• Nie Znaleziono Wyników

Starania o zmianę rządowego programu w latach 1916-1918

ROZDZIAŁ 2. PROGRAM ODBUDOWY

2.3. Starania o zmianę rządowego programu w latach 1916-1918

W latach 1916-1918 dyskurs koncentrował się wokół już realizowanego rządowego programu odbudowy, reformy COG oraz zagadnień szczegółowych, związanych z infrastrukturą, rolnictwem i przemysłem. Środowiska krajowe w powołaniu COG

upatrywały zakończenie stanu tymczasowości oraz wstęp do podjęcia zasadniczej akcji odbudowy, a następnie do jej przyspieszenia [przypis 2.137]. W tym celu wysuwano hasło reformy COG.

Koło Polskie postulowało, aby COG posiadała samodzielność w działaniu i użytkowaniu środków pieniężnych oraz sprecyzowała zasady i warunki odbudowywania budynków mieszkalnych i gospodarczych [przypis 2.138]. W maju 1917 r. postulaty towarzystw rolniczych obejmowały wprowadzanie zmian organizacyjnych w COG (zatwierdzenie preliminarza budżetowego, pozostawienie jej możliwie najszerszej niezależności od administracji centralnej przy jednoczesnym zwiększeniu wpływu władz krajowych na jej prace) [przypis 2.139].

Pojawiły się również głosy wzywające do gruntownej przebudowy COG w celu uproszczenia procedur i ograniczenia biurokracji. Franciszek Bardel [przypis 2.140]

proponował jej podział na trzy sekcje: odbudowy wsi, odbudowy miast i odbudowy obszarów dworskich. Każda z nich zajmowałaby się odbudową zniszczonych budynków oraz pomocą producentom (gospodarstwa chłopskie, folwarki, przedsiębiorstwa

przemysłowe i rzemieślnicze) i kupcom [przypis 2.141].

Str. 76

Obok zmian w COG postulowano reformę jej Rady Przybocznej. Wskazywano na brak dokładnego określenia jej kompetencji, upartyjnienie składu osobowego, konflikty między polskimi a ukraińskimi członkami. Podkreślano potrzebę zwiększenia roli „czynnika obywatelskiego w odbudowie” i oparciu składu osobowego nowej rady nie na związkach partyjnych, lecz zawodowych, aby były w niej reprezentowane wszystkie środowiska

gospodarcze: wielka własność ziemska, chłopi, przemysł, handel, rzemiosło oraz

inteligencja techniczna. Członków do rady miały delegować organizacje zawodowe, takie jak towarzystwa rolnicze, techniczne i przemysłowe (np. Liga Pomocy Przemysłowej) oraz społeczne (KO) [przypis 2.142].

Powodzenie odbudowy uzależniano od jej zdecentralizowania przy zachowaniu ogólnego kierownictwa i kontroli ze strony COG oraz od zaangażowania samego społeczeństwa.

Julian Nowak państwu i COG wyznaczał rolę prowadzenia generalnej polityki w zakresie odbudowy:

„[…] a zatem Centrala musi tu wystąpić głównie jako potężny pomocnik dostarczający potrzebnych środków czy to w formie monety czy to w formie potrzebnych materyałów budowlanych; winna organami swemi rzeczą całą kierować – dać fachową poradę i kierunek co ułatwi i przyspieszy odbudowę” [przypis 2.143].

Nowak wyróżnił scentralizowane instytucje rządowe oraz społeczny i zdecentralizowany aparat wykonawczy w terenie, odpowiedzialny za dystrybucję pomocy (sieć instruktorów hodowli, mleczarstwa, rolnictwa, współpracujących z okręgowymi towarzystwami

rolniczymi, spółkami i kółkami rolniczymi) [przypis 2.144]. KO proponował oprzeć proces odbudowy infrastruktury budowlanej na współpracy COG ze spółkami i stowarzyszeniami budowlanymi, powoływanymi nie tylko w powiatach, lecz w każdym zniszczonym mieście z udziałem samych poszkodowanych, kas pożyczkowo-oszczędnościowych, izb handlowych i przemysłowych, banków oraz specjalistów z zakresu budownictwa. Otrzymywałyby one za pośrednictwem COG subwencje, kredyty i materiały budowlane oraz wspierałyby ludność w odbudowie lub same realizowały inwestycje [przypis 2.145].

Kluczowym postulatem było włączenie w proces odbudowy krajowych instytucji, organizacji, przedstawicieli różnych środowisk. Władysław Długosz proponował zorganizowanie przy ekspozyturach budowlanych obywatelskich rad przybocznych [przypis 2.146].

Str. 77

Organizacje rolnicze wysuwały żądanie włączenia ich w proces odbudowy rolnictwa i przemysłu rolno-spożywczego w ramach przedwojennych kompetencji i zwiększonych dotacji finansowych [przypis 2.147]. Lwowska Izba Handlowa i Przemysłowa postulowała, aby odbudowa techniczna wsi i miast oraz przemysłu i handlu przebiegała w „ścisłym i ciągłym porozumieniu z izbami handlowemi i przemysłowemi i ich instytutami

technologicznymi” [przypis 2.148].

Druga grupa dezyderatów dotyczyła ograniczenia roli przedsiębiorstw państwowych w procesie odbudowy. Argumentowano, iż nie dają one takich możliwości rozwoju

gospodarczego kraju jak inicjatywy prywatne, dlatego wszystkie przedsięwzięcia

gospodarcze COG powinny z czasem zostać przekształcone w samodzielne firmy o nowej formie prawnej i własnościowej [przypis 2.149].

Oprócz sugestii reformy aparatu biurokratycznego pojawił się temat zmiany zasad finansowania odbudowy. Pozytywnie na jego temat wypowiadali się ludowcy, ponieważ preferował on gospodarstwa chłopskie (odbudowa na koszt państwa poprzez subwencje) [przypis 2.150]. Posłowie PSL domagali się jednak przeprowadzenia odbudowy

technicznej na koszt państwa w całości i przekazania pomocy finansowej dla tych, którzy sami chcą się odbudować [przypis 2.151].

Do reformy finansowania odbudowy wzywały środowiska miejskie. KO w memoriale skierowanym do członków Rady Państwa (Władysława Długosza, Cezarego Hallera i Tadeusza Tertila) uznał pomoc w postaci pożyczek i subwencji za niewystarczającą, postulował, aby odbudowa zniszczonych obiektów została przeprowadzona przez samych poszkodowanych przy zwiększonym pieniężnym wsparciu państwa, domagał się wypłaty zaliczek na poczet przyszłych odszkodowań i natychmiastowej refundacji świadczeń wojennych na podstawie obowiązującego ustawodawstwa [przypis 2.152]. Zjazd

rzemieślników i drobnych przemysłowców w Krakowie 23 września 1917 r. w specjalnej rezolucji domagał się podwyższenia funduszów państwowych przeznaczonych na odbudowę rzemiosła i przemysłu [przypis 2.153].

Str. 78

W latach 1914-1915, a nawet do połowy 1916 r., akceptowano ideę odbudowy tymczasowej infrastruktury mieszkaniowej, jednak z upływem czasu coraz mocniej krytykowano tę koncepcję. Obawiano się, iż rozwiązania prowizoryczne w rzeczywistości zostaną na dłuższy czas. Wątpliwości budziła kwestia techniczna, jakość wykonania, dobór materiałów oraz strona artystyczna tych budowli. Nie brakowało głosów wprost określających je jako „tandetne” i „brzydkie” [przypis 2.154].

Wincenty Witos do kwestii odbudowy podchodził praktycznie, na bok odsuwał kwestie architektoniczne, gdyż spory o nie opóźniały udzielanie pomocy poszkodowanym. Dla Witosa proces odbudowy przebiegający pod kontrolą władz i ekspozytur budowlanych postępował „niżej krytyki”. Witos przekonywał, iż najlepszym rozwiązaniem będzie wsparcie finansowe i materialne samych poszkodowanych, którzy sprawniej i szybciej

odbudowywali swe gospodarstwa [przypis 2.155]. COG zarzucano, iż skoncentrowała się na odbudowie prywatnej własności, pomijając obiekty rządowe i krajowe [przypis 2.156].

Józef Piotrowski [przypis 2.157] odbudowę pragnął oprzeć na współpracy COG ze środowiskami konserwatorskimi, a sam jej proces podzielił na pięć aspektów: odbudowa miast, odbudowa wsi, odbudowa obiektów wolnostojących (np. dworce kolejowe, fabryki, młyny, mosty, zapory wodne, groble itp.), odbudowa dróg żelaznych i kołowych, odbudowa parków, sadów i terenów zielonych [przypis 2.158]. Piotrowski zdecydowanie odrzucał przyjęcie jednego ogólnego szablonu i akcentował zastosowanie „form własnych”, zwłaszcza w przypadku dworców kolejowych [przypis 2.159].

W debacie nad rekonstrukcją infrastruktury budowlanej nadal obecne były kwestie higieniczno-sanitarne, techniczne i architektoniczne. Postulowano przeprowadzenie scentralizowanej akcji sanacji wiejskiego sytemu zaopatrzenia ludności w wodę.

Propagowano wyposażenie wsi w studnie wiercone z pompami. Było to jednak

przedsięwzięcie kosztowne i pracochłonne, dlatego akcję tę planowano ograniczyć do zaopatrzenia w pompy te miejscowości, które położone były przy liniach kolejowych, w miastach, czyli tam, gdzie możliwa była szybka naprawa zepsutych urządzeń. Dla pozostałych wsi postulowano badanie wody, przeprowadzenie konserwacji studzien, wymianę zbutwiałego ocembrowania drewnianego na betonowe, wyposażenie studni w dobre wiadra i nakrycia dachowe, zbadanie ich lokalizacji, a w razie potrzeby przeniesienie lub budowę nowych [przypis 2.160]. Lansowano zastosowanie nowoczesnych materiałów budowlanych, w tym żelbetonu dla fundamentów, stropów, schodów, mostów oraz

budynków mieszkalnych i fabrycznych [przypis 2.161].

Str. 79

Z publikacji poświęconych kwestiom technicznym wyróżnić należy pracę Artura Kühnela Zasady budowy miast małych i miasteczek, rekomendowaną przez sekcję techniczną COG, a więc mogącą mieć zastosowanie przy odbudowie zniszczonych miejscowości.

Autor omówił w swej pracy kwestię rozmieszczenia sieci ulic, placów, dróg, budownictwa mieszkaniowego, budynków użyteczności publicznej, cmentarzy, ogrodów, linii kolejowych i dworca z uwzględnieniem czynników inżynieryjnych, architektonicznych i

„nietechnicznych” (np. sanitarnych czy gospodarczych). Do najważniejszych wytycznych Kühnela zaliczyć można: usunięcie ze śródmieść targów, szkół, uporządkowanie rynków jako siedziby sklepów i urzędów, ujednolicenie budownictwa, budowę nowych świątyń poza centrum miasta, zakładanie ogrodów publicznych, ochronę zabytków architektury i przyrody, wprowadzenie wodociągów i kanalizacji, oczyszczenie rzek i strumieni

przepływających przez miasta oraz uporządkowanie ich brzegów [przypis 2.162].

Stanisław Goliński [przypis 2.163] na łamach „Miesięcznika Sadowniczo-Ogrodniczego”

propagował odbudowę „wsi wśród ogrodów”, czyli miejscowości obsadzonych drzewami.

Wskazywał na walory i znaczenie roślinności jako elementu upiększającego krajobraz i tworzącego naturalną osłonę przed wiatrem i słońcem. Zalecał sadzenie modrzewi, lip, topól, grabów, świerków, sosen, kasztanowców, klonów i jesionów. Goliński, jako jeden z nielicznych znawców tematu, w programie odbudowy wsi zwrócił uwagę na kwestię ogrodzenia. Uznał je za niezbędny element nowoczesnej wsi – ogrodzenie wyznacza własność oraz stanowi przeszkodę dla zwierząt domowych i dzikich. Dla gospodarstw rolnych propagował ogrodzenie drewniane (płoty), murowane, metalowe i roślinne (żywopłoty). Gospodarstwa chłopskie chciał wzbogacić o sady i ogrody z roślinami kwiatowymi, krzewami i warzywami. Goliński propagował uprawę kalarepy, kapusty włoskiej i czerwonej, sałaty, kukurydzy, dyni, marchwi, czosnku, grochu, fasoli, buraków ćwikłowych, chrzanu, rzodkiewki, pietruszki i innych warzyw. Osobne miejsce w swym programie poświęcił ogrodzeniu przykościelnemu i cmentarnemu oraz ogrodom

plebańskim i szkolnym [przypis 2.164].

W latach 1916-1918 postulaty dotyczące rolnictwa dotyczyły nie tylko przebiegu samego procesu likwidacji bezpośrednich następstw działań wojennych, ale również sytuacji ekonomicznej i polityki gospodarczej władz. Podkreślano, iż skuteczna odbudowa

rolnictwa i hodowli nie będzie możliwa bez zracjonalizowania polityki aprowizacyjnej władz na obszarze Galicji. Postulowano zaniechanie poboru bydła, wywozu artykułów

spożywczych, zboża i ziemniaków, zwiększenie przydziału koni, wołów roboczych i samochodów ciężarowych oraz nawozów sztucznych, zezwolenie na powrót ludności ewakuowanej, zwolnienie od służby mężczyzn, których ojcowie lub starsi bracia zostali wcześniej powołani do wojska i podniesienie cen zboża [przypis 2.165].

Str. 80

W rolnictwie upowszechniano mechanizację, ponieważ wielkie majątki ziemskie borykały się z brakiem zaprzęgów i robotników rolnych, a nawet elektryfikację [przypis 2.166].

Według inżyniera Leszka Czajkowskiego

„gospodarstwa folwarczne, które u nas w Polsce tak bardzo ucierpiały skutkiem toczącej się obecnie wojny, będą musiały już w niedalekiej prawdopodobnie przyszłości – w celu uratowania swej egsystencyi, mocno zachwianej nadmiernymi, nieprzewidzianymi, a ciągle wzrastającymi ciężarami – rozglądać się pilnie za jak najbardziej ekonomicznymi

środkami nie tylko doprowadzenia się produkcji do stanu przedwojennego, ale i udoskonalenia jej i – o ile możności – zwiększenia” [przypis 2.167].

Zwolennikiem elektryfikacji wsi był Kazimierz Sawicki, referent sekcji 3 COG. W swej broszurze Elektryczność jako źródło siły i światła w rolnictwie zalecał elektryfikację wielkich majątków ziemskich w formie spółdzielczych elektrowni i wykorzystanie energii elektrycznej nie tylko do oświetlenia, ale również do młocki, uprawy roli i transportu (kolejki elektryczne) [przypis 2.168]. Sawicki na łamach „Tygodnika Rolniczego” w 1917 r.

opublikował cykl artykułów poświęconych wykorzystaniu prądu elektrycznego w rolnictwie [przypis 2.169].

Przy sekcji przemysłowej COG powołano oddział elektrotechniczny z zadaniem badania i oceny warunków tworzenia elektrowni lokalnych, bazujących na sile wodnej, pokładach węgla, torfu i gazu ziemnego.

Str. 81

W 1918 r. nakładem COG ukazała się broszura Zalety elektryczności w mieszkaniu, przemyśle i rolnictwie, popularyzująca zastosowanie silników elektrycznych w przemyśle i rolnictwie [przypis 2.170]. Tadeusz Gajczak z PTP promował na obszarach szczególnie zniszczonych budowę elektrowni okręgowych, bazujących na sile wody, gazie ziemnym i torfie [przypis 2.171].

Problemy z deficytem nawozów naturalnych przełożyły się na zwiększenie

zainteresowania nawozami sztucznymi [przypis 2.172]. W 1916 r. pojawiła się idea budowy w Galicji fabryki nawozów azotowych w Borach w powiecie chrzanowskim oraz fabryki superfosfatów [przypis 2.173]. Odbudowę rolnictwa wiązano z podniesieniem poziomu techniki rolnej i postępem mechanizacji. W tym zakresie za niewystarczające uznano dotychczasowe działania COG w postaci uruchomienia fabryki wozów i narzędzi w Oświęcimiu oraz warsztatów reparacyjnych w Krakowie, dlatego wysunięto postulat

założenia w kraju „wielkiej, polskiej” fabryki maszyn i narzędzi rolniczych w formie spółki akcyjnej [przypis 2.174]. W tej sprawie z inicjatywy Wojennej Centrali Handlowej odbyło się 6 listopada 1917 r. spotkanie przedstawicieli COG, Syndykatu Rolniczego w Krakowie, Związku Ekonomicznego Kółek Rolniczych, fabryki „L. Zieleniewski” i Banku Krajowego.

Miało ono charakter informacyjny i nie przyniosło konkretnych decyzji [przypis 2.175].

Program odbudowy przemysłu dopasowywano do aktualnej sytuacji

społeczno-gospodarczej, czyli do ogromnych zniszczeń budynków mieszkalnych, gospodarczych i użyteczności publicznej. W pierwszej kolejności postulowano odnowienie już istniejących,

a nawet budowę nowych przedsiębiorstw z szeroko pojmowanego sektora materiałów budowlanych (cegielnie, dachówczarnie, zakłady ceramiczne, tartaki, huty szkła) [przypis 2.176].

Ważne miejsce w programie odbudowy zajmowało gorzelnictwo jako najważniejsza gałąź wytwórczości przemysłowej w Galicj i, ściśle związana z rolnictwem i hodowlą [przypis 2.177].

„Z tego stanowiska – wyjaśniał Aleksander Szczepański – z pośród zagadnień związanych z naszą odbudową gospodarczą, nabiera szczególnego znaczenia sprawa odbudowy gorzelni.

Str. 82

Są to bowiem zakłady przemysłowe, należące do najliczniejszych w Galicyi, prawie bez wyjątku organicznie związane z rolnictwem, które dotąd stanowią podstawową gałąź produkcyi naszego kraju. Sposób więc, w jaki zostanie przeprowadzona u nas odbudowa gorzelń, odbije się nie tylko na dalszym rozwoju naszego przemysłu spirytusowego, ale przede wszystkiem na przeszłym kierunku naszego rolnictwa” [przypis 2.178].

W dyskusji nad odbudowaniem gorzelni pojawiła się koncepcja zastąpienia zniszczonych gorzelni suszarniami ziemniaków, w celu ograniczenia produkcji i konsumpcji alkoholu bez jednoczesnego hamowania uprawy ziemniaków. Antoni Chrząszczewski na łamach

„Tygodnika Rolniczego” pisał, iż nie odrzuca samego projektu, lecz sprzeciwia się jego uzasadnieniu. Proponował tworzenie suszarni przy gorzelniach rolniczych i rozwój edukacji antyalkoholowej w społeczeństwie jako najlepszej formy walki z pijaństwem [przypis 2.179].

Liga Pomocy Przemysłowej oraz posłowie chłopscy domagali się rozszerzenia akcji odbudowy o wiejski przemysł i rzemiosło. W 1918 r. ukazała się nakładem Ligi broszura Józefa Olszewskiego [przypis 2.180] Odbudowa wiejskiego przemysłu i handlu. Pod pojęciem przemysłu wiejskiego autor rozumiał rzemiosło (murarze, cieśle, stolarze, kowale, szklarze, tkacze, krawcy, szwaczki, koszykarze, bednarze, garncarze), rzeźnie, masarnie i wędliniarnie, mleczarnie i serownie, olejarnie, miodosytnie, suszarnie owoców, zakłady produkujące wina owocowe, powidła i marmolady oraz piekarnie. Program

odbudowy Olszewski podzielił na dwa etapy: „obszerny”, obliczony na szereg lat, i

„ściślejszy”. Program „obszerny”, realizowany przez COG, polegać miał na odbudowie i

wsparciu przemysłu wiejskiego, zarówno indywidualnego, jak i spółdzielczego. Autor podzielił go na kolejne dwa stadia. W pierwszym – o charakterze przygotowawczym – należało zwołać konferencję z udziałem osób, instytucji, związków, stowarzyszeń, przedsiębiorstw działających na polu przemysłu wiejskiego, przygotować statystyki wytwórczości, powołać nową instytucję kredytową („bank ludowy”, „zakład wojenny dla wiejskiego przemysłu i handlu”) oraz włączyć w proces odbudowy terenowe struktury, jak kółka rolnicze, kasy oszczędnościowo-pożyczkowe, komitety Ligi Pomocy Przemysłowej itp. Drugie stadium polegać miało już na przekazaniu realnej pomocy w formie subwencji finansowych i pożyczek, dostarczaniu maszyn, narzędzi, przyborów, surowców (np. skór dla szewców), rysunków i modeli, powołaniu specjalnych instruktorów, organizowaniu kursów dokształcających i zakładaniu spółek handlowych. Formą pomocy dla tkactwa miało być urządzenie większych mechanicznych tkalni, a dla wikliniarstwa założenie plantacji wikliny i tworzenie spółek dla jej uprawy [przypis 2.181].

Str. 83

Program „ściślejszy” zakładał doraźne wsparcie dla wiejskich rzemiosł budowlanych (ciesielstwa, stolarstwa, murarstwa, kamieniarstwa, betoniarstwa, kowalstwa,

studniarstwa, szklarstwa), cegielni i dachówczarni oraz rzemiosła odzieżowego i tkactwa wiejskiego [przypis 2.182]. Program odbudowy wiejskiego handlu obejmował

reaktywowanie i wsparcie przedwojennych firm oraz rozbudowanie spółdzielczości, zwłaszcza spółek handlu bydłem i nierogacizną oraz spółek handlu artykułami rolnymi (zbożem, jajami, owocami i jarzynami). Pomoc dla nich wpierw winna była przyjąć formę subwencji, a później taniego kredytu [przypis 2.183]. Postulowano scentralizowanie handlu w oparciu o COG, Wojenną Centralę Handlową i Związek Kółek Rolniczych. Liczono, iż w ten sposób zlikwidowana zostanie spekulacja i podnoszenie cen towarów, towarzyszące zamówieniom składanym przez władze [przypis 2.184].

Osobne miejsce w debacie nad programem odbudowy i jego realizacją zajmowały

postulaty odnoszące się do Galicji Wschodniej. Ożywienie dyskusji na ten temat nastąpiło w drugiej połowie 1917 r., po oswobodzeniu większości wschodnich powiatów,

okupowanych dotąd przez Rosjan. Redakcja „Czasu” rozesłała do ziemian i polityków zapytanie o „najpilniejsze potrzeby Galicji wschodniej”, a ich odpowiedzi drukowane były na łamach dziennika. GTG oraz środowisko wschodniogalicyjskich ziemian, skupionych w komitecie ewakuowanych ziemian, złożyły własne memoriały do Namiestnictwa i władz centralnych [przypis 2.185]. Na początku września 1917 r. odbył się we Lwowie zjazd ziemian, poświęcony zagospodarowaniu wyzwolonych obszarów. 14 września 1917 r.

przedstawiciele Rady Przybocznej COG, ks. Witold Czartoryski i Aleksander Raczyński, omówili z premierem Ernstem Seidlerem von Feuchteneggiem kwestię pomocy dla wschodniej Galicji.

Postulaty społeczne dotyczące likwidacji skutków wojny w samej wschodniej Galicji koncentrowały się na pomocy dla rolnictwa, odbudowie infrastruktury mieszkaniowej i reformie COG.

W sprawach rolniczych domagano się wdrożenia rządowej pomocy w zakresie siły roboczej (ułatwienie właścicielom i dzierżawcom powrotu do swych majątków w celu ich natychmiastowego uruchomienia, wprowadzenie zarządu wojskowego w tych majątkach, których właściciele z różnych względów nie byli w stanie nimi kierować, powrót ludności ewakuowanej, zwłaszcza mieszkańców wsi, zwolnienie od służby wojskowej zarządców dóbr, robotników rolnych i leśnych, skierowanie do prac polowych jeńców wojennych, żołnierzy oraz robotników rolnych z innych części Galicji lub z Królestwa Polskiego), inwentarza pociągowego i parku maszynowego (zapotrzebowanie szacowano na ok. 60 tys. koni i ok. 130 sztuk pługów motorowych) oraz zboża siewnego i nawozów sztucznych, hodowli (przyznanie każdemu folwarkowi subwencji gotówkowej w wysokości 20 tys. koron na zakup inwentarza żywego i dostarczenie bydła zarodowego z upustem cenowym, zamiast tworzenia stacji zarodowych u pojedynczych właścicieli), pomocy finansowej (zaliczki za odszkodowania wojenne, premie zasiewowe i preferencyjne kredyty

inwestycyjne GWZK, czyli z rządową gwarancją ich spłaty zamiast przewidzianych w jego statucie form zabezpieczenia) [przypis 2.186].

Str. 84

Wawrzyniec Karczyński, referent COG, wskazywał na konieczność stopniowej,

wieloetapowej odbudowy młynarstwa w Galicji Wschodniej, ze względu na skalę zniszczeń i koszt ich likwidacji [przypis 2.187].

Postulaty w zakresie infrastruktury mieszkaniowej obejmowały budowę baraków w

zniszczonych majątkach ziemskich i naprawę budynków murowanych oraz podwyższenie subwencji na odbudowę budynków gospodarczych z 10 tys. koron do 20 tys. [przypis 2.188]. Leon Władysław Biegeleisen, zwolennik odbudowy definitywnej, w przypadku Galicji Wschodniej opowiadał się za odbudową doraźną, ponieważ skala zniszczeń oraz brak materiałów budowlanych i robotników wykluczały podjęcie pełnej odbudowy.

Mieszkańcom wschodniej części kraju należało w pierwszej kolejności zapewnić

prowizoryczne mieszkania oraz umożliwić podjęcie działalności gospodarczej. Te działania miały stanowić podstawę do rozpoczęcia w przyszłości trwałej odbudowy [przypis 2.189].

Postulaty dotyczące zmian administracyjnych obejmowały przekazanie COG kontroli nad gospodarką we wschodniej Galicji COG, przeniesienie jej siedziby do Lwowa,

wprowadzenie do Rady Przybocznej COG przedstawicieli wschodnich powiatów,

uruchomienie ekspozytur rolniczych, zorganizowanie przez COG specjalnej administracji dla przeprowadzenia robót polowych z udziałem jeńców wojennych i wojska, zniesienie przepisów o tzw. łupie wojennym, uznających plony obsiane przez tzw. sojuzy ziemskie (stowarzyszenia rolników tworzone przez Rosjan w czasie okupacji wschodniej Galicji), utworzenie we Lwowie centrali paszportowej, ułatwiającej ludności powrót do swych rodzinnych stron [przypis 2.190].

Str. 85

Cele odbudowy rolnictwa wschodniej Galicji przyjęte zostały na konferencji w Ministerstwie Rolnictwa 12 września 1917 r. z udziałem m.in. ministra dla Galicji Juliusza

Twardowskiego oraz przedstawicieli COG. Uznano za konieczne sprowadzenie ludności ewakuowanej, udzielanie przez COG kredytów do 25 tys. koron na jedno gospodarstwo, przyznawanie dodatkowych premii na zasiewy jesienne i wiosenne, sprzedaż koni na preferencyjnych warunkach, skierowanie większej liczby pługów motorowych,

wprowadzenie ułatwień w zwalnianiu ze służby wojskowej gospodarzy i robotników rolnych ze wschodnich powiatów oraz skierowanie do prac polowych oddziałów wojskowych [przypis 2.191]. Pełny program odbudowy Galicji Wschodniej zaprezentowany został kilka dni później przez ministra robót publicznych Emila Homanna von Herimberga, po jego powrocie z objazdu po Galicji. Odbudowa mieszkalnictwa i rolnictwa miała być

realizowana na takich samych zasadach jak wcześniej w zachodniej części kraju. Za główny cel uznano zapewnienie ludności dachu nad głową przed zimą 1917/1918 r. oraz w miarę możliwości wsparcie dla rolników w zakresie uprawy roli. Rozważano rozwiązanie Rady Przybocznej COG i powołanie nowej, uwzględniającej odzyskane obszary [przypis 2.192].

Kwestią pośrednio związaną z samym procesem odbudowy było zagadnienie rekompensaty za świadczenia i szkody wojenne. Domagano się jak najszybszego oszacowania i wypłacania świadczeń wojennych oraz ustawowego uregulowania szkód wojennych zgodnie z interesem poszkodowanych, a nieujętych w ustawie o świadczeniach wojennych z 26 grudnia 1912 r. Zasadniczym postulatem było przygotowanie ustawy o szkodach wojennych, a do czasu jej opracowania wypłacenie zaliczek na poczet przyszłego odszkodowania w wysokości trzech czwartych komisyjnie stwierdzonych szkód. Odszkodowaniu podlegać miały wszelkie szkody wynikające ze „stanu wojny”,

poniesione przez osoby prawne i fizyczne, niezależnie przez kogo zostały spowodowane i w jaki sposób. Wyłączeniu podlegały straty wynikające z warunków panujących w całym państwie, np. z drożyzny, utraconych zysków oraz wynagrodzeń wypłaconych na

podstawie ustawy o świadczeniach wojennych [przypis 2.193].

Str. 86

Rząd przez cały okres wojny nie rozwiązał kwestii szkód wojennych, dopiero w październiku 1918 r. opracowany został projekt ustawy o ich wynagrodzeniu [przypis 2.194].

Str. 87

ROZDZIAŁ 3. INSTYTUCJE

Wojna niosła ze sobą konieczność powoływania nowych instytucji, wypełniających zadania związane z gospodarczymi aspektami jej prowadzenia. Takie specjalne urzędy

powstawały we wszystkich krajach [przypis 3.1], w tym również w Austro-Węgrzech.

powstawały we wszystkich krajach [przypis 3.1], w tym również w Austro-Węgrzech.