• Nie Znaleziono Wyników

PODZIĘKOWANIA

2. CZASY KOLONIALNE - POWSTANIE PIERWSZYCH UCZELNI I ICH RELACJE Z WŁADZAMI

2.4. KING’S COLLEGE (COLUMBIA UNIVERSITY)

King’s College w kolonii Nowy Jork (obecnie Columbia University in the City of New York, czyli Uniwersytet Columbia) został założony w sposób przypominający

powstanie College of William and Mary w Wirginii. Uczelnia ta powstała w roku 1754 na mocy królewskiego aktu nadającego jej statut, w odpowiedzi na działanie

Harvardu i Yale, które przyciągały młodych ludzi poszukujących wyższego wykształcenia, a jednocześnie miały wyraźne afiliacje religijne: i Harvard, i Yale nastawione były na kształcenie młodzieży purytańskiej, z tego powodu pracujący tam profesorowie byli najczęściej purytańskimi duchownymi. Mieszkańcy kolonii Nowy Jork obawiali się z kolei, że nowa królewska uczelnia może stać się szkołą służącą przede wszystkim kościołowi episkopalnemu, tak jak to było w początkach istnienia College of William and Mary. Taka obawa była tym bardziej uzasadniona, że ziemię pod budowę nowego koledżu przekazała anglikańska parafia Świętej Trójcy w mieście Nowy Jork [przypis 2.74]. Wbrew jednak tym obawom powołana zgodnie z podpisanym przez króla statutem rada zarządzająca (governing board albo board of governors) skupiła przedstawicieli różnych wyznań właśnie po to, aby zagwarantować równy dostęp do nauki wszystkim młodym mieszkańcom kolonii oraz całej brytyjskiej Ameryki Północnej. Statut gwarantował jedynie to, że prezydentem uczelni miał być członek kościoła episkopalnego [przypis 2.75].

Nowy Jork, podobnie jak inne kolonie, przeznaczał znaczne środki na wspieranie działań swojej uczelni. Do wybuchu wojny o niepodległość władze kolonii przekazały albo w formie bezpośredniego wsparcia finansowego, albo za pomocą

zorganizowanych loterii sumę 15 558 funtów. Zważywszy na dużo krótszy czas, który upłynął od utworzenia uczelni do wybuchu wojny o niepodległość, była to suma świadcząca o rzeczywistym zaangażowaniu się władz we wspieranie szkoły wyższej działającej na jej terytorium [przypis 2.76].

W czasie walk o niepodległość King’s College praktycznie zawiesił swoją działalność, a ówczesny prezydent uczelni uciekł z Nowego Jorku. Rada

zarządzająca nadal jednak funkcjonowała i przystąpiła do zdecydowanych działań po uzyskaniu niepodległości przez Stany Zjednoczone, zwłaszcza kiedy w 1784 roku pojawiły się głosy o konieczności utworzenia w stanie Nowy Jork nowej uczelni.

Zasadniczą przyczyną powstania takiego pomysłu były posądzenia o nadmierne związki King’s College z Koroną Brytyjską. Dlatego board of governors zależało na uznaniu uczelni przez stan i potwierdzeniu jest statutu w nowej rzeczywistości

politycznej i prawnej [przypis 2.77]. Pod wpływem działań burmistrza Nowego Jorku, Jamesa Duane’a, oraz Johna Jaya (absolwenta King’s College z 1764 roku),

stanowa legislatura przyjęła w maju 1784 roku ustawę, która powołała do istnienia The University of the State of New York oraz zmieniła nazwę King’s College na Columbia College i uczyniła z tego koledżu część powstałego właśnie uniwersytetu (notabene w tym momencie jedyną część) [przypis 2.78].

Str. 75

Wbrew swojej nazwie The University of the State of New York nie był tak naprawdę uczelnią, ale stanową agencją odpowiedzialną za wszystkie poziomy edukacji.

Ciałem zarządzającym tej instytucji była Rada Regentów (Board of Regents), w której skład weszli przedstawiciele stanu, przedstawiciele kościołów działających na terenie stanu Nowy Jork oraz przedstawiciele każdego hrabstwa. Zadaniem tak sformowanej rady było zarządzanie wszystkimi szkołami, akademiami oraz koledżami działającymi na terenie stanu [przypis 2.79].

Podobnie jednak jak w Massachusetts, uznanie uczelni, potwierdzenie jej statutu oraz roli w rozwoju stanu, nie oznaczało zapewnienia wystarczających funduszy na jej rozwój i funkcjonowanie. Niezwykłym pomysłem stanu Nowy Jork było nałożenie właśnie na Board of Regents obowiązku pozyskania środków na działanie szkoły.

Władze stanu przeznaczyły 410 funtów na wysłanie przedstawicieli do Francji i Holandii, gdzie mieli oni szukać chętnych do udzielenia finansowego wsparcia nowojorskiej edukacji. Jak nietrudno się domyślić - działania nie przyniosły prawie żadnych rezultatów [przypis 2.80].

Pod wpływem nieustających petycji ze strony Columbia College oraz samego The University of the State of New York legislatura ponownie zajęła się sprawami szkolnictwa wyższego w 1787 roku, a w szczególności funkcjonowaniem jedynego

koledżu w stanie. W myśl przyjętego wówczas rozstrzygnięcia Columbia miała być nadzorowana przez samouzupełniającą się radę nadzorczą, w której żaden członek nie był powoływany z urzędu (co obowiązywało na przykład w Massachusetts, gdzie członkiem Rady Nadzorców automatycznie stawał się gubernator). Zadaniem

Uniwersytetu Stanu Nowy Jork miało natomiast być sprawowanie nadzoru nad wszystkimi placówkami edukacyjnymi oraz powoływanie do istnienia nowych szkół [przypis 2.81].

Lata 1784-1787 pokazały, że tak naprawdę Columbia (jeszcze jako King’s College) chciała się stać uczelnią stanową i tylko brak finansowego wsparcia Nowego Jorku pokrzyżował te plany. Chęć pozostania pod opieką stanu wynikała także z

praktycznej działalności The University of the State of New York. Absolwenci King’s College zadbali o to, by stanowili większość w Radzie Regentów, dodatkowo

wprowadzono wymóg, by na 33 członków Rady, dwudziestu pochodziło z miasta Nowy Jork. Rok 1785 pokazał, że w ten sposób Columbia mogła utrzymywać

uprzywilejowaną pozycję: grupa postępowych mieszkańców hrabstwa Suffolk chciała założyć akademię w East Hampton, ale zrezygnowała z tego planu, kiedy okazało się, że w istocie nowa szkoła musiałaby podlegać Columbii [przypis 2.82].

Str. 76

Takie działanie Rady Regentów sprawiło, że kiedy w 1787 dyskutowano nad nową ustawą dotyczącą szkolnictwa wyższego, przedstawiciel z Suffolk, Ezra

L’Hommedieu zasugerował, by wszyscy członkowie rad nadzorczych koledżów i akademii byli mianowani przez stan, co miało zabezpieczyć przed nadmiernymi wpływami jednej uczelni. W ostrej opozycji do tego pomysłu był Alexander Hamilton, który przekonał legislaturę, że raczej zgromadzenie, w którym zasiadają

przedstawiciele poszczególnych hrabstw, powinno zajmować się takimi decyzjami, i to za jego sprawą podtrzymano pomysł o samouzupełniającej się radzie

zarządzającej w Columbia College [przypis 2.83].

Należy zwrócić uwagę na problem bardziej związany z relacjami pomiędzy szkolnictwem wyższym a władzami federalnymi, który odegrał istotną rolę w rozstrzygnięciach z 1787 roku: Nowy Jork był wówczas stolicą Stanów

Zjednoczonych, a także stanu Nowy Jork. Columbia College był jedyną szkołą wyższą znajdującą się w pobliżu stolicy. Z tego powodu była ona szczególnie atrakcyjna dla młodych ludzi, którzy myśleli o ewentualnej karierze w polityce czy

administracji federalnej. Opromieniona sławą takich absolwentów, jak John Jay czy Alexander Hamilton, dawała możliwość uczestniczenia w bieżących debatach politycznych obydwu władzom - zarówno federalnej, jak i stanowej [przypis 2.84].

Pomimo zmniejszenia zależności Columbii od władz stanowych uczelnia nadal zwracała się z prośbami o finansowanie jej działalności. W 1792 roku, przy czynnym wsparciu gubernatora George’a Clintona (członka rady nadzorczej Columbii),

legislatura Nowego Jorku przyznała 6000 funtów na wzniesienie nowych budynków uczelni oraz na okres pięciu lat - 750 funtów rocznie na pensje dla trzech profesorów uczelni: języka francuskiego, języków orientalnych oraz prawa. Kiedy ostatecznie po siedmiu latach stan przestał płacić pensje, uczelnia zrezygnowała z dalszego

zatrudniania tych profesorów [przypis 2.85].

Pozycja Columbii na forum legislatury nowojorskiej uległa pogorszeniu w 1795 roku, kiedy ostatecznie powołano drugą uczelnię w stanie - Union College [przypis 2.86].

W 1805 roku gubernator Morgan Lewis zwrócił się do legislatury z prośbą o zapewnienie wsparcia dla edukacji. Jak wskazywał:

„(…) jeśli szkoły nie są wspierane przez państwo, wykształcenie staje się bardzo kosztowne, a konsekwencją tego będzie, że tylko bogatych będzie stać na

kształcenie swoich dzieci; co jest niepożądane w przypadku każdej formy rządu, a szczególnie niebezpieczne w naszym przypadku [przypis 2.87].”

Str. 77

Legislatura przychyliła się do wniosku gubernatora: utworzyła stały fundusz, z

którego miały być przekazywane pieniądze na funkcjonowanie szkół powszechnych.

Obydwa koledże zostały jednak pozbawione możliwości korzystania z tej puli, legislatura była bowiem niechętna wspieraniu szkół, nad którymi nie miała

zapewnionej kontroli. W zamian za to przekazano im ziemię w pobliżu miejscowości Ticonderoga (pomiędzy jeziorami George i Champlain), którą mogły dysponować wedle własnego uznania [przypis 2.88].

W 1812 roku powołano do życia kolejną uczelnię - Hamilton College, i w dwa lata później wszystkie trzy razem wystąpiły do legislatury z prośbą o wsparcie. Union dostał pozwolenie na zorganizowanie loterii na sumę 200 000 dolarów, Hamilton zaś na sumę 40 000. Columbii odmówiono prawa do zorganizowania loterii, ale został jej przekazany grunt w mieście Nowy Jork, znany pod nazwą Hosack’s Botanical

Garden. Teren ten miał być wykorzystany pod budowę nowego kampusu uczelni.

Columbia nie chciała jednak opuszczać swoich budynków w centrum miasta i zwróciła się z prośbą o zwolnienie jej z obowiązku przeprowadzki. Gubernator DeWitt Clinton poparł tę prośbę i przekonał legislaturę do tego rozwiązania [przypis 2.89].

Przełom 18 i 19 wieku oznaczał w historii Columbii także zerwanie związków z kościołem episkopalnym, a w szczególności z parafią Świętej Trójcy w mieście Nowy Jork. Z aktu założycielskiego wynikało, że prezydentem uczelni musiała być osoba reprezentująca wyznanie podporządkowane autorytetowi króla Anglii, i taka sytuacja nie przysparzała uczelni zbyt dużo sympatii. Tym bardziej, że anglikanie domagali się co jakiś czas prowadzenia zajęć specjalnie dla nich, tak by pomóc w

przygotowaniu nowych duchownych. W 1817 roku gubernator Daniel Tompkins (absolwent z 1795 roku) zaproponował legislaturze, by rada zarządzająca Columbii spłaciła wartość gruntów ofiarowanych przez parafię Świętej Trójcy i ufundowała episkopalne seminarium duchowne; wówczas legislatura mogłaby usunąć wymóg przynależności do tegoż kościoła w przypadku osoby prezydenta. W ramach tej propozycji Tompkins sugerował także, by Columbia połączyła się z nowo powstałym Washington College i przeniosła na Staten Island [przypis 2.90].

O ile pierwsza część propozycji zyskała uznanie członków rady, o tyle druga sugestia oznaczała, że Columbia znalazłaby się z dala od centrum życia

politycznego i kulturalnego miasta i dodatkowo straciłaby na swojej atrakcyjności.

Rada zarządzająca przekazała gubernatorowi i legislaturze odpowiedź, która była wyraźną deklaracją niezależności uczelni od polityki prowadzonej przez stan Nowy Jork. Władze stanu dosyć łatwo przyjęły tę odpowiedź, bo w początkach 19 wieku, nawet pozostając na Manhattanie, Columbia była słabą szkołą. W tym samym 1817 roku kościół episkopalny dodatkowo ją osłabił, tworząc własną uczelnię, gdyż

Columbia nie gwarantowała nauczania właściwego z punktu widzenia tego wyznania.

Str. 78

To ostatecznie doprowadziło do tego, że prezydent uczelni już dłużej nie musiał być anglikaninem [przypis 2.91].

Uniezależnienie od Kościoła episkopalnego zbiegło się w czasie z zupełnym rozluźnieniem związków z władzami stanowymi, gdyż Nowy Jork bardziej był

zainteresowany wspieraniem młodszych szkół. Ofiarowane Columbii tereny w mieście Nowy Jork okazały się na tyle cenne, że przy dodatkowym wsparciu ofiarodawców uczelnia nie musiała się zwracać z nieustającymi prośbami o

finansową pomoc. Dzięki temu samouzupełniająca się rada zarządzająca stała się w końcu jedyną instytucją nadzorującą działania uczelni.