• Nie Znaleziono Wyników

Po upadku PRL wyraźniej uwidoczniła się w polskim systemie nauczania pewna luka.

Odkąd zwiększyło się zainteresowanie filozofią w szkole, wzmogło się też zapotrzebo-wanie na dobre podręczniki do jej nauki. Wydaje się, że choć zapotrzebozapotrzebo-wanie to doty-czy głównie szkół średnich, aktualne jest także na poziomie szkół wyższych. Na poziomie kursorycznego wykładu akademickiego funkcjonują bowiem zależnie od potrzeb, profilu nauczania, ale i niekiedy postawy światopoglądowej nauczyciela prowadzącego - mniej lub bardziej udane opracowania i wprowadzenia.

Niemniej wydaje się, że na poziomie uniwersyteckim brakuje literatury, która pomo-głaby studentom uzyskać głębsze zrozumienie zagadnień filozofii (zwłaszcza studentom nie studiującym jej jako kierunku). Słowo „zrozumienie" należałoby tu podkreślić. Prak-tyka pokazuje bowiem, że zapamiętywane często fragmentaryczne wiadomości na temat filozofii przyczyniają się raczej do ukształtowania jej obrazu jako historii ludzkich dzi-wactw lub ideologii. Niełatwo jest więc przekazać wiedzę na jej temat, jeszcze trudniej pomóc w zrozumieniu jej zagadnień za pomocą tekstu.

Wymaganiu temu stara się sprostać wiele książek, szczególnie tych ukazujących się w ostat-nich latach. Sięgając jednak do literatury nieco starszej można znaleźć (nieco zapomnianą) książkę K. Ajdukiewicza Zagadnienia i kierunki fdozofii, wydaną (choć nakład ze wzglę-dów politycznych nie dotarł do księgarń) po raz pierwszy w 1949 r. (na bazie innych książek Ajdukiewicza: Główne kierunki filozofii w wyjątkach z dziel ich klasycznych przedstawicieli, Lwów 1923 , oraz Propedeutyka filozofii dla liceów ogólnokształcących, Lwów 1938) a wznowioną w 1983 r. Już pobieżna jej lektura pokazuje, że pozycja ta posiada pewne interesujące z punktu widzenia dydaktyki filozofii walory, które postaram się poniżej przedstawić.

Autor wywodzący się ze środowiska szkoły lwowsko-warszawskiej jest reprezentantem poglądu, który ogólnie biorąc dałoby się określić mianem racjonalizmu, polegającego na przyznawaniu wartości jedynie wiedzy intersubiektywnie komunikowalnej i kontrolowalnej, a więc dostępnej i sprawdzalnej dla każdego normalnego człowieka. Stąd też bierze się charakter twórczości K. Ajdukiewicza - maksymalnie zwięzły i przejrzysty sposób pro-wadzenia dociekań.

Taki też charakter ma wspomniana książka. Powstała mianowicie ze wstępu do wypi-sów filozoficznych, który Autor postanowił następnie rozbudować, przygotowując ich drugie wydanie. Wstęp ów jednak po rozbudowaniu okazał się zbyt obszerny.

Postano-O co chodzi w filozofii? 173

wiono go więc wydać jako osobną książkę. Taką specyfiką jej powstania oraz przezna-czeniem tłumaczy Autor występujące (raczej rzadko) nies'cisłos'ci sformułowań. Jak sam jednak pisze, jest to cena, jaką musiał opłacić za przystępność książki. Jej przeznaczenie natomiast widzi w pomaganiu ludziom, którzy zetknęli się już z problematyką filozo-ficzną, w jej uporządkowaniu i lepszym zrozumieniu.

Analizując książkę od strony formalnej, należy zwrócić uwagę, że napisana jest języ-kiem jak najbardziej przystępnym w stosunku do tak skomplikowanej i trudnej proble-matyki. Znaczenie wprowadzanych terminów technicznych wyjaśniane jest zawsze na początku tematyki której dotyczą. Podkreślić należy też dbałość Autora o jak największą w stosunku do przystępności precyzję stosowanego języka w wyrażaniu myśli. Suchy i rze-czowy styl ożywiają trafne przykłady i jasno referowane polemiki między omawianymi stanowiskami filozoficznymi. Ajdukiewicz stara się obiektywnie referować problematykę, jak i tok dyskusji na temat przedstawianych zagadnień filozofii. Własne poglądy i anali-zy (których nie szczędzi) umieszcza na końcu, oddzielając je skrupulatnie od prezento-wanych kwestii i stanowisk.

W charakter książki wprowadza przede wszystkim przedmowa Autora, opisująca m.in.

historię jej powstania (o czym mowa wyżej). Zapoznanie z dorobkiem K. Ajdukiewicza i jego poglądami filozoficznymi umożliwia wyczerpujący wstęp K. Szaniawskiego (zawarty jest jedynie w wydaniu z 1983 r. stąd też polecam to młodsze wydanie). Pewne uzupełnienia, i dopowiedzenia od Autora do lektury, znajdzie czytelnik w uwagach końcowych. Dla pełnego obrazu podręcznika warto przeczytać zdjętą przez cenzurę pierwszą wersję frag-mentów ostatniego rozdziału książki, zamieszczoną w „Przeglądzie Filozoficznym. Nowa Seria", I (1992) nr 4.

Układ materiału, podzielonego na dwie zasadnicze części: „Teoria poznania" i „Meta-fizyka" oraz przyporządkowane im mniejsze bloki tematyczne (odpowiadające rozdzia-łom i paragrafom), spełnia z punktu widzenia formalnego ważną rolę porządkującą. Daje to efekt przejrzystości i lepszej przystępności treści. Czytelnika szukającego typowego podręcznika może rozczarować brak indeksu oraz bibliografii (czy zestawu opracowań), i to we wszystkich wydaniach. Brak ów jednak jest częściowo usprawiedliwiony charak-terem tej książki. Brak indeksu rzeczowego może natomiast (przynajmniej w pewnym stopniu) być zrekompensowany przez spis treści.

Na zakończenie tej formalnej charakterystyki należy zwrócić jeszcze uwagę na rolę Autora w tych rozważaniach. Otóż usiłuje on zająć stanowisko bezstronnego sprawo-zdawcy, który stara się wnikliwie analizować, referować i podsumowywać wyniki pro-wadzonych dociekań, ukazując niekiedy ich konsekwencje. Jego rola przypomina jednak rolę przewodnika, po trudnej, zawiłej ścieżce.

Podejmując analizę merytoryczną należy zauważyć, że Autor (mimo pewnych zastrze-żeń) rzetelnie i wyczerpująco przedstawia podstawy problematyki filozoficznej. Z wła-ściwą sobie skrupulatnością referuje treść kluczowych zagadnień filozoficznych oraz przybliża niemal wszystkie najważniejsze poglądy spośród tych, które miały wpływ na kształtowanie się refleksji na dane tematy.

Autor dzieli problematykę filozofii na dwa zasadnicze działy: teorię poznania i meta-fizykę. Pierwszą rozumie jako zespół zagadnień związanych z poznaniem, drugą jako zespół zagadnień mówiących o świecie. Pierwszej grupie zagadnień przyporządkowuje

174 Mariusz Bober

również (jako pochodną) problematykę związaną z logiką, metodologią i częściowo z psy-chologią. Zagadnieniom szeroko rozumianej metafizyki przyporządkowuje problemy ontolo-gii oraz teorii bytu (rzeczywistości), rozumianej bądź jako konsekwencja analizy poznania, bądź jako metafizyka w sensie ścisłym, a wyrosła z „rozważań nad przyrodą", bądź jako konsekwencja refleksji nad religią. Porusza więc klasyczną problematykę filozofii.

Określając aspekt badań epistemologicznych, i oddzielając go od psychologicznego, Ajdukiewicz omawia tradycyjne problemy teorii poznania:

1. zagadnienie prawdy;

2. źródeł poznania;

3. granic poznania.

W rozdziale poświęconym zagadnieniu prawdy na uwagę zasługuje m.in. streszczenie polemiki między obrońcami klasycznej definicji prawdy i jej przeciwnikami, jak też samo ustosunkowanie się do powyższego problemu Autora książki (jego argumentacja). Na uwagę zasługuje też sposób prezentacji omawianych problemów: Autor przedstawia sta-nowiska, jakie zajmowane były wobec nich, a następnie referuje dyskusję między tymi stanowiskami. Zarysowując różnicę między psychologicznym, i epistemologicznym aspek-tem zagadnienia źródeł poznania, dokonuje analizy poglądów, upatrujących źródła jedynie wartościowego poznania bądź to w poznaniu empirycznym, bądź w poznaniu racjonal-nym, bądź też w poznaniu irracjonalnym . W rozdziale ostatnim części I Autor rozważa, czy możemy poznawać cokolwiek, co nie jest naszym przeżyciem psychicznym oraz czy możemy poznać rzeczywistość naprawdę istniejącą, czy jedynie konstrukcje naszego umysłu.

Część druga, poświęcona metafizyce, obejmuje dosyć szeroki zakres zagadnień. Jak już wspomniano wyżej Ajdukiewicz pogrupował je w kwestie wyrosłe z:

1. rozważań nad poznaniem;

2. rozważań nad przyrodą;

3. rozważań nad religią.

Poprzedził je natomiast przedstawieniem problematyki ontologii (która definiuje pod-stawowe terminy). Z tych to m.in. rozważań oraz z refleksji nad poznaniem wywodzi problem, który omawia w trzecim rozdziale, a mianowicie problem istnienia i rozumie-nia świata idealnego, jako jedynie prawdziwej rzeczywistości, w przeciwieństwie do świata empirycznie postrzeganego. Chodzi tu więc o tzw. problem natury i wielości rze-czywistości. Dodaje do tego omówienie sporu: realizm - idealizm.

Związane są z tym zagadnienia omawiane w rozdziale czwartym, a dotyczące budowy świata, w tym zasady przyczynowości, wolnej woli, oraz mechanizmu i celowości we wszechświecie. Nie ucieka też Autor przed pokazywaniem roli tych zagadnień w życiu jednostki i społeczeństwa. Stąd też porusza problem duszy ludzkiej, jako jednego z naj-ważniejszych dla człowieka, obok dociekań na temat istnienia Boga, tematu ostatniego rozdziału.

Zarówno zaproponowany podział problematyki, jak i dobór zajmowanych wobec pro-blemów stanowisk wydaje się uwzględniać wszystkie najważniejsze poglądy jakie były formułowane w trakcie rozwoju refleksji filozoficznej nad tymi zagadnieniami. Nasuwają się tu jednak pewne uwagi.

O co chodzi w filozofii? 175

Odnośnie do podziału problematyki należy zauważyć, że podział taki, choć bardzo wartościowy pod względem dydaktycznym, ma pewne niepożądane implikacje o charak-terze merytorycznym. Mimo iż nie jest to typologia, ani podział dyscyplin filozoficznych (a jedynie podział wybranych zagadnień), to jednak takie rozłożenie materiału może wy-wierać przekonanie u czytającego, że zagadnienia m.in.: logiki, metodologii, etyki czy teorii piękna miały charakter marginalny.

Jeśli chodzi o stronę treściową, to nasuwają się tutaj również pewne uwagi.

1. Pierwsza dotyczy doboru prezentowanych stanowisk. Mianowicie Autor omawiając dyskusję dotyczącą istnienia indywidualnej duszy ludzkiej, przedstawia poglądy na ten temat dualizmu umiarkowanego. Zalicza do niego m.in Św. Tomasza z Akwinu. Analizując jednak tylko poglądy skrajnych dualistów, pomija argumentację Tomasza na

wspomnia-ny temat, wydaje się - ciekawszą od niektórych przytaczawspomnia-nych argumentów skrajwspomnia-nych dualistów. Zastrzeżenie budzi również sformułowanie jakiego użył Ajdukiewicz referu-jąc poglądy Arystotelesa nt. złożenia człowieka z duszy i ciała. Autor pisze mianowicie, że ...ciało jest substancją zdolną do samoistnego istnienia..., (s. 134) a dusza przysługuje ciału tak jak cecha. Arystoteles natomiast pisał, że: ...nie ma uzasadnienia pytanie: czy dusza i ciało stanowią coś jednego, jak [nie ma sensu pytać], czy wosk i odcisk na nim [stano-wią coś jednego] i w ogóle materia jakiejkolwiek rzeczy i to, czemu ona służy jako materia.'

3. Przytaczając formułowane w dziejach argumenty za istnieniem Boga Autor pomija ważny argument Tomasza z Akwinu odwołujący się do pierwszej przyczyny istnienia bytów. Tomasz pisał mianowicie że żaden byt przygodny nie ma w sobie racji swego istnienia, a racją tą jest byt konieczny, który jest przyczyną istnienia wszechbytu, czyli Bóg.

4. Ostatnie uwagi odnoszą się do ujęcia znaczenia pewnych terminów. Chodzi tu zwła-szcza o termin „ontologia". Użyte przez Autora sformułowanie sugeruje, że zajmuje się ona jedynie analizą treści technicznych terminów używanych w teorii bytu. Tymczasem jest to rozumienie znacznie odbiegające od pierwotnego.

5. Zastrzeżenie budzi jednak zasadniczo sformułowanie, że rozważania o Bogu miały (historyczne rzecz biorąc) charakter zasadniczo ontologiczny (w podanym wyżej znaczeniu).

6. Omówiony etap analizy poglądów formułowanych w sprawie rozwiązań klasycz-nych kwestii filozoficzklasycz-nych kończy Autor zwykle podsumowaniem wyników dyskusji.

Nie oznacza to jednak, że podaje jakiekolwiek rozwiązania. Często więc można wysnuć wniosek, że żadne ze ścierających się stanowisk nie posiada argumentów wystarczają-cych do rozstrzygnięcia sporu, a jedynie takie, które co najwyżej pomogą pokazać sła-bość argumentacji przeciwnika. Można w takim wypadku postawić zarzut „relatywizmu światopoglądowego", zwłaszcza że twierdzenie o relatywizmie mogłoby się stać kon-kluzją przemyśleń potencjalnego ucznia po lekturze omawianej pozycji. Na szczęście jed-nak nie wszystkie rozdziały kończy Ajdukiewicz w ten sposób, w niektórych zaś (np.

ostatni paragraf trzeciego rozdziału) stanowczo opowiada się za określonym stanowi-skiem (realizmu a nie idealizmu).

Przytoczone wyżej uwagi nie obniżają jednak wysokich walorów tej książki (z punktu widzenia dydaktyki filozofii). Zasługuje ona na uznanie z kilku powodów.

1. W sposób stosunkowo jasny i dokładny przekazuje podstawowe wiadomości na te-mat kluczowych zagadnień filozofii oraz historii sposobów ich rozwiązań.

176 Mariusz Bober

2. Stosunkowo przejrzyście i rzetelnie przedstawia wyniki dyskusji prowadzonych między ścierającymi się stanowiskami filozoficznymi.

Dzięki temu daje możliwość uzyskania orientacji w problematyce filozoficznej, nabycia dyscypliny myślenia i krytycyzmu. Może być największą pomocą dla osób, które zetknę-ły się już z problematyką filozofii, w uporządkowaniu, rozwijaniu posiadanych wiado-mości, i przede wszystkim rozumieniu tej trudnej dziedziny.

Ponadto skłania do wnikliwego rozważenia stawianych zagadnień:

a. wykazując ich ścisły związek z pytaniami, jakie stawia sobie każdy człowiek, po-znając otaczający go świat,

b. wskazując na konsekwencje światopoglądowe, wynikające z zajmowania określo-nego stanowiska filozoficzokreślo-nego.

Może to pomóc nie tylko w lepszym rozumieniu filozofii, ale (niekiedy) także warto-ści zajmowanych postaw światopoglądowych.

Rec. Kazimierz Ajdukiewicz, Zagadnienia i kierunki filozofii. Teoria poznania.

Metafizyka, Czytelnik, Warszawa 1983.

Przypisy:

1 Arystoteles, O duszy, Ks. 2, 412 b, s. 70, PWN, t. 3, Warszawa 1992.

Sprostowanie

Z przykrością informujemy, że zamieszczony w numerze 1(14) 1997 „Sriptores Scholarum" konspekt lekcji z filozofii „Postawy wobec śmierci" (s. 134-136) podpisa-ny przez p. Monikę Majewską jest faktycznie fragmentem książki p. prof. Marii Braun-Gałkowskiej W tę samą stronę. Książka dla nauczycieli o wychowaniu i lek-cjach wychowawczych, Warszawa 1994 (lekcja 39 pt. „Umieranie i żałoba"). Panią Profesor i Czytelników serdecznie przepraszamy.

Redakcja

• dwugłos o książce „Co to wszystko znaczy?"

Adam Dobrzyński