• Nie Znaleziono Wyników

„Brzmienie chwały” odsyła dosłownie do Psalmu 149,1, w którym znajdujemy wzór dla obrazowania tej pieśni: „Halleluja. Śpiewajcie Panu pieśń now ą chwała jego

nie-41 Za: Evangelisches Gesangbuch fu r Ost- und Westpreussen, dz.cyt., nr 22.

chąj zabrzmi w zgromadzeniu świętych” (Ps 149,1; por. także Ps 19,2-3). Słowo

„chwała” oznacza tutaj sens i treść śpiewanych pieśni - wielbienie Boga. W kilku kolędach znajdujemy taką figurę, np.: „niebiosa nucą chwały śpiew” (HS 1949, nr 25) oraz „głośnej chwały dźwięk rozbrzmiewa Panu” (HS 1949, nr 29), ale należy zazna­

czyć, że brzmienie chwały można usłyszeć nie tylko w pieśni bożonarodzeniowej. Ów dźwięk to przede wszystkim brzmienie pieśni, to głos zboru, który wielbi i wychwala Pana:

Po wieki będzie w niebie Śpiew dzieci jego brzmiał, Że godzien jest dziękczynień Nasz Pan i wiecznych chwał.

Pieśń chwały dzieci małych Skroś nieba płynie błoń, O, dzieci, Zbawca woła, Pośpieszcie wszystkie doń.

(EwP b.r.w., nr 153)

W przebudzeniowych pieśniach pojawia się stały zwrot: „M ó j hymn pełny chwał”

(ŚP 1981, nr 581), który oznacza moc śpiewanej pieśni, moc wiary stojącej za żarli­

wym zborowym śpiewem. Wskazuje na je j siłę i znaczenie. Bóg posila słabych, którzy z „chwałą idą na ustach” (EwP b.r.w., nr 142). Jedna z pieśni formułuje wezwanie do śpiewu w zborze następująco: „chwała ze wszech stron niech brzmi dokoła,/ Potędze cudów Bożych cześć” (ŚKCh 1947, nr 4; ChP 1948, nr 49, Chwałę daj Panu, o duszo moja...'). Chwała tutaj to dosłownie „cześć [oddawana - Z.P.] potędze” Boga i jego manifestacjom. Formą tej czci jest zbiorowy śpiew wiernych, będący zewnętrznym wyrazem tego, co dzieje się w sercu człowieka, ja k w pieśni księdza P. Sikory Anioło­

wie z nieba:

Serca wykrzykujcie głośniej chwały dźwięk, niech rozbrzmiewa Panu aż w najdalszy wiek.

(PNW 1970, nr 106)

Uwagi podsumowujące

Protestancki ikonoklazm, podjęty konsekwentnie przez ewangelikalny kalwinizm, dziedziczył starotestamentową, semicką niechęć do plastycznych przedstawień obra­

zowych. Duchowość przebudzeniowa ma także mocno ikonoklastyczny charakter.

Jednak to obserwowalne w pieśniach ciążenie ku „fizycznemu” przedstawianiu chwały jest kolejnym przejawem wyobraźni realistycznej, odrodzeniem obrazowości, która wydaje się m.in. konsekwencją ewangelikalnej postawy wobec B ib lii. „Odrzucony obraz” wraca w tej materii, która jest podstawą przekazu religijnego w protestantyzmie - w słowie. U m ożliwia to zarówno świadomość „literackości” pieśni, ja k i wzorzec biblijny (za pośrednictwem staropolskiego przekładu BG), który zwalnia nieco z czuj­

ności przed zakazanym uprzedmiotowieniem Bożej epifanii.

Przypomnienie teologicznej koncepcji chwały jest tutaj niezwykle ważne, gdyż obecność chwały w ewangelikalnych pieśniach polskich kancjonałów bierze się za­

równo z obrazowania B ib lii, ja k i z różnych je j interpretacji. Wykazują one, z jednej strony, nieświadomą etymologii samodzielność, ale z drugiej, nawiązują do pierwotne­

go pojmowania tego słowa, restytuując fizyczność i namacalność w obrazowaniu chwały. Rozwój teologicznych interpretacji w zachodnim chrześcijaństwie dążył w stronę pozbawienia chwały możliwości jej widzenia i oglądania przez człowieka poza szczególnymi przypadkami stanów mistycznych. W katolickiej i ewangelickiej perspektywie chwała Boga oznacza Jego świętość, która stanowi dla człowieka pod­

stawę oddawania M u religijnej czci. Teologowie wskazują na je j epifanijny charakter.

Jest ona tym, co wzbudza cześć dla Boga. Siostra A . Sielepin w swojej teologicznej rozprawie o chwale zauważa, że terminy „chwała” , „m oc” i „łaska” są ze sobą ściśle powiązane. Pisze: „wobec człowieka łaska jest danym od Boga uzdolnieniem i środo­

wiskiem dla doświadczenia chwały - doxa, a w czasie odkupienia objawianej jedynie w postaci przemieniającej dynamiczną moc Boga, chwały dynameis” *1. Przypomina znane teologii i językowi chrześcijańskiemu rozróżnienie na chwałę eschatologiczną, dotycząca wiecznej szczęśliwości, oraz chwałę jako kult - g lo rific a tio ^ . Zauważa, że głosy biblijne, głównie Stary Testament, dowodzą, iż chwałę „posiada” jedynie Bóg (przywołuje tu Ps 24,7; Iz 42,8; 1 K o r 2,8; E f 1,17). Encyklopedia katolicka K U L w haśle „chwała Boga” definiuje ją m.in. jako „zhipostazowany majestat Boga” 42 43 44.

W ujęciu ewangelickim chwała Boża oddziałuje na ludzi poprzez Słowo, łaskę Bożą i sakramenty. W tej perspektywie mniejsze znaczenie ma wym iar sakramentalny. Kon­

centracja na słowie w duchowości ewangelikalnej oznacza nie tylko zasadę sola scriptura, ale je j rozszerzenie o wymóg aktywnej ewangelizacji, pojmowanej jako czynne głoszenie zbawienia - czyli „oddawanie chwały” Bogu, takiego bowiem okre­

ślenia używa się najczęściej w analizowanych pieśniach.

Tak w baptystycznym Głosie Wiary, ja k i w Śpiewniku Pielgrzyma znajdują się czę­

ści o identycznym tytule: „Chwała i dziękczynienie” . W metodystycznych Pieśniach Nadziei i Wiary oraz w Śpiewniku Pieśni Religijnych amerykańskich baptystów, część ta nosi tytuł „Pieśni pochwalne i dziękczynne” . W częściach tych najwięcej uwagi poświęca się chwale, choć częstotliwość pojawiania się tego słowa w innych fragmen­

tach kancjonałów jest niewiele mniejsza. Chwała Boga jest zatem głównym instru­

mentem ewangelizacji, pomostem łączącym Boga z ludźmi. Dwukierunkowość (góra - dół) semantyczna kryje się w 1) objawiającej się człowiekowi chwale Boga i 2) wychwalaniu Go przez ludzi. Ruch w obu kierunkach jest uwarunkowany jedno­

stronnie - Bóg ukazuje chwałę, a człowiek odpowiada wychwalaniem.

Wstępna analiza metaforyki chwały, przeprowadzona w duchu analiz G. Lakoffa i M. Johnsona, pozwala na wysnucie wniosku, iż chwała wiąże się przede wszystkim z leksyką zmysłowego konkretu. Przeglądnijmy raz jeszcze dokonany w niniejszej części katalog znaczeń. Mamy uproszczone: „chwała to ciężar” (zanosić chwałę - w znaczeniu: modlić się) oraz łączący się z tym poprzez czasownik „nosić” związek

„chwała to ubranie” („ubierzmy niebian strój” ). Podobnie częste są wyrażenia oparte na schemacie „chwała to miejsce” (np. „wejdźmy do chwały” ), „chwała to dźwięk”

42 A. Sielepin, Chrystus p o śró d was..., dz.cyt., s. 84.

43 Tamże, s. 34.

44 S. Synowiec, „Chwała Boża” w: Encyklopedia katolicka, t. 3, Lublin 1989, kol. 429.

(„brzmienie chwały” ) lub „chwała to światło” („blask chwały” ). W większości przy­

padków dotyczy to jednak topiki zbawienia i świętości. Chwała bowiem we wszystkich tych przykładach przywołuje obrazowanie zbawienia i samego sacrum - „chwała to zbawienie” , a „wejście w chwałę” oznacza wszak samo zbawienie, tyle że w wymiarze eschatologicznym lub uświęceniowym. Jak zbawienie dokonane przez ofiarę Chrystusa wyrażane jest przez symbolikę krw i i imienia, tak chwała określa zbawienie oznaczają­

ce ostateczną łączność z Bogiem lub też symbolizuje prześwietlone łaską chrześcijań­

skie życie.

Obserwując kierunki rozwoju ewangelikalnej pieśni można w podsumowaniu od­

notować, iż w ostatnich dziesięcioleciach X X wieku znacznie wzrosła popularność pieśni wychwalających Boga. Zmniejsza się, wraz z odwrotem od obrazowania krwi, aspekt dydaktyczny i formacyjny, zaś wzmaga się funkcja ekspresyjna pieśni. Jak się zdaje, jest to wynikiem zmiany pokoleń i formy wyrażania religijnych uczuć. Topika krw i została przez wrażliwość młodszych pokoleń uznana za zbyt archaiczną i stop­

niowo uległa ograniczeniu. Topika chwały zdominowała obrazowanie soteriologiczne, które jeszcze w pierwszej połowie X X wieku wiązało się przede wszystkim z moty­

wem krw i Chrystusa.

Należy także zaznaczyć, że nowsze pieśni są bardziej efemeryczne i ulotne. Zapi­

sywane na foliach i przekazywane sobie podczas ewangelizacji, składają się z kilku powtarzanych linijek, których treść koncentruje się wokół jednego czy dwu motywów.

Ta krytykowana przez starsze pokolenie ewangelikalnych chrześcijan za ubóstwo „re­

dukcja” strony tekstowej pieśni ma za cel świadomie skupić uwagę wiernych na naj­

ważniejszych tematach ewangelikalnego nauczania. Pieśni stały się raczej formą mu­

zycznej medytacji podstawowych wątków chrześcijańskiego kultu i pełnią tym samym nieco odmienną funkcję. N ie są ju ż wyznaniem wiary w zbawczy czyn Chrystusa (choć nadal głoszenie tej prawdy jest fundamentem ewangelikalizmu), ale są coraz częściej krótkim przypomnieniem „boskości Boga” , jego transcendencji, a przydatność motywu chwały w tym zakresie nie ulega wątpliwości. Unikając tonu prośby, który mógłby sugerować interesowność, oraz formy wykładu wiary (dydaktyzm), nowa ewangelikal- na pieśń skupia się na bezinteresownym, niemal autotematycznym w formie „w y­

chwalaniu” Boga.