• Nie Znaleziono Wyników

Rozrywkowy i komercyjny aspekt funkcjonowania mediów dotarł do grupy gatun-ków telewizyjnych, które, wydawało się, z rozrywką nie miały wiele wspólnego.

W drugiej połowie 2004 roku, jak już wspomniałam wcześniej, programy publicy-styczne i informacyjne zaczęły łączyć elementy charakterypublicy-styczne dla tego gatunku, takie jak powaga, profesjonalizm, formalizm, z elementami pochodzącymi z obsza-ru rozrywki, tworząc tym samym nową telewizyjną jakość. Programy informacyjne zostały poddane procesom dekonstrukcyjnym i konstrukcyjnym. Proces ten określa się jako infotainment. Rozrywka połączona z obszarem informacji polega na podpo-rządkowywaniu informacji, faktografii oraz publicystyki prawom i logice rozrywki oraz legitymizowaniu takiego stanu rzeczy. Od roku 1989 do 2004 minęło piętnaście

4 TVP zdecydowała się uruchomić kolejne kanały tematyczne – TVP Dokument oraz TVP Rozrywka.

Taką decyzję podjęto po przeprowadzeniu badań (TNS/OBOP) na zlecenie TVP. Okazało się, że 82%

respondentów chciałoby oglądać filmowy kanał tematyczny, a 74% – kanał informacyjny i dokumentalno- -reportażowy („Gazeta Wyborcza”, 19–20 listopada 2005 r., s. 32). Obecnie TVP jest nadawcą nastę-pujących kanałów tematycznych: TVP Kultura, TVP Historia, TVP Sport, i TVP HD (http://media2.pl/

media63767-Cyfrowe-Kanaly-TVP-dla-wwszystkich.html; dostęp: 5.04.2012).

Rozrywka – informacja 111 lat transformacji, i tyle czasu potrzebowali zarówno instytucjonalni nadawcy, jak i odbiorcy, aby poddać ów uświęcony obszar telewizyjnych informacji działaniom konsumpcyjno-rozrywkowym.

Nowy wymiar konceptualizacji telewizji dotknął również programy informacyj-ne. Producenci poszczególnych programów informacyjnych w 2004 roku decydują się na totalne przekształcenia. Zmienia się scenografia, dekoracje, kolorystyka, mo-tywy muzyczne, elementy ruchome, sposób montowania i przygotowania newsów, pojawiają się nowi dziennikarze i prezenterzy dzienników. Dynamika prezentacji informacji jest wzmocniona połączeniami na żywo, wieloma ekranami, ujęciami z wielu kamer. Na spore zmiany formuły zdecydowały się „Wiadomości” TVP1,

„Fakty TVN”, „Wydarzenia” Polsatu, „Kronika” TVP3. Rok później dołączyła do tej grupy „Panorama” emitowana przez TVP2. Kampania reklamowa „Panoramy” ru-szyła z rocznym opóźnieniem w stosunku do konkurencji. Z tego powodu odnosi się ona wyraźnie do tego, co udało się już osiągnąć innym programom informacyjnym, i próbuje wprowadzić dodatkowy element różnicujący ten program od pozostałych na rynku. Podczas kampanii reklamowej dowiadujemy się o motywach powstania programu:

(…) o czym myśleliśmy, tworząc nową „Panoramę”? O nowym studiu? O nowej scenogra-fii? O tym też, ale to nie było najważniejsze. Nowa „Panorama” to przede wszystkim Polska, to informacje, które są ważne dla nas wszystkich. Nie ograniczamy się do suchej informacji.

Eksperci wypowiadający się dla „Panoramy” komentują, jak przedstawione wydarzenia wpły-ną na nasze życie, jak zmienią Polskę5.

Ów reklamowy tekst jest doskonałym komentarzem i ilustracją sytuacji, w jakiej znalazły się programy informacyjne w tamtym okresie. Zwraca się w nim uwagę na dwie ważne sprawy: po pierwsze na niezbędne udoskonalenia i uatrakcyjnienie formy – zmianę kolorystyki, scenografii, oprawy studia; po drugie na znaczenie war-tości komentarza, czyli objaśniania faktów i ich konsekwencji dla kraju i dla ludzi go zamieszkujących. Do tego drugiego wątku powrócę jeszcze w dalszej części analizy, ma on bowiem duże znaczenie dla pojmowania roli dziennikarzy i przygotowywa-nych przez nich newsów.

Całkowitą nowością na rynku były „Wydarzenia” Polsatu, które zastąpiły „In-formacje” TP4, przy czym zmieniono tam prawie wszystko, z wyjątkiem głównej prowadzącej. TVN z kolei zainwestowała w nowoczesną technologię, która miała zapewnić odpowiednio wysoką jakość programu. „Fakty” wzbogaciły się o obro-towy stół prezenterski, ścianę składającą się z prawie stu płaskich ekranów czy komputerowego systemu sterowania kamerami. Do rywalizacji dołączyły nawet

„Wiadomości”. Tutaj także zmieniono scenografię, kolorystykę, tytułówkę, doda-no ruchome elementy, które pojawiają się w trakcie odczytywania przez prezen-tera tekstu wprowadzającego do kolejnych informacji. Zmianie uległa także sama struktura prezentowanych wiadomości. Wyraźnie zauważa się podział na informa-cje poważne, dotyczące polityki, tragedii na skalę globalną i lokalną, oraz

infor-5 Reklama pochodzi z tekstu Najbardziej polska („Polityka” 2005, 42: 115).

macje o charakterze społecznym, ekologicznym, dietetycznym, medycznym czy też kulturowym, w których próbuje się nie tylko przedstawić jakieś tendencje i zja-wiska, ale znaleźć ich wyjaśnienie. Ogólnie można stwierdzić, że innowacyjności poddano wszystkie standardy obowiązujące w mediach. Stacje telewizyjne zostały zmuszone do poszerzania rynku odbiorców i konkurowania z innymi stacjami przy wykorzystaniu wszelkich możliwych instrumentów oraz form i gatunków telewi-zyjnych.

Telewizja TVN program informacyjny „Fakty” zaczęła nadawać 3 października 1997 roku, rozpoczynając tym samym proces zmian w standardzie technologicznym, merytorycznym i rozrywkowym polskich stacji telewizyjnych. Intensywna i żmudna praca zaczęła przynosić wymierne rezultaty po prawie dekadzie działalności. Począt-ki „Faktów” nie należały do najłatwiejszych, tym bardziej że cel, jaPocząt-ki sobie postawili ich twórcy, był niezwykle trudny: chodziło o zdetronizowanie nieśmiertelnych „Wia-domości” telewizyjnej Jedynki, od lat nadawanych punktualnie o godzinie 19.30.

Ambitny cel nie został jednak osiągnięty. W tym starciu sukces odniosła telewizja publiczna. Nie wymagało to od niej żadnego większego wysiłku i zaangażowania.

Kluczem do zwycięstwa okazał się zwykły telewidz, od lat przyzwyczajony do ryt-mu życia regulowanego przez ramówkę telewizji publicznej. Poza tym przeciętny odbiorca telewizyjnych informacji z 1997 roku był niezwykle silnie przywiązany do kodów TVP1, a zatem prezenterów, sposobów przekazywania wiadomości, sceno-grafii, i dlatego nawet nie próbował podglądać nowatorskiej stacji, w której wszystko było inne, nowe, nieznane i nieoswojone6.

Obecnie odbiorca ma możliwość oglądania programów informacyjnych z nie-wielkimi przerwami przez cały dzień. Częstotliwość nadawania wiadomości wzrasta po godzinie 15 i trwa do późnych godzin nocnych. Poza tym pozostaje jeszcze kanał tematyczny w postaci TVN24, który jest emitowany 24 godziny na dobę, oraz Pol-sat News. Każda ważna informacja jest tam podawana natychmiast, a dzienniki są emitowane w odstępach co pół godziny lub co godzinę w zależności od pory dnia.

Najwidoczniej „nadawcy zrozumieli, że informacja to świetny towar, który można w dodatku jeszcze elegancko opakować i podać. Wieczorne programy informacyjne stały się okrętami flagowymi stacji” (Cieśla, Rybak 2004: 24). Rewolucja w sposobie traktowania informacji telewizyjnych stanowi ważny aspekt ewolucji polskiej tele-wizji. Warto jednak zwrócić uwagę, że nastąpiła ona dopiero wówczas, gdy telewidz dojrzał do takiej zmiany. Widz poszukuje dzisiaj nie tylko informacji i sposobów in-terpretacji współczesnej rzeczywistości, ale również oczekuje odpowiedniego stylu ich prezentacji i estetyzacji. Te ostatnie aspekty stają się równie ważne jak same infor-macje. Odbiorca jest zmęczony kolorowym światem reklamy, co wyraźnie ujawnia

6 „Fakty” w porze emisji o 19.30 były oglądane przez około 1% widzów. Po drobnej kapitulacji twórców „Faktów” w maju 1998 r. nadawanie programu przeniesiono na godzinę 19.00. Wówczas to oglądalność systematycznie zaczęła rosnąć. Od 2000 r. coraz częściej zdarzały się sytuacje, kiedy to program informacyjny „Fakty” był częściej wybierany przez odbiorców niż „Wiadomości”. „Fakty” za-częły wyrastać na najważniejszy program informacyjny polskiego rynku medialnego (Godzic 2004a: 66).

Rozrywka – informacja 113 się w badaniach7. Nie jest to zresztą widz znużony wyłącznie formami reklamowymi, ale nadmiarem wiedzy i informacji. W tym kompleksie zjawisk i zdarzeń odbiorca musi się odnaleźć, dlatego też poszukuje on w programach informacyjnych nie tylko informacji sensu stricto, ale także objaśniania paradoksów, interpretacji faktów, wy-jaśniania niejasności, a często całkiem banalnych spraw. Kiedyś w PRL-u ze wzglę-dów politycznych doszukiwał się w serwisie informacyjnym niejawnych informacji.

Starał się odkryć to, co kryło się za fasadą oficjalnego komunikatu. Dzisiaj sytuacja widza jest zupełnie inna. Z wielości rozmaitych serwisów kompiluje on wizję wy-darzeń i rzeczywistości. Z powodu kompleksowości świata zmienia się zatem rola samych informacji.

Programy informacyjne wciąż dostarczają przede wszystkim informacji, ale w praktyce ta funkcja ulega nieco modyfikacji. Wiadomości i publicystyka pełnią dzisiaj funkcję eksplanacyjną, a nie tylko i wyłącznie informacyjną. Rzeczywistość społeczna jest obecnie bardzo skomplikowana, mechanizmy gospodarcze i działa-nia polityczne są niejasne i niezrozumiałe. Chaos i konfuzja informacyjna powo-dują zagubienie. Tego typu programy próbują widzom objaśnić i zrozumieć współ-czesny świat, a nie tylko dostarczać na jego temat wiedzy. Muszą stawiać pytania, ale i szukać odpowiedzi, nie za pomocą komentarza (przekaz wiadomości musi być obiektywny), ale dzięki pokazywaniu informacji z wielu perspektyw. Dzisiejsza rze-czywistość i zdarzenia, jakie w niej zachodzą, wielowątkowość, ich wieloznaczność powodują, że trudno widzowi zrozumieć rozmaite zależności i wyciągnąć samo-dzielnie wnioski. Język mediów i serwisów informacyjnych coraz częściej staje się uproszczony i charakterystyczny dla – jak to określa Maciej Mrozowski – orientacji melodoksyjnej (Mrozowski 2001: 232). Orientacja melodoksyjna łączy stylistykę popkulturowego melodramatu ze stylistyką sloganu reklamowego bądź polityczne-go. W tego typu przekazie jest dużo mocnych emocji, stereotypowych postaci i po-staw, etykiet i oczywistości oraz uproszczeń, narracja jest żywa i atrakcyjnie podana, występują wyraziste aksjologiczne podziały i pełen emocji i przymiotników język.

Komunikat, wydaje się, ma formę atrakcyjną i dość prostą w recepcji, która nie wy-maga od widza zbyt wysokich kompetencji i wiedzy. Newsy mają być opowiadane jak atrakcyjne wydarzenia, a nie chłodne i beznamiętne fakty. Serwis informacyjny ma mieć atrakcyjną dla widza formę i treść.

7 Od początku lat 90. CBOS i OBOP systematycznie badają ewolucję społecznego postrzegania reklamy. Stosunek polskiego społeczeństwa wyraźnie się w ciągu ostatnich piętnastu lat zmieniał. Na początku Polacy traktowali reklamy z dużą ostrożnością. Z czasem zaczęli w niej dostrzegać nie tylko sposób na sprzedanie (bądź kupienie) towaru, ale także zaczęli zwracać uwagę na jej wartość estetyczną i rozrywkową. Z badań OBOP poświęconych odbiorowi reklamy ze stycznia 1996 roku wynikało, że dla 48% była ona atrakcyjna, dla 46% – zabawna, a 54% respondentów uznało ją za potrzebną w nowej rze-czywistości (Komunikat OBOP 1996a). Stosunkowo pozytywne nastawienie i zaufanie do komunikatów reklamowych z każdym kolejnym rokiem zmniejszało się. Pod koniec 1997 r. w badaniach prowadzonych przez CBOS ujawnia się raczej znużenie i negatywne nastawienie do reklam: „Przeważającą część społe-czeństwa reklamy raczej drażnią (74%), niż bawią (24%); raczej nudzą (70%), niż ciekawią (29%); raczej zniechęcają (63%), niż zachęcają (33%); i w większym stopniu raczej dezinformują (57%), niż informują (38%)” (Komunikat CBOS 1997).

Poza tym gatunek telewizyjny, jakim jest program informacyjny, działa na takich samych zasadach jak inne komunikaty pełniące funkcje perswazyjne. Program infor-macyjny stosuje zatem techniki – charakterystyczne chociażby dla reklamy – komuni-katu perswazyjnego w czystej postaci. Nie oznacza to, że wszystkie programy informa-cyjne stosują tę zasadę, ale z pewnością starają się tak czynić „Fakty TVN”. W swojej analizie „Faktów” Mateusz Halawa udowadnia, że „mimo pozoru informacyjności te-lewizyjne wiadomości są w istocie przekazem perswazyjnym” (Halawa 2003) – twórcy

„Faktów” starają się zrobić wszystko, aby widza wciągnąć, wykorzystując rozmaite środki, takie jak konstrukcja zdań, dialogiczna budowa wypowiedzi, intonacja i akcen-ty stawiane przez prowadzącego, intrygujące pierwsze zdanie, efektowne zdjęcia i ich montaż, barwne komentarze, wypowiedzi zwykłych obserwatorów zdarzeń i tym po-dobne. Wszystkie te zabiegi mają na celu wciągnięcie widza w dalszą część programu.

Jak stwierdza Katarzyna Prajzner, analizująca „Panoramę” i „Fakty TVN”:

Programy różnią się od siebie typem roli prowadzącego, kolejnością podawania informa-cji i ich treścią, dramaturgią (zarówno całego serwisu, jak i poszczególnych informainforma-cji), rze-telnością ukazywania wydarzeń oraz sposobem używania stereotypów przypisanych płciom (Prajzner 2002: 190).

Programy publicystyczne i informacyjne z całą ich dramaturgią stanowią istotny aspekt funkcjonowania rozrywki w obszarze informacji. Obecnie program informa-cyjny i publicystyczny powinien nie tylko spełniać warunki profesjonalizmu i rzetel-ności, ale także powinien zawierać elementy widowiska. „Newsy, tak jak reklamy, są

«opakowane», atrakcyjne wizualnie, a program wiadomości nabiera rytmu, który ma za zadanie zatrzymać uwagę i zapewnić przyjemne oglądanie” (Godzic 1999: 89).

Współczesny widz oczekuje nie tylko rzetelnie podanych informacji. Muszą one być zaprezentowane z pewnym rozmachem w zakresie elementów wizualnych, muzycz-nych, estetyczmuzycz-nych, osobowościowych oraz technologicznych. Spełniając te wyma-gania, programy informacyjne stają się widowiskami informacyjnymi.

W latach 90. nikt się nie spodziewał, że owa atrakcyjna forma opowiadania o zda-rzeniach, a nie ich obiektywnego relacjonowania, zacznie torować drogę zjawisku tabloidyzacji. Ta forma przekazu polega na przedstawianiu rzeczywistości i zacho-dzących w niej zdarzeń w banalny, uproszczony oraz skandalizujący sposób, przy zastosowaniu dużej ilości komunikatów wizualnych. Zjawisko to, mimo że naro-dziło się w obszarze prasy, obecnie anektuje wszelkie formy medialnych przestrze-ni (Superstacja jest przykładem tabloidowej telewizji w Polsce). Ukształtowana na początku lat 90. nowa forma przekazu i budowania relacji z widzem stała się jeszcze bardziej ekspansywna. W stylistyce przekazu ujawnia się wielością wykrzykników, zmianą intonacji, podnoszeniem i ściszaniem głosu prezentera, modulacją głosu i jego natężenia, emocjonalnością przekazu, zaangażowaniem, uproszczeniami, uży-waniem nieskomplikowanych określeń. Ekstremalną formę taka wypowiedź przy-biera w przypadku przekazu tabloidowego, który mając za zadanie dotarcie do ma-sowego odbiorcy i jego codzienności, wytwarza niejako odrębny język komunikacji.

Tabloidyzacja zrodziła się w sytuacji proliferacji rzeczywistości, którą w całej kompleksowości jest człowiekowi coraz trudniej zrozumieć. Jej niebywała ekspansja