• Nie Znaleziono Wyników

Ewangelikalnej i pietystycznej teologii znane jest pojęcie tzw. Heilsweg (drogi zba­

wienia, porządku zbawienia), czyli dawnego, łacińskiego ordo salutis. W interpretacji protestanckiej oznacza ono ustaloną kolejność etapów, w jakich dokonuje się zbawie­

nie i uświęcenie człowieczego życia. Porządki świata ewangelikalnego różnią się mię­

dzy sobą choć zasadniczy trzon pozostaje niezmienny: w centrum znajduje się nawró­

cenie, które prowadzi do odrodzenia (nowe narodziny) człowieka, a w rezultacie roz­

poczyna się proces uświęcenia. Pieśniowym obrazom uświęcenia towarzyszy najczę­

ściej motyw oczyszczenia przez krew. To znany historii religii paradoks, bo krew w rzeczywistości plami, a nie oczyszcza ani nie wybiela. Charakterystyczna dla Izraela symbolika zmazy, jako ekwiwalentu grzechu, analizowana obszernie przez P. Ricoeura31, jest zasadniczym tłem dla chrześcijańskiego obrazowania zbawienia jako obmywania owej plamy, zmazy, brudu symbolizującego grzeszność i ułomność ludzkiej natury. Stary Testament poświadcza go często, np. w Iz 6,5-7, Ps 51,3-4.

Biblijną inspiracją ewangelikalnej pieśni jest tutaj często przywoływane zdanie z Izaja­

sza: „W jego ranach nasze zdrowie” (Iz 53,5). Wspominany J.P. Roux zauważa, że obraz Jezusa jako źródła żywej wody, który był bardzo popularny w sztuce chrześci­

jańskiej od X V wieku, został utrwalony i stał się przedmiotem wielu mistycznych w i­

zji, w których krew oczyszcza, a nie brudzi, ja k np. obraz N. de Fliie oczyszczenia grzechów w zbiorniku krw i Chrystusa32.

Oczyszczenie z grzechów powinno być częścią uświęcenia ludzkiego życią dlatego jawi się jako następujący po zbawieniu skutek i element uświęcenia. Obrazowo - krew jako dominujący symbol zbawienią oczyszcza i uświęca podmiot liryczny pojawiający się w pieśniach. Ewangelikalni autorzy korzystają obficie z zespołu motywów wypra­

cowanych przez najwybitniejszych protestanckich (i nie tylko) autorów doby staropol­

skiej. Część z tych starych pieśni, np. J. Kochanowskiego Czego chcesz od nas, Panie, za Twe hojne dary, jest z upodobaniem zamieszczana w kolejnych zbiorach. Przykła­

dem niech będzie pieśń J. Trzanowskiego z HS:

Grzechy Ciebie starły I Twój bok otwarły, Tak obmyłeś nasze Grzechy Swoją krwią (...)

Krew Twa święta płynie nam na pocieszenie

(HS, 1949, nr 55)

31 P. Ricoeur, Symbolika zła, przeł. S. Cichowicz, M. Ochab, Warszawa 1986, s. 35-41.

32 Opisuje go J.P. Roux, Krew..., dz.cyt., s. 89.

Innym przykładem jednej ze starszych pieśni, zaczerpniętym z analizowanych śpiewników, jest pieśń Johanna Heinricha Schródera (1667-1699), Ach, potrzeba li jednego, w której podmiot liryczny głosi, że „wyrównana moja droga,/ przez ofiarnej

krw i twej zdrój” (PKB 1936, nr 136).

Jak ju ż zaznaczono, ważnym etapem w rozwoju protestanckiej pobożności krwi Je­

zusa był pietyzm. Pietystyczne rozważania nad procesem uświęcenia chrześcijańskiego życia przyoblekano w literacką paralelę: oczyszczenie - uświęcenie, w której krew, ja k wspominano ju ż wyżej, odgrywała ogromną rolę. „Geniusz pietyzmu” , ja k historiogra­

fowie nazywali niekiedy hrabiego M . von Zinzendorfa, był wielkim czcicielem krwi Chrystusa33. Kreśląc obraz nawróconego „nowego człowieka” , twierdził, że otrzymuje on swoją „sprawiedliwość” dzięki krw i Jezusa, przez nią zostaje „w ym yty z grze­

chów” , tak że w rezultacie staje się „czysty ja k niebo i anioł” 34. W swoim liście do króla Szwecji z 1735 roku, który jest zarazem wyznaniem wiary M. von Zinzendorfa, twórca osady Hermhut, powołując się na pisma Pawłowe z Nowego Testamentu, w artykule piątym pisał: „K rew Chrystusa czyni nas czystymi od wszystkich grzechów” 35. To właśnie od M. von Zinzendorfa oraz od przedstawicieli radykalnego pietyzmu (np. od Johanna Bengela, 1687-1752) można wywieść późniejszą neopiety- styczną fascynację motywem wiodącej ku doskonałości „oczyszczającej krw i Jezu­

sa” 36.

W metodystycznym kancjonale Pieśni Nadziei i Wiary z 1970 roku znajduje się pieśń M . von Zinzendorfa Jezusa sprawiedliwość, krew, która jest hymnem niemal w całości poświęconym krw i. Przełożył ją K. Hławiczka:

Jezusa sprawiedliwość, krew Szatą ozdobną moją jest;

W niej się ostoję ja w dzień on, Gdy wezwąmię przed Boży tron! (...) Głosić dlatego zawsze chcę:

Jezusa krew obmyła mię W krwi Jezusowej taka moc, Że pierzcha szatan, grzechu noc.

(PNW 1970 i 1986, nr 193).

W powyższej pieśni znajdujemy także wątek krw i jako szaty zbawienia oraz moc, która kryje się we krw i. W innych pieśniach M. von Zinzendorfa, np. Geist des Her- renl, we krw i obmywa się centrum duchowe człowieka - serce:

Ja, ich wasch’ in seinem Blute Mein befleckes Herz und Kleid37 38.

W pieśni Ich wdre gerne, znajdujemy obraz „codziennego” oczyszczania grzeszni­

ka przez krew: „Sein Blut, das reinigt, Und halt mich taglich rein” 3 . Prócz

33 Zwraca na to uwagę: J. Ohlemacher, D as Reich Goiłeś in Deuischland bauen, GOttingen 1986, s. 171.

34 M. von Zinzendorf, Werke, t. IV, t. 2, Gemeinreden, Hildesheim 1963 (reprint dzieła z 1749), s. 316.

35 Niem. D as Blut Jesu Christi macht uns rein von allen Siinden. Tamże, przekład własny.

36 Zob. m.in. M. Brecht, Johann Albrecht Bengels Lehre vom Blut Jesu Christi, Blaiter filr Wilrttembergische Kirchengeschichte 73/74, 1973/19, s. 22-46.

37 M. von Zinzendorf G eistliche Gedichte, dz.cyt., s. 61.

38 Tamże, s. 148-149.

M. von Zinzendorfa (zob. m.in. PKB 1936, nr 334 i in.) wielu innych osiemnasto­

wiecznych autorów szeroko korzystało z tego obrazowania, ja k np. reformowany m i­

styk G. Tersteegen, którego wiele pieśni włączano do omawianych kancjonałów, a który często wykorzystywał paradoks jako środek wyrazu w swej twórczości:

Kto z Nim umiera - z Nim ożyje, Z Jezusem będzie wiecznie żyć;

A kogo On swą krwią omyje - W niebiańskiej chwale będzie lśnić.

(PKB 1936, nr 71)

Przytoczmy kilka innych przykładów:

Na krzyż, ma duszo skieruj wzrok:

Patrz na przebity Pana bok, Z ran Jego płynie święta krew, by obmyć wszelki świata grzech.

(GW 1973; nr 41, Na krzyżu cierpiał Zbawca mój) Czyś już czysty w Jezusa krwi?

(ChP 1948, nr 68, Czy zgładzony grzech Twój...) Jego krew obmyła mnie

(ChP 1948, nr 122, Gdym nędzny, grzechów pełny...) Krew Jego oczyści cię ze wszystkich plam

(ChP 1948, nr 156, Jakżem j a szczęśliwy...

Tyś za nas wylał najdroższą krew, Obmyj nią, obmyj nasz straszny grzech

(GW 1973, nr 259, Z tej biednej ziemi) Kto tę nadzieję chwali,

Być czystym, świętym chce Ten w krwi Zbawcy swojego Z grzechów umyje się

(WN 1900, nr 42, Patrzcie co za miłość, incip. „O, patrzcie co za miłość”)

Podmiot liryczny przybiera postać grzesznika, którego obmywa czy oczyszcza krew Chrystusa, dając mu zbawienie i wolność od grzechu. Przelana krew Boga staje się najcenniejszym „instrumentem” ofiamiczego, odkupieńczego aktu. Ó w symboliczny obraz streszcza w poetyckim skrócie sens ofiary i cierpienia Jezusa na krzyżu. W ywo­

dząca się z biblijnego obrazowania, a wspominana ju ż kompozycja Tablica Łaski i Prawa Ł. Cranacha jest podstawą dla takiej organizacj i świata przedstawionego:

Niech Twej świętej laski siew, Boku Twego woda, krew, Spłynie na mnie, Zbawco dusz!

Zmaż grzech serca, pęta skrusz!

(GW, p. 288) Jezusa krew, ten święty zdrój Oczyszcza serce me.

(ŚP, 1981,269)

Więc szukam w krwi Twej zbawienia (...) obmyjże mię w Twej krwi.

(WN 1900, nr 25, Pełne zbawienie, incip. „Panie, Twój miły głos”)

Główny temat pieśni - zbawienie - oddawany jest przez metaforę: „zbawienie to obmycie” . Nie do końca dotyczy to tylko krw i, bo symbolika akwatyczna nakłada na to porównanie obraz łaski - wody. A le sam poetycki mechanizm uwalniania od grzechu pozostaje jednak ten sam: „O n cię zbawi, On obmyje/ Wszystkie winy twe zakryje”

(ChP 1948, nr 306, O grzeszniku patrz ja k marne).

Poruszając się w kręgu symboliki oczyszczenia (także nawiązującej do języka m i­

styki), protestantyzm rozwija teologię uświęcenia wiodącą w stronę różnorakich form religijnej doskonałości chrześcijanina i perfekcjonizmu. J.A. von Poseck (1816-1896) był współpracownikiem Johna Nelsona Darby’ ego w przekładzie słynnej B ib lii elber- feldzkiej. Znamy jego pieśń Na Baranku j a spoczywam (A u f dem Lamm ruht meine Seele), która weszła do Reichsharfe (nr 465), a stamtąd przejął ją Śpiewnik Pielgrzyma.

Starszy przekład zamieszczany w pierwszych edycjach ŚP brzmi następująco:

Na Baranku moja dusza Błogo odpoczywa wciąż, Który wszystkie moje winy, Swoją krwią pozmywał już. (...) Już znalazło me sumienie, Pokój, przez krwi jego prąd, Który obmył i oczyścił, W mojem sercu grzechu trąd.

(ŚP 1923, nr 196)

W następnym wydaniu dokonano jednak niewielkich zmian. Zamiast „sw oją krwią pozmywał ju ż ” , mamy „Jego krew ju ż zmyła cna” , co jest także niefortunne językowo.

Konieczność umieszczania jednosylabowych wyrazów na końcu linijek powodowała, że autorzy i tłumacze z różnym szczęściem dobierali odpowiednie rymy i teksty, dość często chropawe pod względem literackim. Wersja ostateczna brzmi:

Na Baranku ja spoczywam W błogim uwielbieniu trwam, Bo krew Jego najzacniejsza Mnie obmyła z wszystkich plam. (...) Już znalazło me sumienie

Pokój w Jego drogiej krwi.

Moc tej krwi zerwała pęta I zwycięstwo dała mi.

(ŚP 1981, nr 306)

Usunięto słowo „pozmywał” , które, ja k się zdaje, mogło być odbierane jako pocho­

dzące z kręgu języka kuchennego. W niemieckim oryginale to krew Jezusa oddala ludzkie grzechy - dosłownie „czyni dalekimi” , przez nią zostają oddalone:

Alle, alle meine Sttnden Hat Sein Blut hinweg getan. (...) Ruhe sand hier mein Dewissen, Denn Sein Blut - o reicher Quell!

Hat von allen meinen Stinden Mich gewaschen rein und heli.

(Reichsharfe 1920, nr 465)

W utworach autorów anglosaskich, obecnych w polskich kancjonałach, także znaj­

dujemy ów motyw. Przywołajmy przykład pieśni W. Cowpera Jest źródło (ŚP 1981, nr 225; PNW 1986, nr 136, tytuł: Jest krw ią wciąż tryskający zdrój) czy utwór napisa­

ny przez Augustusa Montague Toplady’ ego (1740-1778) Skało, którą rozw arł Bóg (Rock ofAges, cleft f o r me)'.

Rock o f Ages, cleft for me, Let me hide myself in thee;

Let the water and the blood, From thy riven side which flowed, Be o f sin the double cure,

Cleanse me from its guilt and power.

Przytoczmy także polski przekład, w którym prawdopodobnie korzystano z pośred­

nictwa języka niemieckiego:

Skało, którą rozwarł Bóg, Skryj mnie w sobie pośród trwóg!

Niech Twej świętej łaski siew, Boku Twego woda, krew Spłynie na mnie, Zbawco dusz!

Zmaż grzech serca, pęta skrusz.

(ŚP 1981, nr 211)

W następnych strofach pojawiają się znane ju ż zwroty: „Odpuszczenie jest w Twej krwi” i „Chciej brud serca mego zmyć, bym w czystości Twej mógł żyć” . Pieśń Co oczyszcza z grzechów mnie? pochodzi ze zbioru rosyjskich pieśni J. Prochanowa (ChP 1948, nr 55; ŚP 1981, nr 723). Została napisana w formie nawiązującej do litanii i przynosi krótki przegląd m otywiki krw i: oczyszczenie z grzechów, pociechę, „otwiera drzwi raju” , przezwyciężenie grzechu i świata. W pieśniach polskich autorów także pojawia się obmywająca krew, ja k np. w utworze księdza P. Sikory:

Pokalane serce zmyłem Przenajświętszą krwią.

(HS 1958, nr 250)

Eksploatowany przez autorów i tłumaczy pieśni wątek obmycia krw ią nie dotyczy tylko jednostki - chrześcijanina - tożsamego najczęściej z podmiotem lirycznym. N ie­

kiedy perspektywa rozszerza się i znajdujemy także motyw całego zboru obmytego we krwi Jezusa, ja k np. w pieśni Klejnoty Zbawiciela (incip. „G dy nasz Zbawca” ). Zbór jest „we krw i świętej, nieskalanej obmyty cały” (W N 1900, nr 18).