• Nie Znaleziono Wyników

Starzenie się i starość mają także wymiar społeczny – związany on jest ze specyficznymi rolami, normami i kulturą przypisanymi do kolejnych etapów życia. Są one inaczej definiowane w różnych współczesnych kulturach (Fry, 2010). Zmieniają się również w czasie (Achenbaum, 1995, 2010; Minois, 1995; Bois, 1996). Starość, jako okres w życiu, towarzyszyła ludzkości od zawsze, jednak stosunkowo od niedawna odnosi się do większej części populacji. Prezentując przegląd starożytnych koncepcji, E. Rosset (1959: 107-118) przytacza zestawienie, w którym początek starości upatrywany jest pomiędzy 45 a 70 r.ż., jednak najczęściej wymieniany jest wiek 60 lat. Analizy europejskich i amerykańskich materiałów pisanych (np. praw, dzienników, encyklopedii) powstałych od końca XVII w. wskazują, że chronologiczne granice starości były zazwyczaj wyznaczane o okolicach wieku 65 lat, z odchyleniami co najwyżej 15 lat w obie strony (Achenbaum, 2005: 24). Jednak na przestrzeni dziejów samo znaczenie przypisywane starości – oraz, ogólniej, wiekowi jako atrybutowi jednostki – nie było tak istotne jak obecnie. Począwszy od XIX w. wiek metrykalny zyskiwał na wadze, stając się elementem systemu prawnego i instytucjonalnego, stopniowo wiążąc się m.in. z obowiązkiem edukacji, służbą wojskową, prawami dzieci, prawem do głosowania, czy też uprawnieniami emerytalnymi (Phillipson, 2013:

65). M. Kohli umieścił te przemiany w perspektywie procesu instytucjonalizacji biegu życia, której elementem była temporalizacja życia (etap życia stawał się jednym z głównych elementów strukturyzujących) i jego chronologizacja (wiek metrykalny stawał się wyznacznikiem etapów życia). U podłoża instytucjonalizacji biegu życia leżały przede wszystkim: zorganizowanie życia wokół systemu pracy, który dzielił jednostki na aktywne i nieaktywne zawodowo, oraz rozwój systemu zabezpieczenia społecznego, który wymagał m.in.

racjonalizacji organizacji usług i transferów (Kohli, 1986, 2007).

Zapewne najczęściej spotykanym sposobem definiowania starości i określania grupy osób starszych jest właśnie wiek metrykalny. Są trzy powody takiego postępowania. Pierwszym z nich jest prostota takiego rozwiązania i dostępność danych. W naukach społecznych pytanie o wiek jest zadawane niemal zawsze, natomiast biologiczno-filologiczne wskaźniki starzenia się nie są już tak łatwe do określenia. Drugi powód to polityka i administracja publiczna, które w swoich działaniach często muszą wyróżnić grupę docelową. W przypadku działań adresowanych do osób „starszych” granice te są często ustanawiane na poziomie wieku emerytalnego, np. 60/65+, szczególnie jeżeli mowa o kwestiach zdrowia seniorów. Jeżeli natomiast chodzi o politykę rynku pracy, aktywność edukacyjną lub aktywność pozazawodową, to zazwyczaj początkiem „starości” jest 50 r.ż. Nie bez znaczenia jest tutaj wpływ dyrektyw i priorytetów Unii Europejskiej, które w polityce wobec osób starszych i starzejącej się ludności bardzo często koncentrują się na grupie 50+. Trzeci powód odnosi się do tego, o czym pisze

Baars: w okresie późnej nowoczesności wiek metrykalny stał się jednym z dominujących wymiarów życia. Jesteśmy coraz bardziej podporządkowani chronometrycznemu reżimowi i według niego określamy swoje życie i plany na przyszłość (Baars, 2012).

W latach 70. bardzo istotną społeczną koncepcję starości zaproponowała B. Neugarten. Badając osoby starsze w USA, postanowiła ona wyróżnić dwie grupy: młodych starszych (young old), w wieku około 55-75 lat i starszych starszych (old old), w wieku powyżej 75 lat. Różniły je, z jednej strony, przeciętny stan zdrowia, z drugiej – inny poziom wykształcenia, normy kulturowe oraz postawy (Neugarten, 1974/1996). Nieco później, na podobnych zasadach R. Suzman i M. W. Riley (2013) wyodrębnili także trzecią grupę najstarszych starszych (oldest old), w wieku 85+. Krytyka tej koncepcji skupiała się na tym, że pomimo uwzględnienia także czynników innych, poza samym wiekiem, wyraźne granice wieku dla grup odwróciły uwagę od ich wewnętrznego zróżnicowania (Marshall, Bengtson, 2011: 18).

Zupełnie inne podejście zaproponował pod koniec lat 80. P. Laslett (por. Laslett, 1991, 1995).

Zamiast koncentrować się na wieku biologicznym oraz procesie stopniowego wycofywania się, uzależniania się od innych, a także pogorszania się stanu zdrowia, wyróżnił cztery etapy życia w oparciu o możliwości realizacji swojego potencjału. Pierwszy Wiek (First Age) to okres zależności, dorastania, socjalizacji i edukacji; Drugi Wiek (Second Age) to okres dorosłości, niezależności, pracy i odpowiedzialności; Trzeci Wiek (Third Age) to okres niezależności, samorealizacji, wyswobodzenia się od pracy i odpowiedzialnych ról społecznych; wreszcie Czwarty Wiek (Fourth Age) to zależność, niedołężność i w końcu śmierć. Wiek Trzeci jest efektem rozwoju społecznego (m.in. przemian w modelu rodziny), cywilizacyjnego (m.in.

postępu medycyny) oraz polityki społecznej (m.in. systemu emerytalnego). Nie wyznaczając granic wieku, Laslett przyznał jednak, że wejście w Wiek Trzeci jest możliwe zazwyczaj dopiero na emeryturze.

Koncentracja na aktywności, samorealizacji oraz pozytywnych aspektach przebiegu życia była istotną zmianą w dyskusji nad starością (Rowland, 2009: 38-39). Dopiero Czwarty Wiek przystawał do stereotypowej wizji starości. Wyodrębnienie Trzeciego Wieku zwróciło również uwagę na pojawienie się w krajach rozwiniętych dużej grupy osób będących na emeryturze, jednak pozostających w zdrowiu, niezależnych oraz mających możliwość realizacji swoich celów osobistych. Sprzyjało to refleksji nad możliwościami efektywnego wykorzystania potencjału osób na tym etapie życia, z korzyścią dla nich i dla reszty społeczeństwa.

Koncepcja Lasletta spotkała się z dużym zainteresowaniem, wpisywała się też w mocno rozwijającą się w latach 90. perspektywę biegu życia, koncentrującą się na przemianach zestawu ról i pozycji społecznych w obrębie różnych wymiarów życia, takich jak praca czy rodzina.

W ujęciu biegu życia przypisanie kogoś do grupy osób starszych oznacza ulokowanie tej osoby w obrębie określonego zestawu ról oraz w konkretnym kontekście społecznym charakteryzującym się specyficznymi możliwościami i barierami (Victor, 2005: 6). Trzeci Wiek

stanowił niejako nową przestrzeń do badań m.in. jego uwarunkowań, kultury, wzorców i stylu życia (por. Dannefer, Shura, 2009). C. Gilleard i P. Higgs analizują Trzeci Wiek jako owoc nowoczesnego kapitalizmu, stosunkowo niedawno rozwinięty etap życia, hybrydę wieku średniego i starości, jednak wolną od obowiązków dorosłości i niedołęstwa wieku późnego, swoiste „ukoronowanie” życia (Gilleard, Higgs, 2005: 3, passim). Piszą, że Trzeci Wiek jest zjawiskiem o naturze społecznej, jak i kulturowej. Społeczny wymiar sprowadza się do uwarunkowań instytucjonalnych – według autorów wejście w ten okres wyznacza emerytura.

Wymiar kulturowy określa symboliczne znaczenie kształtowane w dyskursie publicznym oraz realizujące się w praktykowanych stylach życia (tamże: 16 ff.).

Z kolei pespektywa ekonomii politycznej (opisana dokładniej w dalszej części pracy) traktuje starość jako wytwór społeczny, nie zaś biologiczny. Wyznaczają ją mechanizmy podziału pracy i zasobów oraz polityka społeczna, które determinują jej zależny status we współczesnym społeczeństwie (Walker, 1981; Townsend, 1981). Wiek starszy jest zatem nie tyle etapem życia, lecz instytucją i tak jak inne instytucje jest współtworzony przez społeczeństwo i kulturę (Dugger, 1999). W takim ujęciu nie stanowi on fenomenu indywidualnego, określanego przez bieg życia jednostki i jej aktywność – musi być analizowany w szerszym kontekście mechanizmów i struktur, w których funkcjonuje. Głównym wyznacznikiem starości, traktowanej jako umiejscowienie w strukturze społecznej, jest w tym ujęciu system emerytalny.

Te i inne podejścia definiujące starość jako konstrukt społeczny – czy to jako etap biegu życia, czy też kładące większy nacisk na kulturowe, społeczne lub strukturalne wyznaczniki starości – mają jednak ograniczone praktyczne zastosowanie. Dotyczy to przede wszystkim prawodawstwa i polityki społecznej, jeżeli mówimy np. o adresowaniu działań do grup starszych beneficjentów, ale też badań społecznych, w których często brakuje informacji do wielowymiarowej operacjonalizacji starości. Częstokroć, także w tej pracy, możliwe jest jedynie porównanie grup wiekowych bez dostępu do danych, które oferowałyby wgląd w proces starzenia się jednostek. Pomimo świadomości wady takiego uproszczenia, porównując ze sobą kategorie wiekowe często będę określał grupę osób w wieku 50+ jako osoby starsze (np. starsze od grupy 35-49 lat, jednak nie jako stare). Powodem jest wygoda i dbałość o jakość wywodu.

Należy jednak pamiętać, że przy stosowaniu takiego podejścia w życiu codziennym lub w sferze politycznej jedną z niekorzystnych konsekwencji może być stygmatyzacja i utrwalanie stereotypów (kwestia stereotypów zostanie omówiona w rozdziale II.4). Przykładowo, przypisanie łatki „starszych pracowników” pięćdziesięciolatkom może niekorzystnie wpływać na ich postrzeganie przez pracodawców, jeżeli ze starością wiążą oni np. niższą produktywność.

Outline

Powiązane dokumenty