na zmiany wa­

runków uprawy. Dość specyficzne warunki agro­

klimatyczne spełnia tylko klimat tropikalny i sub­

tropikalny, aczkolwiek niektóre odmiany tolerują również klimat morski Wysp Brytyjskich. Herba­

ta wymaga ciepłego i wilgotnego klimatu, tem­

peratury w zakresie od 10 do 30°C i minimalnych rocznych opadów na poziomie 1250 mm. Najbar­

dziej preferuje wzniesienia do 2000 metrów n.p.m.

o stromych zboczach i kwaśnych glebach. Produk­

cja herbaty jest więc geograficznie ograniczona do kilku obszarów na świecie. Co więcej, obszary o idealnych predyspozycjach pod uprawę herba­

ty zagrożone są nadchodzącymi zmianami klima­

tycznymi [8].

Wyróżnia się 3 odmiany herbat: chińską, assam­

ską i herbatę z Kambodży. Herbatę chińską (Ca- mellia sinensis var. sinensis) uprawia się – jak sama nazwa wskazuje – w Chinach, ale również w Tybecie i Japonii. Preferuje klimat umiarkowa­

ny, ale rośnie też w temperaturach do –20°C, jak i w temperaturach tropikalnych. Krzewy w warun­

kach naturalnych osiągają wysokość 4,5 m, a liście wielkość około 5 cm. Zbiorów tej odmiany można dokonywać przez cały rok, lecz w Chinach i Japonii praktykuje się 3–4 zbiory w roku. Z kolei herbata assamska (Camellia sinensis var. assamica, Ca- mellia assamica subs. lastocalyx) w stanie dzikim dorasta do 15–18 m wysokości. Drzewo to wytwa­

rza wielkie, do 30 cm długości liście, które zbie­

ra się przez około 40 lat. Jest to odmiana tropikal­

na wymagająca wyższych temperatur, występuje w Indiach, Birmie oraz na Półwyspie Indochiń­

skim. Herbata pochodząca z Kambodży (Camellia sinensis var. cambodi, Camellia sinensis subs.

lasiocaly) jest krzewem o wysokości 4,5 m, wy­

korzystywanym głównie do tworzenia krzyżówek herbaty [9, 11].

Zrywanie liści rozpoczyna się po czterech, pię­

ciu latach od zasadzenia krzewu, a największe zbiory uzyskuje się przez pierwsze 25 lat. Z krze­

wów zbiera się pączki z dwoma nowymi listkami [9]. W Chinach czas zbioru związany jest z kalen­

darzem księżycowym. Najcenniejszym surowcem jest ten zebrany w okresie zwanym przed świa- tłem. Kolejne zbiory posiadają terminy oznacza­

jące w tłumaczeniu jasne światło (czas zbioru przed 6 kwietnia), przed deszczem (zbiór przed 20 kwietnia), ziarno deszczu (przed 5 maja) i po- czątek lata (przed 21 maja). Poza tym do produk­

cji herbat o niższej jakości zbiera się większe i star­

sze liście z niższych partii krzewu, nie kierując się

zasadami księżycowego kalendarza [12]. W In­

diach i na Sri Lance pierwszy zbiór w sezonie, tzw.

first flush, odbywa się w różnych miesiącach i za­

leży od usytuowania plantacji. Na przykład w przy­

padku rejonu Darjeeling okres ten trwa od marca lub kwietnia do maja lub czerwca. Herbata z first flush jest surowcem najdroższym. Podczas dru­

giego zbioru (second flush) uzyskuje się surowiec gorszej jakości, o mocniejszym smaku i ciemniej­

szym naparze. Between to zbiory herbat między first flush a second flush, a terminy, takie jak: bre- ad teas i butter teas, to tzw. herbaty pory desz­

czowej. Herbata z różnych sezonów, choć zebrana z tego samego krzewu, różni się smakiem i aroma­

tem [9, 13–15].

Dane z 2015 r. wskazują, że światowa produkcja herbaty wzrasta i w 2013 r. przekroczyła pięć mi­

lionów ton [8]. Największym producentem herba­

ty są Chiny, drugim co do wielkości producentem są Indie, a następnie Kenia, Sri Lanka oraz Turcja [8, 9]. Herbatę uprawia się także w Japonii, Birmie, Bangladeszu, Wietnamie, Indonezji, Gruzji, Ugan­

dzie, Malawi, Argentynie, Mozambiku i na Tajwanie [9]. Dwoma państwami o najwyższej konsumpcji naparu herbacianego, analogicznie do produkcji, są Chiny i Indie, a kolejne miejsca zajmują: Turcja, Rosja, Stany Zjednoczone, Pakistan i Japonia. Z da­

nych z 2013 r. wynika, że w Unii Europejskiej naj­

wyższe spożycie herbaty odnotowuje się w Wiel­

kiej Brytanii – ponad 116 tys. ton rocznie. W Polsce konsumowane jest 15 tys. ton herbaty. Zarówno w Polsce, jak i na świecie wśród wszystkich rodza­

jów herbat dominuje herbata czarna [8, 16].

Etapy produkcji herbaty

W tradycyjnym sposobie produkcji herbaty, który stosuje się głównie w Chinach i na Cejlonie, wyróżnia się następujące etapy: wstępna obróbka polegająca na poddaniu surowca procesom więd­

nięcia i skręcania, a następnie fermentacja, su­

szenie, sortowanie i klasyfikacja. Naturalny czas więdnięcia trwa bardzo długo. Obecnie produ­

cenci skracają go za pomocą specjalnych urządzeń, dzięki czemu możliwe jest ograniczenie tego pro­

cesu z kilkudziesięciu godzin do 8–12, a nawet 4.

Czas ten zależy od wieku liści oraz procentowej zawartości wody. Podczas więdnięcia surowiec traci wodę, staje się miękki i skłonny do zwija­

nia. Następnie obrabia się go w skręcarkach, czy­

li w odpowiednich maszynach do rolowania liści.

Proces rolowania przeprowadza się kilka razy po 20–30 min, aby uszkodzić komórki roślinne i wy­

mieszać w nich sok komórkowy [9, 15].

Fermentacja rozpoczyna się już w trakcie skrę­

cania zwiędniętych liści, a jej stopień jest kluczowy dla klasyfikacji uzyskanego produktu. Właściwy

(5)

P R A C A O R Y G I N A L N A · O P I E K A FA R M A C E U T Y C Z N A

etap utleniania, bo tak inaczej nazywana jest fer­

mentacja, ma miejsce w odpowiednio przygoto­

wanych do tego celu pomieszczeniach, w których utrzymywana jest wysoka temperatura i niska wil­

gotność o stałej wartości. Niezbędne jest również zapewnienie właściwej wentylacji i odpowiedniej ilości tlenu [17].

Suszenie liści odbywa się w suszarniach w tem­

peraturze 80–95, a nawet 120°C. Trwa około 20–30 min, w tym czasie zawartość wody w liś­

ciach spada do około 3%. W trakcie tego procesu aktywność enzymów zostaje zahamowana, a liście stają się ciemniejsze. W końcu surowiec studzi się, by nie chłonął wilgoci z otoczenia. Suszenie musi być prowadzone w odpowiedni sposób – zbyt sła­

be powoduje, że liście stają się brązowe, a zbyt sil­

ne może doprowadzić do ich spopielenia [9, 15].

Po wysuszeniu herbatę przesiewa się przez sita mechaniczne, uzyskując surowiec o odpowiedniej wielkości [9]. Herbatę podczas sortowania dzieli się na herbatę liściową (Leaf tea), herbatę łamaną (Broken Tea), herbatę proszkową (Fannings) oraz pył herbaciany (Dust) (tabela 1) [9, 18].

Na świecie stosuje się również inne sposoby produkcji herbaty różniące się przebiegiem nie­

których etapów. Wyróżnia się metodę CTC (Cru- shing, Tearing, Curling), w której miażdżenie, rozrywanie i zwijanie tworzą jeden proces tech­

nologiczny. Po przesianiu specjalne walce rozdrab­

niają liście, które później poddaje się fermentacji.

Produkuje się tak herbatę granulowaną. Kolejna metoda to Legg-cut wykorzystująca maszynę o tej samej nazwie, która tnie świeże liście. Następne etapy to fermentacja i zwijanie. Legg-cut stosuje się przy produkcji herbaty proszkowej i pyłu her­

bacianego. Znana jest również metoda LTP (Law- rie Tea Processor), której nazwa pochodzi od na­

zwiska twórcy urządzenia do produkcji herbaty.

W tym systemie zwiędnięte liście zostają oskóro­

wane przez bijaki wykonane ze stali. W metodzie Rotorvane zwiędnięte liście poddaje się siekaniu, a następnie przeprowadza się fermentację i susze­

nie w taki sam sposób, jak w tradycyjnym sposo­

bie przetwarzania herbaty [9, 11].

Skład chemiczny herbaty

W liściach Camellia sinensis wyróżnić moż­

na ponad 300 związków. Istotny jest fakt, iż pro­

fil jakościowy i ilościowy surowca zależy od wieku krzewu, pory roku, w której herbata jest zbiera­

na, sposobu uprawy i technologii przetwarzania.

Z tego powodu roślina rosnąca w dwóch różnych rejonach może różnić się pod względem składu i działania na organizm człowieka [10, 15]. Związ­

kami wpływającymi na smak herbaty, a także na jej wartości odżywcze są związki fenolowe – kate­

chiny, garbniki, a także alkaloidy, olejki eteryczne i białka (tabela 2). Poza tym herbata zawiera skład­

niki mineralne i witaminy, kwasy organiczne, pig­

menty, glikozydy oraz węglowodany [6].

Charakterystycznymi związkami fenolowymi występującymi w herbacie są katechiny, będące flawanolami należącymi do flawonoidów. Zawar­

tość katechin zależy od sposobu obróbki surowca, gdyż ich ilość maleje wraz ze wzrostem stopnia fer­

mentacji [19]. Obecnie przyjmuje się, że katechi­

ny wraz z produktami ich utlenienia są odpowie­

dzialne za większość właściwości sensorycznych naparów herbacianych. Wiele badań wskazuje, że wywierają znaczący wpływ na zdrowie człowieka.

Rodzaje herbat Herbaty dostępne w handlu

Liście całe Flowery Orange Pekoe (FOP), Golden Flowery Orange Pekoe (GFOP), Tippy Golden Flowery Orange Pekoe (TGFOP), Finest Tippy Golden Flowery Orange Pekoe (FTGFOP), Special Finest Tippy Golden Flowery Orange Pekoe (SFTGFOP), Orange Pekoe (OP), Pekoe (P), Flowery Pekoe (FP), Pekoe Souchong (PS), Souchong (S)

Liście łamane Golden Flowery Broken Orange Pekoe (GFBOP), Golden Broken Orange Pekoe (GBOP), Tippy Golden Broken Orange Pekoe (TGBOP), Tippy Golden Flowery Broken Orange Pekoe (TGFBOP), Flowery Broken Orange Pekoe (FBOP), Broken Orange Pekoe (BOP), Broken Pekoe (BP), Broken Pekoe Souchong (BPS) Miał Broken Orange Pekoe Fannings (BOPF), Tippy Golden Flowery Orange Fannings (TGFOF), Golden Flowery Orange Fannings (GFOF), Flowery Orange

Fannings (FOF), Orange Fannings (OF), Pekoe Fannings (PF) Pył Dust 1(D1), Pekoe Dust/ Pekoe Dust 1(PD/PD1)

Tip – nierozwinięte pąki liści herbaty, Flowery – pączek i dwa listki, Golden – złocisty kolor ekstraktu, Orange – długie liście herbaty, Pekoe – liście krótsze i grubsze, Souchong – najgrubsze liście podłużnie zwinięte, Broken – liście łamane, Fannings – miał i odsiew; gdy po nazwie występuje „1”, oznacza to najlepszą jakość

Grupa związków Przykładowe związki Alkaloidy purynowe kofeina, teofilina, teobromina

Związki fenolowe kwasy fenolowe, flawonoidy: flawanole (katechiny) i flawonole (kwercetyna, kemferol), garbniki

Kwasy organiczne kwas szczawiowy, cytrynowy, bursztynowy, jabłkowy, pirogronowy, fumarowy

Białka gluteliny, albuminy

Aminokwasy teanina, kwas glutaminowy Cukry glukoza, fruktoza, skrobia Olejki eteryczne linalool, geraniol Pigmenty chlorofil, ksantofil, karoten

Składniki mineralne potas, fluor, mangan, wapń, magnez, fosfor, chrom, żelazo, miedź, cynk, sód, jod

Witaminy A, B1, B2, C, K, niacyna, kwas pantotenowy Tabela 1. Podział herbat ze względu na wielkość i wygląd liści [18]

Tabela 2. Substancje czynne występujące w herbacie [6, 13]

(6)

Głównymi związkami z tej grupy są: katechina, ga­

lokatechina, epikatechina, galusan epikatechiny, epigalokatechina oraz galusan epigalokatechiny.

Różnią się one strukturą chemiczną i potencjałem red­oks. Zasadniczo, im więcej grup hydroksylo­

wych posiadają cząsteczki katechin, tym odzna­

czają się większą aktywnością antyoksydacyjną [20, 21]. Katechiny różnią się też stopniem cierp­

kości. Proste katechiny (epikatechina, epigaloka­

techina, katechina) nie są tak cierpkie jak galusa­

ny epikatechiny i epigalokatechiny [22].

Kolejnymi swoistymi dla herbaty związkami są tearubiginy i teaflawiny, które tworzą się w skutek enzymatycznego utlenienia katechin przy udziale fenolooksydaz i peroksydaz. Związki te odznacza­

ją się charakterystycznymi kolorami, od złotożół­

tego do czerwonego w przypadku teaflawin oraz od czerwonożółtego do pomarańczowobrązowe­

go w przypadku tearubigin [15, 23]. Teaflawiny odpowiadają za ściągający smak herbaty. Badania wskazują, że wraz ze wzrostem temperatury i wy­

dłużeniem czasu fermentacji obniża się całkowi­

ty poziom teaflawin, a napar staje się ciemniejszy.

Z kolei tearubiginy reagują na wspomniane para­

metry w sposób odwrotny do teaflawin [22].

Wśród związków fenolowych występujących w herbacie istotną rolę pełnią garbniki. Dzięki zdolności wiązania się z białkami błony śluzowej i śliny odpowiadają za ściągający, cierpki i gorz­

ki charakter naparu herbacianego. Przy krótkim czasie parzenia do naparu przechodzi mała ilość garbników, jednak ich zawartość w naparze wzra­

sta wraz z wydłużeniem czasu parzenia. Ponieważ garbniki wiążą kofeinę, wpływają na właściwości naparu. Krótko parzona herbata wykazuje właści­

wości pobudzające w związku z dużą ilością wol­

nej kofeiny. Gdy herbata parzona jest dłużej, ma właściwości uspakajające w efekcie wytworzenia kofeinianu taniny, który wywiera łagodniejsze niż kofeina działanie na OUN [6, 20]. Kolejnymi związ­

kami fenolowymi obecnymi w herbacie są flawo­

nole, takie jak: kwercetyna, kemferol i ich glikozy­

dy, a także kwasy fenolowe, w tym kwas galusowy będący silnym przeciwutleniaczem [24].

Substancjami alkaloidowymi występującymi w liściu herbaty są alkaloidy purynowe: kofeina (teina), teobromina i teofilina. Rozszerzają one na­

czynia krwionośne i zwiększają diurezę. Kofeina, powszechna również w ziarnach kawy i liściach koki, w herbacie nazywana jest teiną. Jest substan­

cją bezzapachową o gorzkim smaku, działa pobu­

dzająco na OUN. Teina nie kumuluje się w ustroju, dzięki czemu, pijąc herbatę nie ma ryzyka zatru­

cia tą substancją [13, 14].

Obecność olejków eterycznych w herba­

cie zapewnia jej unikalny zapach i smak. W ich skład wchodzą liczne węglowodory, zarówno

alifatyczne, jak i aromatyczne, aldehydy, ketony, złożone kwasy i fenole. Ze względu na lotny cha­

rakter tych substancji należy odpowiednio prze­

chowywać herbatę celem zachowania jej walorów smakowych. [6].

Białka, aminokwasy i enzymy występują w znacznych ilościach w liściach Camellia sinen- sis. W trakcie przetwarzania surowca tworzą się z nich różne związki chemiczne, w tym składni­

ki olejków eterycznych, które wpływają na zapach herbaty [17]. Charakterystycznym aminokwasem jest teanina, będąca znacznikiem jakości herba­

ty, im więcej teaniny w surowcu, tym jakość her­

baty jest wyższa. Ma ona, przeciwstawnie do ko­

feiny, sedatywne działanie i wpływa pozytywnie ma pracę OUN [25, 26]. Pigmentami odpowiada­

jącymi za kolor liści są chlorofil, ksantofil i karo­

ten, zaś na barwę naparów herbacianych wpływają przede wszystkim tearubiginy i teaflawiny spoty­

kane w dużych ilościach w herbatach fermento­

wanych [6, 23].

Składniki mineralne w herbacie są ściśle zwią­

zane z warunkami uprawy, a przede wszystkim ze składem podłoża. W liściach herbaty mogą wystę­

pować związki K, F, Mn, Ca, Mg, P, Cr, Fe, Cu, Zn, Na, I, Co, Sr, Ni i Si. Istotną rolę w rozwoju Camel- lia sinensins odgrywa poziom Ca oraz K w podło­

żu. Wysoka zawartość Cu w herbacie może wynikać z użycia na plantacjach preparatów grzybobój­

czych, natomiast nadmiar F w naparze jest skut­

kiem używania pestycydów na bazie tego pier­

wiastka [6, 27].

W herbacie występują też witaminy A, B1, B2, C, K, niacyna oraz kwas pantotenowy. Biorąc pod uwagę masę herbaty używanej do przygotowania naparu, zawartość witamin nie odgrywa znaczą­

cej roli punktu widzenia żywienia człowieka. W li­

ściach Camellia sinensis występują również kwa­

sy organiczne, takie jak szczawiowy, cytrynowy, bursztynowy, jabłkowy, pirogronowy i fumarowy.

Są one cenne z punktu widzenia wartości odżyw­

czej i dietetycznej. Poza tym w herbacie znaleźć można związki żywiczne i pektynowe, glikozydy i węglowodany [6].

Rodzaje herbat

Poza wspomnianym podziałem herbaty ze względu na wielkość liści, herbatę można podzie­

lić według innych kryteriów, np. z uwagi na for­

mę, w jakiej występuje w sprzedaży. W sklepach dostępna jest w postaci sypkiej – herbaty liściaste lub granulowane, w których listki lub granulki nie są związane ze sobą i są pakowane w opakowania zbiorcze. Występują również herbaty prasowane, w postaci brykietów, cegiełek, itp., a także por­

cjowane w saszetkach, zwane inaczej herbatami

(7)

P R A C A O R Y G I N A L N A · O P I E K A FA R M A C E U T Y C Z N A

ekspresowymi. W Polsce najchętniej kupowane są te ostatnie [14, 22, 28]. Zależnie od stopnia prze­

prowadzonego procesu fermentacji herbatę moż­

na podzielić na: białą i zieloną (niefermentowane), żółtą i czerwoną (częściowo fermentowane) oraz herbatę czarną (całkowicie fermentowaną) [22].

Herbatę białą pozyskuje się przez zebranie pą­

ków i młodych liści pokrytych srebrnym mesz­

kiem tuż przed pełnym rozwinięciem. Jest to her­

bata najmniej przetworzona, przechodząca jedynie etap więdnięcia i suszenia, dlatego charakteryzuje się delikatnym aromatem i smakiem. Pod wzglę­

dem składu chemicznego odznacza się najwyższą zawartością związków fenolowych. Produkuje się jej niewiele i stanowi około 2% produkcji świato­

wej. Wysoka cena powoduje, że w Polsce spożycie tego rodzaju herbaty jest małe [7, 29–31].

Herbata zielona to kolejny rodzaj, którego pro­

dukcja odbywa się z pominięciem etapu fermenta­

cji. Liście po więdnięciu poddaje się działaniu pary wodnej, która dezaktywuje enzymy (oksydazę po­

lifenolową i oksyreduktazę tlenową), dzięki cze­

mu związki fenolowe nie podlegają utlenieniu lub innym przemianom, witaminy nie ulegają degra­

dacji, a liście zachowują oliwkowo­zielony kolor.

Następnie, gdy odparuje para wodna, herbatę zwi­

ja się, by później ją wysuszyć, posortować i zapa­

kować [3, 9, 17]. Herbata zielona zawiera ponad 300 różnych związków, w tym wysoką zawartość flawanoli – katechiny, epikatechiny i epigalokate­

chiny, jak również kwasów fenolowych [32]. Od­

znacza się ziołowym aromatem i jasną, słomko­

wą lub lekko zieloną barwą naparu. W stosunku do herbaty czarnej jest bardziej gorzka. Stanowi 20% globalnej produkcji, a spożywana jest przede wszystkim w Chinach oraz Japonii i [3, 17, 29].

Herbaty czerwone i żółte poddawane są częścio­

wej (niepełnej) fermentacji, dzięki czemu enzymy nie są całkowicie dezaktywowane. Mają pośred­

ni skład i właściwości pomiędzy herbatą zielo­

ną i czarną. Herbata czerwona wykazuje wyższy stopnień fermentacji (30–50%), a jej właściwo­

ści zbliżone są do herbaty czarnej. Herbata żółta o niższym stopniu fermentacji (około 13%) bliż­

sza jest pod względem właściwości herbacie zie­

lonej. Herbata czerwona charakteryzują się wy­

soką zawartością olejków eterycznych, co stanowi o jej silnym aromacie. Jej produkcja stanowi oko­

ło 5% w skali światowej, a głównym producentem są Chiny [3, 17, 29]. Herbata żółta to mniej popu­

larny rodzaj herbaty i, w odróżnieniu od herbaty zielonej, pozbawiona jest trawiastego smaku. Po­

woli zyskuje uznanie w krajach zachodnich. Wy­

twarzana jest tylko w Chinach i ma długą historię stosowania [33].

By uzyskać herbatę czarną, zebrany suro­

wiec suszy się do momentu osiągnięcia około 55%

masy wyjściowej. Potem liście zwija się, rozdrab­

nia i poddaje utlenianiu [34]. Proces fermentacji zachodzi w nich całkowicie, a im dłużej trwa, tym herbata daje mocniejszy napar, jest łagodniejsza w smaku i ma więcej aromatu. W trakcie fermenta­

cji związki fenolowe (w tym 75% katechin znajdu­

jących się w liściu) poddawane są procesom utle­

niania, dekarboksylacji i reakcjom polimeryzacji [3, 17, 32]. Tego typu reakcje są źródłem nowych związków o bardziej złożonej budowie, takich jak:

teaflawiny i tearubiginy [20]. Zmiana składu che­

micznego zachodząca podczas fermentacji warun­

kuje charakterystyczny smak i ciemny, brązowo­

czerwony kolor naparu [20, 24]. Herbata czarna jest najbardziej popularnym rodzajem herbaty, szczególnie w krajach zachodnich, a jej produkcja stanowi 72% produkcji światowej [30].

Aktywność antyoksydacyjna herbaty

Związki fenolowe w herbacie wykazują wyższą aktywność antyoksydacyjną niż takie przeciwutle­

niacze, jak witamina C czy tokoferol [35]. Herba­

ta, zależnie od stopnia fermentacji wpływającej na rodzaj i ilość związków fenolowych, charakteryzu­

je się różną aktywnością przeciwutleniającą. Wie­

le badań wskazuje, iż najwyższą aktywność anty­

oksydacyjną wykazuje herbata zielona, następnie czerwona i czarna, jednak znane są również do­

niesienia odmiennie klasyfikujące te herbaty [3].

Mechanizm działania związków fenolowych jest wielokierunkowy. Hamują tworzenie się wolnych rodników, potrafią je wychwytywać i przerywać ich reakcje kaskadowe. Zdolne są także do chela­

towania, jak również redukowania jonów metali (Fe, Cu), które są katalizatorami syntezy wolnych rodników [3, 32, 36]. Poza tym działają ochron­

nie wobec innych przeciwutleniaczy, tokoferoli występujących w błonach biologicznych i askor­

binianu znajdującego się w cytozolu, który jed­

nocześnie działa ochronnie wobec związków feno­

lowych. Przeciwutleniacze występujące w herbacie zwiększają aktywność enzymów detoksykacyjnych w jelicie cienkim, wątrobie i płucach: dysmuta­

zy ponadtlenkowej, peroksydazy glutationowej, reduktazy glutationowej, S­transferazy glutatio­

nowej, katalazy i reduktazy chinonowej. Regu­

lują przemianę etanolu i zmniejszają syntezę re­

aktywnych form tlenu, które wykazują wysoką aktywność podczas metabolizmu alkoholu. Ogra­

niczają również aktywność enzymów: oksydazy ksantynowej, błonowej oksydazy NADPH i mie­

loperoksydazy, odpowiedzialnych za wytwarza­

nie rodników, a także destrukcję białek i kwasów nukleinowych [30, 32, 36]. Należy podkreślić, że te roślinne przeciwutleniacze mogą także da­

wać efekt odwrotny do zamierzonego – działanie

(8)

prooksydacyjne, gdy stosowane są w zbyt wyso­

kich, niefizjologicznych stężeniach [36].

Prozdrowotne działanie herbaty

Dobroczynny wpływ herbaty na zdrowie czlo­

wieka jest nierozerwalnie związany z wysoką za­

wartością związków fenolowych i ich aktywnością antyoksydacyjną. To zagadnienie jest obiektem za­

interesowań wielu badaczy, którzy próbują usta­

lić wpływ spożycia naparu herbaty jako elementu przeciwdziałającego wielu chorobom [2].

Dzięki różnym mechanizmom działania napa­

ry herbaty zmniejszają ryzyko wystąpienia scho­

rzeń układu sercowo­naczyniowego bądź opóź­

niają ich rozwój. Badania wskazują, iż spożycie herbaty znacząco obniża stężenie cholesterolu cał­

kowitego i trójglicerydów we krwi, zwiększa po­

ziom lipoprotein wysokiej gęstości (HDL), a także opóźnia wchłanianie lipoprotein niskiej i bardzo niskiej gęstości (LDL i VLDL). Poza tym herbata hamuje wzmożoną aktywność płytkową, zapobie­

gając zatorom tętnic wieńcowych. Badania na lu­

dziach wykazały, iż przyjmowanie związków feno­

lowych wyizolowanych z zielonej herbaty znacząco hamowało agregację płytek krwi zależną od ADP.

Dodatkowo, katechiny zmniejszają poziom nad­

ltenku fosfatydylocholiny – markera stresu oksy­

dacyjnego przyczyniającego się do chorób ukła­

du krążenia. Co ciekawe, obniżenie tego znacznika obserwowano zarówno u palaczy, jak i osób nie­

palących [35].

Spożywanie zielonej herbaty obniża ciśnie­

nie tętnicze krwi. Znaczącą rolę w tym przypad­

ku odgrywa galusan epigalokatechiny, pobudza­

jąc wytwarzanie śródbłonkowej syntazy tlenku azotu i powodując rozkurczanie naczyń krwio­

nośnych, co skutkuje spadkiem ciśnienia. Badania epidemiologiczne wykazały, iż u osób spożywają­

cych dziennie 2–3 filiżanki zielonej herbaty ryzy­

ko wystąpienia nadciśnienia obserwowano rzadziej (46%), a u osób pijących ponad 3 filiżanki ryzyko to było o 65% mniejsze niż u osób niepijących tego naparu. Ponadto codzienne picie zielonej herba­

ty może zmniejszyć ryzyko wystąpienia zawału, a także działa ochronnie przed jego skutkami, za­

pobiegając postniedokrwiennej apoptozie komórek kurczliwych serca [21].

Opisano wiele badań o działaniu przeciwno­

wotworowym herbaty. Związki fenolowe regulu­

ją procesy wzrostu komórek rakowych i ich prze­

trwanie, a także ograniczają przerzuty. Mechanizm tego działania jest złożony, polega na zapobiega­

niu starzenia oksydacyjnego DNA i RNA oraz ha­

mowaniem ekspresji genów zmutowanych i en­

zymów biorących udział w nowotworzeniu. Wyżej wymienione działania zależne są jednak od dawki,

zbyt duże stężenia flawonoidów mogą wzmagać procesy rakotwórcze. Spożywanie herbaty zmniej­

sza ryzyko powstawania wielu nowotworów: skó­

ry, płuc, przełyku, żołądka, dwunastnicy, trzust­

ki, pęcherza moczowego i prostaty oraz odbytu.

Herbata zmniejsza też częstość nawrotu raka pier­

si i szyjki macicy u kobiet [30, 36, 37].

Herbata pomaga w leczeniu otyłości. Włącze­

nie jej naparu do diety pomaga zredukować tkankę tłuszczową, ograniczając tworzenie nowych adipo­

cytów oraz ich wzrost [34]. Katechiny hamują ak­

tywność lipazy trzustkowej, wchłanianie lipidów i węglowodanów ze światła przewodu pokarmo­

wego, a także hamują lipogenezę de novo. Wykaza­

no, iż spadek masy ciała i ilości tkanki tłuszczowej oraz zmniejszenie obwodu talii były większe u osób spożywających ekstrakty z zielonej herbaty o wyż­

szych stężeniach. Poza tym, regularne picie herbaty może również zmniejszać procent tkanki tłuszczo­

wej trzewnej i pomaga utrzymać stałą masę ciała po przebytej kuracji odchudzającej [38].

Oprócz tego herbata wykorzystywana jest w le­

czeniu stanów zapalnych skóry. Na metabolizm ko­

mórek, w tym keratynocytów, wpływają związki fenolowe, które pobudzają komórki skóry do odno­

wy i do tworzenia DNA. Zastosowanie zewnętrzne herbaty w formie okładu przyspiesza regeneracje naskórka, pomaga zwalczyć stany chorobowe skó­

ry, takie jak np. łuszczyca, różyczka czy nadmierne rogowacenie. Camellia sinensis pomocna jest też przy różnego rodzaju oparzeniach, ranach i obrzę­

kach, a także w świądzie po ukąszeniach [37].

Wyciągi herbaciane pomocne są w leczeniu aft, hamują rozwój szczepów bakterii Streptococcus salivarius, Streptococcus sorbinus, Streptococcus mutans i Escherichia Coli, zapobiegając próchnicy, przy czym wyciągi z czarnych herbat mają więk­

szą aktywność przeciwbakteryjną niż z herbat zie­

lonych [25, 37].

Spożywanie herbaty może zapobiec uszko­

dzeniu wątroby przez alkohol lub inne substan­

cje chemiczne. Metabolizm tych substancji skut­

kuje tworzeniem się wolnych rodników, których ilość może przekroczyć zdolności wątroby do ich unieczynnienia [30]. Kolejną przypadłością, w któ­

rej pomocny okazać się może napar z liści Camel- lia sinensis są uszkodzenia błony śluzowej jelit.

Spożywanie zielonej herbaty wspomaga ochro­

nę komórek śluzówki jelita na zasadzie inaktywa­

cji syntetyzowanych kinaz prozapalnych i rodni­

ków tlenowych [2].

Picie herbaty może wzmagać odporność or­

ganizmu na patogeny. Wykazano, że galusan epi­

galokatechiny odznacza się szerokim spektrum przeciwbakteryjnym, działając na szczepy Staphy- lococcus aureus, Stenotrophomonas maltophilia, Mycobacterium tuberculosis, Helicobacter pylori,

(9)

P R A C A O R Y G I N A L N A · O P I E K A FA R M A C E U T Y C Z N A

Streptococcus spp., Clostridium spp., Bacillus ce- reus, Salmonella spp. i Mycoplasma pneumoniae.

Hamuje też rozwój wielu grzybów, m.in. z rodza­

ju Candida. Poza tym wykazuje działanie przeciw­

wirusowe wobec wirusa grypy, wirusów zapalenia wątroby typu B i C oraz wirusa HIV [39].

Niektóre katechiny mają właściwości chondro­

terapeutyczne, w związku z tym spożywanie zie­

lonej herbaty może wspomagać profilaktykę za­

palenia stawów i działać korzystnie u pacjentów cierpiących na to schorzenie. Mechanizm działania opiera się na zmniejszeniu stanu zapalnego i spo­

wolnieniu rozpadu chrząstki. Katechiny, w szcze­

gólności w postaci galusanu, były skuteczne przy stężeniach mikromolowych w hamowaniu roz­

padu proteoglikanu i kolagenu typu II, przy czym nie zaobserwowano toksycznego działania kate­

chin [40]. Zielona herbata, jako źródło antyoksy­

dantów, może być pomocna w profilaktyce chorób neurodegeneracyjnych, a także pomagać w ich le­

czeniu. Żelazo, biorące udział w tworzeniu złogów białkowych charakterystycznych dla tych scho­

rzeń, miałoby być chelatowane przez związki feno­

lowe herbaty, które przenikają przez barierę krew­

­mózg [41, 42].

Otrzymano: 2016.08.03 · Zaakceptowano: 2016.09.25

Piśmiennictwo

1. Boskou D.: Sources of natural phenolic antioxidants. Trends in Food Science and Technology, 2006, 17: 505–512.

2. Parus A.: Przeciwutleniające i farmakologiczne właściwości kwasów fenolowych. Postępy Fitoterapii, 2013, 1: 48–53.

3. Fik M., Zawiślak A.: Porównanie właściwości przeciwutleniających wybranych herbat. Żywność. Nauka. Technologia. Jakość, 2004, 40:

98–105.

4. Szajdek A., Borowska J.: Właściwości przeciwutleniające żywności pochodzenia roślinnego. Żywność. Nauka. Technologia. Jakość, 2004, 41: 5–28.

5. Dmowski P., Śmiechowska M., Tesmar A.: Właściwości przeciwutle­

niające herbaty jako czynnik kształtujący jej wartość zdrowotną. Pro­

blemy Higieny i Epidemiologii. 2013, 94: 309–312.

6. Cichoń Z., Miśniakiewicz M.: Analiza jakości czarnych herbat liścia­

stych. Zeszyty Naukowe Akademii Ekonomicznej w Krakowie, 2005, 678: 103–127.

7. Plust D., Czerniejewska­Surma B., Domiszewski Z., Bienkiewicz G., Subda R., Wesołowski T.: Jakość wybranych herbat białych. Żywność.

Nauka. Technologia. Jakość, 2011, 76: 90–97.

8. Chang K.: World tea production and trade. Current and future deve­

lopment. Food and Agriculture Organization of the United Nations, Rome, 2015. http://www.fao.org/3/a­i4480e.pdf, dostęp 06.2016 9. Śmiechowska M., Dmowski P., Newerli­Guz J.: Używki – Herbata. w:

Przybyłowski P.: Towaroznawstwo artykułów spożywczych. Część I.

Gdynia, Wydawnictwo Akademia Morska w Gdyni, 2003: 95–104.

10. Kania M., Baraniak J.: Wybrane właściwości biologiczne i farmako­

logiczne zielonej herbaty (Camellia sinensis (L.) O. Kuntze). Postę­

py Fitoterapii, 2011, 1: 34–40.

11. Miazga­Sławińska M., Grzegorczyk A.: Herbaty – rodzaje, właściwo­

ści, jakość i zafałszowania. Kosmos. Problemy Nauk Biologicznych, 2014, 304: 473–479.

12. Hilszczański B.: Zbiory herbaty na świecie, przewodnik, 2014.

http://www.czajnikowy.com.pl/przewodnik­po­zbiorach­herba­

ty­na­swiecie, dostęp 08.2016

13. Rum L.: Ilustrowany leksykon herbaty. Wyd. I., Poznań, KURPISZ, 2003.

14. Wawer I., Zawadzka R.: Flirt herbaty z medycyną. Warszawa, Wy­

dawnictwo Bio­Active, 2004.

15. Soon E.: Herbata według Dilmah. Wyd. I, Warszawa, 2011.

16. Krupa P.: Obraz polskiego rynku herbaty, Biuro Komunikacji Spo­

łecznej, Ministerstwo Skarbu Państwa, 2014. https://www.msp.

gov.pl/pl/przeksztalcenia/ serwis­gospodarczy/wiadomosci­

gospodarcze/28509,Obraz­polskiego­rynku­herbaty.html, dostęp 06.2016

17. Waszkiewicz­Robak B.: Używki, w: Świderski F.: Towaroznawstwo żywności przetworzonej, Wyd. I, Warszawa, SGGW, 1999.

18. Oznaczenie herbat. http://www.eherbata.com/herbata/oznaczenie­

­herbat, dostęp 07.2016

19. Mirecka A.A., Kołodziejczyk­Czepas J., Wachowicz B.: Katechiny – aktywność biologiczna i rola w profilaktyce chorób układu krążenia.

Kosmos. Problemy Nauk Biologicznych, 2013, 298: 77–85.

20. Michalak­Majewska M.: Właściwości herbaty. Część 1. Znaczenie ży­

wieniowe. Nauka Przyroda Technologie, 2011, 5: 1–8.

21. Turek I.A., Kozińska J., Dygas W.: Zielona herbata jako czynnik pro­

tekcyjny w profilaktyce i leczeniu wybranych chorób serca i naczyń.

Kardiologia Polska, 2012, 70: 848–852.

22. Obanda M., Okinda Owuor P., Mang’oka R.: Changes in the che­

mical and sensory quality parameters of black tea due to variations of fermentation time and temperature. Food Chemistry, 2001, 75:

395–404.

23. Oštádalová M., Tremilová B., Straka I., Bartl P.: Wpływ przechowy­

wania na zawartość teaflawin i tearubigin w herbatach typu Oolong.

Żywność. Nauka. Technologia. Jakość, 2014, 96: 217–227.

24. Jeszka M., Flaczyk E., Kobus­Cisowska J., Dziedzic K.: Związki feno­

lowe – charakterystyka i znaczenie w technologii żywności. Nauka Przyroda Technologie, 2010, 4: 1–12.

25. Stańczyk A., Skolimowska U., Wędzisz A.: Zawartość garbników w zielonych i czarnych herbatach oraz właściwości antybakteryjne metanolowych wyciągów. Bromatologia i Chemia Toksykologiczna.

2008, 41: 976–980.

26. Wołosiak R., Mazurkiewicz M., Drużyńska B., Worobiej E.: Aktyw­

ność przeciwutleniająca wybranych herbat zielonych. Żywność. Na­

uka. Technologia. Jakość, 2008, 59: 290–297.

27. Stańczyk A., Rogala E., Wędzisz A.: Oznaczenie zawartości garbni­

ków oraz wybranych składników mineralnych w zielonych herba­

tach. Bromatologia i Chemia Toksykologiczna. 2010, 43: 505–508.

28. Dmowski P., Śmiechowska M., Łabędzki A.: Znaczenie opakowań w kształtowaniu jakości herbaty. Bromatologia i Chemia Toksykolo­

giczna, 2009, 42: 431–435.

29. Ostrowska J.: Herbaty – naturalne źródło antyoksydantów. Gazeta Farmaceutyczna, 2008, 1: 46–50.

30. Sharangi A.B.: Medicinal and therapeutic potentialities of tea (Ca- mellia sinensis L.) – A review. Food Research International, 2009, 42: 529–535.

31. Plust D., Czerniejewska­Surma B., Domiszewski Z., Bienkiewicz G.:

Zawartość polifenoli, właściwości przeciwutleniające oraz zdolności redukujące naparów herbat białych liściastych. Folia Pomeranae Uni­

versitatis Technologiae Stetinensis. Agricultura, Alimentaria, Pisca­

ria et Zootechnica, 2011, 18: 47–52.

32. Donejko M., Niczyporuk M., Galicka E., Przylipiak A.: Właściwo­

ści antynowotworowe galusanu epigallokatechiny zawartego w zie­

lonej herbacie. Postępy Higieny i Medycyny Doświadczalnej, 2013, 67: 26–34.

33. Qiang W., Xin Z., Yu Q., Rui W.: In vitro antioxidative activity of yel­

low tea and its in vivo preventive effect on gastric injury. Experimen­

tal and Therapeutic Medicine, 2013, 6: 423–426.

34. Całka J., Zasadowski A., Juranek J.: Niektóre aspekty leczniczego działania zielonej herbaty. Bromatologia i Chemia Toksykologiczna, 2008, 41: 5–14.

35. Vinson J.: Black and green tea and heart disease: A review. BioFac­

tors, 2000, 13: 127–132.

36. Ostrowska J., Skrzydlewska E.: Aktywność biologiczna flawonoidów.

Postępy Fitoterapii, 2005, 3–4: 71–79.

37. Nowak K., Porażyńska D., Ciesielska N., Podhorecka M., Zukow W.:

Rola zielonej herbaty w żywieniu pacjentów geriatrycznych. Journal of Health Sciences, 2014, 16: 139–143.

38. Grove K.A., Lambert J.D.: Laboratory, epidemiological, and human intervention studies show that tea (Camellia sinensis) may be useful in the prevention of obesity. Journal of Nutrition, 2010, 140: 446–

453.

39. Das S., Tanwar J., Hameed S., Fatima Z.: Antimicrobial potential of epigallocatechin­3­gallate (EGCG): a green tea polyphenol. Journal of Biochemical and Pharmacological Research, 2014, 2: 167–174.

40. Adcocks C., Collin P., Buttle D.J.: Catechins from green tea (Camel- lia sinensis) inhibit bovine and human cartilage proteoglycan and type II collagen degradation in vitro. Journal of Nutrition, 2002, 132:

341–346.

41. Nowak A., Klimowicz A.: Zdrowotne oddziaływanie polifenoli zielo­

nej herbaty (Camellia sinensis L.). Kosmos. Problemy Nauk Biolo­

gicznych, 2013, 298: 87–93.

(10)

Do EDC należą różnorodne związki chemicz­

ne obecne w otaczającym nas środowisku. W gru­

pie tej wymieniane są m.in. związki używane po­

wszechnie jako materiały wykorzystywane do produkcji opakowań mających bezpośredni kon­

takt z produktami spożywczymi, produktami leczniczymi, suplementami diety, a także związ­

ki znajdujące się w wodzie pitnej, przedostające się z zanieczyszczeń fabrycznych, przemysłu, rol­

nictwa, hodowli zwierząt i innych źródeł [2, 3].

Fakt ten przyczynia się do wzrostu bezpośrednie­

go zagrożenia ze strony EDC dla każdego człowie­

ka, dlatego problem przyjmuje wymiar globalny.

Liczba zidentyfikowanych związków zaliczanych do EDC waha się w granicach od kilkudziesięciu do kilkuset, wśród nich są na przykład: chlorowa­

ne środki zmniejszające palność, 2,3,7,8­tetra­

chlorodibenzo­p­dioksyny, perfluorowane kwa­

sy alkilowe, pestycydy chloro­ i fosforoorganiczne, związki przeciwbakteryjne (na przykład triklo­

san). Ich negatywny wpływ na zdrowie człowieka stanowi tematykę licznych doniesień naukowych [3–6]. Dostępne prace uwzględniają nie tylko wy­

niki uzyskane na modelach zwierzęcych, ale rów­

nież wyniki obserwacji klinicznych prowadzonych dla populacji ludzkiej oraz wyniki badań epidemio­

logicznych [7]. Dla niektórych EDC wprowadzo­

no regulacje dotyczące ograniczeń ich stosowania, jak na przykład zakaz używania bisfenolu A jako materiału do produkcji butelek dla niemowląt [2].

Wciąż jednak istnieje konieczność sporządzenia dokładnych wytycznych, które klasyfikowałyby jednoznacznie konkretne związki chemiczne do grupy EDC oraz określały ich normy stężeniowe w środowisku albo wprowadzały całkowity za­

kaz ich stosowania. KE posiadała już od długiego czasu informacje z projektów, takich jak np. pro­

gram REACH (Rejestracja, Ewaluacja, Autoryzacja

Wstęp

Od 2016 r. zaobserwować można intensyfi­

kację prac Komisji Europejskiej (KE) dotyczących ustaw kategoryzujących związki chemiczne obecne w środowisku jako endocrine disrupting chemicals (EDC). Nazewnictwo tych zagrażających zdrowiu człowieka substancji nie zostało dotychczas ujedno­

licone w języku polskim. Obecnie znaleźć można ich różne określenia, takie jak: ksenohormony, endo­

krynnie aktywne modulatory hormonalne, związ­

ki zakłócające działanie endokrynne, związki en­

dokrynnie aktywne, związki hormonalnie czynne [1]. W dalszej części artykułu używany będzie do ich opisu angielski skrót EDC, celem zachowania spój­

ności i przejrzystości przedstawionej problematyki.

Environment and Autism Spectrum Disorders- cause-effect relation? · From several years the increase in society awareness about the environment and food pollution and its influence on human health is observed. The problem of the pollutants is discussed in context of several areas. Great attendance has been paid to the endocrine disrupting chemicals (EDC). Those substances could severely disrupt the homeostasis in the human body and could promote multiple diseases.

Among others, they could promote central nervous system pathologies such as promotion of Autism Spectrum Disorders (ASD). Although, the diagnosis possibilities of ASD has increased unfortunately, there is no clear background of this disease. In our study, the discussion of the impact of the EDC on the pathogenesis of ASD could bring a new lights into this neurodevelopmental disease. Gained information could help in the basic research of the disease and could provide new preventive and diagnostic tools for the fight with ASD.

Keywords: pollutants, endocrine disrupting chemicals, Autism Spectrum Disorders, diseases of central nervous system, hormonal disruption.

© Farm Pol, 2016, 72(11): 704–709

Środowisko i zaburzenia ze spektrum autyzmu – związek przyczynowo-skutkowy?

Natalia Miękus

1

, Piotr Kowalski

2

, Edyta Jurkowlaniec

1

1 Katedra Fizjologii Zwierząt i Człowieka, Wydział Biologii, Uniwersytet Gdański, Gdańsk

2 Katedra i Zakład Chemii Farmaceutycznej, Gdański Uniwersytet Medyczny, Gdańsk

Adres do korespondencji: Natalia Miękus, ul. Wita Stwosza 59, 80­308 Gdańsk, e­mail: miekusn@gmail.com

(11)

C H E M I A FA R M A C E U T Y C Z N A

Rycina 1. Kroki zmierzające do podkreślenia istotności wpływu EDC na częstość występowania autyzmu:

Poziom 1 – określenie interaktomu: choroba + potencjalny promotor

Poziom 2 – wyniki badań prowadzonych na kobietach w okresie prenatalnym oraz u ich narodzonych dzieci

Poziom 3 – wyniki badań uzyskane dla obu podkategorii z poziomu 2, prowadzonych zarówno na modelach zwierzęcych choroby, jak i na ludziach

Poziom 4 – ostateczny wynik poziomów 1­4: opracowanie norm prawnych kategoryzujących grupę związków EDC, określających możliwości ich wykorzystywania w środowisku, oraz przepisów zmierzających do wprowadzenia nakazu pomiaru stężeń EDC w środowisku

Legenda: EDC – endocrine disrupting chemicals i Restrykcja Substancji), wprowadzony w Stanach Zjednoczonych przez Centrum Zwalczania i Zapo­

biegania Chorobom (Centers for Disease Control and Prevention, CDC). Został on implementowa­

ny dla kontroli substancji chemicznych w Europie w lipcu 2007 r. przez Europejską Agencję Chemi­

kaliów (ECHA), który nagłaśniał szkodliwy wpływ EDC na organizm ludzki. Z uwagi na opóźnienia KE dotyczące wprowadzenia przepisów kategoryzują­

cych związki z grupy EDC, niektóre państwa Unii Europejskiej (np. Szwecja) podjęły stosowne kro­

ki na drodze sądowej, celem przyspieszenia prac przez KE związanych z wystosowaniem odpowied­

nich ustaw i przepisów dotyczących EDC.

Wśród najpoważniejszych działań niepożądanych tych niebezpiecznych substancji można wymie­

nić: udział w nowotworzeniu, działanie immuno­

supresyjne i teratogenne (np. 2,3,7,8­tetrachloro­

dibenzo­p­dioksyny) [3]. Ponadto EDC wpływają negatywnie na gospodarkę hormonalną i zdolno­

ści rozrodcze [8–10]. Sytuacja jest poważna rów­

nież z uwagi na fakt, że narażenie kobiet ciężarnych na EDC sprzyja pojawianiu się problemów rozwo­

jowych we wczesnych latach życia ich potomstwa, co może prowadzić do promocji rozwoju zaburzeń

ze spektrum autyzmu (Autism Spectrum Disor- ders, ASD) [5, 7].

Wzrost zdiagnozowanych przypadków ASD u dzieci w ostatnich latach spowodowany jest więk­

szym zainteresowaniem problematyką chorób zwią­

zanych z wczesnymi okresami rozwoju organiz­

mu i układu nerwowego, jak również ze wzrostem świadomości społeczeństwa na temat tego schorze­

nia neurologicznego. Do tego wzrostu przyczynił się również fakt wypracowania trafniejszych me­

tod diagnostycznych ASD [11, 12]. Autyzm jest za­

burzeniem neurorozwojowym należącym do gru­

py chorób określanych jako „całościowe zaburzenia rozwojowe” (Pervasive Developmental Disorder, PDD) [13]. Termin „zaburzenia ze spektrum au­

tyzmu” obejmuje między innymi autyzm. Obecnie CDC szacuje, że 1 na 68 dzieci w Stanach Zjednoczo­

nych Ameryki cierpi na ASD. Zróżnicowany obraz kliniczny, nasilenie objawów związanych z upośle­

dzeniem rozwoju umiejętności społecznych, objawy niespecyficzne i współistniejące zaburzenia, to tylko jedne z nielicznych powodów, dla których diagno­

styka ASD oraz charakterystyka ważnych poten­

cjalnych promotorów choroby jest dość problema­

tyczna [13]. Pomimo wdrożenia bardziej trafnych

POZIOM 4 POZIOM 2

POZIOM 3 POZIOM 1

oszacowanie zagrożenia dla zdrowia człowieka

AUTYZM – DEC

okres prenatalny okres dzieciństwa

modele zwierzęce

oraz badania na ludziach

(tkanki mózgu, płyny ustrojowe)

(12)

metod diagnostycznych oraz szeregu opublikowa­

nych prac na temat ASD, do dziś nie znamy jedno­

znacznej przyczyny choroby. W literaturze znaleźć można liczne hipotezy jej patogenezy: od zmian ge­

netycznych, poprzez desynchronizację szlaków sy­

gnalizacyjnych (np. serotoninergicznego), udział pola magnetycznego, po nieprawidłowości w budo­

wie i funkcjonowaniu mózgu [3, 14–17]. Również współudział EDC w rozwoju ASD na drodze różno­

rodnych mechanizmów został poddany pod dysku­

sję. W dalszej części pracy omówione zostaną niepo­

kojące doniesienia naukowe łączące EDC z ASD oraz zaproponowany zostanie kierunek prac zmierzają­

cych do uzupełnienia wiedzy o tych niebezpiecz­

nych dla ludzi związkach chemicznych, w aspekcie współudziału w rozwoju ASD (rycina 1).

EDC, ASD i gospodarka hormonalna

W kontekście badania związku przyczynowo­

­skutkowego pomiędzy EDC i ASD istotne znacze­

nie mają prace obrazujące wpływ zanieczyszczeń obecnych w środowisku na deregulację hormo­

nalną. Człowiek już od poczęcia narażony jest na działanie licznych substancji chemicznych, zali­

czanych też do EDC, z uwagi na ich zdolność prze­

chodzenia przez barierę krew­łożysko. Szczegól­

nie w początkowych okresach życia, gdy bariera krew­mózg nie jest jeszcze w pełni rozwinięta, zwiększona podatność na EDC kształtującego się mózgu jest oczywista [18]. Już od wielu lat bada­

nia naukowe prowadzone na świecie skierowane były na EDC, z uwagi na podobieństwo struktural­

ne oraz zdolność naśladowania endogennych hor­

monów. Właśnie udział w procesach deregulacji gospodarki hormonalnej stanowi jeden z ich me­

chanizmów działania wpływający na zwiększenie zachorowalności na ASD. W 2012 r. holenderska grupa naukowców pod kierownictwem Marijke de Cock, poprzez przeprowadzenie analizy dostępnej literatury naukowej, postanowiła przedstawić ba­

dania obrazujące istotność narażenia na EDC ko­

biet w okresie prenatalnym i powiązać ją z promo­

cją rozwoju ASD u poczętych dzieci [5]. Podjęcie badań wynikało z wcześniejszych doniesień opi­

sujących silne oddziaływania EDC na płód, głów­

nie z powodu imitowania przez te związki działa­

nia hormonów i deregulacji endogennych szlaków przekazywania sygnałów. EDC zaburzają bowiem gospodarkę hormonalną, szczególnie w odniesie­

niu do hormonów tarczycy oraz hormonów płcio­

wych, przez co wpływają negatywnie na prawi­

dłową neurogenezę w stadium embrionalnym [19, 20]. Zaburzenie homeostazy hormonalnej w mó­

zgu jest szczególnie niebezpieczne w początkach jego kształtowania. Ta sama grupa holenderskich badaczy przeprowadziła przegląd amerykańskich

danych z lat 2007–2011, przedstawiający wpływ narażenia kobiet ciężarnych na różnorodne związ­

ki z grupy EDC i możliwy rozwój ASD u dzieci tych kobiet [5]. Przedstawione doniesienia sugerowały, że niezbędne jest dalsze badanie EDC i ich związku z występowaniem ASD.

Dalsze badania wzrostu częstości zachorowań na ASD poprzez kontakt z toksycznymi substan­

cjami obecnymi w środowisku i ich wpływowi na gospodarkę hormonalną zostały przedyskutowane pod kątem podatności płciowej. Otóż wykazano, że chłopcy częściej zapadają na ASD, co jest wiązane z poziomem płodowego testosteronu, który wpły­

wa na rozwój mózgu [21]. W przytoczonym donie­

sieniu naukowym deregulacja hormonalna na wcze­

snym etapie rozwoju jest również jedną z przyczyn dyskutowaną jako predysponującą do rozwoju ASD, głównie z uwagi na swój potwierdzony negatywny wpływ na prawidłową neurogenezę [22, 23]. Do­

datkowo przedstawiono na modelach zwierzęcych ASD wpływ mutacji obejmującej gen RORA (reti- noic acid receptor-related orphan receptor gene).

Jest to ważny gen zaangażowany w ekspresję białka niezbędnego do przekształcania hormonów męskich w hormony żeńskie w mózgu [24]. W próbkach po­

zyskanych od osobników męskich rejestrowano jego znacząco wyższe stężenia w porównaniu z próbka­

mi pozyskanymi od osobników żeńskich. Ponadto, badając tkanki mózgu zwierząt z ASD, obserwowa­

no jego zmniejszoną ekspresję zarówno u osobni­

ków płci męskiej, jak i płci żeńskiej w porównaniu ze zdrowymi osobnikami. Co więcej, deregulacje tego genu mogą być wynikiem działania EDC. Ba­

dania nad genem RORA stanowią kolejny dowód na prawdziwość hipotezy łączącej wpływ deregulacji hormonów płciowych poprzez EDC z zaburzeniem neurogenezy oraz promocję niektórych procesów patofizjologicznych, które mogą predysponować do rozwoju ASD u dzieci.

Kolejne deregulacje związane z potencjalnym rozwojem ASD obejmują oś hormonalną podwzgó­

rze­przysadka­tarczyca, gdyż prawidłowy rozwój mózgu dziecka jest silnie zależny od poziomu hor­

monów tarczycy matki [25]. Migracja neuronalna poprzez reelinę (białko regulujące procesy migra­

cji i umiejscowienia neuronów w mózgu) wyma­

ga obecności trójjodotyroniny produkowanej przez odjodowanie tyroksyny w pozycji 5’ przy udziale dejodynazy jodotyroninowej typu II [26]. Badania prowadzone na modelach zwierzęcych potwier­

dziły, że deficyty hormonów tarczycy prowadzą do trwałych zmian w strukturze kory mózgowej przypominających zmiany w mózgach pacjentów z ASD. Obserwacje te przyczyniły się do sformu­

łowania hipotezy o wpływie stężenia hormonów matki, szczególnie w początkowych stadiach ciąży (8–12 tydzień ciąży, w którym komórki nerwowe

(13)

C H E M I A FA R M A C E U T Y C Z N A

migrują do miejsc swojego przeznaczenia) na wy­

stąpienie zmian morfologicznych w mózgu, któ­

re z kolei promować mogą ASD u dzieci tych kobiet [25]. Coraz silniej postulowana jest hipoteza łącząca EDC (wśród których są związki działające przeciw­

tarczycowo) z deregulacją hormonalną obejmują­

cą gruczoł tarczowy u kobiet w okresie prenatal­

nym oraz późniejszym wystąpieniem ASD u dzieci tych kobiet.

EDC, ASD i materiał genetyczny

Jak wynika z wcześniej prowadzonych badań, etiologii ASD nie można opisać poprzez charakte­

rystykę jednego czynnika potencjalnie zaangażo­

wanego w rozwój choroby [27]. Złożona patoge­

neza tego schorzenia neurologicznego sprawia, że badania naukowe należy kontynuować na wszyst­

kich płaszczyznach, szczególnie w kierunku gene­

tycznym i w kierunku określenia wpływu środowi­

ska na materiał genetyczny. Żadna ze studiowanych niezależnie hipotez nie pozwala na otrzymanie peł­

nej informacji na temat etiologii ASD. Hipoteza za­

angażowania zarówno czynników genetycznych, jak i środowiskowych w rozwoju ASD jest po­

wszechnie znana. Jej istotność potwierdzają licz­

ne doniesienia, które studiują złożone interakcje pomiędzy tymi dwoma czynnikami i ich wpływ na występowanie choroby [22, 28]. W przypad­

ku rozpatrywania najnowszych doniesień nauko­

wych o EDC badania zmierzające do potwierdze­

nia lub odrzucenia hipotezy o zaangażowaniu EDC w rozwój ASD, zarówno w kontekście genetycz­

nym, jak i epigenetycznym, są prowadzone na sze­

roką skalę nie tylko w Stanach Zjednoczonych, ale również w Europie.

Za przykład niech posłuży praca naukowa opu­

blikowana już w 2008 r., której celem było potwier­

dzenie hipotezy o zaangażowaniu EDC w wywo­

ływanie zmian genetycznych i epigenetycznych podczas rozwoju mózgu. W badaniach tych szcze­

gólną uwagę poświęcono deregulacjom obejmują­

cym hipokamp i ciało migdałowate. Zespół naukowy Skinnera podjął badania na modelach zwierzęcych, które dowiodły, że narażenie w okresie zarodko­

wym na winklozolinę – substancję grzybobójczą zaliczaną do EDC, używaną do ochrony upraw nie­

których roślin, warzyw i owoców – powoduje de­

regulację ekspresji genów, a obserwowane zmia­

ny w zachowaniu narodzonych myszy są związane z patologiami w rozwoju mózgu (zaburzenia lękowe, które są między innymi charakterystyczne dla ASD).

Co więcej, obserwacje prowadzone przez Skinne­

ra i współpracowników potwierdziły przekazywa­

nie tych zmian kolejno badanym trzem pokoleniom, nawet po izolacji przyszłych generacji od szkodli­

wych substancji [29]. Zdolność do akumulacji EDC

w organizmie można również tłumaczyć strukturą tych związków, ich znaczącą lipofilowością i odpor­

nością na degradację, zarówno fizyczną, chemicz­

ną, jak i biologiczną [18].

Analizując EDC, nie można pominąć dysku­

sji o ich udziale w zmianach epigenetycznych.

Grupa naukowców ze Stanów Zjednoczonych już w 2007 r. przeanalizowała zaburzenia wywołane przez EDC związane z metylacją DNA (uważaną za jeden z czynników etiologicznych chorób neurolo­

gicznych) [30]. Badania kontynuowane były rów­

nież w Europie w późniejszych latach, co przed­

stawione zostało w przeglądowej pracy włoskich naukowców. Stwierdzono, że nawet małe stężenia niektórych związków z grupy EDC (takich jak: bis­

fenol A, dichlorodifenylotrichloroetan) powodu­

ją niecałkowitą metylację niektórych fragmentów DNA w rozwijającym się mózgu, przez co zabu­

rzona zostaje neurogeneza. Dalsze badania pró­

bek moczu pozyskanego od osób z ASD oraz grupy kontrolnej (osoby bez zdiagnozowanego ASD) wy­

kazały znacząco wyższy poziom bisfenolu A oraz jego metabolitu w moczu grupy badanej, co uwia­

rygodnia hipotezę łączącą rozwój ASD z naraże­

niem na EDC [31].

EDC, ASD i klasyczne neuroprzekaźniki

Dzięki badaniom genetycznym wykazano rów­

nież zaangażowanie EDC w deregulację neuroprze­

kaźnictwa, które jest typowane jako potencjalny czynnik predysponujący do wystąpienia ASD. Mię­

dzy innymi szwajcarscy naukowcy poddali badaniu zwierzęta narażone na EDC [32]. Testowano wpływ mieszaniny składającej się z różnorodnych związ­

ków zaliczanych do EDC (wśród nich: związków antyandrogennych oraz tych o aktywności estro­

genowej) na samice ciężarne i w okresie laktacji.

Wywnioskowano, że głównym deregulacjom ule­

gają geny związane z przekaźnictwem glutaminer­

gicznym i GABA­ergicznym oraz inne geny zwią­

zane z rozwojem mózgu. Wśród nich wytypowano geny korelujące ze wzrostem ryzyka wystąpienia ASD. Wyników uzyskanych na modelach zwierzę­

cych nie ekstrapolowano bezpośrednio na wyniki obejmujące populację ludzką. Zaproponowano na­

tomiast kontynuację weryfikacji hipotezy poprzez przegląd badań epidemiologicznych, które po­

twierdziły zasadność łączenia EDC z genetycznymi zmianami, obejmującymi powyższe szlaki neuro­

przekaźnikowe, predysponującymi do wystąpienia ASD u dzieci. Zwłaszcza najważniejszy neuroprze­

kaźnik hamujący – GABA – został przedstawiony jako szczególnie istotny w kontekście ASD. Zna­

cząco mniej receptorów dla GABA rejestrowano w próbkach osób cierpiących na ASD (poddając analizie pośmiertnie pobraną tkankę nerwową).

Cytaty

Powiązane dokumenty

Wobec tego rozwiązanie jest tylko jedno: skierowanie aktywności lekarzy na wykrywanie chorób oraz dobór leków, natomiast roli farmaceutów klinicznych na proces kontro­.. li

Ponadto agomelatyna okazała się być skuteczna w ciężkich objawach depresji, które są oporne na inne leki

Leczenie farmakologiczne depresji było bezpieczne i dobrze tolerowane przez pacjentów, co może wynikać z faktu stosowania przez większość ankietowanych leków

Wiele z tych prac miało na celu określenie naukowych podstaw możliwej rezygnacji z badań biorównoważności oraz propozycję związanej z tym specyfikacji dla badania uwalniania

Okazało się jednak, że związek ten jest antagonistą witaminy K i jego stosowanie jako leku przeciwno­.. wotworowego ma groźne skutki uboczne

W celach konserwacji owoców oprócz żelu może być również stosowany ekstrakt z liści Aloe vera, na co wskazują wyniki eksperymentu prze­. prowadzonego z wykorzystaniem

Hipoteza, w której zakłada się, że serotonina może być zaangażowana w przeciwlękowe działanie jest wynikiem badań prowadzonych przez Gellera i Blum [23].. W badaniach

Liczne badania donoszą, że u dzieci z ADHD zmniejsza się poziom magnezu w surowicy krwi oraz aktywność zależnej od jonów Mg2+ ­ATP­azy.. Obecnie w leczeniu ADHD mają zastosowanie