• Nie Znaleziono Wyników

Rozdział 3. ŹRÓDŁA EWOLUCJI LOJALNOŚCI PRACOWNIKÓW

3.1. Lojalność w zarysie historycznym

Analizę źródeł zmian lojalności pracowników współczesnych orga-nizacji warto rozpocząć od przyjęcia szerszej perspektywy i zastano-wienia się nad lojalnością jako pewnym fenomenem – wskazania, jak się rodziła, ewoluowała i jakie były tego reperkusje w kilku dziedzi-nach życia.

Zacząć należy od czasów najdawniejszych – od pierwszych wspól-not plemiennych, wśród których lojalność wobec grupy (chociaż tak nienazywana) rodziła się samoistnie, z konieczności przetrwania w trudnych warunkach. Lojalność jednostki wobec współtowarzyszy, a później przywódcy, sprawiała, że tworzyły się więzi ułatwiające przetrwanie i zdobywanie przestrzeni życiowej. Ten typ lojalności można by nazwać „wymuszonym, koniecznym”.

W miarę pojawiania się struktur społecznych bardziej zorgani-zowanych, z własnym językiem narodowym i tradycją, wyłania się zapotrzebowanie na lojalność wobec księcia, wielmoży, pana. Ta lojalność, którą można nazwać społeczną, okazuje się szczególnie istotna w okresie napadów, wojen i sporów. Pojęcie lojalności zrodziło się właśnie w czasach feudalizmu, kiedy poddaństwo suwerenowi stanowiło rękojmię powodzenia, a może nawet prze-trwania państwa.

Pojęcie owo nabiera szczególnego zabarwienia w związku z po-wstaniem trzech wielkich religii monoteistycznych: judaizmu, chrze-ścijaństwa i islamu. Wiemy, że każda religia, aby w pełni powszechnie zaistnieć, musi być zaakceptowana przez rządzącego państwem. Przyjęcie określonej wiary jest w wielu przypadkach aktem

politycz-nym, najlepszym w danym momencie historycznym. Sprawujący władzę narzuca ją swym poddanym, niekoniecznie spotykając się z ich aprobatą. Przyjęcie wiary wiąże się z obowiązkiem akceptacji i lojal-ności, a także z nowym sposobem myślenia i zachowania1.

Judaizm – najstarsza monoteistyczna religia świata – nakazuje wyznawcom postępować według praw opisanych w Torze (świętej księdze), a wyłożonych w Talmudzie. Żydzi, potomkowie Abrahama, z którym Jahwe zawarł przymierze, uważają się za naród wybrany. Ich religia jest własnością tylko jednego narodu. Jej wyznawcy żyją w rozproszeniu na całym świecie (4,7 mln w Izraelu). Deklaracja religijna wymaga lojalności absolutnej, pomaga przetrwać trudne okresy historyczne, ale scala naród, tworzy tradycję, organizuje życie rodzinne i kształtuje sposób patrzenia na siebie i innych. W przypad-ku apostazji na byłego wyznawcę rzucana jest klątwa (anatema) – wykluczenie – jako najwyższa kara2.

Islam (po arabsku „poddanie się woli boga”) – ustanowiony przez Mahometa w VII w., wywodzi się z judaizmu i należy, tak jak chrze-ścijaństwo, do religii uniwersalnych, światowych. Podstawy tej religii zawarte są w świętej księdze, Koranie (arab. „czytanie”). Bóg, którego czczą mahometanie, nosi imię Allach i objawia swą wolę przez proro-ków (m.in. przez Mahometa). Mahometanie przyjmują na siebie obowiązek życia dla wiary i umierania za nią. Nakazy religijne wkraczają we wszystkie dziedziny życia. Odstępstwo od wiary jest niemożliwe i karane śmiercią3.

Chrześcijaństwo jest „młodszym bratem” judaizmu, religią po-wszechną, wyznawaną na terenie Europy, Ameryki Łacińskiej, Rosji, a także w innych zakątkach świata, choć nie tak powszechnie. Jeden Bóg przejawia się w trzech osobach boskich: Bogu Ojcu, Synu Bożym, który nosi imię Jezus, i Duchu Świętym. Boże nakazy zawarte są w Starym i Nowym Testamencie4. Wyznawców Jezusa Chrystusa obowiązuje:

– wiara w jednego Boga, miłość i lojalność wobec bliźniego, – kodeks moralny oparty na Dekalogu,

1 Por. T. Margiel, Jak umierały religie, Książka i Wiedza, Warszawa 1983; Z. Siewak-Sojka, J. Bronowski, Ludzie i religie świata, Ideograf II, Chorzów 2010.

2 Por. M. Tworuscha, Religie świata. Judaizm, Agora Śl., Warszawa 2009.

3 Eadem, Religie świata. Islam, Agora Śl., Warszawa 2009; E. Szymański, Od

Mojżesza do Mahometa, Iskry, Warszawa 1970.

– uczestnictwo w sakramentach,

– posłuszeństwo wobec głowy Kościoła – papieża.

Brak lojalności nie jest obecnie karany śmiercią, ale uznaje się go za grzech, który należy odpokutować. Przyjęcie wiary chrześcijańskiej w Polsce w 966 r. wymusiło na jej wyznawcach nie tylko lojalność wobec Kościoła rzymskiego, ale i podporządkowanie się jego polityce (wyprawy krzyżowe, obrona grobu Chrystusa, nawracanie innowier-ców nierzadko ogniem i mieczem). Nieprawomyślność karała Święta Inkwizycja, łagodniejszą karą była ekskomunika. Brak lojalności wobec papieża spowodował rozłam w kościele na Kościół zachodni i wschodni (rozłam trwa do dziś). Bunt Lutra, Kalwina i Henryka VIII zaowocował z kolei ruchem zwanym reformacją (protestantyzm, anglikanizm). Katolicyzm był mocno związany z istniejącymi struktu-rami społecznymi, a nawet niejako wpływał (ideologicznie) na ich utrwalenie (król był „pomazańcem Bożym”, a zajmowane miejsce na drabinie społecznej postrzegano jako wynikające z woli Bożej). Ten stan trwał kilka wieków, a jego zakwestionowanie wywołało chaos, rewolucje, zmiany ustrojowe, narodziny ateizmu, ale i swobodniejszy rozwój wielu gałęzi wiedzy (np. astronomii, medycyny, a także sztuki świeckiej).

Reasumując rozważania na temat lojalności w ramach religii, na-suwa się jeden wniosek – lojalność jest początkiem, to dzięki niej następuje dobrowolne podporządkowanie się rozkazom wiary, co niesie konsekwencje nie zawsze przewidywalne. Brak lojalności wiernych uniemożliwia istnienie i funkcjonowanie każdej religii. Niestety, także w XXI w. spotykamy się z „wymuszoną” religijnością. Jak wynika z raportu opracowanego przez Międzynarodową Unię Humanistyczną i Etyczną (IHEU), przedstawionego na posiedzeniu ONZ, w Afganistanie, Iranie, Malediwach, Mauretanii, Pakistanie, Arabii Saudyjskiej i Sudanie ateistom grozi śmierć za poglądy. Przejawem współczesnych prześladowań religijnych może być fakt, że muzułmańskie kraje, takie jak Bangladesz, Bahrajn, Egipt, Indone-zja, Kuwejt, Arabia Saudyjska, Tunezja czy Turcja, zaczęły ścigać ludzi za „bluźnierstwo” przeciw islamowi wyartykułowane na Face-booku czy Twitterze5.

5 A. Szyłło, Poglądy mogą zaprowadzić ateistów na szubienicę, http://wyborcza.pl/ 1,75477,13481598,Poglady_moga_zaprowadzic_ateistow_na_szubienice__RAPORT (dos-tęp: 28.02.2013).

Hitler i Stalin, odwołując się do lojalności wobec kraju (patrio-tyzm), oczekiwali od swych generałów, „czynowników”, a także i od narodu, pełnego posłuszeństwa w realizacji ludobójczych działań. Brak lojalności (ruch oporu) uznany był za zdradę państwa, czyli rzecz haniebną. Czy była to zdrada? W pewnych sytuacjach brak lojalności staje się nakazem moralnym6. Czasy obozów koncentracyjnych i łagrów zdewaluowały na długo pojęcie lojalności wobec przywódców, a obywateli uczyniły nieufnymi wobec sloganów politycznych i haseł moralnych opartych na wydumanych koncepcjach filozoficznych. Niektórzy twórcy po II wojnie światowej, bezradni wobec ogromu zła, którego byli świadkami, postulowali nawet konieczność stworzenia „nowego języka”, którym można by było mówić na nowo o człowieczeń-stwie, kulturze i wierze w dobro.

Człowiek rodzi się bez własnej woli jako członek pewnej zbiorowo-ści, w określonym kręgu kulturowym i religijnym. Wydawać by się zatem mogło, że w związku z tym nie musi być lojalny wobec wybo-rów, których dokonali za niego inni lub przypadek, a zobowiązują go te przynależności, które wybrał. Jak jednak zauważa Leszek Koła-kowski,

w rzeczywistości powszechne nasze odczucia są odwrotne: właśnie lojalność wo-bec własnego kraju i rodziny, najbliższych ludzi, uchodzi za obowiązek bez-względny, a zdrada za rzecz szczególnie karygodną, podczas gdy różne związki międzyludzkie, które sami sobie wybieramy – na przykład organizacje politycz-ne, możemy też sami z własnej woli porzucić nie narażając się koniecznie na po-tępienie7.

Z kolei Immanuel Kant w uzasadnieniu metafizyki moralności mówi, że „postępowanie moralne różni się od niemoralnego tym, że kierujemy się poczuciem obowiązku, nie bacząc na ból czy przyjem-ność, jaka temu towarzyszy”8. Postępowanie moralne wiąże się z bezinteresownym działaniem, które podyktowane jest poczuciem obowiązku bez oczekiwania czegoś w zamian.

6 Por. A. Schopenhauer, O podstawie moralności, Hachette Livre Polska, War-szawa 2010.

7 L. Kołakowski, Mini wykłady o maxi sprawach, Wydawnictwo Znak, Kraków 2001, s. 64–65.