• Nie Znaleziono Wyników

Wrogie przejęcia a zasada ochrony rynku i wolności konkurencji

Rozdział VII poświęcony jest rekonstrukcji obowiązku lojalności członka rady nadzorczej wobec spółki w warunkach „wrogich przejęć” na gruncie kodeksów dobrych

A. Szymańczyk „wrogie przejęcie” definiuje jako przejęcie kontroli nad spółką wbrew woli zarządu i akcjonariuszy odgrywających dotychczas wiodącą rolę w spółce 67

3. Ocena dopuszczalności wrogich przejęć oraz środków obrony przed nimi na gruncie prawa stanowionego gruncie prawa stanowionego

3.1. Ocena dopuszczalności wrogich przejęć na gruncie zasad prywatnego prawa gospodarczego gospodarczego

3.1.5. Wrogie przejęcia a zasada ochrony rynku i wolności konkurencji

Zasada ochrony rynku i wolności (swobody) konkurencji odpowiada w pełni politycznym wartościom decentralizacji władzy i równości szans, zaliczanym do podstawowych elementów składowych ustroju demokratycznego180. Stan ten zapewnić mają przepisy prawne chroniące trzy podstawowe wartości konkurencji: wolność (swobodę), równość i uczciwość181. Konieczną wydaje się zatem ocena dopuszczalności wrogich przejęć w kontekście ww. wartości konkurencji.

Realizacja pierwszej wartości, czyli zasady ochrony wolności (swobody) konkurencji, ukierunkowana jest na zapewnienie minimalnego, niezbędnego stanu konkurencji na rynku i realizowana jest przez przepisy prawa antymonopolowego, a więc zespół norm prawnych regulujących zasady uzyskiwania oraz wykorzystywania siły rynkowej przez przedsiębiorstwa182. Wrogie przejęcia chociażby ze względu na językowe konotacje tego wyrażenia, wskazują na wykorzystywanie siły rynkowej jednego podmiotu w stosunku do istniejącej na rynku spółki akcyjnej. Powstaje pytanie, czy w świetle obowiązującego w Polsce prawa antymonopolowego takie działania są zabronione, albo przynajmniej ograniczone. Ramy niniejszej pracy oraz przedmiot rozważań nie pozwalają na szczegółową analizę prawa antymonopolowego w tym zakresie. Należy poprzestać jedynie na jednoznacznym stwierdzeniu, iż ustawodawca polski ani w obowiązującej, ani poprzednich regulacjach, nie użył wyrażenia „wrogie przejęcie” w tekście ustawy i rozporządzeniach183. Stwierdzenie to dotyczy również prawodawcy wspólnotowego184. Jest to istotna uwaga, gdyż w stosunku do koncentracji o wymiarze wspólnotowym, żadne państwo członkowskie nie może stosować własnego ustawodawstwa krajowego, dotyczącego konkurencji185. Zauważyć

180 G. Sartori, Teoria demokracji, Warszawa 1994, s. 23-27; M. Stefaniuk, Publicznoprawne reguły konkurencji, Lublin 2005, s. 13.

181 M. Stefaniuk, Publicznoprawne..., op. cit., s. 13.

182 Zob. D. Miąsik, [w:] R. Skubisz, E. Skrzydło-Tefelska, Prawo europejskie. Zarys wykładu, Lublin 2004, s. 331.

183 Chronologicznie w Polsce kwestie te regulowały następujące źródła prawa: ustawa z 1933 r. o kartelach (Dz.U. Nr 23, poz. 270 ze zm.), ustawa z 1939 r. o kartelach (Dz.U. Nr 163, poz. 416), ustawa z 1987 r. o przeciwdziałaniu praktykom monopolistycznym w gospodarce narodowej (Dz.U. Nr 3, poz. 18), ustawa z 1990 r. o przeciwdziałaniu praktykom monopolistycznym i ochronie interesów konsumentów (Dz.U. Nr 14, poz.

88 ze zm.) oraz wielokrotnie nowelizowana ustawa z 15 grudnia 2000 r., o ochronie konkurencji i konsumentów (t.j. Dz.U. z 2003 r. Nr 86, poz. 804 ze zm.), przy czym zasadnicze zmiany zostały wprowadzone ustawą z dnia 16 kwietnia 2004 r. o zmianie ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów oraz zmianie niektórych innych ustaw (Dz.U. Nr 93, poz. 891); dodatkowo dla zapewnienia efektywności ustawy obowiązują stosowne rozporządzenia Rady Ministrów.

184 Projekt pierwszego w prawie wspólnotowym rozporządzenia w sprawie kontroli koncentracji przedsiębiorstw Komisja Europejska opracowała w 1973 r., ale dopiero w 1989 r. rada wydała akt prawny w formie rozporządzenia w sprawie kontroli koncentracji przedsiębiorstw. Aktualnie obowiązuje w tym zakresie rozporządzenie Rady nr 139/2004 w sprawie kontroli koncentracji przedsiębiorstw.

185 Jedynie w celu ochrony uzasadnionych interesów, państwa członkowskie mogą podjąć właściwe środki pod warunkiem, że są one zgodne z prawem wspólnotowym, zob. M. Stefaniuk, Publicznoprawne..., op.

cit., s. 247.

należy jednak, iż pośrednio prawo antymonopolowe wpływa na dopuszczalność każdego procesu koncentracyjnego przedsiębiorstw (spółek), bez względu na to czy procedura ma charakter „przyjazny”, czy „wrogi”. Z punktu widzenia chronionych przez ustawę wartości nie ma to żadnego znaczenia. Dla ustawodawcy ważne jest, aby nie dopuścić do nadmiernego skupienia sił rynkowych, które zagrażałoby zasadom funkcjonowania gospodarki rynkowej186. W kontekście rozważanego problemu nie bez znaczenia jest fakt, iż prawo antymonopolowe może być podstawą do stosowania określonych środków obronnych187. Nabywanie bowiem przez spółkę-cel lub jej spółkę zależną innych spółek działających w tej samej branży co potencjalny „wrogo” przejmujący, pozwala na stworzenie bariery wynikającej z regulacji antymonopolowej, która ogranicza nadmierną koncentrację przedsiębiorstw188.

Realizacja drugiej wartości konkurencji, czyli zasady równości189, polega na działaniach prowadzących do sytuacji, w której wszyscy konkurenci mają porównywalne warunki prowadzenia działalności gospodarczej i konkurowania. W szczególności oznacza to dążenie do osiągnięcia stanu, w którym władza publiczna nie będzie udzielała żadnemu z nich w sposób niedozwolony tzw. pomocy publicznej. W kontekście rozważanego problemu dopuszczalności wrogich przejęć czy też dopuszczalności stosowania środków obronnych, zagadnienie to nie ma istotnego znaczenia.

Realizacja trzeciej wartości konkurencji, a więc zasady uczciwości konkurencji polega na dążeniu do zapewnienia ochrony pewnych minimalnych cywilizowanych standardów postępowania konkurentów, czyli wyeliminowania z obrotu gospodarczego czynów nieuczciwej konkurencji190. Zakaz nieuczciwej konkurencji jest przedmiotem regulacji zawartych w ustawie o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji z dnia 16.04.1993 r. (ZNKU)191. Należy przy tym wyraźnie rozróżnić zakaz nieuczciwej konkurencji od zakazu konkurencji, czyli zakazu zajmowania się interesami konkurencyjnymi, których regulacje zawierają różne akty prawne w tym KSH, KP, OchrKonkurU, itp., a które to regulacje mają na celu również kształtowanie zasad wykonywania mandatu funkcjonariuszy spółki akcyjnej. Definicję czynu nieuczciwej konkurencji zawiera art. 3 ZNKU, zgodnie z treścią którego czynem nieuczciwej konkurencji jest działanie sprzeczne z prawem lub dobrymi obyczajami, jeżeli działanie to

186 M. Stefaniuk, Publicznoprawne...., op. cit., s. 244.

187 C. Podsiadlik, Wrogie..., op. cit., s. 389.

188 W. Frąckowiak (red.), Fuzje i przejęcia przedsiębiorstw, Warszawa 1998, s. 83; S. Sudarsanam, Fuzje i przejęcia, Warszawa 1998, s. 204.

189 W Polsce ogólnych podstaw dla ochrony równości konkurencji należy poszukiwać w przepisach Konstytucji RP oraz przepisach ustawy z dnia 2 lipca 2004 r., o swobodzie działalności gospodarczej, a szczególnie art. 7 ww. ustawy. Dodatkowo źródłami prawa w tym zakresie są ustawy szczególne i rozporządzenia wydane na podstawie upoważnień zawartych w tych ustawach regulujące kwestie pomocy publicznej.

190 M. Stefaniuk, Publicznoprawne..., op. cit., s. 20.

191 Dz.U. z 2003 r., Nr 153, poz. 1503 ze zm.

zagraża lub narusza interes innego przedsiębiorcy lub klienta. Czy zatem wrogie przejęcie, mimo niewątpliwie negatywnego kontekstu językowego, należy uznać za czyn nieuczciwej konkurencji? Aby doszło do czynu nieuczciwej konkurencji kumulatywnie muszą być spełnione trzy przesłanki192. Po pierwsze, czyn musi być podjęty w związku z działalnością gospodarczą, po drugie, musi być sprzeczny z prawem lub dobrymi obyczajami, a po trzecie, działanie musi zagrażać lub naruszać interesy innego przedsiębiorcy. W przypadku działań sprzecznych z prawem należy poszukiwać związku między naruszeniem normy prawnej, a stosunkami rynkowymi powstałymi w wyniku podjęcia określonych działań, mając na względzie reguły jakie powinny być podstawą uczciwej walki konkurencyjnej193. W doktrynie zgodnie uznaje się, że z dużą ostrożnością należy traktować naruszenia zobowiązań umownych jako sprzecznych z prawem i kwalifikowania ich tym samym do czynów nieuczciwej konkurencji. Zgodzić się należy z opinią, iż sprzeczność z prawem ma miejsce jedynie wówczas, gdy klauzule umowne zawierają postanowienia sprzeczne z normami imperatywnymi, a nie w sytuacji niewykonania lub nienależytego wykonania umowy, ponieważ skutki takich zachowań zostały całościowo unormowane w KC194. Uwaga ta ma istotne znaczenie w kontekście działań obronnych podejmowanych przez zagrożoną przejęciem spółkę. „Dobre obyczaje” są pojęciem nieostrym i tylko w konkretnych sytuacjach można przypisać im określoną treść195. Nie można jednak wykluczyć, iż pewne działania składające się na złożony proces wrogiego przejęcia, czy też na działania obronne, mogą być ocenione jako niezgodne z dobrymi obyczajami, a zatem w określonych sytuacjach jako czyny nieuczciwej konkurencji. W kwestii związku czynu z prowadzoną działalnością gospodarczą, należy określić zakres podmiotowy ustawy, czyli kto może być sprawcą takiego czynu. Literalna wykładnia art. 3 ZNKU wskazuje, że skoro chodzi o wkroczenie w sferę

„innego przedsiębiorcy”, to dopuścić się czynu może tylko podmiot mający status przedsiębiorcy. Z kolei jednak w art. 11, 12, 14 przedmiotowej ustawy ustawodawca wprost wskazuje na możliwość dopuszczenia się czynu nieuczciwej konkurencji przez podmioty inne niż przedsiębiorcy196. Wydaje się więc, że jeżeli w ogóle można mówić o wrogim przejęciu jako czynie czy czynach nieuczciwej konkurencji, to dotyczyć może to wyłącznie sytuacji, gdy przejmującym jest też przedsiębiorca, a nie osoba fizyczna nie mająca statusu

192 E. Nowińska, M. du Vall, Komentarz do ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, Warszawa 2005, s. 43.

193 Ibidem, s. 45.

194 E. Nowińska, M. du Vall, Komentarz..., op. cit., s. 46; Z. Banaszczyk, [w:] Z. Banaszczyk, A.

Brzozowski, J. Mojak, L. Ogiegło, M. Pazdan, J. Pietrzykowski (red.), W. Popiołek, M. Safjan, E. Skowrońska, J. Szachułowicz, K. Zawada, Kodeks cywilny. Komentarz, t. I, Warszawa 1997, s. 584 i n.

195 R. Stefanicki, Klauzula dobrych obyczajów jako kluczowa konstrukcja w ustawie o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, PS 2000, nr 7-8, s. 56 i n.

196 E. Nowińska, M. du Vall, Komentarz..., op. cit., s. 53.

przedsiębiorcy, poza przepisami wprost dopuszczającymi taką sytuację, np. art. 11 ZNKU197. Dodatkowo skutkiem czynów nieuczciwej konkurencji musi być naruszenie lub zagrożenie interesów innego przedsiębiorcy. Rodzajowo należy rozumieć, iż chodzi tu o interes gospodarczy198, rozumiany szeroko jako określony stan korzystnie już ukształtowany dla przedsiębiorcy bądź taki stan, który dopiero w przyszłości może dla niego stanowić źródło korzyści rzeczywistych lub tylko oczekiwanych199.

W świetle powyższego stwierdzić należy, że uznanie wrogich przejęć, w znaczeniu zaproponowanym w niniejszej pracy, jako czynów nieuczciwej konkurencji na gruncie ZNKU jest nieuprawnione. Podobnie przykładowo wymienione przez ustawodawcę czyny nieuczciwej konkurencji nie dają podstawy do uznania procesu wrogiego przejęcia za czyn nieuczciwej konkurencji, co nie zmienia faktu, iż poszczególne czyny składające się na proces wrogiego przejęcia mogą być uznane za czyn nieuczciwej konkurencji. Tytułem przykładu można wskazać naruszenie tajemnic spółki, nakłanianie do rozwiązania lub niewykonania umowy, niezgodna z dobrymi obyczajami walka medialna naruszająca interes spółki-celu lub podmiotu przejmującego itp. W świetle powyższego stwierdzić należy, że co do zasady wrogie przejęcia oraz obrona przed nimi, jako takie nie naruszają zasady uczciwości konkurencji.

Outline

Powiązane dokumenty