• Nie Znaleziono Wyników

STRATEGICZNY SZCZEBEL ZARZĄDZANIA TAKTYCZNY SZCZEBEL ZARZĄDZANIA

3.1. Geneza społeczeństwa obywatelskiego

3.1.3. Wybory jako determinanta demokracji

Wybory powszechne są jedną z najważniejszych procedur współczesnej demokracji, a czynne prawo wyborcze jest podstawowym prawem obywa-telskim. Jednak w Polsce nadal niewielu obywateli z tego prawa korzysta.

Mikołaj Cześnik pisze, że mimo licznych prób i istnienia wielu modeli ob-jaśniających w politologii wciąż nie ma jednej satysfakcjonującej odpowie-dzi na pytanie o przyczyny bierności Polaków i ich słabego uczestnictwa w wyborach313. By udowodnić małe zainteresowanie Polaków wyborami, Cześnik porównał frekwencję wyborczą w Polsce i innych krajach postko-munistycznych (tabela 3.1).

311 M. Jabłoński, Społeczeństwo obywatelskie – dylematy konstytucyjnoprawne, [w:]

Prawna działalność instytucji społeczeństwa obywatelskiego, red. J. Blicharz, J. Boć, Wro-cław 2009, s. 26.

312 Ibidem, s. 28.

313 M. Cześnik, Partycypacja wyborcza w Polsce, Warszawa 2007, s. 13.

Tabela 3.1 Frekwencja wyborcza w wyborach parlamentarnych

w wybranych krajach postkomunistycznych w latach 1990–2005

Kraj Średnia

frekwencja (%)

Słowacja 81,87

Czechy 78,02

Łotwa 76,21

Słowenia 72,64

Rumunia 69,03

Węgry 68,64

Bułgaria 68,07

Estonia 63,11

Litwa 58,09

Polska 45,99

Ogółem 68,19

Źródło: Opracowanie własne na podstawie M. Cześnik, Par-tycypacja wyborcza w Polsce, Warszawa 2007, s. 100.

Polska wciąż jest we wczesnym okresie formowania demokracji, dlate-go Paweł Kozłowski uważa, że absencję wyborczą trudno usprawiedliwiać przesytem lub schyłkowym zanikiem witalności, jak w krajach z długimi tradycjami demokratycznymi. Mała frekwencja co innego oznacza na Za-chodzie, a co innego w Polsce. Różnice dotyczą prawie wszystkiego: skali zjawiska, jego przyczyn, dynamiki, a także obecnych i możliwych przy-szłych skutków314. Wyniki analiz empirycznych pokazują, że dobre roz-wiązania instytucjonalne, które zdecydowanie sprzyjają dużej frekwencji, to: głosowanie w dni wolne od pracy, możliwość głosowania koresponden-cyjnego, możliwość głosowania przez pełnomocnika oraz możliwość od-dania głosu przed wyborami (advance voting)315.

W tabeli 3.1. została przedstawiona średnia frekwencja tylko w wybo-rach parlamentarnych, natomiast tabela 3.2. oraz rysunek 3.2. przedsta-wiają frekwencję w polskich wyborach prezydenckich, parlamentarnych oraz samorządowych na szczeblu gminy.

314 P. Kozłowski, Szukanie demokracji, Warszawa 2001, s. 141.

315 Raport o przebiegu kampanii i rekomendacje na przyszłość „Zmień kraj, idź na wybory”, s. 6 (www.batory org.pl).

Tabela 3.2 Frekwencja w polskich wyborach w latach 1989–2011

Rok Wybory prezydenckie Wybory

parlamentarne

Wybory samorządowe (gminne)

I tura II tura I tura II tura

1989 62,11

1990 60,30 53,39 42,30

1991 43,10

1993 52,10

1994 33,80

1995 64,70 68,20

1997 47,93

1998 45,50

2000 61,12

2001 46,28

2002 44,11 35,02

2005 49,70 50,99 40,57

2006 45,99 39,56

2007 53,88

2010 54,94 55,31 47,32 35,31

2011 48,92

Źródło: Opracowanie własne na podstawie danych z Państwowej Komisji Wyborczej (www.pkw.

gov.pl).

30

[lata]

35 40 45 50 55 60 65 70

1989 1990 1991 1992 1993 1994 1995 1996 1997 1998 1999 2000 2001 2002 2003 2004 2005 2006 2007 2008 2009 2010 2011

[%]

Wybory prezydenckie (I tura) Wybory prezydenckie (II tura) Wybory parlamentarne Wybory samorządowe

Źródło: Opracowanie własne na podstawie danych z Państwowej Komisji Wyborczej (www.

pkw.gov.pl).

Rysunek 3.2. Frekwencja w polskich wyborach w latach 1989–2011

Mała frekwencja często zagraża demokracji, zwłaszcza gdy jest zwią-zana z nierównościami społecznymi. We współczesnych demokracjach zazwyczaj nie głosują osoby z niższych warstw społecznych, przez co ich interesy są automatycznie gorzej reprezentowane. W rezultacie system jest mało stabilny i narażony na społeczne napięcia i konflikty. Taka sy-tuacja jest najbardziej oczywista, ale jest więcej odmian niereprezento-wania, m.in. ze względu na przynależność etniczną, płeć, wiek, miejsce zamieszkania. Mała frekwencja ma znaczenie również wtedy, gdy oznacza odrzucenie systemu. Obywatele przez uczestnictwo w wyborach wyrażają akceptację dla istniejącego porządku, a absencja wyborcza może oznaczać jego odrzucenie i odmówienie władzy prawomocności. Małe zaintereso-wanie udziałem w wyborach może też oznaczać wstrzymyzaintereso-wanie się części obywateli od rozliczania polityków, a jest to esencją współczesnych demo-kracji. Omawiane sytuacje najczęściej mają ze sobą ścisły związek: niski status społeczny jest przeważnie powiązany ze skłonnością do odrzucania systemu, a wyższy z jego akceptacją316.

Duży wpływ na kształtowanie się demokracji wyborczej w Polsce miała wyjątkowa niestabilność systemu wyborczego do Sejmu po 1989 r. Jak za-uważa Andrzej Antoszewski, z pięciu elekcji parlamentarnych z lat 1989–

2001 tylko dwie były prowadzone na podstawie tej samej ordynacji wybor-czej. W 1989 r. w tzw. wyborach kontraktowych przyjęto system większości bezwzględnej317. W następnych wyborach, w 1991 r., wprowadzono system proporcjonalny w wersji Hare’a-Niemeyera, który zaowocował skrajnym rozczłonkowaniem Sejmu. W 1993 r., chcąc uniknąć nadmiernego roz-drobnienia parlamentu, uchwalono nową ordynację wyborczą z systemem proporcjonalnym w wersji d’Hondta oraz zastosowano pięcioprocentowy próg. System ten zastosowano również w wyborach w 1997 r., natomiast już przy wyborach w 2001 r. wprowadzono metodę Sainte-Laguë. Częste zmiany reguł nie sprzyjały stabilizowaniu strategii wyborczych polskich partii politycznych ani zachowań polskich wyborców.

Tak częste zmiany ordynacji doprowadziły do znacznej fragmentacji Sejmu, co w rezultacie utrudniało formowanie i utrzymywanie koalicji. Na polskiej scenie politycznej przeprowadzono konsolidacje – powstało AWS i dwubiegunowa rywalizacja z lewicą. Niestety w wyniku wszystkich tych zmian powstał niski poziom identyfikacji partyjnej wyborców i znaczna

316 Ibidem, s. 4.

317 A. Antoszewski, Ewolucja systemu wyborczego do Sejmu, [w:] Demokratyzacja w III Rzeczypospolitej, red. A. Antoszewski, Wrocław 2002, s. 51.

zmienność w zachowaniach wyborczych. Potwierdza to też indeks płyn-ności głosowania (ang. net volatility index), który w wyborach w 1993 r.

wynosił prawie 34, a w 1997 r. poniżej 20. Dla porównania, w Europie Zachodniej wskaźnik ten oscyluje w granicach 10318.

W badaniu CBOS-u z października 2007 r. przeprowadzonego tydzień przed wyborami parlamentarnymi udział w głosowaniu zapowiadało nie-mal 71% ankietowanych. W samych wyborach frekwencja wyniosła niespeł-na 54%, co daje 17 punktów różnicy. Podobną rozbieżność między dekla-racjami a rzeczywistym udziałem w głosowaniu zaobserwowano również podczas wyborów parlamentarnych w 2005 r. Wówczas różnica między frekwencją deklarowaną w ostatnim sondażu przedwyborczym a faktycz-nym udziałem w wyborach wyniosła 18 punktów, tyle samo, co podczas wyborów w 1997 r. Deklaracje dotyczące uczestnictwa w głosowaniu róż-nią się od faktycznych zachowań Polaków z kilku powodów. Czasem są to przyczyny obiektywne, kiedy warunki zewnętrzne i wydarzenia losowe sprawiają, że część osób gotowych głosować w dniu wyborów po prostu nie realizuje swoich planów. Jednak najczęstszą przyczyną omawianych roz-bieżności są deklaracje wynikające z tzw. poprawności obywatelskiej. Wy-borca który wie, że nie będzie głosować, ponieważ zazwyczaj nie głosuje, ale jednak ma świadomość, że w społecznym odbiorze absencja wyborcza należy do zachowań niewłaściwych, w rozmowie z ankieterem nie przyzna-je się do swoich planów. Innym powodem może być brak preferencji wybor-czych. Zdecydowanie bliższy faktycznemu wynikowi okazuje się odsetek osób mających sprecyzowane preferencje partyjne. W tej grupie wyborców różnica między ostatnimi przedwyborczymi deklaracjami a rzeczywistym udziałem w głosowaniu wahała się od 4,1 do 9 punktów319. Warszawski Instytut Spraw Publicznych w wyniku wieloletnich obserwacji i badań do-tyczących partycypacji wyborczej zaproponował wiele zmian polskiego systemu wyborczego, których celem byłaby modernizacja systemu, która z kolei miałaby doprowadzić do poprawy frekwencji, m.in.320:

wprowadzenie alternatywnej procedury głosowania dla osób niepeł-–

nosprawnych i w zaawansowanym wieku,

318 A. Antoszewski, System wyborczy i wybory, [w:] Polityka w Polsce w latach 90. Wybra-ne problemy, red. A. Antoszewski, R. Herbut, Wrocław 1999, s. 93.

319 R. Boguszewski, Frekwencja wyborcza: deklaracje a rzeczywistość. Komunikat z ba-dań, CBOS, BS/106/2011, Warszawa 2011.

320 J. Zbieranek, W stronę reformy procedury głosowania w Polsce, [w:] Aktywny obywa-tel. Nowoczesny system wyborczy, red. L. Kolarska-Bobińska, J. Kucharczyk, J. Zbieranek, Warszawa 2006, s. 15.

głosowanie przez pełnomocnika, –

głosowanie korespondencyjne, również dla polskich obywateli prze-–

bywających za granicą,

wydłużenie czasu głosowania do dwóch dni, –

zapewnienie obywatelom kompleksowej i wyczerpującej informacji –

o wyborach,

wysyłanie indywidualnych zawiadomień do wyborców, –

głosowanie przedterminowe, –

głosowanie elektroniczne (

e-voting).

W różnych dziedzinach życia coraz popularniejsze stają się słowa zaczy-nające się od „e-”. Marcin Sakowicz proponuje wiele e-metod mających na celu zwiększenie zaangażowania obywateli w współrządzenie, co przed-stawia tabela 3.3.

Tabela 3.3 Propozycje e-metod angażowania obywateli

Wyszczególnienie Poziom zaangażowania Wpływ na formułowanie polityki Webcasts

(prezentacje) e-ułatwienie, zwykle

mało interaktywne Umożliwienie obywatelom słuchania i ogląda-nia spotkań, debat, posiedzeń komisji i rad Najczęściej

zadawa-ne pytania e-ułatwienie Przez informacje pogrupowane według pytań ułatwia dotarcie do istotnych problemów Blogi e-ułatwienie,

prezento-wanie własnych opinii i doświadczeń

Monitorowanie stanu lokalnej demokracji pozwala innym uczestnikom na poznanie problemów z perspektywy autora blogu Sondy, quick polls e-konsultacje, ale

trakto-wane jako ciekawostki Nie przyczyniają się do pogłębiania debaty w ważnych sprawach

Ankiety online e-konsultacje Umożliwiają poznanie opinii obywateli, wy-korzystywane w analizach

Czaty e-ułatwienie, zapewniają

interakcje online Określenie problemu i poszukiwanie rozwią-Gry wspierające zań

proces decyzyjny e-ułatwienie,

e-uczestnictwo Definiowanie problemu Fora dyskusyjne e-konsultacje,

e-uczestnictwo Wspierają interakcję, debatę, deliberację oraz dyskusję, zapewniają wymianę opinii e-panele e-konsultacje,

e-uczestnictwo Analiza problemów oraz formułowanie stra-tegii jego rozwiązania, zebranie opinii e-petycje e-uczestnictwo Inicjowanie debat, umożliwia wspieranie

wybranych opcji e-głosowanie

deliberatywne e-konsultacje,

wykorzy-stanie deliberacji Wszystkie etapy procesu decyzyjnego wyma-gające pogłębionej debaty

Wspólnoty wirtualne e-uczestnictwo Inicjowanie debaty i poszukiwanie rozwiązań Mechanizmy

noty-fikacji e-umożliwienie Wykorzystywane we wszystkich stanach procesu decyzyjnego

Źródło: Opracowanie własne na podstawie M. Sakowicz, Zastosowanie nowych technologii informa-cyjno-komunikacyjnych w rządzeniu i zarządzaniu administracją publiczną, [w:] Administracja publicz-na publicz-na progu XXI wieku. Wyzwania i oczekiwania, red. J. Osiński, Warszawa 2008, s. 88.

Polskie władze centralne dotychczas powołały ponad sto różnych in-stytucji konsultacyjno-opiniodawczych o bardzo różnym zakresie zadań.

W części z nich jednak obserwuje się bardzo małą aktywność, a można tu wymienić kilka z nich: Rada Działalności Pożytku Publicznego, Rada Narodowego Funduszu Zdrowia, Komisja Wspólna Rządu i Mniejszości Narodowych oraz Krajowa Rada Konsultacyjna do Spraw Osób Niepełno-sprawnych. Justyna Przedańska uważa, że istotną rolę powinny odgry-wać mechanizmy rozbudzające świadomość obywatelską, mające na celu wzmocnienie podmiotowości obywateli oraz ich wspólnot, mechanizmy ukazujące, że to społeczność, to obywatel, to „ja” jest podmiotem pań-stwowości i przestrzeni publicznej321.