• Nie Znaleziono Wyników

Zazwyczaj czas wolny rozumie się albo w opozycji do czasu, w którym wykonuje się pracę zarobkową, albo jako czas, który można spędzać zgodnie ze swoją wolą, na rozrywce, spaniu czy zwykłym leniuchowaniu. O ile pierwsze określenie jest ścisłe, to drugie jest mętne i wielce mylące, ponieważ wybór sposobu spędzania

15Wydajność jest wielkością, za pomocą której ocenia się pracę w jej wąsko ekonomicznym sen-sie, jako stosunek zysku do kosztów. Pojęcie wydajności można też rozumieć w szerszym sensie jako stosunek skutków pożądanych do niezamierzonych, energii uzyskiwanej do energii włożonej do wytworzenia lub osiągnięcia czegoś, energii zużytej do wytworzenia czegoś do całkowitej energii włożonej, a także satysfakcji z pracy do nakładu pracy (zob. J.S. Nørgård, Declining Efficiency

in the Economy, „GAIA 4”, 1995, 5-6, s. 277-279). Pojęcie produktywizmu natomiast zawiera

oprócz tego, co jest w pojęciu wydajności, w szerszym sensie stosunek człowieka do pracy oraz jego chęć i gotowość do podejmowania starań i wysiłku na rzecz osiągania jak najlepszych wyników; oprócz ekonomicznej oceny zawiera więc ocenę moralną (W. Sztumski, Szkic prospektywny

(Ewo-lucja i możliwość przetrwania), Res-type, Katowice 1996, s. 53). Miarą produktywizmu jest stopień

społecznej użyteczności i wartość efektów pracy społecznie akceptowana. Nie musi ona pokrywać się z wartością w sensie monetarystycznym. Pojęcie produktywizmu jest po części kategorią eko-nomiczną (zawiera w sobie wydajność), socjologiczną (zawiera społeczną akceptację) oraz etyczną (zawiera ocenę moralną). Wobec tego ocena pracy za pomocą produktywizmu jest kompleksowa albo systemowa i odpowiada systemowemu kryterium oceny techniki (zob. W. Sztumski, Sur le

cri-terium de système du dèveloppement tèchnique, [w:] Colloque Mondial Association d’Économetrie Appliquèe Istanbul – Résumés, Wyd. AEA, Paris 1986).

czasu wolnego tylko w niewielkim stopniu zależy od chcenia, zaś wolna wola jest mirażem; przeważnie ten „wolny” wybór jest czymś podyktowany – jakąś powin-nością lub przymusem. Dlatego w dalszych rozważaniach będę brać pod uwagę tylko pierwsze określenie czasu wolnego – w domyśle: wolnego od wszelkiego ro-dzaju pracy zarobkowej. tak rozumianego czasu wolnego powinno się mieć coraz więcej, proporcjonalnie do postępu technicznego i do wzrostu wydajności pracy maszyn i ludzi oraz redukcji liczby godzin pracy zarobkowej. Ale z kilku powodów tak nie jest. Po pierwsze, ośmiogodzinny dzień pracy, z trudem wywalczony w początkach XX wieku przez ruchy robotnicze, odchodzi w zapomnienie, gdyż większość ludzi pracuje tyle, ile wymagają od nich pracodawcy, często ponad dzie-sięć godzin na dobę. Wprawdzie mogliby pracować krócej, ale to się nie opłaca pra-codawcom, którzy kierują się zasadą maksymalizacji zysku dzięki minimalizacji kosztów własnych, między innymi wskutek wydłużania czasu pracy pracowników najemnych16. Po drugie, czas potrzebny do wykonywania pracy zarobkowej obej-muje nie tylko czas spędzany stricte przy stanowisku roboczym, ale również czas dojazdu do miejsca pracy i z powrotem. Czas dojazdu do miejsca pracy wydłuża się, mimo wzrostu szybkości środków transportu z powodu korków na drogach oraz sytuowania zakładów pracy z dala od osiedli mieszkaniowych w pobliżu ma-gazynów, zasobów surowcowych itp. Po trzecie, chcąc sprostać rosnącym i szybko zmieniającym się wymogom pracodawców, trzeba się stale dokształcać lub prze-kwalifikowywać. W takim razie od czasu wolnego należy odjąć czas potrzebny do dokształcania się, zmian kwalifikacji zawodowych i przygotowywania się do pracy. ten czas wydłuża się w miarę postępu wiedzy. Po czwarte, w czasie wol-nym musi się wykonywać czynności związane z prowadzenia gospodarstwa domo-wego i z opieką nad dziećmi. to wszystko przyczynia się do redukcji czasu wolnego do minimum niezbędnego dla zaspokajania podstawowych potrzeb życiowych i do biologicznej regeneracji organizmu. Praktycznie, czas wolny staje się „nieskoń-czenie mały” i stopniowo zanika.

Również coraz szybciej zaciera się linia demarkacyjna między czasem pracy a czasem wolnym. Niezrównoważony rozwój cywilizacyjny, związany z postępem techniki i zasadą akceleracji, podporządkowany celom komercyjnym w wyniku pa-nowania ideologii konsumpcjonizmu, pozbawia sensu pojęcie czasu wolnego i czyni

16Do zaspokojenia standardowych, a nie wciąż sztucznie zawyżanych i zbytecznych potrzeb ludzi w krajach rozwiniętych wystarczy o wiele krótszy czas pracy produkcyjnej aniżeli obowiązujący obecnie. Na podstawie różnych badań dochodzi się do wniosku, że wystarczyłby 24-godzinny, a według niektórych badaczy nawet 12-godzinny tydzień pracy (zob. np. M. Morosini, Do we work

too much? A proposal for subsidiarity of things, Center of technology Assessment, Stuttgart 1999).

Utrzymywanie 40-godzinnego tygodnia pracy skutkuje wytwarzaniem dóbr w zasadzie zbędnych, z którymi nie wiadomo, co robić, gdy się ich nie sprzeda, gdzie je magazynować i jak likwidować – składowanie i niszczenie też kosztuje. Okazuje się, że produkcja ponad realne potrzeby przynosi więcej strat niż zysków; głównie ze względu na niepotrzebne zużycie energii oraz surowców.

je iluzorycznym. Włączenie do pracy zarobkowej prac nieodpłatnych, ale społecznie użytecznych, o których wspominałem wcześniej, jeszcze bardziej uszczupliłoby czas wolny i pozbawiłoby ludzi złudzeń co do niego. życie pokazuje, że de facto czasu wolnego nie ma. Wobec tego nie mają sensu rozważania nad jednym z wy-mogów rozwoju zrównoważonego w odniesieniu do człowieka, a mianowicie o za-rządzaniu czasem wolnym tak, by pozostawał w równowadze z czasem pracy17.

Warunkiem koniecznym do równowagi jest symetria. Jednak, gdy porówna się wielkość czasu pracy z wielkością czasu wolnego, to łatwo można się przeko-nać o ogromnej i wzrastającej dysproporcji i asymetrii między nimi. Stąd wniosek, że sprawa wypełnienia czasu w życiu pozazawodowym jest tak samo bezprzed-miotowa, jak gospodarowanie pieniędzmi, których faktycznie się nie posiada.

zakończenie

Konkluzje nasuwające się z powyższych rozważań formułuję w postaci zwięzłych postulatów:

1) Kształtować świadomość pracy odpowiednio do warunków społecznych i stopnia poziomu rozwoju techniki.

2) Wychowywać do pracy rozumianej w szerszym sensie.

3) Zastąpić ekonomiczne kryterium pracy przez kryterium aksjologiczne. 4) Zrezygnować z monetarystycznej wyceny pracy i wynagradzać niektóre

ro-dzaje prac nieodpłatnych.

5) Przywrócić wartość pracy wynikającą z potrzeby samorealizacji. 6) Zrównoważyć potrzeby ekonomiczne ze społecznymi.

7) Radykalnie zmienić anachroniczny system ekonomiczny, model gospodaro-wania i filozofię ekonomii (wywodzące się jeszcze z koncepcji ekonomistów XIX-wiecznych i pierwszej połowy XX wieku) oraz dokonać reinterpretacji kluczowych pojęć ekonomii.

Bibliografia

Arkell J., The Employment Dilemma and the Future of Work w: PROGRES Newsletter – Pro-gramm de Recherche sur l’Économie des Services, Annex to Issue No. 27, Genève 1998. Engels F., O roli pracy w procesie uczłowieczenia małpy, [w:] Dialektyka przyrody, KiW,

Warszawa 1952.

17Od kilkunastu lat modna jest koncepcja rozwoju zrównoważonego w sferze ekonomii. Jeśli ma ona być w pełni realizowana, to nie powinna ograniczać się wyłącznie do tej sfery, lecz ogarniać coraz to inne, a – co ważne – również rozwój samego człowieka: bez zrównoważonego rozwoju człowieka zrównoważony rozwój gospodarki pozostanie w sferze utopii (zob. W. Sztumski, The

Giarini O., Liedtke P., Wie wir arbeiten werden, hoffmann u. Campe, hamburg 1998. Marks K., Rękopisy ekonomiczno-filozoficzne z 1844 r., [w:] K. Marks, F. Engels, Dzieła,

t. 1, KiW, Warszawa 1962.

Meister V., A comment to „The Employment Dilemma and the Future of Work” a report

to the Club of Rome by O. Giarini and P.M. Ledtke, International Association for the

Study of Insurance Economics „the Geneva Association” 2001, 43.

Morosini M., Do we work too much? A proposal for subsidiarity of things, Center of tech-nology Assessment, Stuttgart 1999.

Nørgård J.S., Declining Efficiency in the Economy, GAIA 4, 1995, 5-6.

Schmitz P., How the concept of work changes in a sustainable society: ethical,

philosoph-ical and theologphilosoph-ical perspectives, Referat wygłoszony na IV Międzynarodowej

kon-ferencji o etyce i polityce ekologicznej w Bressanone, 1999.

Sztumski W., Bioethics in the face of technical perfecting of man and his biological

degra-dation, [w:] Biomedicine within the limits of human existence. Biomedical technology and practice reconsidered, Abstracts, Doorn, the Nederlands 2005.

Sztumski W., Praca – czynnik degenerujący, „Sprawy Nauki” 2009, 10.

Sztumski W., Sur le criterium de système du dèveloppement tèchnique, [w:] Colloque

Mondial Association d’Économetrie Appliquèe Istanbul – Résumés, Wyd. AEA, Paris

1986.

Sztumski W., Szkic prospektywny (Ewolucja i możliwość przetrwania), Res-type, Kato-wice 1996.

Sztumski W., The Mythology of Sustainable Development, „Problems of Sustainable De-velopment” 2009, 4, 2.

Powiązane dokumenty