• Nie Znaleziono Wyników

Wprowadzenie. Stosunek do pamięci historycznej jako dylemat współczesnej architektury

Kwestia stosunku architektonicznego dzieła sztuki do pamięci i historii stała się jednym z dylematów architektury ostatnich dwóch stuleci. XIX wiek był czasem zafascynowania historią, zwaną dziejowością, w niemieckim wydaniu określaną jako Geschichtligkeit, we francuskim historicité. Epoka ta zyskała na-wet miano „wieku historii”. Był to jednocześnie wiek sprzeczności. Osiągnięcia gwałtownego rozwoju techniki, próby tworzenia nowoczesnych państw, zasad nowoczesnej nauki, kontrastowały z niesłychaną zachowawczością w dziedzinie architektury. Architekci tworzyli budowle w oparciu o zastane wzorce: elementy, zasady kompozycyjne i teorie. Nowatorstwo dotyczyło w zasadzie tylko stopnia transformacji i integracji różnych elementów stylowych. Kultywowanie wtórno-ści stylistycznej w tak długim okresie nie miało precedensu w historii.

Zwrotowi ku dziejowości na przełomie XVIII i XIX wieku towarzyszyły próby tworzenia stylów narodowych, mających opierać się na formach specy-ficznych dla określonych państw bądź narodów. W zaistnieniu zjawiska stylów narodowych odzwierciedla się ponadczasowy, fundamentalny spór między sta-nowiskami uniwersalizmu / kosmopolityzmu i patriotyzmu / nacjonalizmu.

Stanowisko kosmopolityczne do pewnego stopnia związane jest z prądem Oświecenia i wywodzone z eseju Immanuela Kanta O wiecznym pokoju:

zarys filozoficzny, wydanym w roku 1795. Esej ów nie dotyczy bezpośrednio

architektury. Głównym jego tematem jest idea „wiecznego pokoju” mię-dzy narodami.

Dążenie do kreacji stylów narodowych powiązane jest z historyzmem i kul-turową teorią narodu. Za prekursora historyzmu uważa się Johanna Gottfrieda

Herdera. W dziele Myśli o filozofii dziejów (1785-1792) przedstawił teorię narodu, według której głównym czynnikiem konstytuującym go jest kultura. Ważnym elementem kultury identyfikującym naród może stać się architektura. Koncepcja stylu narodowego wzmacnia i ukierunkowuje, ale też instrumenta-lizuje architekturę jako element określający tożsamość narodową.

Pierwszym chronologicznie niemieckim stylem narodowym staje się neogotyk. Dwa wydarzenia symbolicznie inicjują ów styl. W 1773 roku Jo-hann Wolfgang Goethe wydaje artykuł Von deutscher Baukunst, poświęcony katedrze w Strasburgu i jej architektowi Erwinowi von Steinbachowi. Artykuł jest apoteozą stylu gotyckiego w wersji niemieckiej. Zainteresowanie owym stylem wywołują również prace badawcze i wykończeniowe przy katedrze w Kolonii. Po utworzeniu Cesarstwa Niemieckiego w roku 1871 stylami narodowymi stały się również: neorenesans, neoromanizm, neobarok oraz

Rundbogenstil (styl okrągło-łukowy, arkadowy).

Czynnikiem, który w pośredni sposób przyczynił się do rozwoju stylów narodowych w Niemczech, było dążenie do skonsolidowania wspólnoty etnicz-nej narodu. Niemcy przed zjednoczeniem w roku 1871 w ramach Cesarstwa Niemieckiego żyli w wielu odrębnych księstwach. O problemach związanych z kreacją skonsolidowanej wspólnej tożsamości pisze m.in. Reinhart Koselleck w eseju Niemcy – spóźniony naród?:.

Przypomnijmy, że pojęcie jednego narodu niemieckiego – pomijając pionierów humanistycznej literatury około 1500 roku – dopiero ukształtowało się powoli w ciągu XVIII wieku i że to pojęcie jeszcze w XIX wieku było pojęciem wyrażającym oczekiwanie i nadzieję, któremu nie odpowiadał jeszcze żaden realny ustrój polityczny, aż do ustanowienia tzw. Rzeszy mało-niemieckiej, która z nowego tworu państwowego wykluczała około jedną trzecią Niemców. Empirycznie nie było więc jed-nego narodu niemieckiego, ale zawsze chodziło o wiele ludów, które wprawdzie mówiły podobnymi językami, dbały o łączącą je kulturę, ale politycznie były podzielone na liczne państwa terytorialne. Około 1800 roku bardzo poprawne określenie brzmiało „narodowości niemieckie” (deutsche Völkerschaft). To pojęcie obejmowało zarówno wielość poszczególnych ludów – Prusaków, Sasów, Bawarczyków, Austriaków itp. – jak też ich minimalne wspólnoty na urodzajnych polach kultury wspólnego języka literackiego. (Koselleck 2012b: 335)

Drugim czynnikiem w sposób pośredni przyczyniającym się do rozwoju stylów narodowych był syndrom poczucia względnie niskiej wartości (ów-czesnej) kultury niemieckiej, opisany m.in. przez Friedricha Nietzschego w Niewczesnych rozważaniach (1873-1876):

Gdy mowa o zwycięstwie niemieckiego wykształcenia i kultury, jest to pomyłka biorąca się stąd, że w Niemczech zagubiono czyste pojęcie kultury.

Kultura to przede wszystkim jedność artystycznego stylu we wszystkich przejawach życia danego narodu. Wiedza i uczoność zaś nie są ani niezbędnymi środkami kultury, ani oznakami tej-że, a w razie potrzeby godzą się doskonale z przeciwieństwem kultury, z barbarzyństwem, to jest z bezstylowością albo z cha-otycznym pomieszaniem wszystkich stylów.

Otóż w takim chaotycznym pomieszaniu wszystkich stylów żyje dziś Niemiec; i to doprawdy niebagatelny problem, jak też mu się udaje, przy całej uczoności, tego nie zauważać, a w dodat-ku szczerze cieszyć się swym dzisiejszym „wykształceniem”. (Nietzsche 2012: 187-188)

O długotrwałości owego zjawiska świadczy przytoczona przez filozofa wypowiedź Goethego ze zbioru Johanna Petera Eckermanna Rozmowy z

Go-ethem z roku 1827. Poczucie niskiej wartości rodzimej kultury spotęgowane

było porównaniem z osiągnięciami kultury francuskiej. Filozof zafascynowany był ową kulturą i w swoich pismach wyrażał zażenowanie z powodu wojny prusko-francuskiej 1870 roku.

Druga połowa XIX wieku była czasem zwycięstw militarnych i politycz-nych Prus, zakończopolitycz-nych proklamowaniem Cesarstwa Niemieckiego. Idea stylów narodowych (a właściwie stylu narodowego w różnych odmianach) miała być ich dopełnieniem w płaszczyźnie kultury. Budowle w stylu narodo-wym powstawały na terenie ziem niemieckich, w tym również na obszarach zależnych, będących niegdyś ziemiami polskimi (które ostatecznie do Polski powróciły). Jako obiekty konsolidujące niemiecką etniczną wspólnotę narodo-wą stały się w tym przypadku instrumentem przemocy symbolicznej. Tendencja kreacji stylów narodowych, rozpowszechniona później również w innych państwach, głównie ówczesnych mocarstwach, związana jest z tendencjami mocarstwowymi, imperializmem i kolonializmem.

Na zasadzie reakcji style narodowe zaczynają rozwijać się na obszarach zależ-nych – na ziemiach polskich, słowackich, węgierskich i in. Na ziemiach polskich wykrystalizowały się style: zakopiański, wiślano-bałtycki, styl dworkowy oraz styl nadwiślański i zygmuntowski. Dwa ostatnie zostały wykreowane, a ich zasady skodyfikowane przez Jana Sasa-Zubrzyckiego. Pewnym paradoksem są akcenty polemiczne, antyniemieckie (w części teoretycznej dzieła Styl nadwiślański) – zwa-żywszy na fakt, że architekt działał na terenie zaboru austriackiego (a właściwie od 1867 roku austrowęgierskiego). Prawdopodobnie wynikają one z faktu, że to na ziemiach niemieckich powstała i ugruntowała się idea stylów narodowych, w pewnej mierze zagrażająca polskiej tożsamości narodowej. Jan Sas-Zubrzycki w swoich pracach teoretycznych traktował jako całość wszystkie ziemie polskie. Architektura i związana z nią teoria stały się polem konfrontacji stylów narodo-wych, wykreowanych przez elity twórcze zaborców i narodów zależnych.

W następującym po dziewiętnastowiecznym okresie fascynacji historią w architekturze doszło do przeciwnego procesu – próby wyparcia (bądź co najmniej ograniczenia) świadomości historycznej. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości ostentacyjne akcentowanie cech narodowych w architekturze stało się zbędne. Zaskakująca jest zbieżność czasowa pomiędzy faktem odzy-skania niepodległości przez nasz kraj i przełomem modernistycznym w archi-tekturze światowej, który wyeliminował zasadę fascynacji pamięcią i historią. Ahistoryczność objawiała się zerwaniem z trzema elementami tradycyjnej teorii i praktyki architektury: ornamentem jako elementem porządkującym, zasadą symetrii oraz formalnie sprecyzowanym kanonem zasad kształtowania kompo-zycji dzieła architektonicznego (właściwym dla określonego stylu). Zmianom w architekturze towarzyszył przełom w urbanistyce – likwidacja tradycyjnej zabudowy obrzeżnej – będącej synonimem tkanki historycznej.

Tendencje ponownego zwrotu w kierunku odnowienia związków architek-tury z historią związane były i są z poszukiwaniem tożsamości. W XX wieku doszło do dwóch poważnych prób zwrotu w kierunku ponownego zaintere-sowania się historią i nawiązania w architekturze do wartości historycznych. Pierwsza próba miała miejsce w socrealizmie, drugą zainicjował przełom postmodernistyczny, który w architekturze trwał stosunkowo krótko. W okresie powojennym po 1945 roku przeprowadzono szereg odbudów zniszczonych miast – były one podyktowane okolicznościami pragmatycznymi.

Dylematy związków architektury z historią i pamięcią społeczną pragnął-bym omówić, posługując się metodą implantów pamięci Mariana Golki oraz teorią tradycji wynalezionej (invented tradition) Erica Hobsbawma. Teorie te zo-staną wykorzystane do przedstawienia twórczości Jana Sasa-Zubrzyckiego.

Powiązane dokumenty