• Nie Znaleziono Wyników

objawy i skutki postprawdy

post-truth and an availability cascade: a blind alley in public discourse

3. objawy i skutki postprawdy

Na potrzeby dalszych rozważań przyjmuję, że postprawda nie jest zjawiskiem jednolitym, a stanowi raczej syndrom wielu złożonych procesów skutkują-cych znacznym obniżeniem poziomu dialogu pomiędzy partnerami społecz-nymi (w szczególności między decydentami a adresatami prawa) we współ-czesnych systemach społeczno-politycznych. Innymi słowy, postprawdę traktuję jako pewną sytuację patologiczną, w której dyskurs publiczny jest blokowany, manipulowany bądź co najmniej zdominowany przez negatyw-ne emocje – nie można go wtedy nazwać debatą, bo jest raczej wzajemnym przekrzykiwaniem się, nieprowadzącym do żadnych konkluzji. Głównymi objawami (O) tak rozumianej postprawdy są:

– zaostrzenie języka używanego przez uczestników debaty społecznej – za-równo indywidualnych, jak i zbiorowych oraz tych sprawujących władzę i tych władzy podporządkowanych; wzrost „temperatury emocjonalnej”

dialogu społecznego18, co na gruncie politologii opisuje się jako „wyko-rzystywanie afektywnego komponentu postaw politycznych w celu wy-tworzenia emocjonalnej więzi z elektoratem”19 – O1,

– zapośredniczenie (lub zawłaszczenie) debaty publicznej przez środki ma-sowego przekazu, które jednak nie odgrywają tu roli pozytywnej, po-nieważ „klasyczna wizja, że debata publiczna z udziałem mediów służy porozumieniu, rozsypuje się jak jakaś fantastyczna utopia”20, czego przy-kładem mogą być takie zjawiska, jak np. tzw. kaczki dziennikarskie czy fałszywe wiadomości (fake news) – O2,

– tworzenie lub pogłębianie podziałów społecznych przez wykorzystywanie negatywnych stereotypów i mitów; budzenie strachu przed określonymi grupami społecznymi21; podsycanie i instrumentalne wykorzystywanie postaw radykalnych lub nawet ekstremistycznych22 – O3,

– kwestionowanie dotychczasowych kompromisów społecznych, np.

w kwestiach światopoglądowych czy rozwiązań ustrojowych; ignorowanie

18 L. Malinowski, Populizm – jak go rozumieć?, dz. cyt., s. 140.

19 Tamże, s. 142.

20 M. Filiciak w rozmowie z E. Bendykiem, Media w bańkach, dz. cyt.

21 L. Malinowski, Populizm – jak go rozumieć?, dz. cyt., s. 131.

22 Tamże, s. 142.

dotychczas przestrzeganych w sferze publicznej zasad etycznych, soft law i reguł wyznaczanych poprzez tradycję, obowiązujących np. jako utarte przez lata zwyczaje polityczne; ignorowanie lub nadużywanie obowiązu-jących formalnie norm materialnych i proceduralnych23 – O4,

– ignorowanie wiedzy eksperckiej i dorobku badań naukowych, ponieważ

„dla wyborców istotne znaczenie ma inny rodzaj «ekspertyzy»: ich włas-ne, bezpośrednie odczucia. Gdy w grę wchodzi demokratyczny wybór, sami chcą być ekspertami i uważają, że mają do tego pełne prawo. Kiedy ktoś traci pracę lub dom, kiedy coraz częściej słyszy na swojej ulicy obce mu języki, makroekonomia i statystyki niewiele go w gruncie rzeczy ob-chodzą. Głębsza, emocjonalna «prawda», czy też postprawda, bierze górę nad prawdami ekspertów”24; ignorowanie opinii autorytetów społecz-nych – analogicznie do systemów populistycznych, w których „zawsze dominują przekonania o wyższości wiedzy potocznej, ludowej i mądrości życiowych zwykłych, prostych ludzi”25; będące konsekwencją powyższego ignorowanie rzeczywistych skutków decyzji publicznych oraz ich mate-rialnych i niematemate-rialnych kosztów – O5,

– preferowanie przez aktorów społecznych perspektywy krótkoterminowej w miejsce działań długofalowych; żądanie spełniania roszczeń „tu i te-raz”; brak umiejętności opracowywania lub realizowania szerzej zakro-jonych strategii działań; prowokowanie i wprowadzanie mało istotnych, ale wzbudzających duże kontrowersje problemów do debaty publicznej:

„Dzisiejsza walka nie toczy się więc o przeciągnięcie mas na stronę okre-ślonego poglądu, lecz o przyciągnięcie zbiorowej uwagi do jednostko-wego wydarzenia”26; składanie obietnic bez realnych możliwości lub bez woli ich realizacji; niewywiązywanie się z umów społecznych – O6, – ukrywanie przez aktorów społecznych ich rzeczywistych zamiarów;

po-dejmowanie działań pozorowanych; świadome wykorzystywanie tech-nik manipulacji dla osiągania założonych efektów: „Stąd agresja języ-kowa, która zamienia media w narzędzia zastępczego działania. Agresja owa dowodzi, że post-prawda to bezsilność udająca siłę”27; specjalizacja

23 L. Malinowski, Populizm – jak go rozumieć?, dz. cyt., s. 140.

24 A. Łodyński, Ja mam rację, a ty jesteś idiotą, dz. cyt.

25 L. Malinowski, Populizm – jak go rozumieć?, dz. cyt., s. 132.

26 P. Czapliński, Niecała prawda o post-prawdzie, dz. cyt.

27 Tamże.

i gromadzenie materialnych i niematerialnych zasobów w celu podnosze-nia skuteczności działań manipulacyjnych: „Dziś jednak problem w coraz większym stopniu polega na owej militaryzacji postprawdy, czyli profe-sjonalizacji kontroli nad obiegami komunikacyjnymi w mediach przez instytucje komercyjne, polityczne i państwowe, by uzyskiwać określone cele”28 – O7.

Powyższe zestawienie syndromów „zainfekowania” systemu społeczne-go postprawdą (lub technik służących jej rozprzestrzenianiu) stanowi do-brą podstawę dla próby określenia najważniejszych efektów, jakie omawiane zjawisko może wywierać na relację pomiędzy społeczeństwem a prawem.

Zatem głównymi skutkami (S) wywoływanymi (w sposób zamierzony lub niezamierzony) przez aktorów społecznych wykorzystujących postprawdę są:

– znaczne obniżenie jakości komunikacji społecznej, ponieważ „polity-ka postprawdziwościowa zamienia dialog społeczny w rządowy mono-log, w którym kluczową rolę odgrywają emocjonalne apele odłączone od szczegółów konkretnego programu politycznego oraz niezmienne motywy”29 – S1,

– pogłębianie ogólnego kryzysu zaufania pomiędzy aktorami społecznymi:

„Prawda i kłamstwo są jak ogniwa wielkiego łańcucha społecznej komu-nikacji. Jeśli prawda lajt ulega rozmnożeniu i słabnie piętno spadające na kłamców, to słabnie zaufanie społeczne (albo rośnie nieufność do zaufa-nia) i erozji ulegają więzi międzyludzkie. Nie jest to wyłącznie kwestia separowania się od cudzych słów”30 – S2,

– pogłębianie negatywnych efektów związanych z istniejącymi podziałami i konfliktami społecznymi; kumulowanie negatywnych emocji w sferze publicznej: „W warunkach post-prawdy coraz trudniejsze okazuje się wy-rażenie społecznego gniewu. I dlatego gniewu jest coraz więcej”31 – S3, – zniechęcenie obywateli do sfery bieżącej polityki i do odpowiedzialności

za dobro wspólne; osłabianie kapitału społecznego niezbędnego m.in. do partycypacji obywateli w podejmowaniu decyzji publicznych32;

osłabia-28 M. Filiciak w rozmowie z E. Bendykiem, Media w bańkach, dz. cyt.

29 P. Czapliński, Niecała prawda o post-prawdzie, dz. cyt.

30 Tamże.

31 Tamże.

32 L. Malinowski, Populizm – jak go rozumieć?, dz. cyt., s. 138.

nie lub blokowanie mechanizmów społecznej kontroli działalności wła-dzy; brak transparentności działania władz – S4,

– ignorowanie sfery przekonań aksjologicznych zarówno obywateli, jak i podmiotów tworzących oraz stosujących normy prawne i/lub wprowa-dzanie aksjologii pozornej (neutralizacja aksjologiczna)33 – S5,

– podejmowanie decyzji publicznych na podstawie przesłanek płynących z bieżących i chwiejnych emocji społecznych przy ignorowaniu danych na temat stanu faktycznego; nieskuteczność polityk publicznych i brak konsekwencji w ich realizowaniu, ponieważ „to nie racjonalna oświece-niowa debata decyduje o dynamice procesu politycznego”34; przedkłada-nie bieżących korzyści politycznych nad skutecznością dbania o dobro wspólne: „W rezultacie [postprawdy  – przyp. M.P.] ustaje możliwość racjonalnego porozumiewania się, społeczną komunikację opanowują emocje, miejsce dialogu zajmuje przemoc”35 – S6,

– podkopywanie fundamentów pokoju społecznego i systemu demokra-tycznego36; naruszanie ustrojowej i funkcjonalnej równowagi między in-stytucjami społecznymi; kwestionowanie neutralności politycznej insty-tucji publicznych; osłabianie prestiżu państwa i prawa – S7,

– wprowadzanie chaosu, czyli sytuacji, w której przewidywanie przyszłych działań instytucji władzy oraz innych aktorów społecznych staje się znacz-nie utrudnione lub wręcz znacz-niemożliwe – S8.

Powyższe zestawienia są jedynie rekonstrukcją głosów pojawiających się w różnorodnych debatach na temat postprawdy. Nie są to zapewne katalogi spójne i kompletne – warto przypomnieć, że powyższe tezy zostały (z powodu charakteru omawianego zjawiska) zaczerpnięte z tekstów publicystycznych, a co za tym idzie, są oparte na znacznych uproszczeniach i mogą być wyraź-nie przejaskrawione. Ponadto, starałem się zwrócić uwagę na te okoliczności, które mogą mieć największe znaczenie dla problematyki tworzenia regula-cji prawnych. Nie zmienia to jednak faktu, iż zarówno objawy, jak i skutki

33 K. Pałecki, Neutralization of Values in Law – Main Concepts, w: Neutralization of Values in Law, red. K. Pałecki, Warszawa 2013, s. 54 i n.

34 M. Filiciak w rozmowie z E. Bendykiem, Media w bańkach, dz. cyt.

35 E. Bendyk, Odzyskiwanie sensu, „Polityka. Niezbędnik inteligenta. Wielkie post. Jak wyjść z kryzysu rzeczywistości” 2017, nr 1, s. 110–113, ‹http://archiwum.polityka.pl/art/odzy-skiwanie-sensu,392560.html› (dostęp: 18.08.2017).

36 L. Malinowski, Populizm – jak go rozumieć?, dz. cyt., s. 140.

postprawdy powinny być przedmiotem dalszych pogłębionych badań nauko-wych. Co więcej, powyższe zestawienia pozwalają uznać za uzasadnioną tezę, że aktualna degeneracja dyskursu publicznego stanowi istotne zagrożenie dla skuteczności funkcjonowania współczesnych systemów społeczno-politycz-nych. Zastrzec jednak warto, że postprawda dotyczy głównie bieżącej walki politycznej (ale już niekoniecznie wszystkich sfer życia politycznego i nieko-niecznie wszystkich procesów podejmowania decyzji publicznych). Dodatko-wo, jeśli postprawda wywiera negatywne skutki w obszarze systemu prawne-go, to (na szczęście) również niekoniecznie w odniesieniu do wszystkich jego elementów. Nie ulega jednak wątpliwości, że efektami rozwoju omawianego zjawiska mogą być liczne dysfunkcje wielu kluczowych instytucji społecznych, zarówno w aspekcie ich funkcjonowania wewnętrznego, jak i w relacjach ze-wnętrznych. Na pewno żaden element systemu społecznego „zainfekowany”

postprawdą nie będzie w stanie sprawnie wypełniać swoich zadań, a wzrastanie jej znaczenia może być powiązane z innymi patologiami dotykającymi insty-tucje publiczne (np. z korupcją). Ograniczając się w tym miejscu do ogólnych spostrzeżeń, trzeba zaznaczyć, że dokonanie całościowego opisu dysfunkcji wywoływanych przez postprawdę w skali makro- i mikrospołecznej jest za-pewne jednym z najważniejszych wyzwań stojących obecnie przed naukami społecznymi zarówno w Polsce, jak i na poziomie międzynarodowym.