• Nie Znaleziono Wyników

Konkluzje wyroku w procesie prawników i próba definicji obrazy sprawiedliwości jako zbrodni definicji obrazy sprawiedliwości jako zbrodni

Norymberski proces prawników – czyny sędziów jako zbrodnie przeciwko ludzkości

5. Konkluzje wyroku w procesie prawników i próba definicji obrazy sprawiedliwości jako zbrodni definicji obrazy sprawiedliwości jako zbrodni

przeciwko ludzkości

5.1. Prawnicy jako sprawcy zbrodni przeciwko ludzkości

Jako podstawa konstrukcji, na której opierał się wywód zawarty w części ogólnej wyroku, odnoszącej się do wszystkich oskarżonych, jawi się zanegowanie przez Trybunał wartości głównego podnoszonego przez nich argumentu, że stosowali wówczas obowiązujące prawo karne Rzeszy, co miałoby wyłączyć ich odpowiedzialność karną za zbrodnie przeciwko ludzkości, ustanowioną w ustawie Nr 10. Podsu-mowując argumentację tych prawników, napisano:

Oskarżeni twierdzą, że nie można uznać ich za winnych, ponieważ ich postępo-wanie mieściło się w ramach i miało za podstawę niemieckie ustawy i rozporządzenia. W odniesieniu do zbrodni przeciwko ludzkości przewiduje ustawa Nr 10 Rady Kontroli Niemiec ich karalność bez względu na to, czy zachowania, przez które zostały popełnione, naruszają albo nie naruszają ustawy wewnątrz państwowe kraju, gdzie miały miejsce (art. II, 1c).

Następnie zaznaczono, że popełnienie tych zbrodni na polecenie rządu lub przełożonego nie uwalnia od odpowiedzialności za nie; może być uwzględnione dla złagodzenia kary (art. II, 4b). Wskazane zostało, że błąd w argumentacji oskarżonych polega na tym, że próbują powoływać się na zgodność swego postępowania z niemieckim pra-wem, przed Trybunałem, który nie jest niemieckim sądem i nie został powołany do orzekania na podstawie niemieckiego prawa, a

40

trzony w procesie akt oskarżenia nie zarzuca prawnikom naruszenia prawa niemieckiego. Swą jurysdykcję określił jako opartą na autory-tecie międzynarodowym, który sprawił, że stosowane do oskarżonych prawo narodów ma wyższość nad każdą niemiecką ustawą lub zarzą-dzeniem. Zauważył przy tym, że trafna jest argumentacja oskarżo-nych, iż niemieckie sądy w Trzeciej Rzeszy musiały postępować w zgodzie z niemieckim prawem także wtedy, gdy pozostawało ono w sprzeczności z prawem narodów, lecz zaznaczył, że tego rodzaju ograniczenie nie wiąże Trybunału. Przyjęte za podstawę jego wyroku wyższe prawo materialne pozwala bowiem odmówić znaczenia nie-mieckiemu prawu krajowemu pozostającemu w sprzeczności z pra-wem narodów41.

Znaczenie zasadnicze dla całej konstrukcji wywodu ma stwierdze-nie, że zbadane w procesie ustawy i zarządzenia zdeprawowały cały system niemieckiego prawa i jego funkcjonowanie. Za istotę oskarże-nia uznane zostało przeto, że udział w sporządzaniu i przeprowadza-niu przez sądy ustaw i zarządzeń tworzących narodowosocjalistyczny system prawa stanowił współsprawstwo przy popełnianiu zbrodni wojennych i przeciwko ludzkości, gdyż taką treść miały stanowione i wykonywane przepisy. Podkreślone zostało dobitnie, że

41

Takie samo rozumowanie przeprowadził Sąd Najwyższy w brytyjskiej strefie okupacyj-nej działający na podstawie przekazanego zarządzeniem Nr 47 Rady Kontroli Niemiec z 30.08.1946 r. uprawnienia dla niemieckiego sądownictwa do osądzenia zbrodni popełnionych przez niemieckich obywateli na osobach niemieckiego obywatelstwa lub narodowości (możliwość przekazania takiego uprawnienia przewidywał Art. III 1 d ustawy Nr 10). W wy-roku z 1948 r. sąd ten wywodził, że w okresie panowania narodowego socjalistycznego prawa, które naruszało powszechnie uznane prawa ludzkie, istniała możliwość, że sędziowska decyzja zawarta w wyroku zgodnym z tym prawem była równocześnie sprzeczna z zasadami człowie-czeństwa. W takich przypadkach trzeba stwierdzić, że „orzekający sędzia stawał się winnym popełnienia zbrodni przeciwko ludzkości bez względu na to, czy równocześnie urzeczywistniała zespół znamion przestępstwa umyślnego naginania prawa, według prawa niemieckiego”. Stwierdzenie to opierało się na tezie, według której prawo narodów zobowiązywało sędziego do tego, by przestrzegał jego zasad przy karaniu podsądnych, a nałożony na niego przez państwo obowiązek służbowy nie zwalniał go od powinności powstrzymania się od dokonywania aktów opisanych w ustawie Nr 10, jako zbrodnie przeciwko ludzkości. Pociągnięcie sędziego do odpowiedzialność za te zbrodnie, popełnione przez stosowanie prawa karnego rozpoznawalnego jako narzędzie przemocy i samowoli, nie stanowi naruszenia niezawawisłości sędziowskiej, rozumianej w swej funkcji zapewnienia wyrokowania wolnego od nacisków, nieależnego i zgod-nego z sumieniem. Wywód zamyka przesłanie: „Odpowiedzialność karna sędziego potwierdzać ma że sędziowskie sumienie powinno powstrzymywać go przed nadużywaniem form prawnych, które unicestwiają rzeczywistą niezawisłość i ukazywać każdemu sędziemu, iż jego niezawi-słość żąda, aby posługując się poszczególnymi postanowieniami prawa, czynił to zawsze z namysłem nad zasadami sprawiedliwości”. Cyt. za H. Ostendorf, H. t. Veen, Das „Nürnberger

Norymberski proces prawników… 43 nie ze strony funkcjonariuszy rządowych wypełnia materialne znamię zbrodni przeciwko ludzkości, ponieważ tylko wtedy, gdy w prześlado-waniach i dokonywaniu okrucieństw biorą udział organy władzy państwowej, zbrodnie te nabierają wymiaru międzynarodowego. Koncepcja, na której opierało się oskarżenie, zakładała, że żadnemu z oskarżonych prawników nie zostanie postawiony zarzut popełnienia morderstwa ani znęcania się nad konkretną osobą. Ani zwykłe mor-derstwa, ani poszczególne przypadki nie tworzyły odrębnych punktów oskarżenia, ponieważ zarzucono prawnikom popełnienie niezmierzo-nych zbrodni, w porównaniu z którymi poszczególne przypadki ich zachowań stanowiących jednostkowe przestępstwa nie jawiły się jako decydujące o ich odpowiedzialności. W konkluzji referowanego frag-mentu wyroku napisano, że czyny oskarżonych muszą być oceniane jako „świadome branie udziału zorganizowanym przez rząd i rozpo-wszechnionym w całym kraju systemie okrucieństw i niesprawiedli-wości dokonywanych z naruszeniem praw wojny i praw ludzkości, czynionego w imieniu prawa, pod patronatem ministerstwa sprawie-dliwości i przy pomocy sądów”. Z tego stwierdzenia wyprowadzono w podsumowaniu:

Akta procesu są przepełnione dowodami na to, że poszczególne udokumentowane w nich zachowania były przestępstwami, które jednak nie są przedmiotem odrębnych zarzutów podniesionych w akcie oskarżenia. Stanowią one dowód umyślnego brania udziału przez oskarżonych prawników w dokonywaniu cięższych zbrodni i posłużyły do wyjaśnienia sposobu i skutków ich popełnienia.

W tym fragmencie wyroku Trybunał uznał za potrzebne w słownej syntezie ująć zachowania oskarżonych, pisząc: „Pod togą prawnika ukryty był sztylet mordercy”42.

Zreferowany wywód daje asumpt do sformułowania następującej definicji pojęcia crimen laesae iustitiae: przestępstwo obrazy spra-wiedliwości w najcięższj postaci, tj, zbrodni przeciwko ludzkości, polega na karaniu, przy użyciu sądowego instrumentarium, na podstawie prawa nieludzkiego, bo sprzecznego z cywilizacyjnie zdeterminowanym rozumieniem tego co sprawiedliwe i czemu służyć ma prawo, w sposób choćby zgodny z jego literą, stanowiące prześla-dowanie osób, z przyczyn politycznych, narodowościowych, rasowych lub religijnych.

42

5.2. Immunitet sędziowski

W odniesieniu do każdego z oskarżonych Trybunał szczegółowo uzasadnił faktyczne i prawne racje, dla których przypisał im odpowie-dzialność za popełnienie zbrodni przeciwko ludzkości na zajmowanych stanowiskach i przy wykonywaniu przez nich różnych ról zawodo-wych. Co do sędziów uznał, że nie mogą powoływać się oni na zasadę immunitetu sędziowskiego, ponieważ doktryna, według której sędzio-wie nie są odposędzio-wiedzialni za swą działalność, wynika z zasad nieza-leżnego wymiaru sprawiedliwości, natomiast funkcja sądów w Rzeszy była w bardzo ograniczonym stopniu sędziowska, gdyż działały one jak organy administracji państwowej, według z góry ustalonych ścisłych dyrektyw i nakierowane były na wykonanie rządowego planu eksterminacji Polaków i Żydów43. Podkreślić trzeba, że Trybunał uznał za bezprawne rozporządzenie o postępowaniu karnym wobec Polaków i Żydów na wcielonych obszarach wschodnich z 1941 r. (Polenstrafrechtsverordnung) jako naruszające konwencje haskie, ponieważ jego wydanie i wprowadzenie w życie nastąpiło w wykona-niu prześladowania rasowego i eksterminacji na obszarach anekto-wanych w toku zbrodniczej wojny agresywnej44.

Uznając oskarżonych prawników za winnych brania udziału w po-pełnieniu zbrodni przeciwko ludzkości, Trybunał skazał na karę dożywotniego więzienia sędziego O. Rothauga i komisarycznego ministra sprawiedliwości F. Schlegerbergera, a prokuratora F. Lautza na karę dziewięciu lat więzienia45.

Outline

Powiązane dokumenty