• Nie Znaleziono Wyników

Generalizując nieco, druga połowa XIX stulecia wiąże się ze wzrostem znacze-nia sztuk plastycznych w środowisku miejscowym. Wkrótce pojawia się plejada twórców urodzonych już w Afryce Południowej. Tradycje pejzażowego malarstwa angielskiego kontynuuje szkoła artystyczna założona w Kapsztadzie przez Anglika Georga Croslanda Robinsona (1858–1930). Jej twórca i pryncypał jeszcze u schył-ku wieschył-ku XIX, jako typowy epigon kontynuował malarstwo marin i widoków Góry Stołowej utrzymanych w konwencji romantycznej (np. Glencairn Beach and El­

sieʼs Peak czy Table Mountain). Malarstwo o zacięciu historycznym prezentuje

również zamieszkały w Kapsztadzie rodowity Południowoafrykanin – George Wil-liam Pilkington (1879–1958) będący zasadniczo samoukiem.

Elegancką, akademicką formę wyrazu kultywował w swych obrazach ma-larz przybyły do Afryki Południowej z Wielkiej Brytanii – Edward Roworth (1880–1964). Artysta ten cieszył się w środowisku kapsztadzkim wielką estymą i merkantylnym powodzeniem wśród zamożnej klienteli. Był on od 1908 r. aż do późnych lat trzydziestych XX w. kilkakrotnie wybierany na stanowisko prezesa Po-łudniowoafrykańskiego Stowarzyszenia Artystycznego; od 1932 r. był członkiem Południowoafrykańskiej Akademii Narodowej, a później jej przewodniczącym, ponadto dyrektorem Szkoły Sztuk Pięknych Michaelisa oraz kierownikiem w Ka-tedrze Sztuk Pięknych Uniwersytetu Kapsztadzkiego (od 1938 r.). W 1939 r. objął stanowisko dyrektora Południowoafrykańskiej Narodowej Galerii w Kapsztadzie, które piastował do 1948 r. Roworth był postacią budzącą wiele kontrowersji ze względu na swoje konserwatywne poglądy dotyczące sztuki nowoczesnej. Szcze-gólnie od chwili jego powołania na stanowisko dyrektora Galerii Narodowej, ar-tysta ten stał się przedmiotem ciągłej krytyki i bohaterem reakcyjnych postaw ze strony młodych czy bardziej postępowych artystów Afryki Południowej. Twórca ten zasłynął jako portrecista południowoafrykańskich randlordów i ich małżonek (np. Portrait of Lady Michaelis, ok. 1914, Południowoafrykańska Galeria Naro-dowa Kapsztad) oraz autor konwencjonalnych pejzaży podkapsztadzkich winnic i widoków dworków w stylu przylądkowym (Cape Dutch home in autumn, n.d;

The Constantia Valley Looking Towards False Bay, 1919; The old Drostdy gate way, Grahamstowni, lata trzydzieste XX w., The lily pond, Kirstenbosch, n.d). W 1909 r.

u szczytu swej kariery Roworth otrzymał prestiżowe zamówienie na portret zbio-rowy trzydziestu trzech delegatów Konwencji Narodowej, którzy podczas mitingu Zgromadzenia planowali stworzenie Związku Południowej Afryki. Po zakończeniu prac malarskich (a jednocześnie także już po utworzeniu Związku w 1910 r.)

ob-123

raz był prezentowany w Pałacu Buckingham w Londynie w latach 1911–1912. Następnie pracę umieszczono w budynku Parlamentu południowoafrykańskiego w Kapsztadzie, gdzie znajduje się do dziś84. W 1934 r. Roworth wykonał kolejne zlecenie rządowe, jakim było sześć paneli do oficjalnego budynku przedstawiciel-stwa Afryki Południowej w Londynie. Ważnym wkładem Rowortha w południo-woafrykańską historię sztuki stał się jego esej z 1917 r. pt. Landscape Art in South

Africa [Pejzaż w sztuce południowoafrykańskiej] zamieszczony w zbiorowej

pu-blikacji Art of the British Empire Overseas85. Wpływowy i opiniotwórczy malarz

przywołał w tym tekście jedenastu malarzy (wśród nich także swą własną osobę) jako wybitnych przedstawicieli sztuki pejzażowej w Afryce Południowej, opisując przy tej okazji pułapki czyhające na pejzażystów:

[…] jest prawie niemożliwym opisać wielkość i różnorodność scenerii Afryki Południowej oraz trudności, jakie ich reprezentacja implikuje. Należy pamiętać, iż Afryka Południowa jest niezmiernie duża i bardzo słabo zaludniona, przez to bardziej nawet niż w innych koloniach [brytyjskich] malar-stwo, czy wręcz każda sztuka, jaka powstaje, ma wciąż jeszcze małe szanse, by podnieść dumnie swą głowę powyżej zgiełku polityki i zwykłej walki z przeciwnościami losu. Szczerze mówiąc, nie ma takiej rzeczy jak południowoafrykańska szkoła pejzażu, chociaż istnieje wielu artystów, których prace ukazują wyraźnie głęboki i trwały wpływ tych ogromnych przestrzeni oraz dziwną stronę oso-bowości artystycznych umysłów z Afryki86.

Wśród wymienionych przez Rowortha artystów znaleźli się przedstawiciele społeczności brytyjskiej (m.in.: Allerley Glossop (1872–1955)87, Robert Gwelo Good-man (1871–1939), Constance Penstone-Robinson (1864–1928), McCulloch Robert-son, J[ames] S[mith] Morland (1846–1921), Ethel Ruth Prowse (1883–1967)), ale też i przedstawiciele środowiska afrykanerskiego, jak Hugo Naudé (1869–1941) oraz naturalizowany w Afryce Południowej Holender – Pieter Wenning (1900– 1975). Na uwagę zasługuje uznanie Rowortha dla kobiet-malarek w Afryce Połud-niowej, mimo jego bardzo tradycyjnych przekonań, które miał dla ich twórczości. W swym eseju wypowiada się pochlebnie o dokonaniach akwarelistki Constance Penstone-Robinson oraz kapsztadzkich impresjonistek Nity Spilhaus (1878–1967)88

i Ruth Prowse oraz Allerley Glossop. Wszystkie te artystki były członkiniami wpły-wowego i elitarnego Południowoafrykańskiego Stowarzyszenia Artystycznego, co z pewnością pomogło im w zyskaniu aprobaty ze strony Rowortha.

84  E. Berman, Art and Artists of South Africa: An Illustrated Biographical Dictionary and

Histori-cal Survey of Painters, Sculptors and Graphic Artists since 1875, A. A. Balkema, Cape Town 1970, 

s. 253–254.

85  E. Roworth, Landscape Art in South Africa, [w:] C. Holme (ed.), Art of the British Empire

Over-seas, The Studio Ltd., London, Paris, New York 1917, s. 115–144. 

86 Ibidem, s. 115.

87  Szerzej o A. Glossop w rozdziale Sztuka kobiet czy sztuka feministyczna? tejże pracy.

88  Pauline Augusta Wilhelmina (Nita) Spilhaus była portugalsko-niemiecką artystką mieszkającą  w Kapsztadzie w latach 1907–1920 oraz 1938–1967. W jej twórczości dominuje malarstwo pejzażo-we, zajmowała się też grafiką. Por.: E. Berman, Art and Artists of South Africa…, s. 465–466.

Esej Rowortha wyznaczył nowy, pojednawczy trend w pisaniu o sztuce Afryki Południowej jako o wspólnym przedsięwzięciu Południowoafrykanów, zarówno tych uważających się za poddanych Korony Brytyjskiej, jak i tych o korzeniach niderlandzkich. Oczywiście rdzenne nacje Afryki Południowej nie zostały przywołane w jakimkolwiek kontekście w rozprawie Rowortha jako współtworzące sztukę na tym obszarze. Pisanie o wspólnych działaniach arty-stycznych wiązało się z jednoczącą obie nacje europejskiego pochodzenia poli-tyką, jaka zapanowała w Związku Południowej Afryki podczas konsolidacyjnych rządów Jana Christiaana Smutsa.

Poszukiwania form dla sztuki narodowej