• Nie Znaleziono Wyników

Ogólne idee i zasady praw dziecka wyrażane w Konwencji o Prawach Dziecka

Ochrona dzieci przed krzywdzeniem na poziomie globalnym – prawo, regulacje i inicjatywy

1. Konwencja o prawach dziecka – uniwersalny zbiór standardów ochrony dzieci przed krzywdzeniem

1.1. Ogólne idee i zasady praw dziecka wyrażane w Konwencji o Prawach Dziecka

Analizy praw zawartych w Konwencji, przeprowadzane przez różnych autorów, proponują rozmaite systematyzacje, ukazując grupy lub wymiary praw

7 W Konwencji Europejskiej chodzi o art. 2 protokołu dodatkowego: [...] Wykonując swoje funk-cje w dziedzinie wychowania i nauczania państwo uznaje prawo rodziców do zapewnienia wychowa-nia i nauczawychowa-nia zgodnie z ich własnymi przekonawychowa-niami religijnymi i filozoficznymi. Międzynarodowy Pakt z kolei w art. 18, ust. 4 określa iż Państwa – Strony ..zobowiązują się do poszanowania wolności rodziców lub, w odpowiednich przypadkach, opiekunów prawnych do zapewnienia swym dzieciom wy-chowania religijnego i moralnego zgodnie z własnymi przekonaniami. Natomiast w art. 48 Konstytucji RP czytamy: Rodzice mają prawo do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami. Wychowa-nie to powinno uwzględniać stopień dojrzałości dziecka, a także wolność jego sumienia i wyznania oraz jego przekonania. Ograniczenie lub pozbawienie praw rodzicielskich może nastąpić tylko w przypadkach określonych w ustawie i tylko na podstawie prawomocnego orzeczenia sądu (cyt. za: Czyż, 2002, s. 6).

8 Polski kontekst działań ochrony dzieci przed krzywdzeniem z uwzględnieniem podstaw praw-nych, w tym Konstytucji RP, analizuję w oddzielnym fragmencie. Zob. rozdział pt. Bezpośredni kontekst tworzenia lokalnych systemów ochrony dzieci przed krzywdzeniem – warunki na poziomie państwowym.

wanych dzieciom w Konwencji9. Konwencja odnosi się w swej treści głównie do sytuacji dzieci żyjących w „normalnych” rodzinach i w „normalnych pokojowych warunkach”, jednak uwzględnia też sytuację dzieci wyjątkowo pokrzywdzonych w życiu, tj. niepełnosprawnych, pozbawionych naturalnej rodziny, uchodźców czy dzieci różnych mniejszości (religijnych, etnicznych,), a ponadto dzieci, które we-szły w konflikt z prawem (Łopatka, 1993).

Ostateczny tekst Konwencji powstał przy dużym udziale UNICEF i bardzo róż-ni się od pierwotnego, polskiego zresztą, projektu, gdyż jest bardziej wszechstronny i precyzyjny (Łopatka, 1993, 1999). Dotychczas, jak wskazałam wcześniej, Konwen-cję ratyfikowało ponad 190 państw, czyli można powiedzieć, iż jest ona powszech-nie uznawanym dokumentem10. Fakt ten oznacza zgodę społeczności

9 Alderson (2000, s. 23–24 podano za: Kwak, Mościskier, 2002) sprowadza prawa wyróżniane w niej do trzech grup: prawa zabezpieczenia podstawowych dóbr, usług i środków do życia, prawa opieki przed zaniedbywaniem, wykorzystywaniem, dyskryminacją oraz prawa uczestnictwa, plasujące dzie-ci wśród aktywnych członków rodziny, społecznośdzie-ci lokalnej i społeczeństwa.

Podobnie prawa Konwencji analizuje Verhellen (1999, s. 29), wskazując trzy podstawowe kryte-ria, zgodnie z którymi można je interpretować: ochronę – przed pewnymi zachowaniami i sytuacja-mi (jak np. opuszczenie, złe traktowanie), pomoc – w dostępie do pewnych usług i świadczeń (edu-kacja, opieka zdrowotna, bezpieczeństwo socjalne) i uczestnictwo.

Według innej propozycji, prawa dzieci formułowane w Konwencji systematyzowane są w trzech wymiarach: uprawnień, ochrony i swobód. Autorzy tej sugestii, Korr, Fallon, Brieland (1994, podano za: Kwak, Mościskier, 2002, s. 46) wyjaśniają, iż wymiar uprawnień określa, czego dzieci mają prawo oczekiwać od społeczeństwa i rodziców, ochrona dotyczy odpowiedzialności państwa za zabezpiecze-nie dobra dziecka, a swobody oznaczają, iż dziecko ma prawo do cieszenia się taką samą wolnością, jak osoba dorosła, tzn. dziecko ma prawo do myślenia, poglądów i decydowania. Ten wymiar praw dziec-ka, zauważają autorzy, rozszerza się wraz z wiekiem i rozwojem dziecka. Specyfikując zakres upraw-nień, ochrony i wolności określony w prawach umieszczonych w Konwencji, wspomniani autorzy wy-jaśniają, iż uprawnienia dzieci zapisano w 15 artykułach dotyczących opieki, wyżywienia schronienia, ubrania, zdrowia i nauki. Część z nich ma charakter uniwersalny, a cztery odnoszą się do szczególnych grup dzieci (porzuconych, zaniedbywanych, wyzyskiwanych, w konflikcie z prawem, mniejszości et-nicznych). O ochronie dzieci stanowi 19 artykułów – mówiących o tożsamości, prywatności, braku dyskryminacji, ochronie przed nadużyciami, różnymi formami wyzysku i szkodliwymi informacja-mi, z których część odnosi się do specjalnych sytuacji, w jakich może się znaleźć dziecko(adopcja, inwalidztwo, utrata rodziny, pozbawienia wolności, uchodźstwo, udział w konflikcie zbrojnym).

Wymiar swobód realizują prawa do wyrażania opinii, do zrzeszania się, do czasu wolnego i zabawy, dostępu do informacji i wolności sumienia (Korr i inni, 1994 za: Kwak Mościskier, 2002, s. 46–47).

Wśród polskich autorów zwraca jeszcze uwagę propozycja Ewy Kantowicz (1996, s. 96–97). Mówi ona o prawach obywatelskich (np. zachowanie tożsamości, wychowywanie się w rodzinie naturalnej lub kontakt z rodzicami naturalnymi), prawach politycznych (np. wyrażania poglądów, poszukiwania informacji, swobody myśli i inne), prawach socjalnych (odpowiedni poziom życia, korzystanie z sys-temu zabezpieczenia społecznego, opieki zdrowotnej i inne), prawach edukacyjnych (do nauki), pra-wach kulturalnych (np. do wypoczynku i rekreacji) i prapra-wach specjalnych (ochrony przed wyzyskiem seksualnym, ekonomicznym, przed przemocą, prawa dla dzieci doświadczonych przez los – bez opie-ki naturalnych rodziców, niepełnosprawnych na terenach konfliktów zbrojnych i inne).

10 Prezentacja państw, które ratyfikowały Konwencję o Prawach Dziecka lub są w trakcie procesu, znajduje się na stronie internetowej Komitetu Praw Dziecka ONZ www.ohchr.org/english/countries/

ratification/11.htm.

Polska ratyfikowała Konwencję w 1991 roku, nie należała więc do grona szczególnie gorliwych zwolenników jej ostatecznej postaci – pomimo iż to właśnie Polska zgłosiła w 1978 roku propozycję jej uchwalenia (Kantowicz, 1996, s. 38). Ratyfikowanie Konwencji przez Polskę miało miejsce z pew-nymi zastrzeżeniami i deklaracjami, jakie nasz kraj złożył (Łopatka, 1993) Zastrzeżenia, jakie Polska

dowej co do warunków, w jakich powinny rozwijać się dzieci, i co do tego, jakie po-trzeby dzieci powinny być nieodzownie zaspokajane. Oznacza to również uznanie przez społeczność międzynarodową założenia, iż państwo jest strażnikiem w za-kresie ochrony dzieci i właściwych warunków ich życia. Konwencja zawiera szero-kie spektrum wskazań odnoszących się zasadniczo do relacji państwo – dziecko.

Można więc stwierdzić, iż dokument ten niejako nominuje państwa do roli zasad-niczych podmiotów w zakresie ochrony dzieci (Czyż, 2002 i 1992; por. Smyczyń-ski, red., 1999). W świetle postanowień Konwencji, to państwa są zobowiązane do podejmowania kroków zapewniających dzieciom ochronę ich praw, w tym ochro-nę przed krzywdzeniem (Łopatka, 1993). Innymi słowy, zgodnie z zapisami w Kon-wencji, realizatorami praw dziecka są rodzice lub jego opiekunowie, ale gwarantem praw dziecka i ich realizacji jest państwo. Konwencja o Prawach Dziecka jest więc umową międzynarodową, która wiąże prawnie państwa uznające ją (ratyfikujące) (Kantowicz, 1996, s. 38) i która obliguje je do wypełniania postanowień i do odpo-wiedzialności w tym zakresie przed międzynarodową społecznością – wprowadza więc swoiste mechanizmy kontroli (Kwak, Mościskier, 2002, s. 48), co w wymiarze praktycznym uwidacznia zobowiązanie państw, zgodnie z postanowieniami Kon-wencji, do składania co kilka lat raportów – sprawozdań o realizacji praw dziecka na swoim obszarze (Kantowicz, 1996, s. 49; Łopatka, 1999).

Konwencja ustanawia światowe standardy praw dziecka w sposób realny, uwzględ-niając możliwość (realność) ich urzeczywistniania we współczesnym świecie. Adam Łopatka (1993, s. 24) podkreśla, iż ustanawiając uniwersalne prawa dzieci, Konwen-cja kieruje się realizmem – możliwością ich urzeczywistniania w świecie i obcy jest jej zarówno przesadny optymizm, jak i pesymizm. Konwencja została sformułowana w taki sposób, by cele zawarte w dokumencie mogły być realizowane we wszystkich państwach, bez względu na posiadane w tym względzie możliwości11 (Kantowicz, 1996, s. 48; por. Smyczyński, red., 1999). Dlatego Konwencja jest uniwersalnym in-strumentem, który można traktować jako wyznaczający globalne standardy sytuacji życiowej i traktowania dzieci (przez świat dorosłych). Zawarte w Konwencji prawa

złożyła, ratyfikując Konwencję, dotyczyły artykułu 7 na temat prawa dziecka do poznania swych bio-logicznych rodziców oraz kwestii granicy wieku powoływania do służby wojskowej (zob. Czyż, red., 1992). Podobnie i inne państwa wnosiły podczas ratyfikacji jakieś zastrzeżenia i dodatkowe dekla-racje (np. Finlandia), co było dopuszczalne pod warunkiem, iż nie naruszało podstawowych posta-nowień i założeń Konwencji (Kantowicz, 1996, s. 47). Zastrzeżenia złożone przy ratyfikowaniu Kon-wencji przez poszczególne państwa prezentuje strona internetowa The Committee on the Rights of the Child: www.crc.org (dostęp 23.05.2006). Ponadto Polska złożyła dwie deklaracje, z których jedna jest szczególnie istotna z punktu widzenia naszych rozważań o problemie krzywdzenia dzieci. Cho-dzi o deklarację, która mówi, iż wykonywanie praw Cho-dziecka określonych w Konwencji dokonuje się z poszanowaniem władzy rodzicielskiej i zgodnie z polskimi zwyczajami i tradycjami, dotyczącymi miejsca dziecka w rodzinie oraz poza rodziną (Czyż, red., 1992; Łopatka, 1993, 1999).

11 Precyzyjniej to wyrażając, chodzi o wszystkie państwa, które Konwencję ratyfikowały. W prak-tyce, to prawie wszystkie państwa świata. Uwzględnia się jednak zróżnicowanie możliwości poszcze-gólnych państwa w zakresie realizacji postanowień Konwencji i od państw biedniejszych oczekuje się realizacji głównie najbardziej podstawowych postanowień – praw: do życia, opieki zdrowotnej, edu-kacji, ochrony w sytuacjach zagrożenia (Kantowicz, 1996, s. 48).

uznawane są jako normy legislacyjne dla praw państwowych – krajowych kodek-sów prawnych regulujących kwestie dzieci.

Oczywiście podstawowe prawa i wolności dotyczące dziecka nie są ograniczo-ne tylko do postanowień Konwencji, gdyż zawarte są we wszystkich międzynaro-dowych dokumentach na temat praw i wolności człowieka. Konwencja, regulując prawa dzieci, nie jest w tym względzie aktem oderwanym, lecz powinna być trak-towana w ścisłym związku z pozostałymi instrumentami promocji i ochrony praw człowieka. Zgodnie z Konwencją, prawa dziecka traktowane są jako integralna część praw człowieka. Dziecku, zaznacza Adam Łopatka (1993), przysługują wszelkie uni-wersalne prawa i podstawowe wolności człowieka, dostosowane do potrzeb i moż-liwości dziecka. Nie można ich uznawać za przeciwstawne prawom dorosłych lub alternatywne w stosunku do praw rodziców (Łopatka, 1993, s. 22).

Jak się wydaje, główna intencja oddzielnego stanowienia praw dziecka na tle de-klaracji o przysługujących mu, tak czy inaczej, prawach i wolności człowieka jest natury etycznej – poza innymi argumentami mówiącymi o specyficznej sytuacji dziecka, jeśli chodzi o jego samodzielność i zdolność do ochrony swoich praw, jego prawnej kompetencji (Verhellen, 1999). Znaczenia Konwencji o Prawach Dziecka można upatrywać przede wszystkim w tym, że stanowi ona podstawę dla trans-formowania pozycji dziecka i powszechnego rozwijania nowej aksjologii w tym względzie. Jak zaznacza Verhellen (1999, s. 29), Konwencja jest przede wszystkim proaktywna, wskazuje na obowiązek państwa w zakresie promowania praw dziecka.

W ten sposób następuje fundamentalna zmiana stanowiska odnośnie dziecka...kry-terium „więcej szacunku dla dzieci” stało się prawnie wiążącym obowiązkiem. Eks-ponując etyczne znaczenie Konwencji o Prawach Dziecka, mogę tu przytoczyć, za Adamem Łopatką (1993, s. 15), słowa Jamesa P. Granta, dyrektora wykonawcze-go UNICEF w latach 90., który stwierdził, iż: Konwencja wysoko uplasowała dzieci w porządku dziennym spraw krajowych i międzynarodowych. Społeczność między-narodowa stworzyła twardy fundament dla nowej etyki na rzecz dzieci, etyki, która definiuje dzieci jako jednostki posiadające niezbywalne prawa o nie mniejszej war-tości niż prawa dorosłych. Podobnych stanowisk, widzących w Konwencji niezwy-kle istotne narzędzie procesu rekonstrukcji społecznego sposobu widzenia dziec-ka, jest wiele. Zdaniem jednego z autorów, wyrażanie praw dziecka w Konwencji sformułowaniem: Dziecko ma prawo..., jest zdecydowanie nowym jakościowo sfor-mułowaniem, odmiennym w porównaniu z określeniami używanymi w kodeksach praw dziecka zawartych we wcześniejszych deklaracjach z 1923 i 1959 roku, w któ-rych dominowało sformułowanie: Dziecku nadaje się... (Verhellen, 1999). Najbar-dziej bezpośrednim wyrażeniem podmiotowości dziecka, jaką nadaje mu Konwen-cja z 1989 roku, jest jej artykuł 12, który uznaje dziecko za współuczestnika życia społeczeństwa12.

12 Idea podmiotowości dziecka w sposób najbardziej bezpośredni wyrażona została w Konwencji w artykule 12, którego punkt 1 brzmi: Państwa-Strony zapewnią dziecku, które jest zdolne do kształto-wania swych poglądów, prawo do swobodnego wyrażania własnych poglądów we wszystkich sprawach dotyczących dziecka, przyjmując je z należytą wagą, stosownie do wieku oraz dojrzałości dziecka (za:

Czyż, red., 1992). Można dodać, iż w ostatnich latach ta idea wyrażona w Konwencji jest wprowadzana w życie między innymi poprzez opracowywanie dokumentów międzynarodowych dotyczących dzieci

Podmiotowość dziecka wyrażana w prawach jest fundamentalnym założeniem i ideą zawartą w Konwencji. Poza nią można jednak wyraźnie wskazać także inne zasady czy założenia, do których odwołuje się Konwencja w kształtowaniu pozy-cji dziecka i ochronie jego dobra. Analiza zasad i założeń przyświecających Kon-wencji jest szczególnie istotna w tej rozprawie z punktu widzenia uznania tego do-kumentu za zasadniczy katalog globalnych standardów w obszarze ochrony dzieci przed krzywdzeniem.

Elżbieta Czyż (1992, s. 14) we Wprowadzeniu do jednej z pierwszych publikacji, jakie ukazały się po ratyfikowaniu dokumentu przez Polskę w 1991 roku, publika-cji prezentujących i omawiających Konwencję o Prawach Dziecka na gruncie pol-skim, a także w późniejszym opracowaniu na temat praw dziecka (por. Czyż, 2002) zwróciła uwagę (poza ukazaną już podmiotowością dziecka) na następujące zało-żenia, na których opiera się status dziecka ustanawiany przez Konwencję:

– rodzina jest postrzegana jako najlepsze środowisko wychowania dziecka, – państwo jest postrzegane jako podmiot wspierający rodzinę, a nie wyręczający

ją w jej funkcjach.

Wśród podstawowych zasad, jakie przyświecają Konwencji, autorka zwróciła uwagę na: zasadę dobra dziecka – kierowania się jego najlepszym interesem w dzia-łaniach podejmowanych wobec niego, zasadę równości dzieci w ich ochronie i trak-towaniu, zasadę poszanowania praw i odpowiedzialności obojga rodziców za rozwój i wychowanie dziecka oraz zasadę pomocy państwa w zabezpieczaniu właściwych warunków socjalnych i zdrowotnych rodziny.

Na widoczną w uregulowaniach Konwencji zasadę pomocniczości – ideę subsy-diarności13 zwraca też uwagę Marek Andrzejewski (1999), który wskazuje, iż zapisy Konwencji na temat na przykład udzielania przez państwo pomocy rodzinie mó-wią o uwzględnianiu zasobów finansowych opiekunów dziecka, co należy interpre-tować, iż pomoc państwa nie może wyprzedzać obowiązków, jakie wobec dziecka mają jego rodzice, gdyż to oni „...ponoszą główną odpowiedzialność za zabezpie-czenie, w ramach swych możliwości, także finansowych warunków życia niezbęd-nych do rozwoju dziecka” (art. 27 Konwencji).

Ideologiczny kontekst praw stanowionych w Konwencji analizuje również Bo-gusław Śliwerski (2007, s. 69–73). Występując co prawda z perspektywy pedagogi-ki krytycznej i antypedagogipedagogi-ki, zauważa za Aleksandrem Lewinem (1984), iż sama Konwencja jako zbiór praw podtrzymuje w istocie niezgodną z prawem naturalnym zależność dzieci od dorosłych i ich podległość, ale interpretuje prawa w niej zawar-te jako powstałe w procesie zasady emancypacji dzieci. Dokładniej rzecz ujmując, zdaniem Śliwerskiego (2007, s. 72) chodzi o proces wzajemnej emancypacji, któ-ry traktuje on jako podstawową ideę, jaka powinna rozwijać się w stosunkach po-między dorosłymi a dziećmi. Autor zauważa więc,że najważniejsze pod tym

wzglę-w wzglę-wersji im przyjaznej (child friendly). Na przykład wzglę-wersję taką posiada raport P.S. Pinheiro World report on violence against children, UN, Lizbona 2006, zob. www.savethechildren.org (dostęp grudzień 2006).

13 Już w Preambule Konwencji znajduje się fragment podkreślający ideę subsydiarności, gdyż czy-tamy tam: rodzina jako podstawowa komórka społeczeństwa oraz naturalne środowisko rozwoju i do-bra wszystkich jej członków, a w szczególności dzieci, powinna być otoczona niezbędną ochroną i wspar-ciem, aby mogła w pełnym zakresie wypełniać swoje obowiązki w społeczeństwie.

dem, wyrażone w Konwencji, jest prawo do samostanowienia, prawo do życia bez kar cielesnych, do życia w środowisku urządzonym zgodnie z potrzebami i możli-wościami rozwojowymi, prawo do dostępu do informacji i do prawdy, do wiedzy i zadawania pytań, do środków masowej komunikacji.

1.2. Ogólne idee Konwencji a ochrona dzieci przed krzywdzeniem

Outline

Powiązane dokumenty