• Nie Znaleziono Wyników

Ewangelikalne i przebudzeniowe pieśni czerpały wzorce, poza Biblią, także z tradycji piśmiennictwa mistycznego. Protestancka mistyka stara się unikać sugerowania możli­

wości zmysłowego kontaktu z sacrum. Fragment z Listu do Galatów „Teraz zaś ju ż nie ja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus” (Ga 2,20) jest fundamentem protestanckiej misty­

ki. To biblijna podstawa do „wyniszczenia” siebie na rzecz Boga. Jednostka rezygnuje z własnego, ja ” , by je j wnętrze duchowe mógł wypełnić Bóg. Znajdujemy więc obrazy grzesznika ginącego „pod” krw ią {yide Tablica Prawa i Łaski) w podobny sposób jak stary człowiek, który ginie po nowych narodzinach. W syntetycznej w iz ji motywy te łączą się:

Świat jest ukrzyżowany, Me ,ja ” zginęło w krwi.

Głębokość Bożej łaski Bez granic i bez miar M ą duszę przeniknęła I szczęścia wniosła dar.

(ŚP 1981, nr 279, Ognisty miecz Cheruba)

64 Wśród licznych traktatów i druków ulotnych związanych np. z Ruchem Wiary można wymienić polskie przekłady J. Osteena, M oc twego..., dz.cyt.; A. Jandla, Krew przem awia, b.m.w. 1993.

Choć w pojedynczych pieśniach pojawiają się zwroty o „święceniu zmysłów”

i „ogarniającej światłości” (ŚP 1981, nr 246), o „zaślubinach” z Panem (ŚP 1981, nr 247) czy o „oglądaniu Bożego tronu” (ŚP 1981, nr 274), to protestanckiej wyobraźni daleko bliższa jest mistyka niesensualistyczna, mówiąca o „wyniszczeniu” siebie, przemienieniu swojej w oli, swojego osobowościowego centrum (przedstawionego najczęściej jako figura serca), aby mogło ono w całej pełni przyjąć i podporządkować się Bogu. Zanika ,ja ” człowieka, a miejsce to wypełnia Bóg: „o, ja k błogo jest, gdy wola nasza/ Tam na krzyżu umrze” (ŚP 1981, nr 278). Krew Chrystusa staje się wów­

czas katalizatorem mistycznego spotkania. Literacki symbol sugeruje oraz wydobywa także i te znaczenia, na które w dyskursie teologicznym nigdy nie byłoby miejsca.

Pieśń 203 z Gtosu Wiary mówi w duchu mistrza Eckhardta o Bogu, by był „wszystkim we wszystkim” , nawołując Go: „zniszcz moją wolę, me życie - jam T w ój” .

Korzenie tego obrazowania nawiązują do spirytualistycznego nurtu reformacji, do np. A. Silesiusa, a rozwija je literatura radykalnego pietyzmu, obficie czerpiąca z języ­

ka mistyki. W wieku X V III wątki te są silnie obecne w pieśniach G. Tersteegena . Teksty obu wymienionych autorów są zawarte w analizowanych śpiewnikach. Przy­

toczmy fragment przekładu utworu G. Tersteegena Gott ist gegenwartig:

Duch mój w Tobie zagłębiony Bądź w nas Ty, w Tobie my, Byśmy niczym byli, Tobą tylko żyli!

(HS 1949, nr 202; GW 1973, nr 218; ŚP 1981, nr 615, Pan Bóg jest obecny)

Pietyzm był nurtem duchowości, który stale poddawano wpływom chrześcijańskiej mistyki. Przejmowanie pewnych wzorców znajdowało odzwierciedlenie w p ie ś n i.

W XIX-wiecznym ruchu neopietystycznym (Gemeinschaftsbewegung) pojawiały się w literaturze poświęconej krw i Jezusa w pełni wyartykułowane idee perfekcjonistyczne oraz wątki mistyczne. W pieśniowym wychwalaniu krwi Jezusa dochodził do głosu biblijny realizm65 66 67, przejawiający się w przekonaniu o mocy (die Machf) tkwiącej we krwi Chrystusa i jej aktywnym działaniu w doczesnym życiu człowieka. Przytaczano już utwory, w któiych pojawiała się owa moc. Ewangelikalne piśmiennictwo religijne szeroko rozważało okoliczności ja k najpełniejszego uświęcenia ludzkiego życia.

Jednym z najbardziej interesujących przykładów funkcjonowania rozbudowanej czci dla krwi Jezusa była twórczość Jonathana Paula (1853-1931). Poglądy religijne tego wybitnego działacza niemieckiego ruchu społecznościowego wschodnich Niemiec przełomu X IX i X X wieku wywołały wiele kontrowersji wśród luterańskich neopiety- stów szukających w tym czasie dróg osiągnięcia m ożliwie pełnego uświęcenia ludzkie­

go życia. Dyskutowano tę problematykę na wielu konferencjach ewangelizacyjnych

65 H. Ludewig, G erhard Tersteegen ais evangelischer M ystiker w: Zur Rezeption mystiker Tradition im Protestantismus des 16. bis 19. Jahrhunderts, red. D. Meyer, KOln 2002, s. 241-281; G. W olff, Solus Christus. Wurzeln der Christusmystik bei G erhard Terstegen, GieBen 1989.

66 K. Reuber, Mystik und der Heiligungsfroemmigkei der Gemeinschaftsbewegung, Giltersloh 1938;

z nowszych opracowań, poświęconych neopietystycznej religijności, należy wymienić J. Ohlemachera, Das Reich Goltes in..., dz.cyt. i J.S. 0 ’Malleya, G erhard Tersteegen und John Westey im Zusammenhang ihrer Weil w: Zur Rezeption mystiker Tradition im Protestantismus des 16. bis 19. Jahrhunderts, red. D. Meyer, KOln 2002, s. 305-312. O wątkach mistycznych traktuje także E. Axemacher, Mystische Frómmigkeit und reformatorische Theologie. Zu Martin M ollers Lied „Ach Gott, wie manches H erzlied” w: Das Protestantische Kirchenlied im 16. und 17. Jahrhundert, red. A. DUrr, W. Killy, Wiesbaden 1986.

67 K. Reuber, Mystik..., dz.cyt., s. 156-157.

z końcem X IX i w pierwszych latach X X wieku. J. Paul głosił możliwość osiągnięcia przez chrześcijanina „oczyszczenia” ludzkiego serca ze świadomych i nieświadomych grzechów. Na konferencji w M illheim w 1909 roku powiedział: „Wszystko musimy oczyścić przez krew: »oczyścić z góry« - czyste serce, »czystość z dołu« - także oczy­

ścić nieświadome życie duchowe. (...) Jest dla mnie jasne, że musimy przyjąć krew Jezusa do naszego świadomego i nieświadomego życia duchowego” 68. Dokładnie miał na myśli zniesienie grzechu przez moc krw i Jezusa. Rozważania nad znaczeniem krwi Zbawiciela i granicami uświęcenia doprowadziły J. Paula do ogłoszenia tzw. nauki o czystym sercu (niem. lehre vom reinen Herz). Na konferencji Gemeinschftsbewegung w 1904 roku J. Paul przedłożył swym współbraciom tezy o możliwościach osiągania religijnej doskonałości, które spotkały się z ich ostrą reakcją. Jego uzasadnienie religij­

nego perfekcjonizmu nie zostało zaakceptowane69. Dodajmy, że J. Paul był ojcem chrzestnym polskiego ruchu zielonoświątkowego, a jego pieśni znajdują się w Śpiew­

niku Pielgrzyma oraz w innych omawianych kancjonałach.

W religijnej literaturze ruchu społecznościowego Niemiec także pojawiają się wzmianki o podobnej wykładni symbolu krw i Jezusa. H. von Seckendorff pisała:

„K rew Jezusa zmienia moją wiarę w żywą i grzechy mnie opuszczają” 70 71. J. Roos - autor książki pt. Das teure edle B lut (Droga, szlachetna krew), wśród innych środków

„zaradczych” na grzeszność człowieka, wymieniał także krew Chrystusa i je j moc (B lutskraft)^. Inny wybitny przedstawiciel XIX-wiecznego neopietyzmu, Theophil Kraw ielitzki (1866-1942) nawoływał: „Śpiewaj o moim Jezusie, o jego łasce, miłości, wierności, o jego cierpieniach na krzyżu, o mocy jego krw i, która czyni wolność” 72.

E. Schrenk całe życie pozostał w zaufaniu do „mocy krw i Jezusa” 73. Matka zapoznała go z tradycją Jesu-Blut-Mystik, a jego ewangelicki proboszcz, Jakob von Brunn, wyja­

śniał mu, że „moc krw i Jezusa” jest potrzebna do zbawienia i głębokiego oczyszcze­

nia74. J. Ohlemacher, badając poglądy religijne radykalnych neopietystów niemieckich drugiej połowy X IX wieku, zauważa, że wśród niektórych (np. u opisanego poniżej Theodora Jellinghausa) określenie „krew Jezusa” i Chrystus stały się funkcjonalnymi synonimami75. A k t „przyjęcia krw i Chrystusa” może np. stać się równoznaczny

61 „Alles muss rein werden durch das Blut: »Oben rein« - das reine Herz, »unten rein« - auch rein im unbewussten Geistesleben. (...) Es ist mir lange klar, dass wir das Blut Jesu nehmen milssen ftlr unser bewusstes und auch unbewusstes Geistesleben”, cyt. za: „Pfingstgrilsse” 1909, November, nr 2, s. 4.

Podobne myśli przewijają się przez całą jego twórczość. W swej duchowej autobiografii, Schon hier selig (Berlin 1896) wspomina, że już w młodości „ich um Gnade und Reinigung durch das Blut Jesu bitten konnte” (s. 25).

69 J.S.J. Berewinkel, Zur Theologie d er Gemeinschaftsbewegung, Pietismus und Neuzeit, l. 15, 1989, s. 108-109; D. Lange, Eine Bewegung bricht sich Bahn. D ie deutschen Gemeinschften im ausgehenden 19. und beginnenden 20. Jahrhunderl und ihre Stellung zu Kirche, Theologie und Pfingstbewegung, GieBen 1990, 157-158.

70 Przytaczam za: K. Reuber, Mystik..., dz.cyt., s. 155.

71 Tamże, s. 192.

72 „Singt von Meinen Jesus, von seiner Gnade, Lieb und Treu, von seiner Kreuzesleidem, von seiner Blutskraft, die macht frei”; cyt. za: F. Mund, Theophil Krawielitzki. Ein Zeuge aus der neueren Erweckungs- und Diekoniegeschichte, Marburg 1955, s. 39.

73 J. Ohlemacher, D as Reich Gottes..., dz.cyt., s. 93.

74 Tamże, s. 95.

75 Tamże, s. 173. Rozważania o roli krwi Chrystusa wiodą T. Jellinghausa do stwierdzenia, że jest ona

„gwarantem uświęcenia, oczyszczenia z grzechu i zbawienia”, tamże, s. 183.

z przyjęciem ofiary samego Chrystusa76. Pierwszy zwrot zastępuje drugi. Idea ofiary zostaje zawężona do ofiary krwi.

W Gemsbach w 1878 roku odbyła się konferencja niemieckiego ruchu społeczno­

ściowego, na której Th. Jellinghaus wygłosił mowę, wydaną następnie w postaci bro­

szurki pt.: Die Heiligungskraft des Blutes Jesu (Lichtenthal 1901). Powraca w tym piśmie cały znany nam ju ż wachlarz kontekstów i znaczeń przypisywanych krw i Jezu­

sa. To ona „oczyszcza z wszystkich grzechów” 77 *, „uwalnia od mocy grzechu” (Siin- denmachf), mówi o stanie „pozostawania w krw i Chrystusa” (wenn w ir im Blute Chri- sti bleiberi), który oznacza uwolnienie od mocy grzechu nad człowiekiem.

Th. Jellinghaus dokonuje następnie przeglądu tekstów biblijnych zawierających ten temat. Przywołuje świadectwa ojców apostolskich i późniejszych apologetów (m.in.

Ireneusza). Cytuje pieśń M . von Zinzendorfa o tym, że „ty lk o w krw i Jezusa można znaleźć Łaskę i uwolnienie od wszystkich grzechów” („DaB im Blute Jesu allein zu finden Gnade und Freiheit von allen Siinden” ). Wskazuje, że moc uświęceniowa Chry­

stusa jest aktualna także we współczesności. W innym swym dziele Th. Jellinghaus pisał: „podstawą naszej nadziei jest tylko uświęcająca moc krw i, słowo i Duch Chry­

stusa” 7 .

Rodzima twórczość powstawała pod silnym wpływem oddziaływania niemieckich idei pietystycznych i przejmowała związane z krw ią Chrystusa wątki, które określiliby­

śmy jako mistycyzujące. Wiemy, że większości tłumaczy i autorów była dobrze znana twórczość i poglądy niemieckiego kręgu społecznościowego. Z pewnością można to powiedzieć o takich autorach i tłumaczach, ja k np. o P. Sikorze, J. Kajfoszu, J. Glajcarze czy o K. Hławiczce. Ich pieśni znajdują się w omawianych zbiorach, oni sami zaś byli zarówno tłumaczami, autorami, ja k i redaktorami różnych wydań przyta­

czanych śpiewników. Ostatni z nich napisał pieśń Jam winny krzew, śpiewaną podczas Wieczerzy Pańskiej:

Jak winny krzew latorośl sokiem poi, Tak Zbawcy krew m ą duszę żywi, koi I Jego życie życie me przenika, Tak, że co ze mnie, w e krwi Jego znika.

On daje m oc, zw ycięstw o Sw oje własne, W ięc w Jego krwi mój grzech na zaw sze gaśnie.

On Sw oją m iłość w sercu mym rozlewa, Tak, że radością życie me rozbrzmiewa.

(ŚP, 1981, nr 591)

W pierwszej strofie człowieczeństwo podmiotu lirycznego „znika we krw i Jezusa” . Pochodzący z drugiej strofy zwrot „w jego krw i gaśnie mój grzech” - może być obra­

zem skutków przyjętej komunii (autor był związany z Kościołem ewangelickim), ale równie dobrze może być znakiem dokonanej ofiary, w której krew odegrała tak ważną

76 Zob. pieśń Jeruzalemie grodzie mój, w której mamy zwrot o „przyjmowaniu krwi” równoznaczny nawróceniu (HS 1949, nr 389; SP 1981, nr 725).

77 Niemal całą broszurę przytacza w aneksie: J. Ohlemacher, D as Reich Gottes..., dz.cyt., s. 218-226.

71 „(...) der grund unserer Zuversicht allein die Heiligungskraft des Blutes, des Wortes und des Geistes Christi ist”, cyt. za: J.S. Berewinkel, Zur Theologie..., dz.cyt., s. 108.

rolę. Krew Jezusa ja w i się tutaj jako rzadkie w pieśniach przedstawienie strumienia miłości - szerzej - łaski.

Ewangelikalne śpiewniki są dość jednorodne pod względem stylu i obrazowania.

W każdym śpiewniku znajdziemy jednak pewien procent pieśni, które akcentują od­

rębność poszczególnych nurtów ewangelikalizmu. Dobrym przykładem jest kwestia zasadnicza - akceptacji bądź odrzucenia zielonoświątkowego doświadczenia chrztu Duchem Świętym i praktyki charyzmatycznej. Należy zaznaczyć, że podział ten jest mało widoczny, choć znajdujemy pieśni, których treść brzmi bardziej „zielonoświąt­

kowo” , ja k np. pieśń , Jezus Chrystus” brzmi poselstwo, w której wątek krw i Chrystusa staje się źródłem tego chrztu:

Jezus Duchem chrzci i ogniem, Który tego pragnie sam On jest mocen to uczynić, Jego krew to daje nam...

(ChP 1948, nr 172)