• Nie Znaleziono Wyników

Rozwój sądownictwa międzynarodowego

MIĘDZYNARODOWYCH TRYBUNAŁÓW KARNYCH

2. Rozwój sądownictwa międzynarodowego

Przed omówieniem koncepcji precedensu w praktyce MTS, warto przyjrzeć się współczesnej panoramie sądów międzynarodowych, by podkre-ślić znaczenie upowszechnienia – czy też popularności – nowych instytucji powoływanych do pokojowego rozstrzygania sporów międzynarodowych. Celowo unikam tu terminu „proliferacja”, gdyż moim zdaniem ma on zabar-wienie pejoratywne, kiedy jest używany w kontekście przyrostu stałych

trybu-nałów międzynarodowych4. Rozwój sądownictwa międzynarodowego w XX

i na początku XXI w. spowodował, że kilkanaście – jeśli nie kilkadziesiąt – organów sądowych i quasi-sądowych uzyskało możliwość wydawania orze-czeń kształtujących prawo międzynarodowe5. Można powiedzieć, że

działal-4 Termin „proliferacja” był stosowany w doktrynie prawa międzynarodowego w odniesie-niu do rozprzestrzeniania broni jądrowej lub broni masowego rażenia. Określenie to oznacza także „rozmnażanie” lub „podział komórek” (W. Kopaliński, op. cit., s. 415). Używanie tego pojęcia miałoby silniejsze uzasadnienie, gdyby nowe sądy międzynarodowe wyodrębniały się z istniejących wcześniej, co nie ma nic wspólnego z istniejącym stanem rzeczy – por. H. Thirl-way, The proliferation of international judicial organs: institutional and substantive questions: The

International Court of Justice and other international courts [w:] N.M. Blokker, H.G. Schermers

(red.), Proliferation of international organisations: legal issues, The Hague (etc.) 2001, s. 251.

5 Por. H.G. Schermers, N.M. Blokker, International Institutional Law, Boston/Leiden 2003, s. 427 i n. Zob. także J. Symonides, Prawo międzynarodowe: kierunki zmian [w:] D. Rotfeld (red.), Dokąd zmierza świat?, Warszawa 2008, s. 43–66, 52–55.

ność tych organów jest dla niektórych komentatorów źródłem niepokoju o spój-ność i przejrzystość prawa międzynarodowego. Trzeba pamiętać, że sądy i try-bunały międzynarodowe nie są ze sobą powiązane instytucjonalnie ani pod-porządkowane hierarchicznie żadnemu innemu sądowi6. Również trybunały praw człowieka wpisują się w obraz rozproszonych organów powołanych do sądowego stosowania prawa międzynarodowego. Czy jednak groźba dezinte-gracji międzynarodowego porządku prawnego przez działalność sądów jest rzeczywiście realna? Odpowiedź na to pytanie wiąże się z analizą rozwoju sądownictwa międzynarodowego i poszukiwaniem sposobów utrzymania spój-ności rozstrzygnięć dotyczących fundamentalnych problemów prawa między-narodowego.

Rozproszenie i brak hierarchii wśród sądów międzynarodowych i orga-nów quasi-sądowych jest faktem, którego nie należy demonizować. Poszcze-gólne organy stosujące prawo międzynarodowe należy postrzegać bardziej jako uczestników dialogu, niż konkurentów czy niszczycieli jego spójności. Nawiązując do teorii „wspólnoty sądów”7 i „dialogu międzysądowego”8 – stwo-rzonych w piśmiennictwie amerykańskim – należy podkreślić, że także w są-dowym stosowaniu prawa międzynarodowego możemy zaobserwować „dia-log” prowadzony pomiędzy poszczególnymi organami sądowymi i quasi-sądo-wymi. Nośnikami tego dialogu są przede wszystkim orzeczenia o określonej sile perswazyjnej. Sądy międzynarodowe uczestniczące w tym dialogu wyka-zują duże zróżnicowanie pod względem doświadczenia, zainteresowania „roz-mową” czy otwartości na współpracę. Niektóre tematy „rozmów” dotyczą tylko części „rozmówców”, a niektóre mają znaczenie dla wszystkich.

Dialog dotyczący prawa międzynarodowego praw człowieka odbywa się przede wszystkim pomiędzy organami posiadającymi wyraźne kompetencje orzecznicze w tym zakresie, choć nie ulega wątpliwości, że w dialogu tym uczestniczy również MTS oraz międzynarodowe trybunały karne. Spory

roz-6 Jak ujął to MTKJ w wyroku Prosecutor v. Dusko Tadić z 2.10.1995 r.: International law,

because it lacks a centralized structure, does not provide for an integrated judicial system operating an orderly division of labour among a number of tribunals, where certain aspects or components of jurisdiction as a power could be centralized or vested in one of them but not the others. In international law, every tribunal is a self-contained system (unless otherwise provided) – por.

§ 11 orzeczenia (decision on the defence motion for interlocutory appeal on jurisdiction).

7 A.M. Slaughter, A Global Community of Courts, „Harvard Journal of International Law” 2003, nr 44, s. 191–219.

8 A.M. Slaughter, A Typology of Trasnsjudicial Communication, „University of Richmond Law Review” 1994–1995, nr 29, s. 99–137, passim.

Rozdział II. Orzecznictwo Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości... 59 strzygane przez sądy lub organy quasi-sądowe w zakresie międzynarodowego prawa morza czy międzynarodowego prawa gospodarczego nie mają zazwyczaj bezpośrednich powiązań z materią praw człowieka, aczkolwiek niektóre pro-blemy poruszane przy okazji rozstrzygania tych sporów – jak chociażby kwestia reguł wykładni prawa międzynarodowego – mają wymiar uniwersalny.

Efektem „dialogu międzysądowego” jest zjawisko zapożyczania rationes decidendi bądź posługiwania się orzecznictwem zewnętrznym przez sądy mię-dzynarodowe. Zjawisko to można obrazowo nazwać „swobodnym przepły-wem orzeczeń”9, chociaż trzeba podkreślić, że nie polega ono na zupełnie chaotycznej „cyrkulacji” rozstrzygnięć sądów międzynarodowych w poszcze-gólnych jurysdykcjach. „Przepływ orzeczeń” rozumiany jako korzystanie z mocy perswazyjnej określonego ratio decidendi dla zrekonstruowania normy prawnej bądź podążenia za danym sposobem wykładni, podlega subtelnym prawidłowościom – niekiedy bywa jednokierunkowy, a niekiedy odbywa się w obie strony.

Koncepcja dialogu organów stosujących prawo międzynarodowe ma centralne znaczenie dla zjawiska badanego w niniejszej książce. Poza rozwa-żaniami opisowymi i wnioskami odnośnie charakteru precedensu w orzecznic-twie organów międzynarodowych, chcę przedstawić także stanowisko odno-śnie tego, czy udział tych organów w „dialogu” i prowadzenie „rozmowy” z wykorzystaniem potencjału perswazyjnego orzecznictwa wynika wyłącznie z „ciekawości” organów międzynarodowych, czy też ma głębsze uzasadnienie aksjologiczne. W szczególności należy postawić pytanie, czy „dialog między-sądowy”, którego refleksem są zapożyczenia rationes decidendi – nie stanowi szansy wzmocnienia zdecentralizowanego i ahierarchicznego sądownictwa międzynarodowego.

Powstanie stałych sądów międzynarodowych w XX w. było poprzedzone długą tradycją sądownictwa arbitrażowego (rozjemczego)10. Istota arbitrażu polega na rozstrzygnięciu sporu międzypaństwowego za pomocą orzeczenia wydanego przez arbitrów, których wyznaczają ad hoc strony postępowania arbitrażowego11. Z całą pewnością arbitraż międzynarodowy przyczynił się do

9 Tak C. Mik, Ochrona praw człowieka..., s. 38–46. Autor wyróżnia także zjawisko „swobod-nego przepływu norm traktatowych” w dziedzinie praw człowieka.

10 Powszechnie uznaje się starożytną genezę arbitrażu międzynarodowego, a za jego nowo-żytny początek uważa się utworzenie komisji arbitrażowej na podstawie Jay Treaty z 1794 r. Por. L. Ehrlich, Prawo międzynarodowe, Warszawa 1958, s. 395 i n.; W. Czapliński, A. Wyrozumska,

Prawo międzynarodowe publiczne. Zagadnienia systemowe, Warszawa 2001, s. 653–655.

rozwoju prawa międzynarodowego, chociaż trudno byłoby uznać, że trybuna-ły rozjemcze wykształcitrybuna-ły własną, spójną koncepcję precedensu. Niektóre rozstrzygnięcia arbitrażowe cieszyły się ogromnym autorytetem i były wyko-rzystywane jako punkty odniesienia także w orzeczeniach późniejszych, sta-łych sądów międzynarodowych12, jednak nieskoordynowany charakter sądow-nictwa arbitrażowego w zasadzie wykluczał formułowanie reguł ogólnych, stosowanych konsekwentnie w późniejszych orzeczeniach. Podstawowym za-daniem sądów rozjemczych było wydanie orzeczenia w konkretnej sprawie. Po rozstrzygnięciu sprawy kończyła się misja sądu arbitrażowego.

Powołanie Stałego Trybunału Arbitrażowego13 przez państwa uczestni-czące w konferencji haskiej z 1899 r. nie wpłynęło w sposób znaczący na wykorzystywanie orzeczeń arbitrażowych w praktyce stałych sądów międzyna-rodowych. Oczywiście można wskazać na rozstrzygnięcia STA cieszące się dużym autorytetem, jednak nie są to liczne przypadki14. Międzynarodowe są-downictwo arbitrażowe rozwija się dość dynamicznie m.in. w zakresie sporów gospodarczych (np. mechanizmy NAFTA i MERCOSUR), natomiast niektóre sądy arbitrażowe nie mają zbyt wiele okazji do wypełniania swoich zadań15. Rozwój sądownictwa międzynarodowego po II wojnie światowej roz-począł się od dwóch istotnych wydarzeń: powołania Międzynarodowych Try-bunałów Wojskowych w Norymberdze i Tokio16 oraz „przekształcenia” Stałego Trybunału Sprawiedliwości Międzynarodowej w Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości. W latach 50. XX w. powołano do życia kolejne dwa sądy międzynarodowe o charakterze regionalnym, tj. Trybunał Sprawiedliwości Wspólnot Europejskich działający od 1957 r.17 oraz Europejski Trybunał Praw

12 Tytułem przykładu, orzeczenie arbitrażowe w sprawie statku Alabama zostało wykorzy-stane przez MTS w wyroku w sprawie Nottebohma.

13 STA został utworzony na podstawie art. 20 Konwencji o pokojowym rozstrzyganiu spo-rów międzynarodowych, podpisanej w Hadze 29.07.1899 r.

14 Por. wykorzystanie przez STSM w sprawie polskiej służby pocztowej w Gdańsku (Series B, no. 11 (1925), s. 30) orzeczenia STA w sprawie Pious Funds of the Californias – cyt. za H. Lau-terpacht, The Development of International Law by the International Court, London 1958, s. 15.

15 Np. Trybunał Koncyliacji i Arbitrażu OBWE z siedzibą w Genewie działający na podstawie Konwencji o koncyliacji i arbitrażu z 15.12.1992 r.

16 Międzynarodowy Trybunał Wojskowy („trybunał norymberski”) działający na podstawie Statutu-załącznika do porozumienia USA, Zjednoczonego Królestwa, ZSRR i Francji z 8.08.1945 r. dotyczącego ścigania i karania głównych przestępców wojennych oraz Międzynarodowy Trybu-nał Wojskowy dla Dalekiego Wschodu („trybuTrybu-nał tokijski”) powołany w wyniku porozumienia USA, ZSRR, Zjednoczonego Królestwa, Francji, Holandii i państw azjatyckich.

17 Pierwotnie jako Trybunał Europejskiej Wspólnoty Węgla i Stali utworzony na podstawie art. 31–45 traktatu paryskiego z 18.04.1951 r.

Rozdział II. Orzecznictwo Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości... 61 Człowieka (od 1959 r.)18. Na kontynencie amerykańskim należy odnotować powstanie Międzyamerykańskiego Trybunału Praw Człowieka w 1979 r.19 oraz – w tym samym roku – Trybunału Sprawiedliwości Wspólnoty Andyjskiej (TJAC)20. Szczególnie ekspansywny rozwój sądownictwa międzynarodowego na-stąpił w ostatniej dekadzie XX w. – wówczas rozpoczęły działalność: Między-narodowy Trybunał Prawa Morza (1996 r.)21, Organ Apelacyjny Światowej Organizacji Handlu (1995 r.)22, a z sądów regionalnych: Trybunał Sprawiedli-wości Europejskiego Porozumienia o Wolnym Handlu (EFTA) – od 1992 r.23, Środkowoamerykański Trybunał Sprawiedliwości (CACJ) – reaktywowany w 1991 r.24 oraz Trybunał Sprawiedliwości Wspólnego Rynku Afryki Wschod-niej i Południowej (COMESA) – od 1994 r.25

W pierwszych latach XXI r. ukonstytuował się Trybunał Sprawiedliwości

Wspólnoty Gospodarczej Afryki Zachodniej (ECOWAS)26, Międzynarodowy

Trybunał Karny (ICC)27, Karaibski Trybunał Sprawiedliwości (CCJ lub

Cari-com)28 oraz Stałego Trybunał Arbitrażowy MERCOSUR

(południowoamery-kańskiego Wspólnego Rynku)29. Oczekiwane jest ponadto rozpoczęcie

działal-18 Na podstawie art. 19 Europejskiej konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności z 4.11.1950 r.

19 Na podstawie art. 33 Międzyamerykańskiej konwencji praw człowieka z 22.11.1969 r.

20 Początkowo jako Trybunał Sprawiedliwości Porozumienia z Kartaginy, zawartego 26.05.1969 r., na mocy którego powstała regionalna organizacja integracji gospodarczej skupia-jąca Boliwię, Kolumbię, Ekwador, Peru i Wenezuelę.

21 Międzynarodowy Trybunał Prawa Morza (ITLOS) powstał na podstawie art. 287 konwen-cji o prawie morza z Montego Bay. W ramach ITLOS wyodrębniono Izbę Dna Mórz i Oceanów

22 Organ Apelacyjny WTO – podobnie jak Organ Rozstrzygania Sporów (Dispute Settlement

Body) powołano na podstawie Porozumienia o zasadach i procedurach rządzących

rozwiązywa-niem sporów, stanowiącego aneks do Porozumienia ustanawiającego WTO z 15.04.1994 r.

23 Na podstawie Porozumienia państw EFTA z 2.05.1992 r. o utworzeniu Władzy Nadzoru-jącej i Trybunału Sprawiedliwości.

24 Trybunał ten ma niezwykle ciekawą historię, bowiem funkcjonował w latach 1907–1917 w ramach Stanów Zjednoczonych Ameryki Środkowej. W 1962 r. Organizacja Państw Środko-woamerykańskich usiłowała wznowić działanie Trybunału, ale przez trzy dekady pozostał on instytucją papierową. Dopiero Protokół z Tegucigalpa (1991 r.) spowodował jego reaktywację.

25 Na podstawie traktatu z 1994 r. o utworzeniu Wspólnego Rynku Afryki Wschodniej i Południowej.

26 Rozpoczął działalność w 2001 r. na podstawie Protokołu z 6.07.1991 r.

27 Na podstawie Statutu Rzymskiego z 17.07.1998 r., który wszedł w życie w 2002 r. Poza ICC sądowym stosowaniem międzynarodowego prawa karnego zajmowały bądź zajmują się trybunały ad hoc – por. rozważania w dalszej części rozdziału.

28 Na podstawie porozumienia z 14.02.2001 r.

29 Stały Trybunał Arbitrażowy (Permanent Court of Review) w ramach MERCOSUR funkcjo-nuje od 2004 r. na podstawie Protokołu z 18.02.2002 otwartego do podpisu w Olivos – tekst [w:] ILM 2003, nr 42, s. 2–18.

ności przez Afrykański Trybunał Praw Człowieka (ACHR), którego funkcje zespolono z zadaniami wyznaczonymi dla Trybunału Sprawiedliwości Unii Afrykańskiej30.

Jak wynika z powyższego, sądowe rozstrzyganie sporów międzypań-stwowych już dawno przestało być wyłączną domeną Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości. Zjawisko rozpowszechnienia sądów międzynaro-dowych jest prima facie korzystne, gdyż wzmacnia mechanizmy pokojowego rozstrzygania sporów w oparciu o prawo międzynarodowe. Szczególnie pozy-tywnie należy ocenić w tym kontekście powstanie regionalnych sądów mię-dzynarodowych zajmujących się ochroną praw człowieka. Jednak z drugiej strony, tak duża liczba organów o kompetencjach orzeczniczych w stosunkach międzynarodowych może – w opinii niektórych autorów – zagrażać spoistości tego prawa, prowadząc m.in. do różnic w jego interpretacji. Na takie niebez-pieczeństwo zwracało uwagę dwóch kolejnych Prezesów MTS – S. Schwebel w 1999 r. oraz G. Guillaume w 2000 i 2001 r. – przemawiając do

Zgroma-dzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych31. Prezes S. Schwebel w swoim

wystąpieniu odnotował wprawdzie korzyści z upowszechnienia sądownictwa międzynarodowego32, ale jednocześnie zaproponował umożliwienie sądom międzynarodowym zwracanie się do MTS o wydanie orzeczeń doradczych, w celu zapewnienia spójności prawa międzynarodowego33. Następca S. Schwe-bela w bardziej kategorycznym tonie przestrzegał przed tworzeniem kolejnych sądów międzynarodowych, gdyż jego zdaniem może to prowadzić do frag-mentaryzacji i destrukcji porządku prawnomiędzynarodowego34.

30 Protokół z 1998 r. do Afrykańskiej Karty Praw Człowieka i Ludów, na podstawie którego powstał Trybunał, wszedł w życie na początku 2004 r., jednak wciąż nie jest pewne, kiedy i gdzie rozpocznie funkcjonowanie. Por. także rozważania w rozdziale V niniejszej pracy oraz stronę poświęconą sądom i trybunałom działającym na kontynencie afrykańskim – «http:// www.aict-ctia.org»

31 Teksty wystąpień Prezesów MTS są dostępne na stronie internetowej Trybunału – «www.icj-cij.org».

32 A greater range of international legal fora is likely to mean that more disputes are submitted to international judicial settlement. The more international adjudication there is, the more there is likely to be; the “judicial habit” may stimulate healthy imitation – por. wystąpienie S. Schwebela

przed ZO ONZ 26.10.1999 r.

33 Pomysł ten referuje i rozwija K. Oellers-Frahm, Multiplication of International Courts and

Tribunals and Conflicting Jurisdiction – Problems and Possible Solutions, „Max Planck Yearbook of

United Nations Law” 2001, nr 5, s. 67–104, zwł. s. 97 et seq.

34 The proliferation of international courts gives rise to a serious risk of conflicting jurisprudence, as the same rule of law might be given different interpretations in different cases. This is a particularly acute risk, as we are dealing with specialized courts that are inclined to favour their own disciplines.

Rozdział II. Orzecznictwo Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości... 63 M. Koskenniemi i P. Leino zwracają uwagę, że obawy wyrażane przez Prezesów MTS odnośnie upowszechnienia sądownictwa międzynarodowego odzwierciedlają niepokój wywołany globalizacją i postmodernistycznym eta-pem rozwoju stosunków społecznych oraz stosunków międzynarodowych35. Autorzy wskazują, iż kreślenie pesymistycznego obrazu „dezintegracji” po-rządku prawnomiędzynarodowego można postrzegać jako próbę odzyskania przez MTS roli „wiodącego” sądu międzynarodowego36. Istotnie, mimo nie-kwestionowanego autorytetu tego Trybunału, znaczna część sporów między-państwowych, nie wspominając nawet o sporach w zakresie międzynarodowej ochrony praw człowieka, jest rozstrzygana obecnie przez inne organy sądowe lub quasi-sądowe. Zrozumiała wydaje się zatem tendencja do obrony pozycji MTS i niechęć niektórych sędziów do uszczuplania liczby spraw poddawanych jurysdykcji tego Trybunału37.

W upowszechnianiu sądów międzynarodowych można upatrywać za-równo zagrożeń, jak i szans rozwoju prawa międzynarodowego. Negatywne i pesymistyczne stanowisko wobec obecnej ilości stałych organów adjudyka-cyjnych w stosunkach międzynarodowych nie jest powszechnie podzielane w doktrynie. J. I. Charney w wykładzie haskim na temat wpływu trybunałów na prawo międzynarodowe (z 1998 r.) wspomina wprawdzie o zagrożeniu prestiżu MTS i jego wysiłków na rzecz promowania skuteczności prawa mię-dzynarodowego, ale w konkluzji stwierdza, że nie należy wyolbrzymiać nie-bezpieczeństw związanych z proliferacją sądów międzynarodowych38. Oma-wiane zjawisko jest dość często poruszane w doktrynie, także w kontekście ewentualnych zbiegów jurysdykcji dwóch lub więcej sądów międzynarodo-wych, z czym może się wiązać tzw. forum shopping, czyli wybór organu posiadającego jurysdykcję do rozstrzygnięcia sprawy39. Od 1997 r. trwają

– por. wystąpienie G. Guillaume przed ZO ONZ 26.10.2000 r. Wystąpienie Prezesa MTS przed VI Komitetem ZO ONZ z 27.10.2000 r. (dostępne także na stronie internetowej MTS) zostało w całości poświęcone zagrożeniom związanym z „proliferacją” sądów międzynarodowych.

35 M. Koskennemi, P. Leino, Fragmentation of International Law? Postmodern Anxieties, „Le-iden Journal of International Law” 2002, nr 15, s. 553–579, zwł. s. 556 et seq.

36 Ibidem.

37 Jak zauważają cytowani autorzy, głosy krytykujące upowszechnianie sądownictwa mię-dzynarodowego dochodzą w zasadzie tylko z samego MTS – por. M. Koskennemi, P. Leino,

op. cit., s. 574.

38 Por. J.I. Charney, Is International Law Threatened by Multiple International Tribunals?, t. 271 (1998), s. 101–382, zwł. 347–374.

39 Por. na ten temat: Y. Shany, The Competing Jurisdictions of International Courts and

natomiast wspólne prace badawcze kilku ośrodków naukowych w ramach Projektu nt. Sądów i Trybunałów Międzynarodowych40.

Wśród przyczyn rozpowszechnienia stałych organów judykacyjnych wymienia się m.in. ilość i złożony charakter norm prawa międzynarodowego, większe przywiązanie do rządów prawa w społeczności międzynarodowej, zmniejszenie napięć hamujących rozwój procedur adjudykacyjnych w czasach zimnej wojny, pozytywny przykład niektórych sądów regionalnych (np. ETS czy ETPC), a także niedostosowanie MTS do rozstrzygania sporów wymaga-jących wiedzy specjalistycznej41. Nie wszystkie podane wyżej powody są prze-konywające; ponadto popularność tworzenia nowych sądów międzynarodo-wych jest zapewne wypadkową wielu czynników, w tym wyzwań współcze-sności, czym można tłumaczyć np. tworzenie międzynarodowych trybunałów karnych, zwieńczone przyjęciem Statutu Rzymskiego w 1998 r.

Jest rzeczą oczywistą, że samo powołanie do życia wielu sądów między-narodowych nie stwarza żadnego problemu z punktu widzenia spoistości czy efektywności prawa międzynarodowego. Dopiero produkty ich działalności, czyli rozstrzygnięcia na podstawie norm prawa międzynarodowego, stanowią punkt wyjścia dla formułowania jakichkolwiek wniosków odnośnie wpływu sądów międzynarodowych na rozwój tego prawa.

Powyższy wniosek dotyczy w równym stopniu prawa międzynarodowe-go praw człowieka. Rozwój tej gałęzi prawa międzynarodowemiędzynarodowe-go doprowadził do powstania szeregu organów quasi-judykacyjnych oraz trzech regionalnych trybunałów międzynarodowych posiadających kompetencje orzecznicze. Po-wstanie tych organów jest rezultatem przewartościowań w społeczności mię-dzynarodowej, a przede wszystkim odstąpienia od traktowania suwerenności państwa jako wartości nie do pogodzenia z międzynarodową kontrolą nad wypełnianiem zobowiązań z zakresu praw człowieka. Należy przy tym zwró-cić uwagę, że powołanie organów zajmujących się sądowym i quasi-sądowym stosowaniem prawa międzynarodowego praw człowieka miało miejsce – tak samo jak w przypadku każdego sądu międzynarodowego – dzięki woli i zgo-dzie państw wyrażonej w traktatach międzynarodowych, a wyjątkowo w innej

40 Project on International Courts and Tribunals (PICT) jest wspólnym przedsięwzięciem Center on International Cooperation Uniwersytetu w Nowym Jorku oraz Centre for International Courts and Tribunals, University College w Londynie. Badania prowadzone w ramach Projektu,

w tym monitorowanie orzecznictwa międzynarodowego i jego analiza, są udostępniane na stro-nie «http://www.pict-pcti.org»

Rozdział II. Orzecznictwo Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości... 65 formie (rezolucje Rady Bezpieczeństwa ONZ w przypadku trybunałów kar-nych ds. b. Jugosławii i Rwandy). Stąd zasadna jest teza, iż element zgody państwa pozostaje kluczowy w systemie prawa międzynarodowego42, a kon-sekwencje tej zgody bywają daleko idące przede wszystkim ze względu na wiążący charakter orzeczeń międzynarodowych.