• Nie Znaleziono Wyników

Zachowanie się człowieka będące czynem

1. Założenia o charakterze teoretyczno-prawnym

1.1. Zachowanie się człowieka będące czynem

Już na wstępie poniższych uwag dotyczących zachowania się człowieka będącego czynem w prawie karnym, należy zaznaczyć, że opierają się one na stanowisku, iż to nie czyn jest przedmiotem prawno-karnego wartościowania353, ale wartościowaniu temu podlega zachowanie się człowieka, czyn jest zaś pierwszym elementem wartościującym354. Nie każde bowiem zachowanie się człowieka można uznać za czyn w prawie karnym355.

Abstrahując tutaj od opowiadania się za którymkolwiek z ujęć czynu reprezentowanych w karnistyce, zgodzić należy się z T. Przesławskim, iż „W ujęciu ogólnym każdy czyn ma charakter świadomy i celowy”356. Jak wielokrotnie będzie to

353 Stanowisko przeciwne, wskazujące na czyn jako przedmiot prawno-karnego wartościowania i tym samym pierwszy element struktury przestępstwa znajdowało i znajduje w nauce prawa karnego wielu zwolenników. Wskazać tu można m.in. na wcześniejsze poglądy A. Zolla – zob. Idem: O wartościowaniu czynu w prawie karnym (Uwagi na marginesie artykułu prof. I. Andrejewa o pojęciu winy), Państwo i Prawo 1983, z. 3, s. 112, czy też na rozważania dotyczące czynu sformułowane przez J. Warylewskiego – zob. Idem: Prawo karne. Część ogólna, Warszawa 2004, s. 174.

354 Zob. Ł. Pohl : Czyn, (w:) R. Dębski (red.): System prawa karnego. Tom. Nauka o przestępstwie.

Zasady odpowiedzialności., Warszawa 2012, s. 206. Słusznie zauważa M. Rodzynkiewicz, że czyn w prawie karnym pełni funkcję klasyfikacyjną i dzieli zachowania na takie, które mogą być przedmiotem prawno-karnego wartościowania oraz na takie, które przedmiotem takim być nie mogą – zob. M.

Rodzynkiewicz: Modelowanie pojęć w prawie karnym, Kraków 1998, s. 28-29.

355 W. Wolter: Nauka o przestępstwie, Warszawa 1973, s. 50. Stwierdzenie to jest o tyle doniosłe, że jedynie zachowaniem, które jest czynem w prawie karnym można przekroczyć normę sankcjonowaną, tylko bowiem takie zachowanie może być objęte zakresem normowania normy sankcjonowanej – zob. Ł.

Pohl: Czyn, op. cit., s. 207.

356 T. Przesławski: Psychika…, op. cit., s. 29.

podkreślane w niniejszej pracy, człowiek zawsze dokonuje danego czynu w jakimś celu357. W tym znaczeniu każdy czyn człowieka, również ten kwalifikowany prawno-karnie jako czyn zabroniony popełniony nieumyślnie, jest celowy i umyślny358. Umyślny jednak tylko w znaczeniu determinowania wolą i świadomością, nie zaś w znaczeniu umyślności konstytuowanej przez przepis art. 9 § 1 kk359. Takie zastrzeżenie pozwala na odnoszenie umyślności również do czynów zabronionych realizowanych bez zamiaru ich popełnienia360. Jak wskazuje T. Przesławski „(…) u podstawy każdego czynu leży świadomość i wola określonego postępowania, nakierowana na wyznaczony cel. Dopiero na gruncie rozważań prawno-karnych dochodzimy do wniosku, że nie każdy czyn jest celowy, nie każdy jest w zasięgu woli i nie każdy jest uświadomiony.

Mówiąc tak, mamy jednak na myśli świadomość, wolę, motywację – w tym wyobrażenie celu – którymi prawo karne się nie interesuje.”361. Przy popełnianiu czynów nieumyślnych sprawca podejmuje więc działanie lub zaniechanie bez zamiaru popełnienia czynu zabronionego, a więc na gruncie prawa karnego jego czyn charakteryzuje się brakiem umyślności istotnej prawno-karnie, co nie oznacza jednak, że sprawca w ogóle zachowuje się nieumyślnie.

Towarzyszącego zachowaniu celu nie należy zatem sztucznie włączać w orbitę czynu zabronionego. Taki zabieg prowadziłby bowiem do metodologicznie błędnego, a charakterystycznego dla finalizmu, wtłaczania celu w czyn, który prawno-karnie celowy nie jest, oraz naruszałby wymóg oddzielenia elementów intelektualno-wolicjonalnych od elementu, do którego się odnoszą – zachowania362. Dla klarowności prowadzonych

357 Zob. K. Buchała: Bezprawność przestępstw nieumyślnych oraz wyłączające ją dozwolone ryzyko, Warszawa 1971, s.65.

358 Por. W. Świda: Prawo karne. Część ogólna, Warszawa 1970, s. 193-194.

359 Por. J. Giezek: Przewidywanie czynu zabronionego oraz zamiar jego uniknięcia jako podmiotowe elementy świadomej nieumyślności, (w:) A. Adamski, J. Bojarski, P. Chrzczonowicz, M. Leciak: Nauki Penalne wobec szybkich przemian socjokulturowych. Księga jubileuszowa Profesora Mariana Filara.

Tom I, Toruń 2012, s. 130. J. Giezek w opracowaniu tym wprost stwierdza, że „Wiedza (świadomość) i wola podmiotu są elementami współtworzącymi stronę podmiotową każdego celowego zachowania, w tym również takiego, któremu nadajemy status czynu zabronionego.”, por. G. Łabuda (w:) P. Kardas, G.

Łabuda, T. Razowski: Kodeks karny skarbowy: komentarz, Warszawa 2012, s. 51.

360 Odmiennie Ł. Pohl: Struktura normy sankcjonowanej w prawie karnym. Zagadnienia ogólne, Poznań 2007, s. 132.

361 T. Przesławski: Psychika…, op. cit., s. 29, zob. także M. Tarnawski: Zagadnienia jedności i wielości przestępstw, Poznań 1977, s. 21 i W. Wolter: Z rozważań nad winą nieumyślną, Państwo i Prawo 1962, z. 5-6, s. 796. Por. K. Buchała: Bezprawność…, op. cit., s. 74-75. Autor w opracowaniu tym wskazuje, że „(…) dla charakterystyki przestępstw nieumyślnych nie jest istotne, że czyn powodujący nieumyślne ujemne następstwa jest w pewnym kierunku celowy, gdyż nie celowość działania charakteryzuje te przestępstwa, lecz właśnie brak umyślnej realizacji czynu karalnego.”.

362 Zob. Ł. Pohl: Prawo…, op. cit., s. 112.

tu rozważań raz jeszcze podkreślić trzeba, że omawiana tu celowość czynu dotyczy tylko ogólnych prawidłowości ludzkiego zachowania, które charakteryzuje się celowością, w żadnym zaś wypadku nie oznacza celowości czynu zabronionego mającej znaczenie na gruncie prawa karnego363.

Przyjęcie tezy, iż każde zachowanie się człowieka będące czynem jest zarazem celowe nie oznacza więc bynajmniej konieczności akceptowania finalizmu i finalnego ujęcia czynu364. Jeżeli przyjmować, że czyn celowy znaczy to samo co czyn finalny, to rzeczywiście każdy czyn określić można jako finalny, ale jak już wskazano nie każda finalność czynu jest istotna na gruncie prawno-karnym. Jak jednak będzie się starano wykazać w dalszej części rozdziału, ustalenie struktury celów sprawcy czynu zabronionego oraz antycypowanych przez niego sposobów jego osiągnięcia, choć jest prawnie irrelewantne, znacznie ułatwia, a niejednokrotnie nawet warunkuje prawidłowe określenie formy strony podmiotowej jego czynu.

Na marginesie zauważyć można, że formułowane pod adresem finalizmu zarzuty, w przypadku jego „łagodniejszej” wersji okazują się być nie w pełni uzasadnione. Zgodzić się bowiem można z podstawowym założeniem finalizmu, iż człowiek posiada pewną strukturę celów i to na jej podstawie ukierunkowuje swoje zachowanie. Stanowisko takie znajduje pełne uzasadnienie w psychologicznej teorii decyzji. Zaakceptować można również pogląd, iż celowe kierowanie czynem przebiega dwustopniowo – w sferze myślowej, wewnętrznej człowieka, w której to formułowane są cele, wybierane sposoby oraz analizowane możliwe przebiegi ich realizacji. Drugi stopień – finalna superdeterminacja procesu przyczynowości, jest zaś emanacją sfery wewnętrznej i polega na uruchomieniu wcześniej opracowanego wewnętrznie procesu osiągnięcia celu365. Stawiany finalizmowi zarzut, iż przy przestępstwach popełnionych nieumyślnie nie należy mówić o celu gdyż nie znajduje on żadnego pokrycia w rzeczywistym stanie rzeczy wytworzonym przez sprawcę366 odeprzeć można wskazując za Ł. Pohlem, iż według założeń finalizmu „(…) celowości zachowania się ludzkiego w

363 Por. I. Andrejew: Rozpoznanie znamion przestępstwa, Warszawa 1968, s. 134.

364 Por. A. Buchała: Bezprawność…, op. cit., s. 68, idem, A. Zoll: Polskie prawo karne, Warszawa 1997, s. 155. Zwracają na to uwagę zresztą i sami finaliści – zob. W. Mącior: Czyn ludzki i jego znaczenie w prawie karnym. Zagadnienia podstawowe, Warszawa 1990, s. 57.

365 Zob. W. Mącior: O finalizmie w prawie karnym, Państwo i Prawo 1971, z. 6, s. 975-976.

366 I. Andrejew: Polskie prawo karne w zarysie, Warszawa 1976, s. 88-89.

żadnym razie nie eliminuje nieosiągnięcie celu i osiągnięcie rezultatu niezgodnego z tym celem.”367.

Zgodzić się można również ze wskazaniem finalistów, iż celowość ludzkich zachowań wyznaczana jest przez świadomość oraz wolę368. Korekty wymaga tu jedynie pojmowanie woli nie jako czynnika bezwarunkowo kierującego ludzkim postępowaniem, ale jako czynnika je determinującego369, czy może raczej współwyznaczającego. Konweniowałoby to z przedstawioną w dalszej części rozdziału koncepcją procesów psychologicznych, które prowadzą do wykształcenia się określonej postawy wolicjonalnej i wespół z nią wyznaczają zachowanie się człowieka.

Odrzucenia twierdzenia o kierowniczej funkcji woli wymaga również możliwość przekroczenia normy sankcjonowanej zachowaniem niedowolnym np. przez niepoczytalnego sprawcę370.

1.2 Istota znamion strony podmiotowej czynu zabronionego i ich