• Nie Znaleziono Wyników

Kodeks karny z 1932 r

1. Dolus eventualis w prawie polskim

1.1 Kodeks karny z 1932 r

Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości w 1918 r. konieczne stało się podjęcie prac kodyfikacyjnych, w tym także w zakresie prawa karnego. Na ziemiach polskich obowiązywały bowiem ustawy karne państw zaborczych – rosyjskie, niemieckie i austriackie159. Pracami sekcji karnej Komisji Kodyfikacyjnej powołanej w 1919 r. kierował J. Makarewicz. Kodeks karny został wprowadzony rozporządzeniem Prezydenta RP z 11 lipca 1932 r. i wszedł w życie z dniem 1 września 1932 r.

W kodeksie tym, podobnie jak już w jego projekcie opublikowanym w 1922 r., przyjęto obecny zarówno w ustawie karnej austriackiej, jak i w kodeksie Tagancewa, podział umyślności na zamiar bezpośredni i zamiar ewentualny. W toku prac komisji

159 Prawo karne na ziemiach byłego zaboru austriackiego regulowane było przez kodeks karny austriacki z 1852 r. Na ziemiach byłego zaboru pruskiego obowiązywał kodeks karny Rzeszy Niemieckiej z 1871 r. Na ziemiach byłego Królestwa Polskiego i kresach wschodnich stosowany był tzw.

kodeks karny Tagancewa z 1903 r. Natomiast na terenie Spisza i Orawy stosowana była ustawa karna węgierska z 1878 r., zastąpiona w 1922 r. kodeksem karnym austriackim z 1852 r. – zob. Z. Naworski:

Historia Prawa, cz. 3, Toruń 1994, s. 41.

kodyfikacyjnej J. Makarewicz zdecydowanie podkreślał konieczność wyraźnego oddzielenia zamiaru ewentualnego od lekkomyślności wskazując, że „Określenie, stawiające dolus eventualis na rubieży złego zamiaru i winy nieumyślnej jest jurydycznie wadliwe, a praktycznie niebezpieczne.”160, sprzeciwiając się tym samym postulowanym w pierwszych dekadach XX wieku koncepcjom tzw. trzeciej winy.

W konsekwencji tych założeń przepis art. 14 kk § 1 z 1932 r. przyjął następujące brzmienie: „Przestępstwo umyślne zachodzi nie tylko wtedy, gdy sprawca chce je popełnić, ale także gdy możliwość skutku przestępnego lub przestępności działania przewiduje i na to się godzi.”. Nieumyślność wyrażona zaś została w § 2 tego przepisu poprzez wskazanie, iż „Przestępstwo nieumyślne zachodzi zarówno wtedy, gdy sprawca możliwość skutku przestępnego przewiduje, lecz bezpodstawnie przypuszcza, że go uniknie, jak i wtedy, gdy skutku przestępnego lub przestępności działania sprawca nie przewiduje, choć może lub powinien przewidzieć.”. Główny twórca tej regulacji – J.

Makarewicz – komentując ją wskazywał, że „Umyślność zachodzi wtedy, gdy sprawca chce a) podjąć działanie lub dopuścić się zaniechania, o którem jest mu wiadomo, że jest przestępne, b) wywołać skutek, o którym wie, że jest przestępny, c) podjąć działanie (dopuścić się zaniechania), o którem nie wie na pewno, czy jest przestępne, ale godzi się z tą okolicznością na wypadek, gdyby zachodziła, d) podjąć działanie (dopuścić się zaniechania) samo przez się bezprawne, ale mogące wywołać skutek przestępny i przez to kwalifikację przestępną, i na to się godzi.”161. Na zamiar ewentualny miały składać się sytuacje określone w punktach c i d. Jak wielokrotnie powtarzali sami twórcy kodeksu i ówcześni przedstawiciele doktryny regulacja strony podmiotowej w kk z 1932 r. oparta została na teorii woli162. J. Makarewicz wyjaśniając istotę dolus eventualis wskazywał, iż dla jego bytu po stronie sprawcy konieczna jest świadomość jedynie możliwości popełnienia czynu oraz zgoda na ten czyn na wypadek, gdyby rzeczywiście został popełniony. Przy uświadomieniu nieuchronności czynu lub chęci jego popełnienia należałoby, zdaniem J. Makarewicza, mówić już o zamiarze

160 Cyt. za M. Król-Bogomilska: „Formy winy” w prawie karnym w świetle psychologii, Warszawa 1981, s. 84.

161 J. Makarewicz: Kodeks karny z komentarzem, A. Grześkowiak, K. Wiak (red.), Lublin 2012, s.

75.

162 Zob. Ibidem, s. 76 i W. Wolter: Czynnik psychiczny w istocie przestępstwa, Kraków 1924, s. 93.

„Zły zamiar ewentualny polega na stosunku woli sprawcy do skutku (lub stanu) przestępnego, a nie na stosunku jego intelektu (<<przewidzenia>>) do tegoż.” - stwierdza J. Makarewicz – zob. J. Makarewicz:

Kodeks…, op. cit., s. 77.

bezpośrednim163. Zauważyć można podobieństwo regulacji art. 14 kk z 1932 r. do wspomnianego w poprzednim rozdziale art. 48 kodeksu Tagancewa w zakresie rozszerzenia zastosowania konstrukcji dolus eventualis na sytuacje, w których pierwotnym pożądanym przez sprawcę celem była realizacja przestępnego stanu rzeczy.

Znamienne dla wszystkich wypowiedzi J. Makarewicza dotyczących zamiaru ewentualnego jest twierdzenie, iż godzenie się jest tzw. wolą warunkową. Powstawać ma ona u sprawcy na wypadek, gdyby spowodował w świecie zewnętrznym zmianę inną, lub nie tylko taką, którą obejmował zamiarem bezpośrednim. Podkreślić przy tym trzeba, że wola warunkowa jest zdaniem J. Makarewicza również chęcią164. Jego koncepcja dolus eventualis plasuje się więc w nurcie zakładającym, że wspólny mianownik obu postaci zamiaru to właśnie chęć popełnienia czynu zabronionego.

Według twórcy kk z 1932 r. ta chęć w wypadku zamiaru ewentualnego przyjmuje postać woli warunkowej, zamiar bezpośredni zaś charakteryzuje się wolą bezwarunkową.

Ujmowaniu zamiaru ewentualnego jako woli warunkowej bardzo stanowczo przeciwstawił się W. Wolter wskazując, że prowadzi to de facto do posługiwania się konstrukcją zamiaru następczego (dolus subsequens)165. Koncepcja woli warunkowej zakłada bowiem, jak trafnie zauważa W. Wolter, że tak długo jak nie nastąpi przewidywany przez sprawcę skutek, woli nie ma – nie ma bowiem godzenia się166. Wola ta ma się pojawić dopiero w momencie zaistnienia przestępnego skutku167.

W. Wolter podkreślał przy tym, że ontologicznie istnienie jakiejś woli warunkowej jest w pełni możliwe, czego przykład mogą stanowić konkretne zapisy dokonywane w testamencie pod warunkiem przyszłym i niepewnym. Wola testatora wybiega wówczas niejako w przyszłość – jej działanie rozpoczyna ziszczenie się warunku i trwa ona do momentu wykonania zapisu testamentowego168. Inaczej, zdaniem W. Woltera, jest w przypadku zamiaru ewentualnego. Ujmując go jako wolę warunkową należy bowiem zauważyć, że „(…) punktem od którego ma działać wola,

163 Ibidem.

164 J. Makarewicz: Kodeks…, op. cit., s. 77. Zamiar ewentualny jako wolę warunkową rozumiał również drugi z twórców kk z 1932 r. W. Makowski – zob. Idem: Prawo karne. Część ogólna. Wykład porównawczy prawa karnego austriackiego, niemieckiego i rosyjskiego obowiązującego w Polsce, Warszawa, s. 180-181.

165 Zob. W. Wolter: Studia z zakresu prawa karnego, Kraków 1947, s. 6-7.

166 Idem: Z problematyki zamiarów przestępnych, Państwo i Prawo 1981, z. 4, s. 40.

167 Idem: Studia…, op. cit., s. 7.

168 Zob. Idem: W sprawie tzw. zamiaru ewentualnego, Nowe Prawo 1957, z. 5, s. 50

jest tu zarazem ten punkt do którego ma ona się odnosić.”169. Wola rozpoczyna się więc i kończy w tym samym momencie – wówczas kiedy nastąpi przestępny skutek.

Warunkiem woli staje się zatem sam jej przedmiot170. Wewnętrzną sprzeczność koncepcji woli warunkowej W. Wolter obnaża jeszcze dobitniej poprzez wskazanie, iż w przypadku usiłowania z zamiarem ewentualnym należałoby przyjąć istnienie woli już w momencie podjęcia danego zachowania stanowiącego usiłowanie, a więc przed wystąpieniem skutku. Jeśli zaś wolę odnosić już do momentu zachowania, to trzeba przy tym zauważyć, że jeżeli sprawca ma jakąś wolę tylko na wypadek nastąpienia danego skutku, to jednocześnie logiczna na zasadzie odwrócenia tego twierdzenia byłaby konstatacja, że nie ma tej woli na wypadek nienastąpienia skutku. Dochodzi się tym samym do absurdalnego wniosku, że sprawca ma i nie ma woli wywołania skutku jednocześnie171.

W. Bugajski podnosił zaś, że wola jest fenomenem psychicznym, wobec czego nie może mieć charakteru warunkowego – zależeć od jakiegoś zdarzenia przyszłego i niepewnego. Zostaje wyrażona już w momencie podjęcia decyzji poprzedzającej owo zdarzenie172. Do koncepcji J. Makarewicza krytycznie odnosił się również K. Buchała, słusznie wskazując, iż „W chwili aktualnego przeżywania stosunek sprawcy do przedmiotu wyobrażonego jest zawsze zależny od okoliczności, które złożyły się na proces motywacyjny, wyznaczony nimi, lecz niezależny od tego czy skutki wyobrażone, do których sprawca zmierza, na których nastąpienie się godzi, powstaną, czy też nie.”173.

Koncepcja zamiaru ewentualnego jako woli warunkowej była więc dość szeroko krytykowana przez polskich karnistów. Nie miała również w zasadzie ustawowego oparcia w kodeksie karnym z 1932 r. Stwierdzić można, że w momencie wejścia w życie kodeksu karnego z 1969 r. miała ona znaczenie raczej już tylko historyczne174.

169 Ibidem.

170 Ibidem.

171 Idem: Studia…, op. cit., s. 7.

172 W. Bugajski: Zamiar ewentualny i usiłowanie, Nowe Prawo 1961, z. 1, s. 28.

173 K. Buchała: Problemy zamiaru wynikowego, Państwo i Prawo 1960, z. 4-5, s. 707.

174 Za odosobnione trzeba uznać stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w jednym z wyroków wydanych już w 1970 r. mówiące, że „Przestępstwo umyślne popełnione z zamiarem ewentualnym (…) zachodzi wówczas, gdy sprawca przedstawia sobie pewien skutek przestępny jako możliwy choć niekonieczny, skutku tego nie pragnie i do niego nie zmierza, ale na zaistnienie tego skutku - na wypadek gdyby zaszedł - z całą świadomością się godzi.” – Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 maja 1970 r., IV KR 54/70, Ruch Prawniczy, Ekonomiczny i Socjologiczny 1971, z. 3, s. 356.

Wracając do normatywnej podstawy dolus eventualis w kodeksie karnym z 1932 r. – art. 14 § 1, należy zauważyć, że nie posłużono się w nim pojęciem zamiaru.

Spowodowało to wątpliwości co do tego, czy zamiar powinien być ograniczony tylko do chęci sprawcy, czy też przez zamiar należy rozumieć również przewidywanie możliwości popełnienia czynu zabronionego w połączeniu z godzeniem się na to. Do sporów o prawidłową odpowiedź na to pytanie przyczyniało się nadto posłużenie się przez ustawodawcę pojęciem zamiaru w art. 23 § 1 kk z 1932 r., zgodnie z którym

„Odpowiada za usiłowanie, kto w zamiarze popełnienia przestępstwa przedsiębierze działanie, skierowane bezpośrednio ku urzeczywistnieniu tego zamiaru, lecz zamierzonego przestępstwa nie dokonywa.”. Sformułowanie tego przepisu z oczywistych względów wywołało szereg kontrowersji dotyczących możliwości usiłowania z zamiarem ewentualnym.

Problematyczne okazało się również rozstrzygnięcie czy zamiar ewentualny może mieć zastosowanie także do przestępstw formalnych. Ustawodawca w treści art.

14 § 1 kk z 1932 r. mówi bowiem wprost o przewidywaniu możliwości skutku przestępnego lub przestępności działania, przy czym owa „przestępność działania”

może sugerować, iż warunkiem przypisania dolus eventualis jest świadomość bezprawności czynu175. Próbę wyeliminowania tych mankamentów podjęto przy redagowaniu kodeksu karnego z 1969 r.