• Nie Znaleziono Wyników

Na przełomie lat 80. i 90. XVIII wieku sprawa reformy miejskiej oraz poddanie ich pieczy władz centralnych nabrała szczególnej wagi616. Od momentu powołania do życia nowych instytucji administracji terytorialnej w 1789 roku rozciągnięciu uprawnień ko-misji porządkowych nad królewskimi miastami z obiektywnego punktu widzenia sprzy-jał trwający proces budowy całego zarządu centralnego państwa. Można sądzić, że ko-misarze, wywodzący się ze środowiska miejscowej szlachty, posiadali dobre rozeznanie w codziennych sprawach miast swego powiatu lub województwa i nie odrzucali przy tym możliwości czerpania ewentualnych korzyści z lokowania w nich środków. Toteż na pewno wychodząc z przekonania o posiadaniu lepszego rozumienia spaw państwa przez szlachtę, poznański poseł Łukasz Bniński uzasadnił konieczność rozszerzenia wglądu komisji porządkowych w sprawy miast617.

Rok 1791 znamionował nową jakość stosunków pomiędzy władzami miast a komi-sjami porządkowymi. Ustawa z 18 kwietnia 1791 roku Miasta nasze królewskie wol-ne w państwach Rzeczypospolitej wprowadziła jednolity zarząd miejski pod względem prawnym. Ta „paralelna do samorządów szlacheckich infrastruktura organizacyjna stanu miejskiego” w myśl jej pomysłodawców miała się uwolnić od nadzoru Komisji Cywilno--Wojskowych i starostów, którzy z kolei nie potrafi li się pogodzić ze statusem miast oraz z perspektywą utraty dochodów618.

W dążeniach Komisji Policji do uregulowania stosunków pomiędzy organami wła-dzy lokalnej nie sposób nie zauważyć sugestii, iż komisje porządkowe nie mają prawa ingerować w sprawy miast, lecz jedynie stanowić ogniwo, pośredniczące w relacjach organów wyższych z miastami. Wskazuje na to treść uniwersału Komisji Policji, ogło-szonego w lipcu 1791 roku. Opierając się na decyzji Straży Praw z 26 lipca 1791 roku oraz konstytucji sejmowej Ostrzeżenie względem exekucji prawa o miastach, Komisja przesłała zalecenie Komisjom Cywilno-Wojskowym „z tym żądaniem, aby końcem nie-zawodnego dojścia onych do każdego miasta wolnego Rzeczypsolitej, zaleciły tym stom w obrębie jurysdykcji swoich leżącym, rozesłać je niezwłocznie od miasta do

mia-615 „Pamiętnik Historyczno-Polityczny” marzec 1790, R. IX, cz. 3, s. 200.

616 K. Zienkowska, Sławetni i urodzeni…; taż, Polski stan…, s. 14–18; G. Bałtruszajtys, „Zgromadzenie ludu miejskiego” według projektu i ustaw Sejmu Czteroletniego [w:] Parlament, prawo i ludzie, Warszawa 1996, s. 47–54.

617 A. Zahorski, Centralne…, s. 71.

618 Tamże, s. 146–147.

sta […] odsyłać rewersa, które razem zebrane Prześwietne Komisje Porządkowe odeszlą do Komisji Policji”619.

Mimo pozbycia się ścisłej kurateli komisji porządkowych nadopiekuńczość władz nadal dawała się we znaki. Na przykład w 1792 roku Komisja Policji rozpatrzyła zaża-lenie magistratu miasta Wiłkomierz, a w rezolucji dla wiłkomierskiej administracji te-renowej z 4 czerwca 1792 roku oświadczała, że komisja ta „w rząd wewnętrzny miejski […] wdawać się nie zechce”620.

Wydaje się, że tymczasem nie można odbierać stosunków pomiędzy miastami i ad-ministracją państwową, w tym i lokalną, w sposób uproszczony. Analiza źródeł, przede wszystkim korespondencji Komisji Policji z końca 1791 roku, wskazuje, że jeden z punk-tów zapalnych w tych relacjach stanowiła skarbowość miejska. W październiku 1791 roku ukazał się uniwersał Komisji Policji, zalecający miastom przygotowanie raportów o do-chodach i wydatkach621. Zainteresowanie władz nie było motywowane zwykłą chęcią in-gerencji w sprawy miasta. Rozporządzenie miało bardziej pragmatyczne podłoże.

W listopadzie 1791 roku w celu złożenia raportu o stanie kasy miejskiej władze mia-sta Kowna zgłosiły do Komisji Policji brak w kancelarii miejskiej rachunków, prosząc tym samym o ich zwrot przez regentów komisji porządkowej. Komisarze oznajmili, iż do ich zadania należy kontynuacja sprawy Komisji Boni Ordinis, zlecając kontrolę rachunków magistratu regentom miejscowej Komisji Cywilno-Wojskowej622. O niego-spodarnym zarządzaniu fi nansami świadczy komunikat wojewody witebskiego Józefa Prozora623. Decyzja w sprawie gospodarki fi nansowej Kowna zapadła na sesji Komisji Policji w styczniu 1792 roku. Werdykt opierający się na doniesieniu o nieracjonalnym rozporządzaniu fi nansami miejskimi przez magistrat Kowna nie brzmiał optymistycznie:

„[…] znaczne miejskie dochody na szkodę powszechną między siebie rozrywa i dzieli, że te dochody źle administrują”624.

Z powyższych przykładów można poczynić wstępne wnioski o dziedzinach, na któ-rych władze koncentrowały swój wysiłek. Należała tu kwestia doprowadzenia do ładu przestrzeń miejską lub sprawa porządkowania fi nansów, mająca bezpośredni związek z utrzymaniem jednostek wojskowych.

W listopadzie 1791 roku magistrat Mińska sporządził raport o wydatkach miasta, wy-znaczając jego bieżące potrzeby. Po przeanalizowaniu go, miejscowa komisja porządko-wa nadmieniała: „z przysłanej tabeli znalazła Komisja wiele wydatku niestosownego do obiektu i potrzeb Policji”. Środki fi nansowe zalecono obracać nie „na prywatną, lecz za-wsze na publiczną miast potrzebę, wygodę i ozdobę”625. Po przebadaniu wydatków mia-sta, Mińska Komisja Policji przychyliła się do tegoż wniosku, uznając, iż przewyższają one przychody. Za niewłaściwe prowadzenie fi nansów miejskich Komisja upomniała

619 Komisja Policji Obojga Narodów. Rekwizycja Komisji Policji Obojga Narodów do Komisjów Porząd-kowych Cywilno-Wojskowej w Kor: i w W. Xstwie Lit. z 28 lipca 1791 roku (AGAD, Tzw. ML IX 27 k. 355).

620 AGAD, AKP 152 k. 302.

621 AGAD, AKP 232 k. 69.

622 Tamże, k. 74v–75.

623 Józef Prozor, wojewoda witebski w latach 1781–1787 (Z. Zielińska, Józef Prozor [w:] Polski Słownik Biografi czny (dalej PSB), t. 28, Wrocław 1984, s. 533.

624 Tamże, 233 k. 2.

625 NAHB, F. 1889 op. 1 nr 3 k. 324v–325.

magistrat626. Podsumowując, komisarze zalecili, by władze miasta wybudowały lazaret za aprobatą miejscowej komisji porządkowej627.

W październiku 1791 roku, rozpatrując skargę miasta Wilna na krzywdy doświadcza-ne od wojska, Komisja Policji zażądała kategoryczdoświadcza-nej odpowiedzi od wileńskiej komisji porządkowej o ponoszonych przez miasto wydatkach skarbu miejskiego628.

W napływającym z Wiłkomierza raporcie do Komisji Policji miejscowi komisarze porządkowi składali zapytania o wykonawcach i źródłach pokrycia kosztów wybruko-wania Rynku, czyli, jak było ujęte, kto ma „zatrudnić się […] i koszt łożyć”629. Należy podkreślić oględność komisarzy, wśród których mogli się znaleźć posiadacze nierucho-mości miejskich, oraz ostrożność ich sformułowań i nieco sugerujących aluzji, które wskazywały na objęcie jednolitym zwierzchnictwem magistratu całego organizmu ad-ministracyjno-sądowego miasta.

Nie sposób nie zauważyć płaszczyzn współpracy miast i administracji lokalnej. Przy-kłady koordynacji działań komisji porządkowych z władzami miast pochodzą z innych regionów Wielkiego Księstwa Litewskiego. Na przykład Komisja Cywilno-Wojskowa po-wiatu pińskiego w marcu 1790 roku w celu ułatwień dla osób meldujących się oraz spisa-nia przybyłych zaprowadziła „dokładny żurnal”, zawiadamiając o tym magistrat Pińska630. W lipcu 1790 roku komisarze porządkowi powiatu grodzieńskiego ogłosili zarządze-nie, mające cechy kompleksowego, blisko trzydziestostronicowego programu działań w zakresie ochrony przeciwpożarowej, budownictwa, oświaty, stanu sanitarno-higie-nicznego oraz obyczajowości Grodna. Jak można się domyślać, sporządzenie uniwer-sału wymagało nie tylko znajomości wiedzy prawniczej lub posługiwania się utylita-rystycznymi hasłami „szczęśliwości krajowej” oraz „największego dobra i pożytku krajowego”, lecz także szerokiego rozeznania w szarej codzienności miasta. Można więc przypuszczać, że taką po części mogli posiadać komisarze porządkowi. Na przykład pod dokumentem widnieje podpis Ludwika Pancerzyńskiego i Tadeusza Alexandrowi-cza, posiadaczy nieruchomości w Grodnie631. Niemniej jednak zwraca uwagę fakt, że komisarze nie zrezygnowali z doświadczenia zamożnego mieszczaństwa. W ostatnim akapicie uniwersału czytamy, iż praca nad nim zajęła kilka sesji oraz czynnego udziału mieszczan i że „wezwawszy cały magistrat jako żądający wspólnej rady”, czyli wójta, prezydenta, burmistrzów i rajców, każdy punkt został rozważony i omówiony, a komi-sarze nakazali ogłosić uniwersał i egzekwować go w mieście632. Analiza źródła nasuwa pewne, istotne dla zrozumienia epoki, spostrzeżenia z kilku powodów.

I tak, inicjatywa w przygotowaniu planu doprowadzenia do ładu miasta wychodziła od jego mieszkańców, dlatego też przy jego przygotowaniu i redagowaniu nie obeszło się bez „zniesienia się z całym szlachetnym magistratem miasta Grodna”. Hasła wspólnej narady były w pewnym stopniu dla szlachty do przyjęcia. Wykazywały one zbieżność

626 AGAD, AKP 232 k. 70v.

627 Tamże, k. 71.

628 Tamże, k. 42v.

629 Tamże, k. 69.

630 NAHB, F. 1938 op. 1 nr 1 k. 4.

631 NPAH, F. 1761 op. 1 nr 15 k. 254–255, 581–582, 587–588.

632 Komissya Porządkowa i Cywilno-Wojskowa powiatu grodzieńskiego z 6 lipca 1790 roku, k. A1, G3 (DS BUWil, nr 17628).

z kompromisowymi rozwiązaniami ustawodawczymi z 1791 roku, kiedy reprezentanci miejskich zgromadzeń wydziałowych oraz mieszczańscy członkowie Komisji Skarbo-wej, Komisji Policji i Asesorii mogli zabierać doradczy głos w sejmie w sprawach miast, przemysłu i handlu633.

Zdarzało się, że do zacieśnienia współpracy zmuszały władze lokalne zaistniałe okoliczności. Ilustrację takich stosunków stanowi chociażby przykład wileński, gdzie 1 czerwca 1791 roku, czyli w okresie toczącej się wojny z Rosją, zainicjowano przepro-wadzenie wspólnego posiedzenia Komisji Cywilno-Wojskowej wileńskiej „z magistra-tem głównym i całą municypalnością wydziału wileńskiego”, na którym dyskutowano o „akuratności tychże kres”, a obowiązek ich nadzorowania nałożono na strażników Komisji Policji Obojga Narodów634. Na początku czerwca 1792 roku swoje siły połączył magistrat Kowna z miejscową komisją porządkową635.

Wspólne działania w celu porozumiewania się, przewożenia kas i archiwów publicz-nych, czyli „obmyślenia skutecznych sposobów przenoszenia aktów i kas w miejsca od-leglejsze” w czerwcu 1792 roku podjęła Komisja Cywilno-Wojskowa powiatu kowień-skiego, która połączyła się „z magistratem miejskim w jedną magistraturę policyjną”.

W tym interesującym przypadku mamy bodajże jedyny przykład scalenia dwóch insty-tucji samorządowych w jeden organizm administracyjny. Niniejsza decyzja znalazła sze-roki oddźwięk i uznanie Komisji Policji, która 6 czerwca 1792 roku zaleciła komisjom porządkowym i wolnym miastom w całym kraju stosować podobne rozwiązania636.

Nieco inną wymowę miał memoriał miasta Dzisny z 1790 roku. Mieszczanie doma-gali się przywrócenia prawa magdeburskiego, zwrócenia ksiąg miejskich, wywiezionych do Uszacza, i dochodów opisanych w przywilejach. Niepokoiły ich również jurydyki, toteż nalegali, by „szlachta i ich jurysdyczanie na gruntach miejskich i placach miesz-kający do przesądu magistratu i znoszenia czynszów, ciężarów i powinności miejskich należeli”. Rozwijając ten wątek, podkreślali konieczność pozbawienia Żydów, „jako naj-więcej próżniactwem bawiących się”, prawa posiadania nieruchomości w mieście oraz poddania się jurysdykcji władz miasta. Listę tę poszerzył zatarg z miejscową komisją, która podatek dziesiątego grosza egzekwowała niezgodnie z prawem. Źródłem poważ-nych dochodów były trunki, na przykład wódka lub miód. Powołując się na przykład Wil-na, nalegali na wprowadzenie mieszczańskiego monopolu na ich sprzedaż. By wzmocnić argumentację, uciekli się do propozycji, by 1/3 dochodu z propinacji była wydatkowana na odnowienie fortecy, której plan naprawy miał przygotować ofi cer, posiadający odpo-wiednią wiedzę w dziedzinie architektury militarnej. Wreszcie Komisja Cywilno-Woj-skowa, która miała „perceptować intraty”, potrzebowała bezpiecznego miejsca. Takim miejscem zdaniem władz miejskich, do którego mogła w tych okolicznościach się prze-nieść administracja terenowa, mogło być ufortyfi kowane miasto Dzisna637.

Przykład memoriału Dzisny jest interesujący z kilku względów. Zawiera komplek-sowe spojrzenie na kwestię wzmocnienia gospodarczego miasta i oddolne propozycje,

633 Historia Polski…, t. II, s. 266–267.

634 Komisja Cywilno-Wojskowa Policyjna w[ojewódz]twa wileń[skiego] z magistratem głównym i całą municypalnością wydziału wileńskiego z 1 czerwca 1792 roku (GPMHA, Zbiory 15116).

635 AGAD, Tzw. ML VII 164 k. 312–313; 173 k. 82–83v.

636 AGAD, AKP 152 k. 299, 325.

637 Materiały do dziejów…, t. III, s. 168–173.

a także omawia aktualne dla regionu sprawy. Występują tam tradycyjne postulaty, na-świetlające stosunki pomiędzy wspólnotą mieszczańską a właścicielami jurydyk oraz Żydami, w której gra się toczyła o czerpanie zysków z gospodarki miejskiej. Zarzut wobec komisji porządkowej nie tylko dotyczył uszczuplenia wpływów miejskich, lecz także był postrzegany w kategoriach państwa prawa. Uderza ponadto optowanie za od-budową zamku wyłącznie ze środków miejskich jako swoiste zabezpieczenie dla uloko-wania tu administracji województwa.

Wyjaśnienie tej kwestii posiada istotne znaczenie dla zrozumienia ewolucji świa-domości mieszczańskiej, wykraczającej poza ramy partykularnych stanowych ambicji i interesów, zdolnej skupić uwagę na problemach wagi państwowej.