• Nie Znaleziono Wyników

Aktywność społeczna i rola trzeciego sektora w aktywnym starzeniu się 55

Sytuacja oso b starszych w Polsce – uwarunkowania gospodarcze, polityczne, społeczne i historyczne

3. Aktywność społeczna i rola trzeciego sektora w aktywnym starzeniu się 55

Jak widać, pomimo znacznego ożywienia w ostatnim okresie, przez wiele lat idea aktywnego starzenia się była niemal całkowicie nieobecna w sferze debat i działań politycznych. W pewnej części lukę wypełniały organizacje pozarządowe, którym poświęcony jest kolejny podrozdział.

Przyjrzenie się zaangażowaniu starszych Polaków w wolontariat pozwoli również dopełnić obraz ich ogólnej aktywności56. Jednak i w sferze społecznej jest ona bardzo niska, jedna z najniższych w Europie. W zależności od źródła danych, definicji i analizowanej kategorii wiekowej zaangażowanie w wolontariat waha się od kilku do kilkunastu procent (zob. tabela III.2).

Tabela III.2. Uczestnictwo w wolontariacie osób starszych w Polsce

Rodzaj aktywności % Grupa

wiekowa Rok

badania Źródło Praca na zasadach wolontariatu dla organizacji

(obecnie) 12,0 55+ 2011 Eurobarometer

Praca wolontariacka w organizacji non-profit

w ostatnim roku (wliczając organizacje religijne) 17,0 46-55 2010 Klon/Jawor Praca wolontariacka w organizacji non-profit

w ostatnim roku (wliczając organizacje religijne) 10,0 55+ 2010 Klon/Jawor Praca wolontariacka w ostatnim miesiącu 5,2 50+ 2008 ESS

Aktywne zaangażowanie na zasadach wolontariatu w pracę organizacji społecznych lub politycznych w ostatnim roku

7,0 60+ 2007 CBOS

Praca na zasadach wolontariatu lub charytatywna

w ostatnim miesiącu (wolontariat formalny) 2,0 50+ 2006-07 SHARE Pomoc rodzinie, przyjaciołom lub sąsiadom w ostatnim

miesiącu (wolontariat nieformalny) 4,7 50+ 2006-07 SHARE

Zaangażowanie w pracę organizacji religijnej

w ostatnim miesiącu 9,8 50+ 2006-07 SHARE

Zaangażowanie w pracę organizacji politycznej

w ostatnim miesiącu 1,8 50+ 2006-07 SHARE

Źródła: Turek, Perek-Białas, 2014: 183, na podstawie danych: SHARE, 2006-07; ESS, 2008; CBOS, 2010;

Przewłocka, 2011; Eurobarometer, 2011.

Przyczyn takiego stanu rzeczy można się doszukiwać m.in. w historii, tradycji i kulturze (por.

Radwan-Pragłowski, Frysztacki, 1998; Bartkowski, 2003), a także wciąż słabym rozwoju trzeciego sektora.

55 Fragment ten częściowo opiera się na fragmentach opublikowanych przez autora w tekstach: Turek (2011) i Turek, Perek-Białas (2014).

56 Warto dodać, że w ramach szerszej definicji aktywność społeczna obejmuje również zaangażowane w pomoc i opiekę nad bliskim (Twardowska-Rajewska, 2007). Osoby starsze w Polsce pełnią w tym zakresie bardzo często rolę opiekunów (wnuków, partnerów lub innych członków rodziny wymagających opieki) (Czekanowski, 2002). Jednak ten wątek zostanie pominięty w tym rozdziale.

Historyczne uwarunkowania niskiej aktywności społecznej osób starszych

Po II wojnie światowej wiele ważnych organizacji społecznych i form partycypacji funkcjonujących przed wojną zostało wyeliminowanych z życia społecznego i zastąpionych organizacjami masowymi. Nakierowane one były na realizację celów politycznych i legitymizację nowego systemu. Formuła „czynów społecznych”, dokonywanych początkowo w imię odbudowy ojczyzny, przeniesiona została na inne sfery rzeczywistości – poczynając od życia codziennego, a kończąc na wielkich inicjatywach narodowych. Odmowa udziału lub brak zaangażowania w tego typu działalność mogły skutkować negatywnymi konsekwencjami – zarówno drobnymi komplikacjami w codziennych sprawach, pracy czy szkole, jak i poważnymi represjami (Leś, Nałęcz, Wygnański, 2000). Aktywność społeczna stała się jednym z narzędzi kontroli politycznej.

Na niemal pół wieku samoorganizowanie się społeczeństwa i oddolne, jednostkowe inicjatywy zostały drastycznie ograniczone.

Również niektóre tradycyjne formy aktywności na terenach wiejskich, prężnie funkcjonujące w okresie międzywojennym (m.in. kółka rolnicze i spółdzielnie rolnicze), zmieniły swój kształt i znaczenie, stając się niekiedy narzędziami kolektywizacji, w których oddolne inicjatywy zastąpione zostały przez centralne planowanie, a dobrowolna partycypacja zastąpiona przez przymus. Z kolei działające przed wojną Koła Gospodyń Wiejskich i Ochotnicze Straże Pożarne zdołały zachować swoją przedwojenną tożsamość i do dzisiaj odgrywają ważną rolę w życiu społeczności wiejskich, także w kontekście aktywności społecznej osób starszych (Halamska, 2008; Kamiński, 2008). Podobnie silną pozycję zachował Kościół Katolicki, który odgrywał istotną rolę w aktywności społecznej Polaków zarówno na wsi, jak i w mieście (Bocheńska-Seweryn, 1996).

W okresie PRL sfera publiczna została zawłaszczona i zmonopolizowana przez państwo.

Koncepcja homo sovieticus przeinaczyła, a nawet wypaczyła rozumienie aktywności społecznej, przynajmniej w dziedzinie aktywności formalnej i oficjalnej. W efekcie, kategoria działalności wolontariackiej na rzecz dobra wspólnego i społeczeństwa została zdeprecjonowana i straciła swoje podstawowe znaczenie, przybierając formę oportunistycznej i fasadowej rutyny.

Jednocześnie, prawdziwa działalność społeczna w okresie PRL była identyfikowana głównie z działalnością „przeciw” systemowi, jego regułom i indoktrynacji. W przeważającej mierze była to działalność nieoficjalna lub nielegalna, skupiająca wiele mniej lub bardziej sformalizowanych inicjatyw. Była to np. podziemna prasa i działalność kulturalna, pomoc ofiarom represji, nieoficjalna edukacja i nielegalna działalność polityczna. Momentem kulminacyjnym działalności tego nurtu było powstanie NSZZ „Solidarność”.

Okres socjalizmu pozostawił trwały ślad w mentalności osób w nim wychowanych (por.

Frysztacki, 1996). Chociaż można stwierdzić, że aktywność w niepolitycznych organizacjach społecznych była relatywnie wysoka w okresie PRL, a okres „Solidarności” można określić jako pokoleniowe doświadczenie zaangażowania obywatelskiego, to jednak degeneracja sfery

publicznej oraz narzucenie ideologicznych definicji „wolontariatu”, „dobra wspólnego”

i „aktywności społecznej” wpłynęły na ukształtowanie się specyficznych postaw i opinii obywateli: niechęci do przynależności do organizacji, powszechnej bierności i postawy roszczeniowej (Synak, 2002). Spuścizną była kultura biernej starości, w której nie było miejsca na wolontariat. Wiek starszy jeszcze przez długie lata był postrzegany jako okres smutnej jesieni życia lub bierności na emeryturze. Kojarzony był z brakiem elastyczności, niechęcią do aktywności i dokształcania oraz niechęcią do zmian (Broda-Wysocki, 2009). Emerytura (a także wcześniejsza emerytura) jest często bezpiecznym wyjściem na niestabilnym rynku pracy, idealizowanym okresem „wolności i odpoczynku” (Giza-Poleszczuk, 2008).

Rozwój trzeciego sektora dla seniorów

Lata 90. były okresem szybkiego rozwoju i kształtowania się trzeciego sektora w Polsce. Był to również okres stopniowej zmiany mentalności i świadomości społecznej oraz czas odbudowy społeczeństwa obywatelskiego (Leś, 1996). Od wczesnych lat 2000. kondycja sektora pozarządowego zdecydowanie się poprawiła. Sprzyjały temu zarówno regulacje prawne, jak i wejście Polski do UE. Organizacje otrzymały jasne zasady funkcjonowania i finansowanie z funduszy strukturalnych. Procesy te sprzyjały postępującej profesjonalizacji i stabilizacji sektora, a także poszerzeniu zakresu działań, w tym działań nakierowanych na seniorów.

Dopiero ostatnia dekada to okres, w którym szerzej zaczęto dostrzegać możliwości, jakie generacji 50+ daje trzeci sektor. Po wejściu Polski do UE, po Europejskim Roku Wolontariatu (2011) oraz Europejskim Roku Aktywności Osób Starszych i Solidarności Międzypokoleniowej (2012), starsze pokolenia zostały rozpoznane przez organizacje pozarządowe jako duża kategoria potencjalnych uczestników społeczeństwa obywatelskiego. To z kolei zapoczątkowało dyskusje, kampanie i inicjatywy promujące wolontariat seniorów. Zaczął się również rozwijać trzeci sektor seniorów. W 2004 r. powstała inicjatywa „Forum 50+. Seniorzy XXI wieku”, zrzeszająca organizacje pozarządowe działające dla i z seniorami. Po kilku latach skupiała ponad 20 inicjatyw, stanowiąc główny zalążek sektora 50+. Innym przykładem jest program „Seniorzy w akcji”, wspierający i finansujący inicjatywy angażujące osoby starsze. W pięciu edycjach nagrodzonych zostało łącznie niemal 167 takich projektów. Funkcjonuje też ponad 400 Uniwersytetów Trzeciego Wieku, zrzeszających ponad 100 tys. uczestników57 (jednak odgrywają one raczej rolę miejsc, gdzie spędza się wolny czas, a nie rozwija się i udoskonala umiejętności zawodowe) (Halicka, Kramkowska, 2011). Trudno oszacować liczbę organizacji pozarządowych oferujących wsparcie osobom starszym – według Schimanka (2006) było ich około 400 w 2006 r., według M. Dudkiewicz i P. Sobiesiak-Penszo (2011) około 1300 w 2011 r.

Jednak trudno określić, jaka ich część była nakierowana na aktywizację osób starszych lub czy angażowały takie osoby w pracę lub wolontariat. Seniorzy wciąż częściej postrzegani są raczej jako obiekt, niż jako dawca pomocy i wsparcia.

57 Dane z Kongresu Uniwersytetów Trzeciego Wieku z marca 2012 r.

Rola trzeciego sektora w aktywizacji zawodowej

Trzeci sektor może pełnić dwojaką rolę w aktywizacji zawodowej oraz utrzymaniu w aktywności osób starszych.

Po pierwsze, na wzór krajów zachodnich organizacje pozarządowe mogą pełnić rolę wspierającą dla polityki aktywizującej osoby starsze, promocji aktywnego starzenia się i innych działań względem osób starszych (Walker, Foster, 2013: 32). Jak zauważają autorzy Programu

„Solidarność Pokoleń”, dotychczas potencjał trzeciego sektora w Polsce nie jest w pełni wykorzystany zarówno w kształtowaniu, jak i realizacji polityki państwa na rzecz zatrudnienia osób 50+ (MPiPS, 2013a: 18). Wprawdzie niektóre organizacje pozarządowe zajmowały się szeroko rozumianą aktywizacją i utrzymaniem w aktywności osób starszych, jednak zasięg ich działań był niewielki, a możliwości ograniczone. Prężnie działające organizacje skupiają się głównie w większych miastach Polski, przede wszystkim w Warszawie. Obszary największej bierności, czyli małe miasta, wieś, regiony ubogie i z wysokim poziomem bezrobocia, pozostają białymi plamami na mapie trzeciego sektora dla seniorów i aktywnego starzenia się. Sukces inicjatyw nakierowanych na aktywizację osób starszych opiera się zazwyczaj na determinacji i wizji pojedynczych osób – lokalnych liderów, którzy potrafią zbudować zespół i zmotywować innych do działania (Turek, 2011; Turek, Perek-Białas, 2014). Natomiast wciąż niewiele jest systematycznych i szerzej zakrojonych przedsięwzięć, które stałyby się istotnym i stałym elementem krajobrazu trzeciego sektora seniorów (Leszczyńska-Rejchert, 2005;

Rosochacka-Gmitrzak, 2011). Jednym z wyjątków są inicjatywy Akademii Rozwoju Filantropii promujące ideę zarządzania wiekiem wśród polskich pracodawców, m.in. organizując w latach 2009-2011 konkurs „Zysk z dojrzałości” skierowany do firm, które stosują zarządzanie wiekiem, a także promując i upowszechniając wiedzę na ten temat (www.zysk50plus.pl).

Po drugie, poprzez aktywność wolontariacką może biec ścieżka od bierności do aktywności zawodowej. Trzeci sektor stwarza również duże możliwości dla aktywnego starzenia się, a także aktualizowania i podnoszenia umiejętności pozwalających na utrzymanie w zatrudnianiu.

Warunki w NGO są inne niż w sektorze profit. Duża elastyczność pozwala na dostosowanie typu i czasu pracy do własnych możliwości, łączenie pracy z życiem prywatnym (w tym obowiązkami opiekuńczymi). Wolontariat zapewnia także kontakt z ludźmi, co może ochronić przed alienacją, samotnością, depresją lub wykluczeniem. Daje również możliwość wykonywania pracy pożytecznej społecznie, docenianej i wartościowej, daje autonomię i wolność, poczucie odpowiedzialności i bycia potrzebnym, zwiększa samoocenę i stwarza możliwość decydowania o działaniach i rozwoju organizacji (Bogacz–Wojtanowska, 2005; Gliński, 2006; Giermanowska, 2009; Frysztacki, 2009).

4. Podsumowanie

Polska krajem kultury wczesnego wyjścia

Warto postawić pytanie, na ile Polska jest dzisiaj przygotowana na nieuchronne zmiany demograficzne w kolejnych dekadach? W rankingu Active Ageing Index 2012, opublikowanym przez European Centre for Social Welfare Policy and Research w Wiedniu w grudniu 2012 r.

(AAI, 2012), na 27 krajów UE Polska zajmuje 25 miejsce z syntetycznym wynikiem 27 pkt. Za nami są jedynie Litwa i Malta, zaś przywoływana przed momentem Grecja zajmuje 22 miejsce.

Czołówkę tworzą zaś kraje skandynawskie (maksymalny wynik osiągnęła Szwecja – 41 pkt), Holandia, Irlandia i Wielka Brytania. Wspominane kilkukrotnie Niemcy są na miejscu 8. Ranking brał pod uwagę podstawowe wymiary aktywnego starzenia się, m.in. aktywność zawodową, społeczną, opiekuńczą, polityczną, edukacyjną, fizyczną, bezpieczeństwo finansowe, dostęp do usług medycznych, kondycję fizyczną i zdrowotną, czy też wykorzystywanie nowoczesnych technologii. Lokata na szarym końcu unijnej stawki stanowi pesymistyczne podsumowanie sytuacji w naszym kraju.

Obecne, starsze pokolenia Polaków są, w ujęciu generalnym, pokoleniami bardzo biernymi.

Poziom aktywności zawodowej osób, które ukończyły 50 lat jest jednym z najniższych w Europie. Podobnie jest z przeciętnym wiekiem opuszczenia rynku pracy i przejścia na emeryturę. Bardzo silny wpływ na szanse zatrudnienia ma poziom kapitału ludzkiego – często podkreśla się, że zbyt niskie i nieaktualne kwalifikacje osób po 50 r.ż. ograniczają ich możliwości utrzymania się na rynku pracy. Dochodzi do tego niski poziom uczestnictwa w działaniach edukacyjnych. Chociaż od kilku lat kształcenie przez całe życie jest w Polsce silnie promowane, a system je obsługujący stosunkowo obficie finansowany, to pod względem aktywności edukacyjnej, szczególnie osób starszych, Polska lokuje się na jednym z ostatnich miejsc wśród krajów UE. Reakcją na ten problem jest duża waga jaką przypisano kwestiom uczenia się przez całe życie, także osób starszych, w dokumentach strategicznych, m.in. w nowej wersji Programu

„Solidarność Pokoleń” z 2013 r. Jednak na efekty trzeba będzie jeszcze poczekać.

Aktywność społeczna starszych Polaków również jest niska. W postrzeganiu społecznym starość rozpoczyna się wraz z przejściem na emeryturę i oznacza często wycofanie z życia, wykluczenie, samotność i pogorszenie się subiektywnie ujętej jakości życia (MPiPS, 2008). Strategii bierności sprzyjają zarówno uwarunkowania zewnętrzne (m.in. sytuacja na rynku pracy, postawy pracodawców, dotychczasowy system emerytalny, wizerunek osób starszych i brak oferty dla

„aktywnych seniorów”), jak i postawy oraz mentalność dużej części osób w wieku dojrzałym (m.in. mitologizacja emerytury postrzeganej jako okres zasłużonego odpoczynku i niechęć do aktywności).

Wciąż ogromnym problemem pozostaje rzesza osób bezrobotnych i nieaktywnych zawodowo wśród starszych pokoleń. W 2012 r. wśród osób w wieku 50-59/64 lata aż 41% było nieaktywne

zawodowo. Odsetek długotrwale poszukujących pracy (powyżej 12 miesięcy) sięgał wśród bezrobotnych w tej grupie wiekowej aż 66% (BKL – Badanie Ludności 2012). Znalezienie pracy w tym wieku jest niezwykle trudne, może z wyjątkiem osób o bardzo wysokich kwalifikacjach (Magda, Ruzik-Sierdzińska, 2012). Dla ogromnej części osób starszych z wykształceniem niższym (które stanowią niemal 60% wśród osób w wieku 50-59/64 lata) utrata pracy w wieku 50 lat i więcej oznacza bardzo często koniec kariery zawodowej. Jedną z najczęściej wskazywanych barier w zatrudnianiu starszych bezrobotnych jest zagwarantowany im prawnie czteroletni okres ochronny przed osiągnięciem wieku emerytalnego, w wyniku którego pracodawcy nie są skłonni zatrudniać starszych pracowników (Szatur-Jaworska, 2008).

Przytoczone w rozdziale dane wskazują, że Polska jest krajem o kulturze „wczesnego wyjścia”, gdzie przeważa wczesne opuszczanie rynku pracy i istnieje niewiele mechanizmów mających na celu utrzymanie jednostek w aktywności, a starzejący się pracownicy są wypychani z rynku pracy, w zamian zaś rozbudowane są mechanizmy socjalne pokrywające sferę bierności i bezrobocia (Guillemard, Rein, 1993). Do 2008 r. (ogłoszenie programu „Solidarność Pokoleń”) nie istniał żaden ogólnonarodowy program mający na celu zwiększenie zatrudnienia i aktywności starszych pokoleń. Przez długie lata, na poziomie centralnym i w dyskusji politycznej, polityka wypychania starszych pracowników na emeryturę była traktowana jako remedium na problemy rynku pracy, a sama emerytura gloryfikowana jako okres zasłużonego odpoczynku (Szatur-Jaworska, 2000; Chłoń-Domińczak, 2009; Góra, 2008). Sprzyjała temu sytuacja, kiedy na rynek pracy wchodziło pokolenie wyżu demograficznego, bezrobocie sięgało 20%, a starszych pracowników oskarżano o zabieranie miejsc pracy młodszym. Szeroko rozwinięty system wcześniejszych emerytur, brak zachęt do kontynuowania pracy, a także wsparcie w zakresie zdrowia i pomocy społecznej miały zachęcać do wyboru emerytury zamiast bezrobocia. Zresztą, Polska nie była odosobnionym przypadkiem – w wielu krajach system wcześniejszych emerytur wprowadzany był jako czynnik mający wypychać pracowników poza rynek pracy, co wynikało z założeń teorii ustalonego zatrudnienia (Ilmakunnas i in., 2010; Ervik, Lindén, 2013a).

Starzenie się jest doświadczeniem bardzo zróżnicowanym i zindywidualizowanym. Najstarsze grupy wiekowe nie stanowią jednorodnych kategorii społecznych. Niemniej czasy, w których poszczególnym rocznikom przyszło przeżyć istotne etapy swojego życia wyznaczały – przynajmniej w pewnym zakresie – wspólne warunki dla wszystkich jednostek. Założenie to było podstawą teorii stratyfikacji społecznej, która analizowała zarówno wpływ struktur społecznych na proces starzenia się poszczególnych kohort, jak i wpływ kohort na zmianę społeczną (Riley, 1987). Szczególnie istotny jest tutaj etap młodości i wczesnej dorosłości, kiedy dorastamy, socjalizujemy się, uczymy, a następnie wchodzimy w podstawowe role społeczne w naszym życiu: pracownika, małżonka, partnera, rodzica. Mówiąc o osobach urodzonych w podobnym okresie i mających wspólne doświadczenia historyczne, można również stosować kategorię pokolenia, która podkreśla aspekt społecznej realności tego bytu (Marshall, 1983).

Mocniej akcentuje ona również różnice między- i podobieństwa wewnątrzgeneracyjne, zakładając m.in. że wspólne doświadczenia przekładają się na podobieństwa w sposobie ich działania i światopoglądzie, odróżniające je od pokoleń wcześniejszych i późniejszych

Stosując takie narzędzie analityczne (naturalnie mocno upraszczające rzeczywistość), w dzisiejszej Polsce można wyróżnić trzy współżyjące ze sobą pokolenia. Pierwszym z nich jest pokolenie najstarsze, które edukowało się, wychowało i przeżyło większy etap swojej kariery zawodowej w czasach PRL. Nie pozostało to bez znaczenia dla ich dzisiejszych postaw i sytuacji rynkowej, szczególnie w momencie, kiedy w rzeczywistości wolnorynkowej pracodawcy zaczęli wymagać umiejętności, które w ich dotychczasowej edukacji i karierze zawodowej nie były kształtowane. Drugim jest pokolenie, które młodość przeżyło jeszcze w czasach socjalistycznych, jednak karierę zawodową w większości rozpoczynało już w czasach transformacji. Musiało ono szybko dostosować się do nowej, wolnorynkowej rzeczywistości po 1990 r. Trzecie, najmłodsze pokolenie czasów PRL raczej nie pamięta – kształciło się i dorastało w okresie przynależności do UE, otwartych granic i powszechnych migracji zarobkowych, a także „rewolucji internetowej”.

Jest to także pokolenie masowego szkolnictwa wyższego i awansu edukacyjnego – w badaniach studentów ostatnich lat studiów (badania BKL z 2010 r.) w przypadku aż 58% żaden z rodziców badanych studentów nie miał wykształcenia wyższego.

Oczywiście jest to obraz niezmiernie uproszczony, jednak przydatny w dyskusji nad procesem starzenia się ludności Polski. Takie ujęcie podkreśla, że od kolejnych pokoleń można oczekiwać innego sposobu starzenia się. Wszystkie trzy pokolenia, ze swoją odrębną historią, zestawem doświadczeń, umiejętności i perspektyw, funkcjonują inaczej we współczesnej rzeczywistości rynkowej. Wypracowane i uzyskane w ciągu życia „zasoby”, jakimi dysponują, przekładają się korzystne bądź niekorzystne efekty dla ich sytuacji społeczno-ekonomicznej. Jedną z najbardziej znaczących różnic między pokoleniami dorastającymi w czasach PRL oraz tymi, których młodość lub początki kariery zawodowej przypadały na okres III RP jest poziom wykształcenia formalnego. Boom edukacyjny czasów transformacji był w dużej mierze powodowany chęcią zwiększenia szans rynkowych w sytuacji dużej podaży pracy. Niskie i nieaktualne kwalifikacje osób starszych stanowiły czynnik ograniczający ich możliwości utrzymania się na rynku pracy.

Wśród starszych generacji nadal obecny jest pogląd, zgodnie z którym wiek starszy to głównie okres zasłużonego odpoczynku, oczekiwania na emeryturę, brak elastyczności i chęci działania.

Emerytura oznacza często wycofanie z życia, rozpoczynające etap starości – tak, jak to opisywała jeszcze w latach 60. teoria wycofania (Cumming, Henry, 1961). Jedną z niewielu „aktywnych” ról, wchodzących w skład takiego wizerunku, jest opieka nad wnukami i innymi członkami rodziny.

Nie oznacza to jednak, że kolejne roczniki będą przyjmowały podobne wzorce wczesnego opuszczania rynku pracy i biernej starości. Następstwo kohort napędza zmianę społeczną, ponieważ nowe pokolenia zawsze starzeją się w inny sposób. Jak pisała Riley (1987: 5): „Wraz z procesem starzenia się jednostek zmienia się społeczeństwo, w którym żyją. […] Przepływ

kohort tworzy kanał, który łączy dwie dynamiki: starzenia się i zmiany społecznej; łączy je z siłami historii, tworząc asynchroniczność tempa przemian między nimi i wymusza kolejne zmiany”. W kolejnych latach możemy spodziewać się stopniowego wydłużania okresu aktywności zawodowej i opóźniania przeciętnego wieku dezaktywizacji (obserwowanego już od 2008 r.). Styl życia osób w wieku 50+, także osób na emeryturze, powoli zmienia się na coraz bardziej aktywny, chociaż zdrowie i sytuacja finansowa nadal stanowią istotne bariery w tym procesie. Najważniejsze jest jednak to, że kolejne pokolenia Polaków będą wchodziły w etap starości z całkowicie innymi doświadczeniami, możliwościami, potencjałem i aspiracjami.

Nie można też zapomnieć o zmieniającej się sytuacji kobiet i mężczyzn. Wyrównaniu wieku emerytalnego towarzyszyć będzie znaczący wzrost poziomu wykształcenia starzejących się generacji kobiet. Nadal będą one żyły dłużej od mężczyzn. Czy jednak bez zmian pozostanie ich mniejsze zaangażowanie zawodowe oraz niższe zarobki, obserwowane dzisiaj? Uważa się raczej, że aktywność kobiet wzrośnie (np. Bloom i in., 2011), jednak trudno przewidzieć, czy poprawi się ich sytuacja zarobkowa oraz sytuacja wynikająca z uwikłania w role opiekuńcze, a także jaki będzie to miało wpływ na poziom dzietności. Postępujące zmiany w strukturze rodziny prowadzą również do upowszechnienia kategorii społecznej określanej mianem sandwich generation, w której jednostki, szczególnie kobiety, obciążone są podwójnym obowiązkiem.

Z jednej strony dostarczają one usług opiekuńczych dla wnuków, swoich partnerów, partnerek lub rodziców. Z drugiej strony, same wymagać będą opieki (Mucha, Krzyżowski, 2010: 256).

Od fasadowej do realnej polityki ageingowej

W świecie politycznym kilkuletnich kadencji wyzwania przyszłości liczone w dekadach zawsze były spychane na dalszy plan. W okresie przed- i poakcesyjnym polityka ageingowa w Polsce przybrała formę fasadową, starając się jedynie przystosować do wymogów unijnych, niekoniecznie zaś przekładając się na realne decyzje i wolę polityczną. Niewątpliwym, choć jedynym sukcesem pierwszych kilkunastu lat transformacji w tym względzie była reforma emerytalna z 1999 r., chociaż nie wprowadziła ona wszystkich planowanych zmian. Można stwierdzić, że dopiero od 2008 r. powoli tworzy się system mający na celu zachęcanie do wydłużania aktywności zawodowej. Obejmuje on wspomniany program „Solidarność Pokoleń”

W świecie politycznym kilkuletnich kadencji wyzwania przyszłości liczone w dekadach zawsze były spychane na dalszy plan. W okresie przed- i poakcesyjnym polityka ageingowa w Polsce przybrała formę fasadową, starając się jedynie przystosować do wymogów unijnych, niekoniecznie zaś przekładając się na realne decyzje i wolę polityczną. Niewątpliwym, choć jedynym sukcesem pierwszych kilkunastu lat transformacji w tym względzie była reforma emerytalna z 1999 r., chociaż nie wprowadziła ona wszystkich planowanych zmian. Można stwierdzić, że dopiero od 2008 r. powoli tworzy się system mający na celu zachęcanie do wydłużania aktywności zawodowej. Obejmuje on wspomniany program „Solidarność Pokoleń”

Outline

Powiązane dokumenty